Widzę moje dziecko we śnie
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- Ich sehe mein Kind im Traum. Reflexionem zur Kultur des Lebens
- Wydawnictwo:
- Dom Wydawniczy Rafael
- Data wydania:
- 2006-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2006-01-01
- Liczba stron:
- 287
- Czas czytania
- 4 godz. 47 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-60293-27-9
- Tłumacz:
- Alicja Młyńska
- Tagi:
- dziecko syndrom aborcja cierpienie
Ta książka to świadectwo, wobec którego nie można pozostać obojętnym. Karin Struck - kobieta, która dojrzewa do prawdy, Początkowo pisarka o lewicowych zapatrywaniach, dość liberalnie podchodząca do tej sfery życia, którą możemy opatrzyć etykietką kontaktów męsko-żeńskich, a w końcu osoba o niezwykłej głębi, w życiu wewnętrznym ukierunkowana na Boga, a w działaniu na drugiego człowieka, najbardziej bezbronnego, ukrytego w łonie matki. Swoją waleczną, wręcz heroiczną postawą w obronie życia przekazuje, że jest gotowa uczynić wszystko, aby rozszerzyć przestrzeń kultury życia. A przecież sama przeżyła piekło aborcji. Walczyła do ostatniego dnia swojego życia, dla siebie i dla innych. Karin, dziękuję Ci. Hanna Wujkowska, lekarz, doradca premiera Kazimierza Marcinkiewicza ds. rodziny
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 41
- 25
- 12
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Za lekturę wynurzeń Karin Struck wzięłam się z ciekawości - chciałam poznać jej historię i objawy syndromu postaborcyjnego co do którego mam niezmącone przekonanie, iż istnieje. Niestety tego się nie da czytać. Jeśli pozostała twórczość Struck jest równie słaba jak ten współczesny moralitet to może i lepiej, że w Polsce nie opublikowano nic więcej jej autorstwa.
Przeczytałam 50 s. Resztę przekartkowałam. Karin mało pisze o sobie, większość treści to nudne slogany i jej zacofany światopogląd oparty w dużej mierze na projekcjach o czym za chwilę. Streszczając całość: "Abortujące to morderczynie. Czemu nikt nie widzi, że to morderczynie? Czemu ludzie się nad nimi litują? Czemu całe społeczeństwo nie widzi, że to przestępczynie? Czemu nikt mnie nie słucha? Usuwanie ciąży to morderstwo. Abortujące to morderczynie. Czemu nikt... itd". Serio! Tak wygląda treść tej pożal się Boże publikacji :D
Karin która sama usunęła ciążę prawie w ogóle nie skupia się na własnym wątku. W kółko pisze o innych. Usprawiedliwia własny wybuch w telewizji (zdaje się, że rzuciła szklanką w prowadzącego, bo ją wkurwił odmiennym zdaniem),ale nie chce słyszeć, że kobiety przerywające ciążę mogły być w sytuacji, która je skłoniła ku takiemu a nie innemu krokowi. Mam wrażenie, że nie potrafi wybaczyć sama sobie aborcji i ma pretensje do całego świata, że jej w tym nie powstrzymał mimo że to była JEJ WŁASNA decyzja. Tym bardziej żałosne wydają mi się jej wywody. Cechuje ją silna nienawiść do kobiet, które w tej sytuacji dokonały innego wyboru. Ma pretensje do swoich koleżanek, że nie piętnują takich osób (może powinny rzucać kamieniami w abortujące? - pomyślałam złośliwie czytając jej gorzkie żale). Nie wspominam już o patologicznym braku empatii w przypadku ofiar gwałtu. Baba ewidentnie nadaje się na terapię. A przepraszam, nadawałaby się, bo tak się składa, że bohaterka recenzji i tak już nie żyje od 14 lat. Zmarła na raka - nie mogę się oprzeć wrażeniu, iż stanowił on konsekwencję nieprzepracowanego syndromu postaborcyjnego, któy ewoluował w jej organiźmie do postaci nowotworu.
Za lekturę wynurzeń Karin Struck wzięłam się z ciekawości - chciałam poznać jej historię i objawy syndromu postaborcyjnego co do którego mam niezmącone przekonanie, iż istnieje. Niestety tego się nie da czytać. Jeśli pozostała twórczość Struck jest równie słaba jak ten współczesny moralitet to może i lepiej, że w Polsce nie opublikowano nic więcej jej...
więcej Pokaż mimo toKarin Struck, znana niemiecka pisarka, niegdyś górowała na salonach. Jednak po pewnym znaczącym wydarzeniu, o którym napisała dwie książki, z autorytetu zmieniono ją w prawicową oszołomkę. "Widzę moje dziecko we śnie" to świadectwo kobiety, która dokonała aborcji. PAS - post abortion syndrome nie jest wynikiem nacisku katolickiego, okazuje się, że jest po prostu wpisane w naturę człowieczeństwa. Książkę bym tylko nieco skróciła i usunęła zbędne moim zdaniem fragmenty spisane przez autorkę tuż przed śmiercią - fragmenty dotyczące moralnego prowadzenia się (sama kobieta, miała kilkoro dzieci i każde z innym mężczyzną). Wygląda to trochę jak sprawa św. Augustyna, który zdążył się wyszaleć przez większą część życia, a potem pouczał innych jak mają czynić. Ja uważam, że nie jest to zbyt fair.
Karin Struck, znana niemiecka pisarka, niegdyś górowała na salonach. Jednak po pewnym znaczącym wydarzeniu, o którym napisała dwie książki, z autorytetu zmieniono ją w prawicową oszołomkę. "Widzę moje dziecko we śnie" to świadectwo kobiety, która dokonała aborcji. PAS - post abortion syndrome nie jest wynikiem nacisku katolickiego, okazuje się, że jest po prostu wpisane w...
więcej Pokaż mimo tomoże po prostu do mnie nie trafiła...
może po prostu do mnie nie trafiła...
Pokaż mimo to