Armada - 10 - Odzyskane wspomnienia
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Armada (tom 10)
- Seria:
- Klub Świata Komiksu
- Tytuł oryginału:
- Sillage: Retour de flammes
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2008-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2008-01-01
- Liczba stron:
- 48
- Czas czytania
- 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788323724445
- Tłumacz:
- Maria Mosiewicz-Szrejter
- Tagi:
- armada morvan buchet navis
Okręt admiralski Konstytuanty, ścigacze, wojenne fregaty, okręty naprawcze, statki pirackie...
Miliony statków tworzą gwiezdny konwój wysłany w poszukiwaniu nowych planet. W konwoju nazwanym „Ślad” przewijają się ludzie o różnym pochodzeniu i wyznaniach. Jedna rasa pozostaje nieznana – istoty ludzkie. Jest jeszcze Navis. Z powodu poważnego wypadku jaki wywołała przebywa ona w areszcie na pokładzie swojego statku. Po odkryciu że jest on poruszany siłą woli Heilliga postanawia sprowadzić go z powrotem do swojego ludu.
Obecnie mieszka on na planecie gdzie Navis spędziła swoją młodość zanim temperatura nie podniosła się o kilka setek stopni. Spodziewała się chłodnego powitania ze strony dawnej towarzyszki Heilliga jednakże nie mogła przewidzieć że jej przeszłość wciągnie ją przerażający powrót z płomieni.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 69
- 11
- 10
- 4
- 4
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Każdy czyn niesie z sobą jakieś konsekwencje. Navis dając się zmanipulować doprowadziła do masakry w sercu Armady, więc mimo wielu dowodów zmniejszających jej, kara musi być sroga. Jednak ten album to w większości retrospekcja, podczas której główna bohaterka powoli odzyskuje część wspomnień. Powracają pierwsze obrazy gdy spotkała ona przedstawiciela Armady w osobie Heiliiga, przywódcy Hotów, rasy która wymierała w okrętach floty. Ich starcie było krwawe i również zaowocowało poważnymi konsekwencjami dla jednej ze stron. Navis staje zatem w dokładnie takiej sytuacji jak jej niegdysiejszy wróg, starając się odkupić swoją winę.
Odwrócenie ról wypada tutaj naprawdę interesująco. Navis zaczyna pojmować w jakiej sytuacji znajdowały się dotąd jej cele oraz przeciwnicy, których ścigała z ramienia Armady. Osaczona, niemal osamotniona, odwiedza planetę na której rozbił się jej statek macierzysty. Tam zaczyna powoli przypominać sobie początki życia na planecie, która obecnie wygląda jak pustkowie, przystosowana do życia dla Hotów. Nie są to jednak miłe wspomnienia, gdyż wiążą się z bólem oraz stratą.
Najlepiej jednak wygląda tutaj relacja pomiędzy Heiliigiem a Navis, dawni wrogowie starają się teraz z sobą porozumieć i wzajemnie wybaczyć wyrządzone krzywdy. Jest to wyjątkowo trudne, gdyż każda z postaci miała solidne powody do tego aby postąpić tak jak postąpiła. W obu wypadkach przeważyła też pycha oraz przekonanie, że to co robią jest absolutnie słuszne, kompletnie nie zważając na konsekwencje swych decyzji. W efekcie tego wyrządzili wiele zła, przyczyniając się do śmierci rzeszy istnień. Widać to najlepiej na przykładzie działań Navis gdy dała się wciągnąć w manipulacje (Tom #9: Pułapka).
W całym tym tyglu wydarzeń najtrudniej odnaleźć się Bobo i Snivelowi, szczególnie że oboje poznali Navis własnie podczas starcia z Heiliigiem. Doskonale zdają sobie sprawę, że ta dwójka wpakowała się w kłopoty na własne życzenie. Do tego ciągle w tle mamy do czynienia z spiskiem nielegalnego handlu planetami, w który Navis wdepnęła niemal na początku swej działalności agenta Armady. Bobo, zważywszy na jego koneksje, doskonale zdaje sobie sprawę jaki cel przyświecał wrobieniu jego przyjaciółki, jednak teraz nie jest wstanie jej pomóc. Może też dlatego ulega jej gdy ta chce uwolnić Heiliiga i odwieźć go na planetę zamieszkałą przez jego pobratymców.
Tom ten jest poniekąd albumem przejściowym. Akcja jest tutaj spokojna choć jednocześnie buduje spore napięcie. Same wspomnienia głównej bohaterki dają czytelnikowi pogląd na to jak dziewczyna trafiła na tajemnicza planetę. Jednak przede wszystkim dlaczego ocalała oraz przetrwała w tych niegościnnych warunkach. Nadal jednak nie wiadomo nic o przeszłości samego okrętu, jego załogi i celu podróży. Czy uzyskamy odpowiedzi na te pytania? Nie wiadomo. Co zaś tyczy się Heiliinga to temat wydaje się być zamknięty, choć nie zdziwi mnie jeśli ten bohater kiedyś jeszcze się pojawi na łamach serii.
