Brama wezyra

Okładka książki Brama wezyra Jesús Sánchez Adalid
Okładka książki Brama wezyra
Jesús Sánchez Adalid Wydawnictwo: Bellona Cykl: Monroy (tom 2) powieść historyczna
528 str. 8 godz. 48 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Cykl:
Monroy (tom 2)
Wydawnictwo:
Bellona
Data wydania:
2011-03-24
Data 1. wyd. pol.:
2011-03-24
Liczba stron:
528
Czas czytania
8 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788311120112
Tłumacz:
Agata Ciastek
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
38 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1196
374

Na półkach:

Bardzo przyzwoita powieść historyczna traktująca o czasach, kiedy imperium tureckie pod wodzą Sulejmana brało się za bary ze światem chrześcijańskim. Ujęło mnie, że autor zgłębił wydarzenia i koloryt epoki, opierając się nie tylko na dziełach historyków, ale przede wszystkim na utworach źródłowych, pamiętnikach i listach. Dzięki temu fabuła zyskała wiarygodne podstawy. A sama historia jest również przyjemna - dzieje pojmanego przez Turków chrześcijańskiego żołnierza, więzionego początkowo w Dżerbie, potem w Stambule. Sporo się tu można dowiedzieć (i dla mnie była to najbardziej frapująca część powieści) o życiu w tureckiej stolicy. Powieść autor uzupełnił krótkimi omówieniami najważniejszych wydarzeń historycznych.

Bardzo przyzwoita powieść historyczna traktująca o czasach, kiedy imperium tureckie pod wodzą Sulejmana brało się za bary ze światem chrześcijańskim. Ujęło mnie, że autor zgłębił wydarzenia i koloryt epoki, opierając się nie tylko na dziełach historyków, ale przede wszystkim na utworach źródłowych, pamiętnikach i listach. Dzięki temu fabuła zyskała wiarygodne podstawy. A...

więcej Pokaż mimo to

avatar
884
260

Na półkach: , ,

Z kontynuacjami to różnie bywa, a to jedna jest lepsza od drugiej, a to reszta nie dotrzymuje poziomu pierwszej, raz ciekawie, a raz nudno. A czytelnik wymaga i czytelnik ocenia, skoro pierwszy tom załapał celującą ocenę to wymagania rosną. Czy "Brama wezyra" potrafi sprostać tym oczekiwaniom?

Po niestrudzonych bitwach i wojażach przychodzi czas, kiedy trzeba walczyć w imię Króla innymi środkami. Luisa Monroya de Villalobo trafia do niewoli po druzgocącej klęsce na Dżerbie. Luis cudem ratuje się od stracenia, a jego panem zostaje Dromux Pasza. Dzięki talentowi muzycznemu zyskuje przychylność właściciela i wraz z nim wyrusza do Stambułu. Uwikłany w spisek musi przewartościować swoje religijne życie i nagle stać się muzułmaninem. Czeka go trudne zadanie, od którego zależy przyszłość Hiszpanii.

"Najgorzej jest traktować każde niepowodzenia tak, jakby już przegrało się życie."

Spodobało mi się to, jak bardzo ten tom różni się od pierwszego. W pierwszym zauroczyła mnie ciągła walka, brutalność i taka realistyczna sceneria, jaka wyłaniała się z "Więźnia". Tym razem zauroczyły mnie zmagania wewnętrzne - walka pomiędzy chęcią przeżycia, a chęcią pozostania wiernym swoim ideałom i wierzeniem. W tym tomie skupiamy się nie tylko na tureckich pejzażach i obyczajach, nie tylko na spisku, ale również na ludziach, którzy w imię pewnych celi muszą wyrzec się własnego życia.

"Brama wezyra" jest niesamowitą podróżą po tureckich wybrzeżach, obyczajach i sposobie bycia. Dla jednych wielcy panowie, którzy dali niewolnikom lepsze życie, dla innych okrutny naród, który co rusz podbija ziemie i dążył do władzy nad całym basenem Morza Śródziemnego. Niemniej jednak ważne są tu tradycje, wierzenia i różne poglądy na odmienne religie. Autor pokazuje, że XVI wiek to nadal wiek prześladowań chrześcijańskich, każdy, nawet najmniejszy, przejaw wyznawania muzułmanizmu jest ostro tępiony. U turków chrześcijanie mają wolność własnego wyznania, mają kościół i prawo do swojej wiary. Tak diametralne podejście, a jednak to właśnie Muzułmanów traktowano, jak najgorsze zło. Nie chce się skupiać tylko na religii, piękne są też obyczaje i sposobność, w jakich je poznajemy. Dowiadujemy się zarówno o hierarchii, jak i obrzędach, zaślubinach i traktowaniu niewolników.

