Nowo otwarte biblioteki w Biedronce będą czynne 7 dni w tygodniu?
Dyskusja o tym, czy portugalska sieć sklepów otworzy wypożyczalnie książek dla dzieci także w niedziele niehandlowe, trwa już od wielu tygodni. W pierwszą sobotę sierpnia uruchomiono „Dziecięcą Bibliotekę Biedronki” w ponad 600 lokalizacjach na terenie kraju. Mimo informacji, że także w niedzielę w portugalskich dyskontach będzie można zrobić zakupy, tak się nie stało. Tymczasem dzięki klubowi książki, który założył, sklep Intermarche w Swarzędzu jest otwarty w niedziele już od kilku miesięcy.
Do biblioteki zamiast na pocztę
Właściciel Biedronki, Jeronimo Martins, ma w planach wykorzystać wyjątek ustawy o handlu w niedziele i święta dla „placówek handlowych w zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury, sportu, oświaty, turystyki i wypoczynku”. Jeszcze zimą większość sieciówek mogła być otwarta w ostatni dzień weekendu, bo działała jako „placówki pocztowe”. Uszczelniono jednak przepisy. Od 1 lutego sklep może być czynny w ostatni dzień tygodnia jako placówka pocztowa, ale tylko wtedy, kiedy jego miesięczny dochód z działalności pocztowej osiągnie próg 40 proc.
biedronka serio została czytelnia XD pic.twitter.com/HCDAymYOcm
— edith ⁷ (@edblvck) August 6, 2022
Biedrobiblioteka
Biedronka postanowiła działać. Wcześniej mówiło się o planach sieci na otwarcie „punktu medycznego” w sklepach. W miniony weekend dyskont opublikował regulamin Dziecięcej Biblioteki. Na swojej stronie zachęca hasłem: „Wypożyczaj i czytaj książki każdego dnia! Korzystaj z biblioteki i wypożyczaj książki dla dzieci siedem dni w tygodniu”.
Sieć sklepów wyjaśniła w kilku krokach, jak można korzystać z nowej usługi. Wystarczy wybrać maksymalnie dwie książki oznaczone specjalną naklejką, przy kasie użyć karty Moja Biedronka przy okazji zakupów i opłacić kaucję 3 zł za lekturę.
Na zwrot książki w tym samym sklepie klient ma 14 dni. Po oddaniu kaucja wraca do czytelnika albo jako voucher, albo jej suma pomniejsza kwotę paragonu za zakupy. Książki można wypożyczać od 6 sierpnia do odwołania. Jak czytamy w regulaminie, jest to możliwe siedem dni w tygodniu w godzinach otwarcia sklepu. Regały z książkami stanęły w minioną sobotę w kilkuset punktach. Na każdym z nich pojawiła się ponad setka książek.
Książkowa reakcja pracowników i nie tylko
W zeszłym tygodniu oburzeni pracownicy części Biedronek w ostatniej chwili zostali poinformowani SMS-owo lub mailowo o tym, że mają przyjść do pracy. Na takie dictum zareagowała „Solidarność”, która powiadomiła o nowym projekcie Państwową Inspekcję Pracy. W piątek Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej zwróciło się do Głównego Inspektora Pracy o „objęcie sprawy ograniczenia handlu szczególnym nadzorem i przeprowadzenie wzmożonych kontroli przestrzegania przepisów ustawy”.
Z kolei poseł Prawa i Sprawiedliwości i jednocześnie autor ustawy o zakazie handlu w niedziele, Janusz Śniadek, złożył donos na Biedronkę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. Jego zdaniem pomysł Biedronki oznacza: „pogwałcenie równości podmiotów gospodarczych wobec prawa. Bezkarność takich poczynań może skłaniać inne sieci handlowe do stosowania analogicznego oszustwa. Otwarcie sieci dużych sklepów w niedziele oznacza utratę należnego zatrudnionym tam pracownikom jednego dnia dla rodziny. To także naruszenie zasad prawa UE”.
Pomysł odleciał w słoneczko?
Po tych działaniach sieć zrezygnowała z planów na pierwszą niedzielę sierpnia. W aplikacji Biedronki przy adresach tych sklepów, w których w sobotę została uruchomiona Dziecięca Biblioteka, pojawiła się informacja, że w niedzielę będą one zamknięte.
– Bardzo się cieszymy z tej decyzji, bo w końcu pracownicy będą mogli dalej cieszyć się wolnymi niedzielami, o co zabiegali bardzo – skomentował Alfred Bujara, przewodniczący Krajowego Sekretariatu Handlu, Banków i Ubezpieczeń NSZZ „Solidarność”.
Będzie epilog?
Na stronie Biedronki jednak nadal można znaleźć komunikat i regulamin „Dziecięcej Biblioteki Biedronki”, w którym czytamy o możliwości wypożyczenia książek 7 dni w tygodniu. Nie wiadomo więc, czy Biedronka całkowicie wycofała się z planu otwarcia sklepów w niedziele niehandlowe, czy tylko odroczyła jego realizację w czasie. Wcześniej pojawiły się informacje, że w nadchodzący weekend książki mają trafić do kolejnych trzystu Biedronek. Być może to zatem właśnie 14 sierpnia wypożyczalnie zostaną otwarte w niedzielę niehandlową.
