Kolejna część przygód zakończona.
Muszę przyznać, że nie wiedziałem jaką ocenę wystawić książce. Zdecydowałem się na 5 mimo że początek książki był dla mnie nawet na 8.
Zawiązanie akcji z tajemniczymi złotymi listkami, tajemniczy sprzedawca, pościgi i strzelaniny. Niestety w połowie książki, kiedy zaczynamy penetrację podziemnych tuneli fortecznych z Panem Marcinem i Jackiem, no niestety ale w głowie mi się zakręciło. Przeciskamy się w górę, w dół, na boki, wspinamy się po czym znów opadamy, jesteśmy na Powązkach, na starym mieście, na cytadeli etc. W głowie moze się solidnie pomieszać niestety. A samo zgłębianie korytarzy spowolniło akcje znacząco. A mimo wielu kilometrów wędrówek po nich, nie dzieje się nic oprócz napotkania murowanych ścian.
Również zakończenie nie jest wybitne, powiedziałbym jakby autorowi spieszyło się zakończyć tę książkę w miarę szybko.
Ale żeby nie było że same złe strony zauważyłem, to muszę przyznać że wątek Jerzego Batury został wkomponowany wspaniale, nie mogę się doczekać co mu przyniesie los w następnej części. I czy rzeczywiście nadal działa sam, czy może wieloletni wróg powrócił i działają razem? Również opis dżumy na ulicach Warszawy jest dość interesujący. Gdyby nie te tunele to książka zasługuje na lepszą ocenę.
Tymczasem zabieram się za następna część :)

Kolejna część przygód zakończona.
Muszę przyznać, że nie wiedziałem jaką ocenę wystawić książce. Zdecydowałem się na 5 mimo że początek książki był dla mnie nawet na 8.
Zawiązanie akcji z tajemniczymi złotymi listkami, tajemniczy sprzedawca, pościgi i strzelaniny. Niestety w połowie książki, kiedy zaczynamy penetrację podziemnych tuneli fortecznych z Panem Marcinem i...

W XIX wieku na terenie Warszawy władze carskie wzniosły zespół fortów i umocnień, mający na celu ochronę miasta przed atakami z zachodu oraz pacyfikację niepokornych warszawiaków.
Największym obiektem była zachowana do dziś Cytadela. Budowla otoczona została siecią podziemnych korytarzy, które łączyły Cytadelę z siedmioma innymi fortami. Niektóre z tuneli były tak szerokie, że z powodzeniem mogły się w nich minąć dwa zaprzęgi konne.
Następca Pana Samochodzika zapuszcza się w wiele zakątków korytarzy w poszukiwaniu skarbu.
Ale to tylko w lekturze, całe szczęście.Większość podziemi Cytadeli jest dziś jednak niedostępna z powodu mieszczących się na jej terenie obiektów wojskowych.

W XIX wieku na terenie Warszawy władze carskie wzniosły zespół fortów i umocnień, mający na celu ochronę miasta przed atakami z zachodu oraz pacyfikację niepokornych warszawiaków.
Największym obiektem była zachowana do dziś Cytadela. Budowla otoczona została siecią podziemnych korytarzy, które łączyły Cytadelę z siedmioma innymi fortami. Niektóre z tuneli były tak...

Jedna z bardziej mi się podobających kontynuacji pióra Pilipiuka.
Podobnie jak i w przypadku "Zaginionego pociągu" akcja nie jest jakoś absurdalnie przerysowana (ot, na poziomie kina akcji klasy B),za to wartka i ciekawa. Tradycyjnie dla tego autora książkę przyjemnie się czyta, napisana jest sprawnie warsztatowo, z gładko wplecionymi ciekawostkami historycznymi i sugestywnie oddanym nastrojem.
Zastrzeżenia mieć można do błędów merytorycznych czy pewnych niekonsekwencji fabularnych. No i urzędnicy ministerstwa prowadzący badania inwazyjne z naruszeniem wszystkich możliwych przepisów prawnych...

Jedna z bardziej mi się podobających kontynuacji pióra Pilipiuka.
Podobnie jak i w przypadku "Zaginionego pociągu" akcja nie jest jakoś absurdalnie przerysowana (ot, na poziomie kina akcji klasy B),za to wartka i ciekawa. Tradycyjnie dla tego autora książkę przyjemnie się czyta, napisana jest sprawnie warsztatowo, z gładko wplecionymi ciekawostkami historycznymi i...