Każdy czyn niesie z sobą jakieś konsekwencje. Navis dając się zmanipulować doprowadziła do masakry w sercu Armady, więc mimo wielu dowodów zmniejszających jej, kara musi być sroga. Jednak ten album to w większości retrospekcja, podczas której główna bohaterka powoli odzyskuje część wspomnień. Powracają pierwsze obrazy gdy spotkała ona przedstawiciela Armady w osobie...
więcej Pokaż mimo toCzytelnika czeka tym razem sporo wspomnień i powrotu do pierwszego tomu „Armady”. Navis wpakuje się w tarapaty, ale zrozumie to i owo o jej własnej przeszłości. Zarówno dla niej, jak i dla byłego wroga Heilliga ten tom oferuje katharsis i szansę na wewnętrzny rozwój.
O ile Morvan oferuje tym razem szenariusz, który bryluje za pomocą umiejętnego stopniowania napięcia i dobrego naświetlenia motywacji protagonistów, to Buchet obleka go w świetne, czasami dwustronicowe obrazy, pełne soczystych kolorów, gadżetów, obcych ras i krajobrazów. Tak pisze i rysuje się space operę!
Czytelnika czeka tym razem sporo wspomnień i powrotu do pierwszego tomu „Armady”. Navis wpakuje się w tarapaty, ale zrozumie to i owo o jej własnej przeszłości. Zarówno dla niej, jak i dla byłego wroga Heilliga ten tom oferuje katharsis i szansę na wewnętrzny rozwój.
więcej Pokaż mimo toO ile Morvan oferuje tym razem szenariusz, który bryluje za pomocą umiejętnego stopniowania napięcia i...
Powrót do korzeni. Navis razem ze swoim dawnym wrogiem powraca na planetę, gdzie się wychowała. Chce w ten sposób zadośćuczynić za to co się stało w poprzednim tomie. Jednakże czy osoba, której stara się pomóc naprawdę tego sobie życzy?
Podobnie jak przy tomie „Natura ludzka”, tutaj też zostałem zawiedziony przez zbyt wysokie oczekiwanie. Opis albumu sugerował, że zostanie odkryty sekret z przeszłości Navis. Okazuje się jednak, że był to tak naprawdę nieznaczący epizodzik, który ma w sobie potencjał jako historia przygodowa z elementami horroru, ale sam w sobie nie jest niczym szczególnym, co jakoś wpływa na obecne wydarzenia.
O wiele ciekawszy jest wątek współpracy z dawnym przeciwnikiem. Podkreśla się tu, że tak naprawdę działał on w imię większego dobra i ciężko go oceniać jako jednoznacznie złego. Wprawdzie z punktu widzenia ekosystemu planety zrobił coś strasznego, ale przy tym uratował wielu swoich pobratymców. Na dodatek on sam nie jest już aroganckim zdobywcą, ale zmęczoną i złamaną istotą, która odpokutowała już za swoje winy. Nie nadaje się na przywódcę i pragnie przede wszystkim spokoju. Zostaje również ujawniona przeszłość jego najbliższych, gdzie ukazane jest do ilu poświęceń byli zmuszeni.
Rysownik nie miał tu zbyt wielkiego pola do popisu. Przemieniona planeta to przede wszystkim wielkie pustkowia z niewiele różniącymi się kosmitami, których przedstawicieli pokazano już w pierwszym tomie. Duże wrażenie robi za to projekt złego robota z wspomnień Navis – maszyna złożona z części mechanicznych i ludzkiego ciała. Przypominał mi trochę istoty rodem z filmu science-fiction „Wirus”.
Ten tom rozczarowuje pod względem tytułowych wspomnień i warstwy graficznej. Nadrabia to jednak rozbudowaniem charakteru pewnej postaci i jej pobratymców. Chociażby z tego powodu warto się zapoznać.
Powrót do korzeni. Navis razem ze swoim dawnym wrogiem powraca na planetę, gdzie się wychowała. Chce w ten sposób zadośćuczynić za to co się stało w poprzednim tomie. Jednakże czy osoba, której stara się pomóc naprawdę tego sobie życzy?
więcej Pokaż mimo toPodobnie jak przy tomie „Natura ludzka”, tutaj też zostałem zawiedziony przez zbyt wysokie oczekiwanie. Opis albumu sugerował, że zostanie...