Tak trzymać. Wiatr od lądu

Okładka książki Tak trzymać. Wiatr od lądu Stanisława Fleszarowa-Muskat
Okładka książki Tak trzymać. Wiatr od lądu
Stanisława Fleszarowa-Muskat Wydawnictwo: Polnord-Oskar Cykl: Tak trzymać! (tom 1) literatura piękna
406 str. 6 godz. 46 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Tak trzymać! (tom 1)
Wydawnictwo:
Polnord-Oskar
Data wydania:
1996-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1996-01-01
Liczba stron:
406
Czas czytania
6 godz. 46 min.
Język:
polski
ISBN:
8386181249
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
63
53

Na półkach: ,

Pierwsza część wybitnej trylogii o losach Gdyni, jak dla mnie najprzyjemniejsza, skupia się na powstaniu portu i rozbudowy wsi Gdynia w potężne miasto. W pięknej obyczajowej powieści mamy do czynienia z potężnym kawałem polskiej historii, dumnej, wybitnej, ale w wyniku sponiewierania przemijającym czasem nie powszechnie znanej i nie codziennie omawianej. W pierwszej części poznajemy głównych bohaterów powieści, są oni na tym etapie jeszcze bardzo młodzi a przeżywanie ich przygód przesączonych jeszcze młodzieńczą werwą i niewinnością daje czytelnikowi wiele energii i radości, w dodatku połączenie ich z nadmorskim otoczeniem dodaje tej części lekkości, sprawia że odbiór jest łatwy, nasuwa się myśl że wręcz idealny na wakacyjny odpoczynek. Na tle tego obyczajowego luzu stoją jednak fakty historyczne, które przebijają się przez niego swoim przesłaniem i nadają sens powieści. Już na samym wstępie nasi bohaterowie przyjeżdżają do Gdyni pełni werwy i zapału niczym do raju obiecanego w odrodzonej Polsce budować i tworzyć to miasto praktycznie od podstaw. Zapał do budowy potężnego portu dla wreszcie wolnej ojczyzny w celu uniezależnienia się od wolnego miasta Gdańska w którym jednak wciąż dominuje niemiecka nacja, uniezależnienia niezwykle istotnego dla ówczesnych mieszkańców Gdyni, którzy pragną w końcu pozbyć się wynikających z niego problemów współżycia społecznego, ale i odbudować swój kraj na silny i potężny. Początki są bardzo trudne, zarówno port jak i miasto nasi bohaterowie budują od zera, śpią po wyszukiwanych przez siebie kątach, poupychani w opuszczonej łodzi później po przygarniani i po strychach przez miejscowych z którymi nawiązują pierwsze miłości i przyjaźnie. Czytelnika wprowadza w podziw postawa zarówno tych młodych ludzi jak i całego narodu wobec tej sytuacji, wszyscy się wspierają, pomagają sobie wzajemnie, mimo ciężkich sytuacji każdy pracuje z całych swoich sił nie narzekając absolutnie na cały związany z tym trud codziennego życia i niezaprzeczalnie krytycznych warunków bytu. Z tego właśnie zapału wraz z postępem budowy rzeczy przyziemnych, buduje się coś jeszcze, wyrasta z ich serc i kwitnie miłość i przywiązanie zarówno do ojczyzny jak i tego miejsca, które staje się dla nich niezwykłym domem bo domem własnoręcznie zbudowanym od podstaw z całym trudem dnia codziennego, w pocie czoła, domem który na zawsze już będą traktować pieszczotliwie i czule jak własne dziecko. Powieść wzbogacona jest również o drugoplanowe role prawdziwych regionalnych gdyńskich bohaterów historycznych, co nadaje jej dodatkowego smaku. Po przeczytaniu nie zostaje nic innego jak niedosyt sprawiający, że chętnie sięga się po kolejne części, oraz rodzi się marzenie przejścia się gdyńskimi uliczkami w ślad naszych bohaterów by spojrzeć na to miasto oczyma powieści rzeczywiście a nie tylko w wyobraźni.

