„Miecz Przeznaczenia” i „Cyberpunk” – nowe monety od Mennicy Gdańskiej

LubimyCzytać LubimyCzytać
08.02.2021

Hobby czy inwestycja lepsza niż niejeden fundusz emerytalny? A może jedno i drugie? Numizmatyka to pasja, łącząca wiedzę historyczną z kulturą i pieniędzmi. A gdyby dodać do tego miłość do literatury?

„Miecz Przeznaczenia” i „Cyberpunk” – nowe monety od Mennicy Gdańskiej

Numizmatyków można, najprościej, podzielić na tych, którzy zbierają monety dla własnej przyjemności i tych, którzy traktują drogocenny bilon jako inwestycję, licząc na to, że przyniesie im w przyszłości korzyści finansowe. Obie te grupy mogą być zainteresowane monetami, które wiążą się z literaturą.

Monety dla moli książkowych

Współcześnie pamiątkowe monety są wybijane nie tylko przy okazji wydarzeń rocznicowych, lecz także w celu uhonorowania ważnych postaci ze świata sportu, polityki, kultury i sztuki, w tym także literatury. Oprócz waloru kolekcjonerskiego i inwestycyjnego numizmatyka spełnia wówczas jeszcze jedną, równie ważną funkcję: edukacyjną. Za przykład niech posłużą monety oferowane przez Mennicę Gdańską, inspirowane twórczością Andrzeja Sapkowskiego, Philippa K. Dicka czy popularnymi grami komputerowymi: „Cyberpunk 2077” i „Assasin’s Creed”.

Bo chociaż numizmatyka może kojarzyć się z wędrówkami po wyspecjalizowanych antykwariatach, wizytami na targach staroci i przeglądaniem aukcji internetowych, to zbieranie monet niekoniecznie musi się wiązać zacięciem historycznym. Można, podobnie jak opisywany przez nas niedawno twórca obejmującej znaczki nawiązujące do literatury kolekcji „bibliofilatelia”, skupić się na jednej dziedzinie. A dla miłośnika monet i wiernego czytelnika książek połączenie tych dwóch dziedzin może zrodzić jedną, piękną pasję.

Grosza daj wiedźminowi

O wybijanych przez Mennicę Gdańską monetach inspirowanych cyklem wiedźmińskim już pisaliśmy. Serię „Wiedźmin” otworzyła emisja monet „Ostatnie Życzenie”, której premiera odbyła się 6 listopada 2019 roku, a nakład został błyskawicznie wyprzedany. Co roku ukazują się kolejne monety, odpowiadające następnym częściom sagi o Wiedźminie. W każdej takiej emisji znajdują się dwie monety: 2 uncjowa (62,2 g srebra) w nakładzie wynoszącym 2000 sztuk oraz 1-kilogramowa (również wybita ze srebra) w nakładzie wynoszącym 200 sztuk.

moneta Miecz Przeznaczenia

Na rewersie dwuuncjówki inspirowanej tomem opowiadań „Ostatnie życzenie” została odwzorowana próba ratowania barda Jaskra przez Geralta i Yennefer. Awers zawiera atrybuty Geralta – miecze i symbol wilka – oraz ornamenty zamku w Cintrze. Na monecie wykonanej z kilograma czystego srebra i ozdobionej prześwitującym agatem znajduje się scena, gdy Jeż z Erlenwaldu ogłasza królowej Cintry Calanthe, że chce wziąć za żonę jej córkę Pavettę. Obróciwszy w palcach monetę, ujrzymy zamek z Cintry.

Monety z motywami odwołującymi się do popkultury oferowane przez Mennicę Gdańską są doskonałym sposobem na wejście w świat kolekcjonerstwa połączonym z możliwością inwestowania – mówi Mariusz Habkowski, wiceprezes gdańskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Numizmatycznego.

Rewers dwuuncjowego „Miecza przeznaczenia” przedstawia Eithne, Królową Brokilonu, podającą Ciri kielich z Wodą Brokilońską. Ponieważ jest to jedna z najważniejszych scen w całej sadze, musiała znaleźć się na monecie. Kielich został wykonany z ręcznie szlifowanego wielowarstwowego szkła, a dodatkowo zatopiono w nim płatki złota. Z kolei na awersie znajdują się ornamenty i symbole związane z Lasem Brokilon, a także, jak w przypadku „Ostatniego Życzenia”, wiedźmińskie atrybuty Geralta. Kilogramowa moneta ozdobiona jest na awersie sceną przejścia Geralta i Yennefer przez zbudowany przez trolle most. Na rewersie za to, oprócz wiedźmina i czarodziejki, znajduje się jeszcze wizerunek smoka. Całość zdobią żółte agaty imitujące słońce.

