Miasto Pożeraczy Deszczu

Okładka książki Miasto Pożeraczy Deszczu Thomas Thiemeyer
Okładka książki Miasto Pożeraczy Deszczu
Thomas Thiemeyer Wydawnictwo: Debit Cykl: Kroniki Poszukiwaczy Niezbadanych Światów (tom 1) powieść przygodowa
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
powieść przygodowa
Cykl:
Kroniki Poszukiwaczy Niezbadanych Światów (tom 1)
Tytuł oryginału:
Die Stadt der Regenfresser
Wydawnictwo:
Debit
Data wydania:
2011-03-22
Data 1. wyd. pol.:
2011-03-22
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788371677502
Tłumacz:
Joanna Mikołajczyk
Tagi:
przygoda
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
66 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
645
537

Na półkach: , , ,

Wow🙂 "Miasto pożeraczy deszczu" to była naprawdę fajna książka😄

Zacznę od tego, że wydanie jest piękne. Twarda i ładna oprawa, a w środku jest wklejka z mapą. Poza tym strony książki są dosyć grube. Naprawdę kawał dobrej roboty😊

Historia książki osadzona jest w roku 1893. Momentami pisana jest językiem oddającym charakter tamtych czasów, czyli takim ciężkawym.

Głównym bohaterem jest berliński złodziejaszek Oskar, który pewnym zbiegiem okoliczności trafia do domu sławnego podróżnika Carla Friedricha von Humboldta. Od tego momentu zaczyna się ich wspólna wyprawa do tytułowego miasta pożeraczy deszczu🙂

Oprócz nich w książce sa również bardzo dobrze wykreowani bohaterowie poboczni jak np. Eliza, pochodząca z Haiti kapłanka voodoo, czy wyniosła siostrzenica Humboldta Charlotte. Warto również wspomnieć o dodającym książce uroku ptaku Willmie😁

Autor stworzył naprawdę świetną historię, w której połączył mityczny świat Inków z historyczmi postaciami takimi jak Da Vinci czy Aleksander von Humboldt.

To co cechuję tę książkę to wartka akcja oraz malownicze opisy przyrody i krajobrazów. Jest ona naprawdę świetną przygodówką😊

Wow🙂 "Miasto pożeraczy deszczu" to była naprawdę fajna książka😄

Zacznę od tego, że wydanie jest piękne. Twarda i ładna oprawa, a w środku jest wklejka z mapą. Poza tym strony książki są dosyć grube. Naprawdę kawał dobrej roboty😊

Historia książki osadzona jest w roku 1893. Momentami pisana jest językiem oddającym charakter tamtych czasów, czyli takim ciężkawym.

Głównym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
118
91

Na półkach: ,

Świetna książka przygodowa.Moim zdaniem jedna z najlepszych tego typu książek. Polecam

Świetna książka przygodowa.Moim zdaniem jedna z najlepszych tego typu książek. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
46
6

Na półkach: ,

Tutaj recenzja z mojego bloga:

Książkę pożyczyłam ponieważ w bibliotece bardzo spodobała mi się okładka. Gdy zaćzęłam ją czytać, nie byłam do niej tak przekonana jak na poczatku. Tytuł jak dla mnie trochę zbyt kontrowersyjny. Powieść na początku była troszkę oporna, ale nie przestałam jej czytać i jestem z tego bardzo zadowolona. Akcja się rozwinęła i naprawdę było świetnie.

Zadziwił mnie czas w jakim toczy się akcja i słownictwo, które czasem nie pasowało do danej sytuacji.

Książka przygodowa, zagłębiająca w uczucia bohaterów. Bardzo gorąco polecam i gdy zaczniecie ją czytać nie zrażajcie się do niej zbytnio na początku, obiecuje Wam, że potem wszystko się świetnie rozwinie.

Okładka przedstawia tryby jakiejś maszyny, a na środku znajduje się niewielkie kółko, przedstawiające fragment podróży do Niebiańskiego miasta.

