Nie miałam zamiaru pisać opinii na temat ,,The Hollow'', ale w trakcie czytania zdecydowałam, że nie chcę zostawić tej powieści bez komentarza. Już od samego początku spodobał mi się klimat powieści: jesienny, mroczny i tajemniczy. Styl autorki również przypadł mi do gustu, był prosty, ale też malowniczy, bez problemu wyobrażałam sobie miejsca, które odwiedzała Abbey. Zazwyczaj nie lubię powolnych książek, jednak słaba dynamika ,,The Hollow'' mi nie przeszkadzała. Fajnym pomysłem było również powiązanie fabuły książki z utworem Washingtona Irvinga, a także kult, jakim otoczały go Abbey, Kristen i mieszkańcy miasteczka. Abbey nie jest szczególnie dobrą postacią, ale ma ciekawe hobby - robienie perfum. Nie spotkałam się jeszcze z tak nietypowym zainteresowaniem głównej bohaterki w literaturze YA, za co autorka ma ode mnie dużego plusa. Kolejną dobrą rzeczą w książce była pełna ciepła relacja Abbey z Nikolasem i Kate. Nie mogę też zapomnieć o fajnej przyjaźni Abbey i Kristen i prób poradzenia sobie ze jej śmiercią. Watek fantastyczny też był nawet ok.
Teraz czas na narzekanie. Wątek miłosny, to niestety powszechna w literaturze YA ,,instalove". Pierwsze spotkanie Caspiana i Abbey było dziwne i niepokojące, chłopak skojarzył mi się z Jasonem Deanem z filmu ,,Heathers'' i miałam nadzieję, że autorka poprowadzi tego bohatera podobnie i może to on będzie zamieszany w zaginięcie Kristen, jednak potoczyło się to inaczej. Lubiłam Caspiana przez większą część historii, ale pod koniec mi zobojętniał. Z niewiadomego powodu potwornie mnie irytowało, że nadał Abbey kswykę, zamiast zwracać się do niej właściwym imieniem. Nie podobała mi się też obsesja Abbey na jego punkcie, zalatywało to niestety Zmierzchem. Zdenerwowało mnie romantyzowanie ewidentnych problemów psychicznych Abbey, na szczęście autorka się opamiętała i Abbey w końcu zdecydowała udać się do specjalisty. Wątek śmierci Kristen został położony, nie mogłam zaakceptować faktu, że mimo posiadania wskazówek odnośnie do śmierci przyjaciółki, Abbey się w to nie zaangażowała, poświęcając czas rozmyślaniom o Caspianie. Zapewne ten wątek zostanie pociągnięty w kolejnych tomach, ale nie jestem pewna, czy po nie sięgnę. Podsumowując, książka jest całkiem, całkiem, ale rozumiem, dlaczego ma wiele negatywnych opinii na goodreads.

Nie miałam zamiaru pisać opinii na temat ,,The Hollow'', ale w trakcie czytania zdecydowałam, że nie chcę zostawić tej powieści bez komentarza. Już od samego początku spodobał mi się klimat powieści: jesienny, mroczny i tajemniczy. Styl autorki również przypadł mi do gustu, był prosty, ale też malowniczy, bez problemu wyobrażałam sobie miejsca, które odwiedzała Abbey....

Książka ta jest pierwszą która wzbudziła we mnie tak różne emocje. Po przeczytaniu połowy odstawiłam ją bo mimo tego iż czytałam dokładnie nie wiedziałam z niej nic… stwierdziłam że nie jest dla mnie. Zdziwiona pozytywnymi opiniami o niej postanowiłam do niej nie wracać i zostawić ja w połowie nie przeczytaną. Jednak już po kilku godzinach po tej decyzji miałam wątpliwości czy dobrze zrobiłam. Mając na uwadze fakt, że jest to pierwsza książka która po przeczytaniu większej połowy nie ujawnia nic !!! Kochani to jest niesamowite biorąc pod uwagę, że teraz powstaje tak wiele romansideł w których już po pierwszym rozdziale człowiek domyśla się dalszego ciągu. Wiec powróciłam do lektury i nie żałuje. Jest niesamowita i magiczna polecam ją każdemu. Nasza bohaterka jest wyjątkowa, nieugięta w swoich postanowieniach i pełna zapału. Bardzo refleksyjna książka… ech piękna.