Pierwsza część wybitnej trylogii o losach Gdyni, jak dla mnie najprzyjemniejsza, skupia się na powstaniu portu i rozbudowy wsi Gdynia w potężne miasto. W pięknej obyczajowej powieści mamy do czynienia z potężnym kawałem polskiej historii, dumnej, wybitnej, ale w wyniku sponiewierania przemijającym czasem nie powszechnie znanej i nie codziennie omawianej. W pierwszej części...

więcej Pokaż mimo to

avatar
436
280

Na półkach: ,

Książka nie dla mnie .
Jest to powieść oparta na budowie portu przez napływowych robotników z Polski. Przemawia miłości, jest o egzystencji Kaszubów. Jest powieść dobra odpowiednia pod film i tak się stało. Na podstawie książki powstał film Miasto z morza.

Książka nie dla mnie .
Jest to powieść oparta na budowie portu przez napływowych robotników z Polski. Przemawia miłości, jest o egzystencji Kaszubów. Jest powieść dobra odpowiednia pod film i tak się stało. Na podstawie książki powstał film Miasto z morza.

Pokaż mimo to

avatar
1854
330

Na półkach: , , , , , , , , , , , , , ,

Od pierwszego wysłuchanego przeze mnie audiobooka byłam przekonana, że książka słuchana nigdy, w moim przypadku, nie będzie równa książce czytanej. Często książka czytana zyskuje w stosunku do tej wysłuchanej. Nieraz dopiero czytając wydobywam piękno, wchodzę w głębię, cieszę się drugim i kolejnym dnem, upajam smaczkami. Niestety, zdarza się i tak, że książka czytana wydobywa na światło dzienne ukryte, za moją słuchową nieuważnością czy dobrym głosem i interpretacją lektora, mankamenty.

Trylogię „Tak trzymać”, napisaną w połowie lat siedemdziesiątych ub. wieku, miałam okazję wysłuchać kilka lat temu. Spodobała mi się do tego stopnia, że trafiwszy na nią w jakimś antykwariacie, wzbogaciłam o nią domową bibliotekę. A że niedawno byłam w Gdyni, po powrocie do domu od razu sięgnęłam po pierwszy tom trylogii opowiadający o tym, jak siła, determinacja i marzenia ludzi z całej, młodziutkiej jeszcze po niedawnym odzyskaniu niepodległości, Polski zamieniają bogatą w wiatr i piasek nadmorską wieś Gdynia, w polskie okno na świat.

Niestety, to był ten przypadek, gdy książka czytana odsłoniła przede mną, niezauważone podczas słuchania, słabości. Przede wszystkim opowieść czytana okazała się dużo słabszą fabularnie, psychologicznie i historycznie, niż zachowane w pamięci wrażenie z książki słuchanej. Ponadto nie urzekło mnie piękno języka, weszły mi pod oczy drobne nieścisłości dotyczące fabuły, raził podtekst propagandowy i bylejakość w odtworzeniu lokalnego kolorytu. Mimo to uważam, że w kategorii niezbyt wymagających powieści obyczajowych, jest to książka o niebo lepsza, niż większość współczesnych powieści z tej kategorii, które dane mi było przeczytać. Dlatego pozostaję przy 6 gwiazdkach.

Od pierwszego wysłuchanego przeze mnie audiobooka byłam przekonana, że książka słuchana nigdy, w moim przypadku, nie będzie równa książce czytanej. Często książka czytana zyskuje w stosunku do tej wysłuchanej. Nieraz dopiero czytając wydobywam piękno, wchodzę w głębię, cieszę się drugim i kolejnym dnem, upajam smaczkami. Niestety, zdarza się i tak, że książka czytana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
227
79

Na półkach:

Ciekawa historia związana z Trójmiastem, raczej trudniejsza w czytaniu, ale warto.

