Wilczarz

Okładka książki Wilczarz Maria Siemionowa
Okładka książki Wilczarz
Maria Siemionowa Wydawnictwo: Prószyński i S-ka fantasy, science fiction
544 str. 9 godz. 4 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
Волкодав
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
544
Czas czytania
9 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374695084
Tłumacz:
Anna Łabuszewska
Tagi:
slowianska fantasy
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
176 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
69
68

Na półkach:

Dość fajne, choć trochę chwilami mdłe i nachalnie matriarchalne.

Rozumiem, że to ma być alternatywna rzeczywistość, ale wydaje się odpowiednikiem naszych czasów słowiańskich lub wczesnego Średniowiecza. A w tych realiach "bycie dobrym dla kobiet" oznaczało rycerskość i galanterię, a nie oddawanie im stanowisk kierowniczych za sam fakt bycia kobietą.
Proszę nie zrozumieć mnie źle. Jestem przeciwna dyskryminacji ze względu na płeć, jednak jestem również przeciwna faworyzowaniu za płeć. Na fotel szefa powinien zasługiwać najzdolniejszy, a nie osoba określonej płci w ramach parytetu. Jestem za równością, nie za urawniłowką.

W kulturze Wenów, z których pochodził Wilczarz, kobiety rządziły, mężczyźni pełnili rolę służebną. Pani Siemionowa snuje feministyczną retorykę, przedstawiając łagodne rządy kobiet (w domyśle: dobre) twardym męskim rządom (w domyśle: złym).

Problem w tym, że to nie miało prawa wypalić w realiach przypominających czasy Słowian lub Średniowiecza. Trudne czasy wymagały trudnych rozwiązań. Feudalny władca musiał być wojowniczy, agresywny, bezwzględny, nieraz okrutny. Czasami trzeba było zarządzić publiczną egzekucję groźnego bandyty. Czasami trzeba było wysłać młodych ludzi, dzieci nieledwie, na wojnę. Czasami trzeba było zrównać z ziemią jakieś miasto. Bardzo niewiele kobiet byłoby do tego zdolnych, większość zawahałaby się przed wydaniem takiego rozkazu.

A potem trudno się dziwić, że takie "odmężczyźnione" plemię zostało wyrżnięte w pień przez agresywnych i buchających testosteronem Segwanów, ichnich odpowiedników Wikingów. To była tylko kwestia czasu.

Utopia budowana przez Siemionową jest kompletnie nierealistyczna. Również pod względem kwestii kobiecej.

W rzeczywistości jedyną strefą "wolną od mężczyzn" były intymne kobiece sprawy. Ciąża i poród były sprawą kobiet, a mężczyźni nie wtrącali się do tego. Czyli odwrotnie, niż się roi w główce pani Siemionowej.

Zaś rozmnażanie samo w sobie nie było zadaniem dla gidiowatych łątek. Kobieta "stworzona do delikatności i rodzenia"? Co to za oksymoron? Rodzenie wymaga wysiłku fizycznego porównywalnego do pracy w polu. Nie mówiąc już o tym, że w czasach feudalnych często kończyło się to zgonem kobiety. Dlatego kobiety "stworzone do rodzenia" musiały być również "stworzone" do żelaznego zdrowia i "stworzone do" ogromnej siły fizycznej. Przaśne, krzepkie baby kiej rzepy, a nie jakieś wydelikacone mimozy z mokrych snów bohatera książki.

Poza tym, co za fatalizm! "Stworzona do" czegoś? Excuse you, madame! Czy ktokolwiek mówi, że mężczyzna jest "stworzony do" bycia ogierem rozpłodowym, jednocześnie będąc miękiszonem? Ale kobiety można sprowadzać do roli klaczy zarodowych i do tego cherlawych? Pani Siemionowa takimi seksistowskimi tekstami obraża kobiety "stworzone" do miecza, jak królowa Boudikka czy Hua Mulan.

Postaci trochę przerysowane, nierówne.

Wilczarz trochę ciapowaty, ale przynajmniej sympatyczny. Taki duży, przytulaśny miś.

Wszyscy przeciwnicy Wilczarza są oczywiście wredni, karykaturalni i godni pogardy, może z wyjątkiem młodego księcia Segwanów - ten z kolei był archetypem szlachetnego wroga.

Oczywiście autorka wykonała ukłon w stronę religii pogańskich, dając prztyczka chrześcijaństwu. Nie bronię chrześcijaństwa, ale pewne aluzje były mało subtelne. Nie świadczyło to też o wielkiej odwadze - spróbowałaby tak autorka sparodiować islam...