"Więzieni jesteśmy przez złudzenia, które zniewalają naszą wolę w daremnych marzeniach. Więzi także miłość, która czyni nas niewolnikami tych, których kochamy… Lecz najgorzej być niewolnikiem przyszłości, która jest niepewna, podstępna i nieokiełznana".

Oprócz niezwykłej wartości poznawczej mamy tu jeszcze rozterki wewnętrzne głównego bohatera, który pomimo niewoli nadal pozostaje wierny Hiszpanii. Niewolnicy dość często borykają się z wyrzutami sumienia, kiedy muszą zapracować na łaskę i przychylność pana. Przecież takie płaszczenie się uderza w ich honor, ale jak tu nie okazywać szacunku, jeśli chce się przeżyć? Pokazane są różne osobowości - ludzie, którzy z przeszli na muzułmanizm i nie zamierzają rezygnować z przywieli, a także ludzie, którzy nie godzą się na niewolnictwo i za wszelką cenę pilnują swoich poglądów i wierzeń.

"Nie to czyni nas więźniami, co nas spotyka, tylko to, co wyobrażamy sobie, że nas spotyka. Niepowodzenia, klęski, rozczarowania…, wydaje nam się, że oto nadszedł koniec świata."

Pomimo takiej różnorodności tematyki podobało mi się i z przyjemnością zagłębiałam się w losy Luisa Marii Monroya. Ta zmiana frontu dobrze wpłynęła na całokształt, przez co szybko wciągamy się w nowym tom, dowiadujemy się wielu nowych i inspirujących ciekawostek, a także ponownie żyjemy czasami XVI Hiszpanii. Polecam takie przygody, aby edukować się w wiedzę nie tylko historyczną, ale także obyczajową.

Z kontynuacjami to różnie bywa, a to jedna jest lepsza od drugiej, a to reszta nie dotrzymuje poziomu pierwszej, raz ciekawie, a raz nudno. A czytelnik wymaga i czytelnik ocenia, skoro pierwszy tom załapał celującą ocenę to wymagania rosną. Czy "Brama wezyra" potrafi sprostać tym oczekiwaniom?

Po niestrudzonych bitwach i wojażach przychodzi czas, kiedy trzeba walczyć w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1060
306

Na półkach: ,

Przyznam szczerze, że po przeczytaniu „Więźnia” po drugiej części nie oczekiwałam rewelacji. A wręcz przeciwnie, spodziewałam się, że „Brama wezyra” wywrze na mnie dokładnie takie samo wrażenie jak „Więzień”, czyli pozytywne, aczkolwiek bez rewelacji. Byłam więc bardzo zaskoczona, gdy okazało się, że druga część przygód Monroya jest znacznie ciekawsza i wciągająca niż jej poprzedniczka. Zakończenie „Więźnia” nie zapowiadało tak wspaniałej historii, jaką właśnie miałam możliwość przeczytać.

Walka na Dżerbie przyniosła wojskom hiszpańskim druzgoczącą klęskę. Luis María Monroy wraz z innymi swoimi towarzyszami broni dostał się w ręce Sarecenów. Od śmierci ratuje go tylko znakomity talent muzyczny i poetycki, przez który panem jego staje się Dromux Pasza. Luis udaje się z nim do Stambułu, gdzie prowadzi życie zwykłego niewolnika. Tam, dla dobra spisku, w który zostaje uwikłany, zmienia religię na islam, w głębi serca jednak wciąż pozostając chrześcijaninem. To spisek, od którego zależeć będą losy chrześcijańskiej floty podczas bitwy ze statkami Turków. Czy młody bohater podoła wielkiemu zadaniu, jakie zostało mu powierzone?

„Więzieni jesteśmy przez złudzenia, które zniewalają naszą wolę w daremnych marzeniach. Więzi także miłość, która czyni nas niewolnikami tych, których kochamy… Lecz najgorzej być niewolnikiem przyszłości, która jest niepewna, podstępna i nieokiełznana”.

W tej części główny bohater książki wpada w poważne tarapaty. Autor przedstawił jego życie, jako niewolnika w bardzo szczegółowy sposób, dzięki czemu czytelnik ma możliwość dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy chociażby na temat islamu. Głównie wiele ciekawych informacji na temat ich obyczajów i obrzędów, które bardzo mnie zainteresowały. Dlatego książka ta jest idealna dla ludzi interesujących się tą religią, a także dla pasjonatów obyczajowości krajów XVI wieku, co również zostało uwzględnione w „Bramie wezyra” z niezwykłą szczegółowością i przykładaniem wagi do detali.