Ciekawa historia związana z Trójmiastem, raczej trudniejsza w czytaniu, ale warto.

Pokaż mimo to

avatar
1208
1155

Na półkach: ,

Tom I

Bohaterowie powieści realistycznej, uwikłani w sprawdzalną prawdę miejsca i czasu, wydają się zwykle czytelnikowi prawdziwi, gdyż prawdziwe są przypisane im losy, po tysiąckroć przeżyte przez ludzi żywych w bezlitosnym maneżu historii. W trylogii Tak trzymać oprócz bohaterów powieściowych są jednak postacie w pełni autentyczne i nie tylko te, których nazwisk już dziś uczą się z podręczników młodzi Polacy. Autorka pragnęła upamiętnić w swojej książce ludzi, o których podręczniki nie wspomną, a zapomnieć o nich się nie powinno, gdyż to, że istnieli, że żyli naprawdę, było jednym światłem podczas długich mrokach polskich walk i zwątpień.
Tak na przykład autentyczna jest postać Leona Kąkola, nauczyciela gdańskiego, a we wrześniu oficera łącznikowego pułkownika Dąbka, postać panny Halszki- Haliny Sarneckiej, pracownicy Polskiej Rady Sportowej w Wolnym Mieście Gdańsku, postacie członków "Gryfa" i Tajnego Hufca Harcerskiego. Przemieszani z fikcyjnymi bohaterami powieści użyczyli im swojej prawdy i siły wyrazu.
Do sfery fikcji nie należy również obecność w Gdyni Brunona Jasieńskiego.

Tom I

Bohaterowie powieści realistycznej, uwikłani w sprawdzalną prawdę miejsca i czasu, wydają się zwykle czytelnikowi prawdziwi, gdyż prawdziwe są przypisane im losy, po tysiąckroć przeżyte przez ludzi żywych w bezlitosnym maneżu historii. W trylogii Tak trzymać oprócz bohaterów powieściowych są jednak postacie w pełni autentyczne i nie tylko te, których nazwisk już dziś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
413
250

Na półkach: ,

Tak trzymać: 1 TOM Wiatr od lądu
Pierwsza część trylogii, to lata 20-te XX wieku. W tej powieści Autorka przedstawia nam obraz i historię maleńkiej osady rybackiej, gdzie po prawie stu trzydziestu latach niewoli rozpoczyna się budowa pierwszego nowoczesnego polskiego portu i miasta – Gdynia. Jak wszystkie książki Stanisławy Fleszarowej – Muskat , które dotychczas przeczytałam, ta również mnie urzekła, obok losów bohaterów i ich problemów, zawiera wiele faktów dotyczących realiów jakie panowały w tym okresie na terenie Gdańska. Książka bardzo ciekawa i wciągająca, gorąco polecam. A kolejny tom - już na mnie czeka .

Tak trzymać: 1 TOM Wiatr od lądu
Pierwsza część trylogii, to lata 20-te XX wieku. W tej powieści Autorka przedstawia nam obraz i historię maleńkiej osady rybackiej, gdzie po prawie stu trzydziestu latach niewoli rozpoczyna się budowa pierwszego nowoczesnego polskiego portu i miasta – Gdynia. Jak wszystkie książki Stanisławy Fleszarowej – Muskat , które dotychczas...

więcej Pokaż mimo to

avatar
129
38

Na półkach:

Urodziłam się i mieszkam w Gdyni. Książka opowiadająca o powstaniu mojego miasta, nie mogła nie wywołać żadnych emocji. Budowa portu, rodzące się budynki, ludność napływająca z całego kraju. Bardzo dobrze się czytało. Mimo iż nie wszystko było idealne (kilka irytujących postaci) to jednak na pewno wrócę do tej trylogii.

Urodziłam się i mieszkam w Gdyni. Książka opowiadająca o powstaniu mojego miasta, nie mogła nie wywołać żadnych emocji. Budowa portu, rodzące się budynki, ludność napływająca z całego kraju. Bardzo dobrze się czytało. Mimo iż nie wszystko było idealne (kilka irytujących postaci) to jednak na pewno wrócę do tej trylogii.