Na początku był Intermarche
Tymczasem, jak podaje poznańska „Gazeta Wyborcza”, sklep Intermarche w Swarzędzu uruchomił Klub Książki już niemal pół roku temu. Dzięki temu placówka nie narzeka na brak klientów w każdą niedzielę w roku. Sklep zaprasza „na wygodne zakupy z lekturą w ręku”.
Tłumy między regałami z produktami nie przekładają się jednak na tłumy między trzema regałami klubu książki InterPoCzytelnia. Od marca zapisało się do niego tylko kilkadziesiąt osób. Wypożyczenie jednej książki na tydzień to koszt 1 zł. Członkowie klubu mogą też kupić książki z 20-proc. rabatem.
Państwowy Inspektorat Pracy od minionej niedzieli pilotażowo przeprowadza kontrole sklepów w czterech okręgach.
komentarze [38]
🤔 Moim zdaniem Biedronka łamie prawo bo wypożyczenie jest płatne. Klient nie dostaje zwrotu zastawu w firmie jakiej sobie życzy np. gotówki tylko zmuszany jest do zakupów w Biedronce w formie vouchera. Powinny zainteresować się tym organizacje broniące praw autorskich. Zresztą podobnie jest z kaucją za butelki. Kiedy oddałem i chciałem gotówki to stwierdzono, że to...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejBardzo mnie cieszy, że ludzie tak ochoczo rozpisują się na ten temat, bo to znak, że w naszym kraju nie na poważniejszych zmartwień. Niestety w Niemczech nikt na ten temat nie rozprawia, bo mamy zbyt dużą inflacje, zakręcony kurek z gazem i kiepskiego kanclerza, ale może i dla nas przyjdą czasy dobrobytu i będziemy mogli się poświecić bzdetom.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA to wszystko jest zasługą Polaków, którzy budowali nienawiść do Rosji 😅
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMorał z tego taki, że Polakom nie wolno ufać, a broń Boże ich słuchać. No cóż, jakoś to przetrwamy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA Żabki są wszystkie otwarte w niedzielę i wszystkie święta od początku zakazu. Bo to "placówki pocztowe". Owszem, ludzie odbierają tam przesyłki (a ja czekam z moją wodą i serkiem spiesząc się do pracy), ale dlaczego akurat w niedzielę? Czyżby to, że głównym udziałowcem jest Ojciec Rydzyk ma jakieś znaczenie? I nikt o tym słowa nie piśnie, nikomu to nie przeszkadza,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejZamieszanie już takie się zrobiło, że dziś w bibliotece lodówki z kurczakami szukałem. Chowu bez antybiotyków.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Czekam na gwałtowny przyrost czytelnictwa.
"Wg danych Biblioteki Narodowej w 2022 roku 90% Polaków przeczytało przynajmniej jedną książkę".
Polacy to dziwny naród... Od poniedziałku do soboty omijają biblioteki, które oferują wypożyczanie bezpłatne na 30 dni, szerokim łukiem, by ruszyć w niedzielę do Biedronki po coś z kaucją na 14 dni, bo muszą koniecznie dokupić paczkę chipsów, kilka parówek i zgrzewkę piwa. Tylko co będzie, jak delikwent nie odda wypozyczonych egzemplarzy? Dostanie zakaz zakupów ? Nie będzie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUważam zakaz handlu za jeden z gorszych pomysłów rządu. Poza tym, że skutecznie utrudnia życie i sprawia, że pracownicy są przemęczeni jeszcze bardziej (wydłużone godziny pracy sklepów), to w ogóle nie realizuje on szczytnych założeń programowych (niedziele z rodziną, odpoczynek, wspólny czas na spacerze, a nie w galeriach handlowych, itp.), a otwarcie bibliotek w...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejZakaz handlu w niedzielę jest jedną z kwestii, która najbardziej mnie ciśnie, więc im więcej sklepów jest otwartych, tym bardziej się cieszę. I czekam na zmianę władzy.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
To tylko kolejny dowód na to, że ten zakaz handlu jest idiotyczny. I sklepom nadal opłaca się ryzykować, nawet ewentualne kary mogą być mniejsze niż zysk - prosta kalkulacja.
A "dzień dla rodziny" dla pracowników dalej mnie wnerwia. Też pracuję w dni poń-niedziela, ale jak nie w handlu, to nie mam rodziny? Chodzi mi o sam idiotyczny argument, bo moją pracę bardzo lubię i...
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
Zakazano handlu w niedzielę, by ludzie nie marnowali kasy w sklepach, bo do kościoła zanosili resztki, albo wcale nie chodzili.
Człowiek się przyzwyczaił, a tu znowu zmiany. Jak żyć?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post