rozwińzwiń

Do przerwy 0:1

Okładka książki Do przerwy 0:1 Adam Bahdaj
Okładka książki Do przerwy 0:1
Adam Bahdaj Wydawnictwo: Nasza Księgarnia literatura dziecięca
255 str. 4 godz. 15 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
1975-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1975-01-01
Liczba stron:
255
Czas czytania
4 godz. 15 min.
Język:
polski
Tagi:
sport piłka nożna podwórko kibicowanie przyjaźń
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Poczytaj mi, mamo. Księga piąta Wiera Badalska, Adam Bahdaj, Wanda Chotomska, Barbara Lewandowska, Małgorzata Musierowicz, Ewa Skarżyńska, Julian Tuwim
Ocena 7,9
Poczytaj mi, m... Wiera Badalska, Ada...
Okładka książki Moje książeczki. Księga druga Adam Bahdaj, Czesław Janczarski, Hanna Januszewska, Maria Krüger, Lucyna Krzemieniecka, Jan Edward Kucharski, Irena Tuwim
Ocena 8,3
Moje książeczk... Adam Bahdaj, Czesła...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
61 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
245
180

Na półkach:

Choć książka ma swoje lata to nadal czyta się ją bardzo dobrze. Oprócz perypetii rezolutnego Paragona, a także Perełki, Mandżaro i innych możemy nieco liznąć klimatu powojennej Warszawy, kiedy to wciąż większość miasta jest w gruzach. W takich realiach piłka nożna i turniej dzikich drużyn jest dla chłopców z miasta jedyną odskocznią od ponurej rzeczywistości. I nie tylko dla chłopców, bo i spora część dorosłych żyje tym turniejem.

Z pewnością sięgnę po inne powieści Bahdaja, jeśli będę miał ochotę na coś w młodzieżowych klimatach.

Choć książka ma swoje lata to nadal czyta się ją bardzo dobrze. Oprócz perypetii rezolutnego Paragona, a także Perełki, Mandżaro i innych możemy nieco liznąć klimatu powojennej Warszawy, kiedy to wciąż większość miasta jest w gruzach. W takich realiach piłka nożna i turniej dzikich drużyn jest dla chłopców z miasta jedyną odskocznią od ponurej rzeczywistości. I nie tylko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
193
175

Na półkach:

Przyznam 8 z sentymentu. Dzięki szanownemu czytelnikowi Jędrkowi wróciłem do lektury z młodzieńczych lat.
Pamiętam, jak ojciec z rejsu przywiózł mi prawdziwą piłkę, moja ranga w hierarchii podwórkowej wzrosła niebotycznie. Grało się do późnych godzin, do momentu kiedy było widać piłkę lub matka ze ścierą pogoniła do domu. A był to wtedy krwawy sport, faule na asfalcie lub żwirze nie były łagodne, czasem też trzeba było z innym podwórkiem stoczyć walkę o dostęp do boiska. Ech, wspomnienia!
Książka jest lekka i przyjemna, człowiek zarży przy czytaniu nie raz, ale musi mieć już swoje lata, bo czasy już inne...

Przyznam 8 z sentymentu. Dzięki szanownemu czytelnikowi Jędrkowi wróciłem do lektury z młodzieńczych lat.
Pamiętam, jak ojciec z rejsu przywiózł mi prawdziwą piłkę, moja ranga w hierarchii podwórkowej wzrosła niebotycznie. Grało się do późnych godzin, do momentu kiedy było widać piłkę lub matka ze ścierą pogoniła do domu. A był to wtedy krwawy sport, faule na asfalcie lub...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1031
136

Na półkach:

Ech, grało się w takich turniejach, grało. Na piachu, na asfalcie, betonie, ale najczęściej na czarnym żwirze, który brudził jak węgiel :) Tylko nie na trawie, bo tej na takich boiskach wówczas nie uświadczyłeś.
Z racji daty urodzenia (1967) załapałem się jeszcze na czasy komunistycznego permanentnego niedoboru, gdy kupno zwykłej piłki "biedronówy" nie było łatwe, a co dopiero korków piłkarskich czy rękawic dla bramkarza, o ochraniaczach nie wspomnę. Ale bardzo lubiłem grać, czy to w polu czy na bramce, więc jakoś trzeba było sobie radzić. Rękawice robocze od wujka ze stoczni, korki używane, gdzieś tam kupione raz i drugi od piłkarzy trzecioligowych, choć najczęściej były to jednak tylko zwykłe gumowe "lanki" (jeśli akurat "rzucili" do sportowego),w ostateczności trampki. Ciuchy - totalna improwizacja. Długi czas grałem np. na bramce w austriackich spodniach narciarskich "z darów" rozdawanych w szkole. Solidne były to porcięta, nawet nasze żwirowe "boisko" znosiły godnie - a potem się je łatało materiałem z socjalistycznych "dżinsów" marki Odra, który wyglądał słabo, ale paradoksalnie był dość odporny na wycieranie :D

Szkoda tylko że z tamtych czasów nie mam w zasadzie żadnych zdjęć, bo aparat, choćby najprostszy, miało niewiele osób, a fotki pstrykało się głównie na wyjazdach lub imprezach typu chrzciny czy wesela.
Teraz zdjęć pstrykamy miliony - tyle że potem mało kto je ogląda.