Na awersach wiedźmińskich monet dostrzeżemy również wizerunek Elżbiety II. Dlaczego? Monety te są pełnoprawnym środkiem płatniczym na atolu koralowym Niue, stowarzyszonym z Nową Zelandią i należącym do brytyjskiej Korony. Dwuuncjowa ma wartość 5$, a kilogramowa 50$.

Moja pierwsza reakcja na pomysł Mennicy Gdańskiej, żeby wybić monety nawiązujące do „Wiedźmina”, była bardzo pozytywna. Gdyby była inna, nie doszłoby do żadnego wybijania. Obie monety są super, zarówno 2 oz, jak i 1 kg – Andrzej Sapkowski.

Warto w tym miejscu zauważyć, że wiedźmińskie monety są… coraz droższe. Pierwsza emisja monet z wizerunkiem Geralta z Rivii kosztowała w dniu premiery 1399 zł; po niecałych dwóch latach ich cena wynosi na rynku wtórnym aż 2500 zł. Ma to związek między innymi z ceną srebra, z którego wykonane są monety. W 2020 roku cena za uncję tego kruszcu była już dwukrotnie wyższa niż w 2019 roku. Dodatkowo, dzięki serialowi na platformie Netflix, „Wiedźmin” z roku na rok staje się coraz popularniejszy.

moneta Assasins

Waluta cyberpunkowego Night City

Monety pochodzące z Mennicy Gdańskiej to nie tylko te z Wiedźminem. Dzień przed premierą gry „Cyberpunk 2077” rozpoczęto przedsprzedaż monety „Cyberpunk” z serii „The Punk Universe”, która cieszy się dużym zainteresowaniem i znika z oferty w zawrotnym tempie. Jej projekt zaskakuje rozmachem i liczbą barw; wykonany jest w technice druku fluorescencyjnego, dzięki czemu moneta świeci w ciemności!

W sprzedaży jest również pierwsza moneta z serii „Skrytobójcy”, inspirowana filmowo-komputerowym uniwersum „Assassin’s Creed”, zawierająca na rewersie wizerunek trzech Asasynów, sportretowanych w pełnym rynsztunku bojowym z pozłacanymi sztyletami.

moneta Cyberpunk

Jeśli wśród czytelników znajdują się osoby zainteresowane kupnem pamiątkowej monety, ich uwagę zwróci wiadomość, że teraz Mennica Gdańska przygotowała specjalne zestawy promocyjne. Składają się one z monet „Miecz Przeznaczenia”, „Cyberpunk” i „Asasyni” oraz książek: „Miecz przeznaczenia” autorstwa Andrzeja Sapkowskiego, „Blade Runner. Czy androidy marzą o elektrycznych owcach?” Philipa K. Dicka oraz „Asasyni. Legendarni zabójcy w czasach krucjat” Jerzego Hauzińskiego. Dzięki takiej formie zakupu można nie tylko uzupełnić swoją kolekcję, ale również i biblioteczkę. A także dowiedzieć się, u źródła, co dokładnie przedstawiają zakupione monety i pogłębić swoją wiedzę związaną z wybitym na rewersach i awersach tematem.

Nabywając taki promocyjny zestaw, kupujemy nie tylko monetę i książkę, ale również wstęp do pewnej historii. Historii, którą można rozwijać zarówno czytając kolejne książki – fantasy, związane z kulturą cyberpunkową czy też poszerzające temat skrytobójców – jak też polując w przyszłości na kolejne monety. Wyzwanie w sam raz dla numizmatyków-książkoholików.

Artykuł przygotowany we współpracy z Mennicą Gdańską


komentarze [3]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
GrzegorzAleksander 08.02.2021 15:37
Czytelnik

Ech to najlepszy sposób by stracić oszczędności. Jedyne monety srebrne warte zakupu jako produkt inwestycyjny to monety bulionowe z kanonu lub numizmaty wypuszczane przez banki narodowe. Ta druga opcja wymaga dużo większej wiedzy, oraz zawiera większe ryzyko. W monetach inwestycyjnych chodzi o sam surowiec, a kanon gwarantuje łatwą sprzedaż.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
czytamcałyczas 08.02.2021 15:32
Czytelnik

Chcę miecz monetkę z Wiedźminem
.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 08.02.2021 10:25
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post