Pokaż mimo to

avatar
269
209

Na półkach:

Nudne...

Nudne...

Pokaż mimo to

avatar
293
210

Na półkach: ,

Pierwsza z trzech części trylogii" Tak trzymać " Stanisławy Fleszarowej -Muskat wraz z jej pozostałymi częściami tkwi u mnie na półce już jakieś 4 lata ( być może z hakiem ) .Nie raz poszukując czegoś do czytania muskałam ją wzrokiem i przechodziłam do innych pozycji .Wreszcie skuszona recenzjami postanowiłam zagłębić się w tej lekturze. " Wiatr od lądu " to książka w której splatają się losy ludzi z różnych środowisk a ich celem jest budowa portu dla Polski -Gdyni .
Gdynia to malutka osada rybacka zamieszkała przez ciężko pracującą ludność kaszubską ,która nie za chętnie widzi u siebie przybyłych z "zewnątrz " .Autorka doskonale kreśli dzieje ludzi dla których celem jest OKNO NA ŚWIAT jakim ma być nowoczesny port w Gdyni. Poznajemy bohaterów tej trylogii i ich zmaganie się z życiem codziennym . Po pierwszej części bardzo polubiłam Wołodię :) Mam nadzieję ,że w kolejnych tomach nie uwikła się w coś niewłaściwego :)

Pierwsza z trzech części trylogii" Tak trzymać " Stanisławy Fleszarowej -Muskat wraz z jej pozostałymi częściami tkwi u mnie na półce już jakieś 4 lata ( być może z hakiem ) .Nie raz poszukując czegoś do czytania muskałam ją wzrokiem i przechodziłam do innych pozycji .Wreszcie skuszona recenzjami postanowiłam zagłębić się w tej lekturze. " Wiatr od lądu " to książka w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1631
482

Na półkach: ,

Fantastyczna książka. Jak dotąd jedna z lepszych powieści, które przeczytałam autorstwa S. Fleszarowej- Muskat.
"Wiatr od lądu" otwiera trylogię opowiadajacą o budowie portu w Gdyni(i powstawania samego miasta). W I części poznajemy losy Krzysztofa, który wyrusza tutaj, aby zarobić pięniądze przy budowie porty(aby móc pomóc swojej rodzinie). Przy okazji poznaj Łuckę i zakochuje się w niej.
Tak książka obok losów bohaterów i ich problemów- miłosnych, etycznych itd., zawiera wiele faktów dotyczących realiów jakie panowały w początkch niepodległości II RP na terenie Gdańska.
I cześć kończy się zarówno wieścią narodzin nowego zycia, ale i końca czyjegoś...
Ciekawa jestem dalszych losów bohaterów tej trylogii...
Polecam!

Fantastyczna książka. Jak dotąd jedna z lepszych powieści, które przeczytałam autorstwa S. Fleszarowej- Muskat.
"Wiatr od lądu" otwiera trylogię opowiadajacą o budowie portu w Gdyni(i powstawania samego miasta). W I części poznajemy losy Krzysztofa, który wyrusza tutaj, aby zarobić pięniądze przy budowie porty(aby móc pomóc swojej rodzinie). Przy okazji poznaj Łuckę i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    565
  • Chcę przeczytać
    277
  • Posiadam
    151
  • Ulubione
    37
  • Literatura polska
    10
  • Obyczajowe
    6
  • Przeczytane dawno temu
    5
  • Teraz czytam
    4
  • 2020
    3
  • Stanisława Fleszarowa-Muskat
    3

Cytaty

Więcej
Stanisława Fleszarowa-Muskat Wiatr od lądu Zobacz więcej
Stanisława Fleszarowa-Muskat Wiatr od lądu Zobacz więcej
Stanisława Fleszarowa-Muskat Wiatr od lądu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także