rozwińzwiń

Bogowie groby i uczeni cz.1

Okładka książki Bogowie groby i uczeni cz.1 C.W. Ceram
Okładka książki Bogowie groby i uczeni cz.1
C.W. Ceram Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy reportaż
261 str. 4 godz. 21 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
Götter, Gräber und Gelehrte
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
1971-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1971-01-01
Liczba stron:
261
Czas czytania
4 godz. 21 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Jerzy Nowacki
Tagi:
archeologia Egipt Rzym Grecja wykopaliska archeolodzy
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
16 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
603
526

Na półkach: , ,

Wspaniała opowieść zarówno o dawno istniejących cywilizacjach, jak i o często awanturniczym życiu ludzi, którzy przyczynili się do odkrycia wielu ich tajemnic. To książka lekka, bardziej podróżniczo-filozoficzna niż naukowa, w wielu miejscach już mocno przestarzała (np. Egipt i Sumer okazały się być cywilizacjami wcale nie opartymi na niewolnictwie),ale jej ogólna wymowa jest ponadczasowa. Nadal pobudza wyobraźnię i pozwala zrozumieć, a nawet poczuć to samo, co najwięksi archeolodzy w dziejach. A dla znawców tematyki daje okazję do rwania włosów z głowy na myśl o tym, jak prostackimi metodami pracowali nasi poprzednicy.

Wspaniała opowieść zarówno o dawno istniejących cywilizacjach, jak i o często awanturniczym życiu ludzi, którzy przyczynili się do odkrycia wielu ich tajemnic. To książka lekka, bardziej podróżniczo-filozoficzna niż naukowa, w wielu miejscach już mocno przestarzała (np. Egipt i Sumer okazały się być cywilizacjami wcale nie opartymi na niewolnictwie),ale jej ogólna wymowa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1302
109

Na półkach: , , ,

To jest oczywiście książka na miarę swoich czasów (pierwsze wydanie w latach 50.) ale zestarzała się źle - rasizm, rasizm, rasizm i kolonializm!

Poza tym, ta książka uświadomiła mi jak źle pierwsi archeolodzy traktowali lokalnych ludzi, których wynajmowali do pracy i że nie mieli żanych skrupułów co do wywożenia skarbów historii danego kraju na długi koniec świata.

Bardzo ciekawie się to wszystko czytało tuż po "Babel" Rebeki Huang, która porusza tematy bardzo aktualne w kontekście tej książki.

To jest oczywiście książka na miarę swoich czasów (pierwsze wydanie w latach 50.) ale zestarzała się źle - rasizm, rasizm, rasizm i kolonializm!

Poza tym, ta książka uświadomiła mi jak źle pierwsi archeolodzy traktowali lokalnych ludzi, których wynajmowali do pracy i że nie mieli żanych skrupułów co do wywożenia skarbów historii danego kraju na długi koniec świata....

więcej Pokaż mimo to

avatar
337
184

Na półkach: , , ,

W książce zapoznamy się z historią badań archeologicznych, które, na dobrą sprawę, rozpoczęły się dopiero w XIX w. Autor w przystępny sposób przedstawia przygody pierwszych archeologów, którzy zapoczątkowali badania starożytnej Grecji, Egiptu, Mezopotamii i Ameryki Środkowej. Wyzywani od wariatów, wierzących w legendy Homera, narażeni na ataki prymitywnych autochtonów, w końcu odkrywali skarby starożytności, które unieśmiertelniły ich nazwiska w świecie nauki.

W książce zapoznamy się z historią badań archeologicznych, które, na dobrą sprawę, rozpoczęły się dopiero w XIX w. Autor w przystępny sposób przedstawia przygody pierwszych archeologów, którzy zapoczątkowali badania starożytnej Grecji, Egiptu, Mezopotamii i Ameryki Środkowej. Wyzywani od wariatów, wierzących w legendy Homera, narażeni na ataki prymitywnych autochtonów, w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Ciekawie i przystępnie napisana. Minusem są nieaktualne wyniki badań wynikające s roku wydania.

Ciekawie i przystępnie napisana. Minusem są nieaktualne wyniki badań wynikające s roku wydania.