„Brama wezyra” nie jest lekturą obfitującą w elementy zaskoczenia i niespodziewane zwroty akcji. Jest to raczej lekka i swobodna książka, która skupia się bardziej na świecie przedstawionym niż na wbiciu czytelnika w fotel. Język autora wprowadza czytelnika w świat tak interesujący, że żadne słowa nie oddadzą jego uroku, dlatego najlepszym sposobem na poznanie piękna tego świata jest przeczytanie „Bramy wezyra”, w której przedstawiony jest on znacznie lepiej niż w pierwszym tomie. Bo, mimo iż jest on niezwykły, ubogość opisów sprawia, że ciężko jest go sobie wyobrazić i wyimaginować.

„Nie to czyni nas więźniami, co nas spotyka, tylko to, co wyobrażamy sobie, że nas spotyka. Niepowodzenia, klęski, rozczarowania…, wydaje nam się, że oto nadszedł koniec świata”.

Książka ta przedstawia czytelnikowi również problem bycia jeńcem wojennym, gdyż główny bohater książki znaczną jej część spędza w niewoli. Wbrew pozorom okazuje się to nie być tak straszliwym doświadczeniem, jak mogłoby się wydawać. Podczas czytania „Bramy wezyra” zastanawiałam się przez chwilę nad życiem niewolnika i myślałam nad tym, od czego tak w zasadzie zależy to, jak był on traktowany. Na myśl przyszły mi tylko dwie propozycje. Z całą pewnością było to w pewien sposób zależne od jego samodzielnego dostosowania się do danej sytuacji, ponieważ można się pogodzić ze swoim losem i ulec tym, na których jest się zdanym, można jednak też okazać sprzeciw, co wiąże się równocześnie ze znacznie gorszym traktowaniem. Drugą sprawą jest to, w czyje ręce dany jeniec trafił. Nie należy wrzucać wszystkich ludzi do jednego worka, wiadomo, że są tacy, którzy obchodzili się wówczas z niewolnikami lepiej, inni gorzej, wszystko zależało od łutu szczęścia i umiejętności, jakimi mogła poszczycić się dana osoba. Problem niewolnictwa przedstawiony jest w tej książce bardzo dokładnie, dlatego czytelnicy interesujący się tym zagadnieniem na pewno znajdą tu coś dla siebie.

Podczas czytania pierwszej części narzekałam trochę na fakt, iż bohaterowie to raczej bezbarwne postacie, które nie wzbudziły mojej sympatii ani niechęci. Nie zżyłam się z nimi, mogę przyznać, że każdy z bohaterów był mi raczej obojętny. Liczyłam na to, że w „Bramie wezyra” ulegnie to zmianie, bohaterowie nabiorą iskry i charakteru, co sprawi, że uda mi się ich polubić. Pod tym względem niestety trochę się przeliczyłam, bo choć pojawiło się mnóstwo nowych postaci, żadna z nich nie wzbudziła mojej głębszej sympatii. Zdziwił mnie ten fakt i pozwolił zastanowić się nad tym, czy może nie chodziło autorowi o to, aby to nie na postaciach się skupić, a na historii, wydarzeniach i akcji, bo w gruncie rzeczy właśnie to są największe atuty „Bramy wezyra”.

„Najgorzej jest traktować każde niepowodzenia tak, jakby już przegrało się życie”.

W książce tej pojawia się również problem renegatów, czyli chrześcijan, którzy zmienili religię na islam – czasami dobrowolnie, nieraz jednak będąc pod presją wyższych statusem ludzi. Tak jak w pierwszej części, pod koniec „Bramy wezyra” autor rozwija kilka wybranych przez siebie zagadnień, które odgrywały ważną rolę w książce. Tym razem pisze między innymi o klęsce na Dżerbie, jeńcach, renegatach, o Imperium Osmańskim w XVI wieku, o Stambule w czasach Sulejmana, o szpiegach katolickiego króla, o tym, jak inkwizycja postępowała z renegatami, a także o wielu innych i ciekawych sprawach, z którymi z pewnością warto jest się zapoznać. Jeżeli ktoś czytał pierwszą część i ta przypadła mu do gustu – zapewniam, że „Bramą wezyra” będzie jeszcze bardziej zachwycony.