Ech, długo by pisać. Rozczuliłem się :) I zamiast napisać o książce, zacząłem wspominać ... Wybaczcie, kochani :)

Ech, grało się w takich turniejach, grało. Na piachu, na asfalcie, betonie, ale najczęściej na czarnym żwirze, który brudził jak węgiel :) Tylko nie na trawie, bo tej na takich boiskach wówczas nie uświadczyłeś.
Z racji daty urodzenia (1967) załapałem się jeszcze na czasy komunistycznego permanentnego niedoboru, gdy kupno zwykłej piłki "biedronówy" nie było łatwe, a co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
1

Na półkach:

Bardzo podobała mi się ta książka bo było dużo opisów meczy. Podobali mi się również główni bohaterowie: Paragon, Mandżaro i Perełka (Pająk, mimo, że nie był główną postacią też mi się podobał). Książka zachęciła mnie do grania w piłkę nożną.

Bardzo podobała mi się ta książka bo było dużo opisów meczy. Podobali mi się również główni bohaterowie: Paragon, Mandżaro i Perełka (Pająk, mimo, że nie był główną postacią też mi się podobał). Książka zachęciła mnie do grania w piłkę nożną.

Pokaż mimo to

avatar
142
51

Na półkach:

Niesamowicie przyjemna książka, szybko się ją czyta. Idealna na wakacje.

Niesamowicie przyjemna książka, szybko się ją czyta. Idealna na wakacje.

Pokaż mimo to

avatar
437
281

Na półkach: ,

Już w tamtych czasach objawił się "fryzjer". Opowieść o początkach piłki nożnej w czasach powojennych.
Fabuła poprowadzona znakomicie, jak to u Bahdaja.
Chłopcy z warszawskiej dzielnicy Wola przeżywają różne przygody z życia wzięte na tle rozgrywek piłkarskich.
Zastanawiam się czy dzisiejsza młodzież , ta od smartfonów zrozumie taką książkę ? Czy wieży , ż e za kilka sprzedanych butelek można było zjeść obiad w barze mlecznym, lub sprzedając, roznosząc gazety można zarobić dużo pieniędzy.
Te czasy już nie wrócą .
Że można mieć marzenia takie normalne , po przeczytaniu książek, np dopłynąć kajakiem do morza.
Rozgrywki piłkarskie dzikich drużyn to na tamte czasy rozrywka najważniejsza dla podwórkowych dzieciaków.
I o tym jest ta książka .
Piękne czasy.wszystko było takie proste a zarazem miało miano patosu. Pozdrawiam.

Już w tamtych czasach objawił się "fryzjer". Opowieść o początkach piłki nożnej w czasach powojennych.
Fabuła poprowadzona znakomicie, jak to u Bahdaja.
Chłopcy z warszawskiej dzielnicy Wola przeżywają różne przygody z życia wzięte na tle rozgrywek piłkarskich.
Zastanawiam się czy dzisiejsza młodzież , ta od smartfonów zrozumie taką książkę ? Czy wieży , ż e za kilka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1205
175

Na półkach: , ,

Rocznik 1974, czyli wydarzenia opisywane w książce odbywały się grubo przed moim narodzeniem. Film i serial na podstawie książki, też były kręcone przed moim urodzeniem. Ale czytając tą książkę w wieku prawie 50 lat, czuje się jak ci chłopcy w niej opisywani. No i jest przecież moja Warszawa, i chociaż pochodzę z jej prawobrzeżnej części, to PDT na Woli nie jest mi obcy :).

Rocznik 1974, czyli wydarzenia opisywane w książce odbywały się grubo przed moim narodzeniem. Film i serial na podstawie książki, też były kręcone przed moim urodzeniem. Ale czytając tą książkę w wieku prawie 50 lat, czuje się jak ci chłopcy w niej opisywani. No i jest przecież moja Warszawa, i chociaż pochodzę z jej prawobrzeżnej części, to PDT na Woli nie jest mi obcy :).

Pokaż mimo to

avatar
50
4

Na półkach:

,,Wakacje z duchami" były w podstawówce moją ulubioną książką. Nie wiedziałam wtedy, że wspomniane tam rozgrywki piłkarskie są opisane w innej książce. ,,Do przerwy 0:1" odkryłam dopiero po studiach i był to niesamowicie dobry powrót do bohaterów i ich świata. Czytałam z zapartym tchem!