Książka ta jest pierwszą która wzbudziła we mnie tak różne emocje. Po przeczytaniu połowy odstawiłam ją bo mimo tego iż czytałam dokładnie nie wiedziałam z niej nic… stwierdziłam że nie jest dla mnie. Zdziwiona pozytywnymi opiniami o niej postanowiłam do niej nie wracać i zostawić ja w połowie nie przeczytaną. Jednak już po kilku godzinach po tej decyzji miałam wątpliwości...

Pierwszy tom Pustki pokazała mi moja najlepsza przyjaciółka, gdyż obie jesteśmy ześwirowanymi czytelniczkami. Opis fabuły zachęcił, a okładka jeszcze bardziej przyciągnęła wzrok. Zaczęłam więc czytać. Losy głównych bohaterów pochłonęły mnie bez reszty. Pustka ma w sobie intrygę, pięknie, wolno rozwijającą się miłość, tajemnicę, ale również i niebezpieczeństwo. To połączenie sprawia, że całość czyta się jednym tchem i nie można oderwać się od książki ani na moment. Dodatkowo, jest napisana w świetny sposób. Słownictwo jest wyszukane, a emocje i odczucia są bardzo realistycznie przedstawione. Zachwycają również niebanalne postacie dwójki głównych bohaterów. Pustka z całą pewnością jest jedną z tych książek o których nie sposób zapomnieć. Jest moją ulubioną i będę polecać ją wszystkim.

Pierwszy tom Pustki pokazała mi moja najlepsza przyjaciółka, gdyż obie jesteśmy ześwirowanymi czytelniczkami. Opis fabuły zachęcił, a okładka jeszcze bardziej przyciągnęła wzrok. Zaczęłam więc czytać. Losy głównych bohaterów pochłonęły mnie bez reszty. Pustka ma w sobie intrygę, pięknie, wolno rozwijającą się miłość, tajemnicę, ale również i niebezpieczeństwo. To połączenie...

Jestem osobą, która nie słucha plotek. Jestem osobą, która woli poznać kogoś i samemu wyrobić sobie zdanie o kimś niż działać wyłącznie na plotkach. Tak samo jest w przypadku książek. Aczkolwiek ta fabuła zaciekawiła mnie do zagłębienia się w treść Pustki niżby plotki. Muszę przyznać że od pierwszego zdania coraz bardziej pociągała mnie w mroczność intryga, tajemnica, miłość występujące w książce. Nie żałuje i zachęcam do przeczytania. Książka jest warta tego. 10/10

Jestem osobą, która nie słucha plotek. Jestem osobą, która woli poznać kogoś i samemu wyrobić sobie zdanie o kimś niż działać wyłącznie na plotkach. Tak samo jest w przypadku książek. Aczkolwiek ta fabuła zaciekawiła mnie do zagłębienia się w treść Pustki niżby plotki. Muszę przyznać że od pierwszego zdania coraz bardziej pociągała mnie w mroczność intryga, tajemnica,...

"Pustka" jest książką niepowtarzalną i jedyną w swoim rodzaju. Nie znajdziecie nigdzie podobnej.Ja nie żałuję, że ją przeczytałam. Pierwszy raz zetknęłam się z czymś takim. Autorka tak realnie przedstawia wszystkie emocje bohaterki, jej przygnębienie, smutek, czasem radość. Opowiada o dziewczynie, która jest załamana, która po stracie przyjaciółki nie może sobie poradzić. Opowiada o jej rozterkach i problemach. Czy jest fantasy? Sami przeczytajcie i sprawdźcie. Tego nie można być pewnym. Jeśli nie poddacie się i przeczytacie do końca zrozumiecie co mi się tak bardzo w tej książce podoba. Polecam ją każdemu bo można odnaleźć w niej to, czego nie znajdzie się w innych książkach. I to wcale nie jest takie romansidło jak większość książek, które teraz znajdziecie. Jest w niej tajemnica. Tajemnica, którą poznacie z czasem. I jest jeszcze inna. Taka, która sprawi, że będziecie niecierpliwie wyczekiwać kolejnego tomu.

"Pustka" jest książką niepowtarzalną i jedyną w swoim rodzaju. Nie znajdziecie nigdzie podobnej.Ja nie żałuję, że ją przeczytałam. Pierwszy raz zetknęłam się z czymś takim. Autorka tak realnie przedstawia wszystkie emocje bohaterki, jej przygnębienie, smutek, czasem radość. Opowiada o dziewczynie, która jest załamana, która po stracie przyjaciółki nie może sobie poradzić....