Przyznam szczerze, że po przeczytaniu „Więźnia” po drugiej części nie oczekiwałam rewelacji. A wręcz przeciwnie, spodziewałam się, że „Brama wezyra” wywrze na mnie dokładnie takie samo wrażenie jak „Więzień”, czyli pozytywne, aczkolwiek bez rewelacji. Byłam więc bardzo zaskoczona, gdy okazało się, że druga część przygód Monroya jest znacznie ciekawsza i wciągająca niż jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
492
34

Na półkach: ,

Po wywiązaniu się ze wszystkich niecierpiących zwłoki spraw, z przyjemnością przystąpiłam do nadrabiania książkowych zaległości. Czytelniczą wędrówkę rozpoczęłam od Bramy wezyra, stanowiącej kontynuację losów Luisa Monroya de Villabosa. Zakończenie pierwszej części (Więzień) pozostawiając po sobie ogromny niedosyt, skutecznie wzbudzało mą ciekawość i podsycało apetyt na kolejny tom.

Akcja powieści przenosi nas w wir wydarzeń tuż po poniesionej klęsce na Dżerbie. Dziewiętnastoletni Luis Monroy, pojmany przez Saracenów spodziewa się najgorszego. Od niechybnej śmierci ratuje go niekwestionowany talent muzyczny. Dostrzeżony i zabrany przez Dromuxa Paszę do Stambułu, na dworze janczara w otoczeniu eunuchów i frywolnych kobiet wiedzie niewolniczy acz nieskomplikowany żywot śpiewaka. Uzyskanie większej swobody jest możliwe, wymaga jednak największego: wyrzeczenia się wiary i porzucenia chrześcijaństwa na rzecz islamu. Luis ani myśli się na to godzić, woli udręczone torturami ciało niż serce pozbawione miłości Boga.

Nagły zwrot akcji znów odmienia i tak już dość pogmatwane życie młodzieńca. Dromux Pasza zostaje stracony, zaś Luis oddany w ręce nisanjego, sprawującego pieczę nad najważniejszymi dokumentami Sulejmana Wspaniałego. Okazja czyni złodzieja. Monroy sercem oddany Hiszpanii zostaje szpiegiem. Pod pretekstem rzekomego nawrócenia, przechodzi na wiarę Proroka tylko po to, by informować pobratymców o kolejnych poczynaniach tureckiego władcy. Nadchodzące rozkazy mrożą krew w żyłach: Sulejman Wspaniały zamierza rozpocząć kolejny etap ekspansji a jego celem są kraje w basenie Morza Śródziemnego. Luis Monroy musi niezwłocznie powiadomić króla Hiszpanii. Rozpoczyna się walka z czasem…

Brama wezyra mnie nie zawiodła. Otrzymałam przystępną, łatwą w odbiorze lekcję historii z magicznym, XVI wiecznym Stambułem w tle. Na uwagę z pewnością zasługują historie nieszczęśników pojmanych w jasyr, ich zwątpienie, wewnętrzna walka z samym z sobą, trwanie w swej wierze mimo zadawanego cierpienia i wreszcie wyrzeczenie się chrześcijaństwa dla religii islamu. Jedynym mankamentem był chwilami nieśpieszny, w porównaniu z pierwszym tomem, rozwój akcji. A może książce nic nie można zarzucić? Może górę wzięła moja niecierpliwość, ciekawość i chęć szybszego poznania dalszych losów Luisa?

Zawsze ostrożnie podchodzę do kolejnych części powieści. To, co urzeka w pierwszym tomie, w drugim nie jest już niczym nowym, autor musi się wielce natrudzić, by utrzymać poziom i obronić swoje dzieło. W przypadku Bramy wezyra obawy były zbyteczne. Godna polecania i warta przeczytania powieść historyczna.
W księgarniach ukazał się trzeci, ostatni tom -Rycerz z Alcantary. Przeczytam z pewnością!

Po wywiązaniu się ze wszystkich niecierpiących zwłoki spraw, z przyjemnością przystąpiłam do nadrabiania książkowych zaległości. Czytelniczą wędrówkę rozpoczęłam od Bramy wezyra, stanowiącej kontynuację losów Luisa Monroya de Villabosa. Zakończenie pierwszej części (Więzień) pozostawiając po sobie ogromny niedosyt, skutecznie wzbudzało mą ciekawość i podsycało apetyt na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
133
80

Na półkach: , ,

Druga i najlepsza część całej trylogii.

Druga i najlepsza część całej trylogii.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    69
  • Przeczytane
    54
  • Posiadam
    16
  • Powieść historyczna
    3
  • Powieści historyczne
    2
  • Do recenzji
    2
  • 2018
    2
  • Renesans
    1
  • Literatura piękna
    1
  • Przeczytane_2012
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Brama wezyra


Podobne książki

Przeczytaj także