Pokaż mimo to

avatar
375
40

Na półkach:

Początki archeologii przedstawione w fascynujących historiach pierwszych poszukiwaczy skarbów, rabusiów i awanturników, ale także żmudnych badaniach naukowców trwających czasem latami. Oraz łutowi szczęścia, który często decydował o odkryciach na miarę stulecia. Polecam wszystkim zainteresowanym tematyką :)

Początki archeologii przedstawione w fascynujących historiach pierwszych poszukiwaczy skarbów, rabusiów i awanturników, ale także żmudnych badaniach naukowców trwających czasem latami. Oraz łutowi szczęścia, który często decydował o odkryciach na miarę stulecia. Polecam wszystkim zainteresowanym tematyką :)

Pokaż mimo to

avatar
200
14

Na półkach:

Fascynująca, wartościowa, szkoda że tak późno na nią trafiłem. Powinna być obowiązkową pozycją przynajmniej w liceum. No i mogła by być dwa razy dłuższa :-)

Fascynująca, wartościowa, szkoda że tak późno na nią trafiłem. Powinna być obowiązkową pozycją przynajmniej w liceum. No i mogła by być dwa razy dłuższa :-)

Pokaż mimo to

avatar
82
81

Na półkach:

Ukończyłem właśnie po raz trzeci lekturę „od deski do deski”, nie licząc nawet wszystkich okazji czytania wielu jej fragmentów, jednej z najważniejszych książek, które poznałem. Książki, która jeśli wpadnie w ręce nastolatka, to ów nastolatek chce natychmiast studiować archeologię, a przynajmniej poważnie to rozważa. Jeśli natomiast pierwsze zetknięcie z nią następuje już w dorosłym życiu, to często pojawia się myśl „dlaczego na to nie wpadłem”.

Opublikowanie dzieła Cerama zapoczątkowało serię wydawniczą PIW, którą czytelnicy nazwali „serią ceramowską” (czy ktoś w ogóle wie, że oficjalna nazwa serii to „Rodowody Cywilizacji”?),w której ukazało się dotąd ponad 200 pozycji, krótko mówiąc – o ponadprzeciętnej wartości merytorycznej, często doniosłych i klasycznych.

Ale fenomen tej książki nie polega jedynie na tym, że była pierwsza, stała się znana czy zapoczątkowała ważną serię. Ceram nazwał ją, w podtytule, „powieścią o archeologii”, i doprawdy trudno ująć to lepiej. Można odnieść wrażenie, że autor – pisząc dzieło popularnonaukowe – skorzystał z rad Stephena Kinga, choć ten w momencie pierwszego wydania „Bogów” miał niespełna dwa lata. Pozwolił opowieści się toczyć, gdyż opowieść jest zawsze na pierwszym miejscu. I może warto w tym miejscu wspomnieć, że zdaniem Kinga „opowieści (…) są reliktami, częścią nieodkrytego, przedwiecznego świata. Zadaniem pisarza jest użycie takich narzędzi ze swojego literackiego warsztatu, aby wydobyć je stamtąd w możliwie najbardziej nienaruszonej formie. Czasami skamieliny, które odkryjesz, będą drobne niczym muszelka. Czasami będą ogromne, niczym Tyrannosaurus rex z gigantycznymi żebrami i szczerzącymi się kłami”.

Ceram pisząc swą „powieść o archeologii”, wzorował się, jak sam twierdzi, na „Łowcach mikrobów” (kolejna pozycja do umieszczenia na liście lektur!). Pozwolił przede wszystkim przemówić odkrywcom, na tyle, na ile ich wspomnienia lub inne relacje były dostępne. Uzupełniał je faktami w nienarzucający się sposób, przez co mamy często wrażenie, że osnową książki jest narracja pierwszoosobowa – wrażenie mylne, lecz dominujące. W trakcie lektury wielokrotnie dotkniemy realnej namacalnej historii, jak chociażby w trakcie – jak ujął to Ceram – „operowej sceny”, kiedy to Napoleon Bonaparte stuka tabakierką w zamkniętą bramę Grenoble (wydarzenie całkiem istotne dla historii archeologii). Albo gdy poznajemy bezimiennego włoskiego mnicha, który skonstruował specjalne ramki i w swej celi nawijał na nie, milimetr po milimetrze, papirusy z odnalezionej biblioteki, które inaczej rozpadały się pod wpływem dotyku; a zaznaczyć należy – by oddać mnichowi w pełni zasłużony hołd – że nie były to teksty Ojców Kościoła.

Mogłoby się wydawać, że książkę napisaną w roku 1949, biorąc pod uwagę wszystkie późniejsze odkrycia, trudno we współczesnych czasach nadal uznawać za aktualną. Ale zamysł Cerama spowodował, że tak nie jest – opowieści tych, którzy byli pierwsi nie zmieniły się, nadal możemy dziś czytać je z równą fascynacją.

I właśnie dlatego „Bogowie, groby i uczeni” to w swojej dziedzinie prawdziwa książka nad książkami.