Powieść odpowiednia na jesienne wieczory, ale latem też jest git (y)\\


A wszysrkich fanów, czytania, książek i literatury serdecznie zapraszam: innyswiat3235.pinger.pl

:)

Tutaj recenzja z mojego bloga:

Książkę pożyczyłam ponieważ w bibliotece bardzo spodobała mi się okładka. Gdy zaćzęłam ją czytać, nie byłam do niej tak przekonana jak na poczatku. Tytuł jak dla mnie trochę zbyt kontrowersyjny. Powieść na początku była troszkę oporna, ale nie przestałam jej czytać i jestem z tego bardzo zadowolona. Akcja się rozwinęła i naprawdę było...

więcej Pokaż mimo to

avatar
57
53

Na półkach:

Podeszłam do tej książki dość niechętnie, tym bardziej, że wypożyczyłam ją z biblioteki tylko dlatego, że leżała na wierzchu na biurku u bibliotekarki i spodobała mi się jej okładka.
Książka mnie zaskoczyła. Z początku dość opornie mi się ją czytało, ale ja mam tak prawie z każdą pozycją, niedługo jednak się wciągnęłam i 200 ostatnich stron przeczytałam w dwa dni. Czyta się ją szybko, bohaterowie są fajnie wykreowani, jest dużo akcji. Nie da się przy niej nudzić. Poza tym bardzo spodobał mi się temat, lubię czytać o zaginionych cywilizacjach i podróżach, więc tym bardziej książka przypadła mi do gustu. Nie można zapominać o Wilmie, była ciekawym dodatkiem do lektury. I jeszcze te genialne Ukhu Pacha, bardzo mi się pomysł z nimi podobał.

Podeszłam do tej książki dość niechętnie, tym bardziej, że wypożyczyłam ją z biblioteki tylko dlatego, że leżała na wierzchu na biurku u bibliotekarki i spodobała mi się jej okładka.
Książka mnie zaskoczyła. Z początku dość opornie mi się ją czytało, ale ja mam tak prawie z każdą pozycją, niedługo jednak się wciągnęłam i 200 ostatnich stron przeczytałam w dwa dni. Czyta się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
222
9

Na półkach: ,

Książka wciąga od pierwszych stron. Czyta się ją jednym tchem. Jest godna polecenia wszystkim, którzy lubią powieść przygodową przeplataną elementami fantastyki. Przyznam szczerze, że dawno nie czytałam tak dobrej książki przygodowej.

http://booksforweekend.blogspot.com/

Książka wciąga od pierwszych stron. Czyta się ją jednym tchem. Jest godna polecenia wszystkim, którzy lubią powieść przygodową przeplataną elementami fantastyki. Przyznam szczerze, że dawno nie czytałam tak dobrej książki przygodowej.

http://booksforweekend.blogspot.com/

Pokaż mimo to

avatar
10
9

Na półkach: ,

Książka wciąga od pierwszych stron, jest pisana łatwym, przyjemnym językiem. Godna polecenia wszystkim, którzy zaakceptują obecność fantastyki, przewijającą się w większym lub mniejszym stopniu przez całą powieść. Osobiście jednak polecam, gdzyż jest to pozycja warta uwagi.

Książka wciąga od pierwszych stron, jest pisana łatwym, przyjemnym językiem. Godna polecenia wszystkim, którzy zaakceptują obecność fantastyki, przewijającą się w większym lub mniejszym stopniu przez całą powieść. Osobiście jednak polecam, gdzyż jest to pozycja warta uwagi.

Pokaż mimo to

avatar
101
57

Na półkach: ,

Berlin, 1893 rok. Oskar jest berlińskim złodziejaszkiem, który pewnego dnia okrada dziwnego jegomościa i ucieka. Kilka minut później tajemniczy mężczyna odurza chłopca biały proszkiem, przez co Oskar traci przytomność. Parę godzin później budzi się w bogatym domu, okazuje się, że znalazł się "w gościnie" słynnego na całym świecie podróżnika Carla Fridriecha von Humboldta. Chłopiec poznaje jego siostrzenicę Charlotte i pochodzącą z Haiti przyjaciółkę Elizę. Humboldt informuje Oskara, że nie powiadomi władz o kradzieży portmonetki, jeśli chłopiec zostanie jego asystentem w podróży do Peru. Humboldt zamierza bowiem znaleźć legendarne podniebne miasto nazywane Miastem Pożeraczy Deszczu. Grupa przyjaciół wyrusza do Ameryki, by w okolicach Canon del Colca szukać ukrytej cywilizacji. Tymczasem tropem Humboldta wyrusza jego dawna przyjaciółka, amerykańska najemniczka Valkrys Stone, przepełniona żądzą zemsty za zniewagę sprzed lat...