,,Wakacje z duchami" były w podstawówce moją ulubioną książką. Nie wiedziałam wtedy, że wspomniane tam rozgrywki piłkarskie są opisane w innej książce. ,,Do przerwy 0:1" odkryłam dopiero po studiach i był to niesamowicie dobry powrót do bohaterów i ich świata. Czytałam z zapartym tchem!

Pokaż mimo to

avatar
534
246

Na półkach: ,

„Piłkę kopać chcesz, na trawę spiesz. Zagraj razem z nami, zagraj z kolegami. Rankiem, kiedy świt puka do drzwi, ciągną młodych w pole harce i swawole.”. Pewnie większość osób z pokolenia trzydzieści plus doskonale kojarzy piosenkę z serialu wyreżyserowanego przez Stanisława Jędrykę „Do przerwy 0:1”. Niezapomnianą kreację Paragona stworzył w nim Marian Tchórznicki, a w drugoplanowych rolach towarzyszyli mu m.in. nieodżałowani Roman Wilhelmi, Aleksander Fogiel oraz Józef Nalberczak. Bardzo lubię ten serial, a ponieważ powstał on na podstawie książki Adama Bahdaja, postanowiłem po nią sięgnąć.

Adam Bahdaj urodził się 2 stycznia 1918 w Zakopanem. Był zapalonym taternikiem i narciarzem, aktywnie działał w Sekcji Narciarskiej Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego. Studiował na Uniwersytecie Jagiellońskim i w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. W 1939 roku został zmobilizowany i brał udział w kampanii wrześniowej. Gdy Polska znalazła się pod okupacją, wyjechał na Węgry, gdzie współorganizował ruch oporu i działał wśród Polonii. Bliski kontakt z językiem i kulturą Węgier pozwoliły mu podjąć po wojnie pracę tłumacza języka węgierskiego. Po powrocie do kraju zajmował się dziennikarstwem, ale po 1949 roku poświęcił się całkowicie literaturze. Znany głównie z powieści dla dzieci i młodzieży, ale pisał także powieści sensacyjne pod pseudonimem Dominik Damian. W 1974 został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi oraz otrzymał nagrodę Prezesa Rady Ministrów za całokształt twórczości dla dzieci i młodzieży. Zmarł w 1985 roku w Warszawie.

Grupka chłopców pragnie wygrać turniej drużyn podwórkowych w piłkę nożną. Okazuje się, że nie jest to takie proste, a młodzi zapaleńcy muszą przezwyciężać poważne przeszkody, czasem stwarzane przez niezbyt uczciwych dorosłych.

Bardzo lubię sytuacje, gdy książka i film na podstawie której został on nakręcony, są równie dobre. I tak właśnie jest w tym przypadku. W powieści Adama Bahdaja znalazłem wszystko to, za co pokochałem serial. Po pierwsze doskonale nakreślone relacje pomiędzy bohaterami. Autor pięknie pokazał jak może wyglądać przyjaźń pomiędzy nastoletnimi chłopcami, ale także zgrzyty między nimi i chwile zwątpienia.

Więcej na moim blogu: http://oczytany.eu/do-przerwy-01-adam-bahdaj/

„Piłkę kopać chcesz, na trawę spiesz. Zagraj razem z nami, zagraj z kolegami. Rankiem, kiedy świt puka do drzwi, ciągną młodych w pole harce i swawole.”. Pewnie większość osób z pokolenia trzydzieści plus doskonale kojarzy piosenkę z serialu wyreżyserowanego przez Stanisława Jędrykę „Do przerwy 0:1”. Niezapomnianą kreację Paragona stworzył w nim Marian Tchórznicki, a w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
12
10

Na półkach:

Po prostu wryta w pamięć na maksa cudowna historia o niecudownych okolicznościach niecudownych czasów.

A jakże prawdziwa w przekazie...

Po prostu wryta w pamięć na maksa cudowna historia o niecudownych okolicznościach niecudownych czasów.

A jakże prawdziwa w przekazie...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 411
  • Chcę przeczytać
    184
  • Posiadam
    147
  • Ulubione
    46
  • Dzieciństwo
    17
  • Z dzieciństwa
    12
  • Z biblioteki
    11
  • Dla dzieci i młodzieży
    10
  • Dla dzieci
    9
  • Teraz czytam
    8

Cytaty

Więcej
Adam Bahdaj Do przerwy 0:1 Zobacz więcej
Adam Bahdaj Do przerwy 0:1 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 10,0
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 8,5
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 7,5
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...

Przeczytaj także