Wasz Marchołt

Ukończyłem właśnie po raz trzeci lekturę „od deski do deski”, nie licząc nawet wszystkich okazji czytania wielu jej fragmentów, jednej z najważniejszych książek, które poznałem. Książki, która jeśli wpadnie w ręce nastolatka, to ów nastolatek chce natychmiast studiować archeologię, a przynajmniej poważnie to rozważa. Jeśli natomiast pierwsze zetknięcie z nią następuje już w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
525
116

Na półkach:

Klasyka wśród publikacji o początkach badań archeologicznych. Książka, która wpłynęła na wybory życiowe wielu młodych miłośniczek oraz miłośników historii i archeologii. :)

Klasyka wśród publikacji o początkach badań archeologicznych. Książka, która wpłynęła na wybory życiowe wielu młodych miłośniczek oraz miłośników historii i archeologii. :)

Pokaż mimo to

avatar
142
94

Na półkach:

Dość wiekowe popularne dzieło o wielkich odkryciach. Czyta się płynnie (znów plus dla tłumacza) i ... z przyjemnością. Mnie laika wciągnęło bardzo szybko. Opisane wszystkie najważniejsze znaleziska sprzed lat, kiedy rządził przypadek, kiedy prawidłowe rozumowanie a kiedy systematyczność w przeszukiwaniu/przekopywaniu gruntu.
Książka starej daty, europocentryczna, co nie jest jej wadą a pozwala zrozumieć motywy działania odkrywców.

Dość wiekowe popularne dzieło o wielkich odkryciach. Czyta się płynnie (znów plus dla tłumacza) i ... z przyjemnością. Mnie laika wciągnęło bardzo szybko. Opisane wszystkie najważniejsze znaleziska sprzed lat, kiedy rządził przypadek, kiedy prawidłowe rozumowanie a kiedy systematyczność w przeszukiwaniu/przekopywaniu gruntu.
Książka starej daty, europocentryczna, co nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
346
346

Na półkach:

Jeśli urodziłeś się po 1980 r, to pewnie nie uwierzysz, że całkiem niedawno odkrycia archeologiczne stawały się jedynkami w serwisach informacyjnych, najbardziej pożądanym indeksem w kraju był ten wydziału archeologii śródziemnomorskiej UW, a idolem nastolatków był Indiana Jones, a nie chłopaki z BTS, czy pro-playerzy LOL-a czy CS-a.

Stawiam, że jedną z przyczyn takiego hype'u była książka Cerama, z niejasnych przyczyn przetłumaczona i wydana relatywnie szybko w PRL-u. Niejasnych, bo wszak Ceram (Kurt Marek) był w III Rzeszy członkiem Propagandatruppe, sławiącej czyny niemieckich żołnierzy i przenikliwość polityków NSDAP. Zwykle tego typu biografia była wystarczającym powodem do odrzucania propozycji wydania czegokolwiek, co wyszło spod pióra jej posiadacza. W tym przypadku komuszki z PIW-u (jego dyrektorem w latach 50-tych, gdy podejmowano decyzję o druku „Bogów, grobów, uczonych”, był m.in. niesławny Józef Rożański (Józef Goldberg),który trafił na to stanowisko praktycznie trzymając jeszcze nogę od taboretu zabraną przypadkowo z katowni UB) jakoś przeoczyli ten fakt. I dobrze się stało, bo C.W. Ceram udanie balansuje pomiędzy traktowaną z powagą historią i opowiadaniem historyjek.

Autor skupia się na odkrywcach, często archeologach – amatorach, których pasja sprawia, że udało nam się wydrzeć ziemi tajemnice naszej przeszłości. I jest to bardzo dobry sposób, aby zainteresować nas nie tylko samą archeologią, ale i historią cywilizacji epoki brązu i żelaza. Jeśli najwybitniejszymi odkrywcami byli ludzie, dla których było to hobby, to być może każdy z nas nosi łopatę i szpachelkę w plecaku.

Przeczytałem ponownie po trzech dekadach i choć przez 80 lat od napisania „Bogów...” nasza wiedza o starożytnych cywilizacjach znacząco się poszerzyła, to sposób opowiadania Cerama nadal robi wrażenie. Wciąga, inspiruje i sprawia autentyczną przyjemność.

Jeśli urodziłeś się po 1980 r, to pewnie nie uwierzysz, że całkiem niedawno odkrycia archeologiczne stawały się jedynkami w serwisach informacyjnych, najbardziej pożądanym indeksem w kraju był ten wydziału archeologii śródziemnomorskiej UW, a idolem nastolatków był Indiana Jones, a nie chłopaki z BTS, czy pro-playerzy LOL-a czy CS-a.

Stawiam, że jedną z przyczyn takiego...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 087
  • Przeczytane
    881
  • Posiadam
    282
  • Historia
    62
  • Ulubione
    53
  • Teraz czytam
    40
  • Archeologia
    15
  • Chcę w prezencie
    12
  • Historyczne
    12
  • Starożytność
    10

Cytaty

Więcej
C.W. Ceram Bogowie, groby, uczeni. Tajemnice archeologii Zobacz więcej
C.W. Ceram Bogowie, groby, uczeni. Tajemnice archeologii Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także