"Miasto Pożeraczy Deszczu" to fascynująca powieść przygodowa, która wciąga już od pierwszych zdań. Thomas Thiemeyer stworzył świetną historię, w kreowaniu której wykorzystał mity i legendy o tajemniczym mieście Inków, które przetrwało XVI-wieczne najazdy hiszpańskich konkwistadorów. Autor stworzył atrakcyjną fabułę książki dzięki wykorzystaniu postaci historycznych takich jak Aleksander von Humboldt czy Leonardo da Vinci, których historia łączy się z postaciami będącymi wytworem wyobraźni twórcy. Dzięki temu zabiegowi fabuła nabiera cech prawdopodobieństwa.


Autor bez wątpienia ma dużą wiedzę o przyrodzie i topografii Peru, dzięki czemu opisy penetrowanego przez podróżników terenu są barwne i działają na wyobraźnię. Czytelnik ma wrażenie, że razem z bohaterami przemierza tereny wokół rzeki Colki i odnajduje w sobie ducha odkrywcy. Myślę, że książka zyskuje wiele na wprowadzeniu barwnej postaci Valkrys Stone, czerwonowłosej wojowniczki, której nie może pokonać żaden mężczyzna. Zyskuje pewnie dlatego, żejest to postać najbardziej skomplikowana psychologicznie. Pozostałe są nieco bardziej szablonowe. Byłam ciekawa, jak zostanie rozwiązana sprawa konfrontacji Valkrys i Humboldta. Jeśli chodzi o kreację postaci, to standardem w powieściach przygodowych (który zwykle się sprawdza) jest wprowadzenie grupy przyjaciół, którzy wyruszają w nieznane.


Wartka akcja, malownicze (nienużące) opisy przyrody i krajobrazu, sympatyczni bohaterowie oraz wzruszające zakończenie, czyli wszystko, czego domagamy się od powieści przygodowej. Polecam "Miasto Pożeraczy Deszczu" - nie tylko młodzieży.


OKIEM EDYTORA: książka ma bardzo ładną okładkę, która idealnie pasuje do gatunku, a tekst główny jest złożony odpowiednim fontem, dzięki czemu książkę czyta się z przyjemnością. Jednak twarda oprawa i papier o dużej gramaturze sprawiają, że książka jest dość ciężka. Nie podoba mi się również połączenie krojów szeryfowych i bezszeryfowych w tytule i podtytule na okładce oraz stronie tytułowej.




Moja ocena: 5/6

Berlin, 1893 rok. Oskar jest berlińskim złodziejaszkiem, który pewnego dnia okrada dziwnego jegomościa i ucieka. Kilka minut później tajemniczy mężczyna odurza chłopca biały proszkiem, przez co Oskar traci przytomność. Parę godzin później budzi się w bogatym domu, okazuje się, że znalazł się "w gościnie" słynnego na całym świecie podróżnika Carla Fridriecha von Humboldta....

więcej Pokaż mimo to

avatar
129
36

Na półkach: ,

Bardzo ciekawa książka, dobry zwrot akcji. :)

Bardzo ciekawa książka, dobry zwrot akcji. :)

Pokaż mimo to

avatar
18
18

Na półkach:

Bardzo ciekawa i pasjonująca książka . Polecam ją dla fanów wielu zwrotów akcji i dużo napięcia. Czyta się jednym tchem

Bardzo ciekawa i pasjonująca książka . Polecam ją dla fanów wielu zwrotów akcji i dużo napięcia. Czyta się jednym tchem

Pokaż mimo to

avatar
73
23

Na półkach:

Swietna ksiazka.

Swietna ksiazka.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    91
  • Chcę przeczytać
    75
  • Posiadam
    36
  • Ulubione
    8
  • Chcę w prezencie
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Młodzieżowe
    1
  • Fantasy
    1
  • Dobre
    1
  • Lmao
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Miasto Pożeraczy Deszczu


Podobne książki

Przeczytaj także