Przyznam szczerze, że bardzo lubię powieści z wątkiem religijnym. Mają one w sobie pewną tajemniczość i niezmiennie przyciągają czytelników na całym świecie. Nie inaczej jest z książkami, których autorem jest Donato Carrisi. Ten włoski pisarz, scenarzysta i dramaturg zasłynął głośnym debiutem „Zaklinacz”, który przyniósł mu ogromny sukces.

„Władca ciemności” jest trzecim tomem trylogii o Marcusie. To tajemnicza i fascynująca postać, członek Trybunału Dusz – watykańskiej instytucji zajmującej się odpuszczaniem grzechów śmiertelnych. Traktują o niej dwie poprzednie książki z serii zatytułowane „Trybunał dusz” oraz „Łowca cieni”.

Tym razem Marcus staje do walki, w której stawką są losy całego Rzymu. Z powodu awarii elektrowni w Wiecznym Mieście następuje 24-godzinna przerwa w dostawie prądu. Jednocześnie gwałtowne burze i ulewny deszcz są przyczyną wylania Tybru. Wszystko to sprawia, że miasto pogrąża się w niewyobrażalnym chaosie. Rzym opanowuje złowroga ciemność.

Na domiar złego Marcus nie pamięta wydarzeń z ostatnich kilku dni. Czy mimo amnezji będzie w stanie stawić czoło złu? Jego zwierzchnik informuje go właśnie, że w Pałacu Apostolskim odnaleziono zwłoki świątobliwego i bardzo wpływowego biskupa. Okoliczności jego śmierci są jednak dość... niezwykłe.

Co mają ze sobą wspólnego spowijające Rzym ciemności z tajemniczą sektą? W jaki sposób zaginięcie przed kilku laty małego chłopca wiąże się z osobą potężnego kardynała stojącego na czele Trybunału Dusz? Dlaczego w centrum Watykanu, w klasztorze sióstr zakonnych więziony jest niebezpieczny morderca?

Czy Marcus pozna odpowiedzi na wszystkie te pytania? Mimo że jest księdzem, w śledztwie pomaga mu pewna policjantka. Kobieta, która go niebezpiecznie fascynuje. Jak rozwinie się ich znajomość?

Jeżeli szukacie dobrego thrillera, jest to książka dla was. Tajemnicza przepowiednia Leona X, która zdaje się właśnie spełniać, okrutne morderstwa członków tajemniczej sekty, mroczne oblicze Watykanu i niektórych „książąt Kościoła”, policyjne śledztwa, pościgi i tonący w gęstych ciemnościach Rzym – czy dla Wiecznego Miasta jest jeszcze nadzieja?

„Władca ciemności” to lektura obowiązkowa dla wszystkich śledzących przygody Marcusa. Jeżeli jednak – tak jak ja – sięgniecie po trzeci tom trylogii, nie czytając dwóch poprzednich, to również będziecie usatyskacjonowani.

Dynamiczna akcja, tajne stowarzyszenia, starodawne przepowiednie oraz brutalne morderstwa – oto recepta Donata Carrisiego na udany thriller z wątkiem religijnym.

Wojciech Sobański