Bohaterowie filmu Deana DeBlois's i Chrisa Sandersa zmuszeni są chronić swych smoczych towarzyszy przed zakusami podłych złoczyńców. W książce „Wyprawa po smoki” poznajemy natomiast członków ekipy, broniącej smoków oraz ich siedlisk. Przemierzają naszą planetę na Smoczej Arce — najpotężniejszym i najbardziej niezwykłym statku świata.

Razem z załogą Smoczej Arki docieramy do różnych zakątków globu i poznamy smoki Oceanii, Antarktyki, Ameryki Północnej i Południowej, Europy, Afryki oraz naturalnie Azji. Spotykamy lodowego smoka, czy zamieszkującą nasz rodzimy kontynent, wywernę. Twórcy zmuszają czytelnika do podążania śladem pozostawionych w różnych miejscach wskazówek, a ich celem jest naprowadzenie odbiorców na najbardziej niezwykłe stworzenie na świecie — niebiańskiego smoka.

Autorka książki zwraca również uwagę na problemy, wynikające ze skażenia środowiska naturalnego i zmian klimatycznych. Smoki, żyjące w podmorskich głębinach, cierpią więc z powodu zanieczyszczenia mórz i oceanów plastikiem. Lodowym smokom, żyjącym na Antarktyce, zagrażają natomiast topniejące lodowce. „Wyprawa po smoki” rozwija więc nie tylko wyobraźnię młodego czytelnika, lecz uwrażliwia również na problemy współczesnego świata.

Dzięki opowieściom z życia smoków, zamieszkujących planetę od pokoleń, poznamy sporo ciekawostek przyrodniczych i historycznych, bowiem żywoty smoków są nierozłącznie związane z rytmem natury i historią człowieka. Gdzież zresztą smoków nie spotkamy? Na lodowej pustyni, w Rowie Marańskim, czy w zamkniętej linii nowojorskiego metra — wszędzie tam, gdzie się tego nie spodziewamy, gnieżdżą się owe niezwykłe stworzenia.

Po odłożeniu książki na bok można jedynie poczuć żal, iż owi wyjątkowi bohaterowie pozostają jedynie wytworem naszej wyobraźni. Na pocieszenie mamy liczącą osiemdziesiąt stron, przepięknie wydana publikację, okraszoną barwnymi, wspaniałymi ilustracjami. Choć na moment młodsi i starsi czytelnicy mogą się więc przenieść do fantastycznego świata, zaludnionego przez niepowtarzalne istoty.

Ewa Szymczak