Dość dobrze nakreślone postaci towarzyszące Wilczarzowi. Z męskich postaci podobał mi się mędrzec Tilorn, z kobiecych - wojowniczka Ertana.

Szkoda, że w polskim języku wyszedł tylko jeden tom. Być może, gdyby więcej tomów zostało przetłumaczonych, mogłabym trochę bardziej wkręcić się w tę historię. A może zniechęciłabym się całkiem.

Dość fajne, choć trochę chwilami mdłe i nachalnie matriarchalne.

Rozumiem, że to ma być alternatywna rzeczywistość, ale wydaje się odpowiednikiem naszych czasów słowiańskich lub wczesnego Średniowiecza. A w tych realiach "bycie dobrym dla kobiet" oznaczało rycerskość i galanterię, a nie oddawanie im stanowisk kierowniczych za sam fakt bycia kobietą.
Proszę nie zrozumieć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
746
110

Na półkach:

Piękna, momentami wzruszająca historia w baśniowym klimacie walki dobra ze złem, i z prostolinijnym głównym bohaterem o szczerym sercu. Fabuła ma w sobie coś ujmującego, co sprawiło, że nie mogłam oderwać się od czytania. Jest to powieść, która podkreśla wartość przyjaźni, potrzebę spełniania dobrych uczynków i dzielenia się tym, co posiadamy.

Piękna, momentami wzruszająca historia w baśniowym klimacie walki dobra ze złem, i z prostolinijnym głównym bohaterem o szczerym sercu. Fabuła ma w sobie coś ujmującego, co sprawiło, że nie mogłam oderwać się od czytania. Jest to powieść, która podkreśla wartość przyjaźni, potrzebę spełniania dobrych uczynków i dzielenia się tym, co posiadamy.

Pokaż mimo to

avatar
981
539

Na półkach: , , , ,

Książka fantasy, trochę taka próba stworzenia nowego Wiedźmina, niestety, nieudana. Miała sporo ciekawych wydarzeń, jednak jako całość wypada zbyt łagodnie, żeby nie napisać - delikatnie. Brakuje mocniejszych scen, porywających bohaterów, po pewnym czasie człowiek większość zapomina. A szkoda, bo potencjał był.

Książka fantasy, trochę taka próba stworzenia nowego Wiedźmina, niestety, nieudana. Miała sporo ciekawych wydarzeń, jednak jako całość wypada zbyt łagodnie, żeby nie napisać - delikatnie. Brakuje mocniejszych scen, porywających bohaterów, po pewnym czasie człowiek większość zapomina. A szkoda, bo potencjał był.

Pokaż mimo to

avatar
54
8

Na półkach: ,

Książka mdła, przewidywalna, nudna, słabo napisana.

Książka mdła, przewidywalna, nudna, słabo napisana.

Pokaż mimo to

avatar
114
114

Na półkach: ,

Wcześniej radziecka a teraz rosyjska fantastyka zawsze miały taką słowiańską duszę, której bohater cierpliwie znosi przeciwności losu bo życie takim właśnie jest. Wilczarz jest pięknym tego przykładem. Czyta się go bardzo dobrze, wg mnie jest trochę nierówny ale książka zostawia otwarte drzwi do kolejnych przygód - czy będzie wśród nich oswobodzenie niewolników w kopalni szmaragdów? Na razie nie widać kontynuacji tłumaczeń ale pod tytułem Wolkodav autorka wydala już pięć kolejnych książek: 1996 — Волкодав Pravo na poedinok, 2000 — Волкодав Istovik kamen, 2003 — Волкодав Znamienije puti, 2003 Волкодав Samocbietnyje Gory (to jest właśnie cześć o kopalni),2014 Волкодав Mir po dorogie. To nie jest książka, która pamięta się po latach ale ma swój własny słowiański urok, odmienny od amerykańskiej fantasy. Polecam.

Wcześniej radziecka a teraz rosyjska fantastyka zawsze miały taką słowiańską duszę, której bohater cierpliwie znosi przeciwności losu bo życie takim właśnie jest. Wilczarz jest pięknym tego przykładem. Czyta się go bardzo dobrze, wg mnie jest trochę nierówny ale książka zostawia otwarte drzwi do kolejnych przygód - czy będzie wśród nich oswobodzenie niewolników w kopalni...

więcej Pokaż mimo to

avatar
757
46

Na półkach: , ,

Książka jest absolutnie fantastyczna, idealna dla wszystkich miłośników fantastyki. Bajeczne opisy słowiańskich osad, ciekawe postacie, wskrzeszone stare bóstwa, przesądy i obrzędy. Przeczytałam ją z zapartym tchem.
Jak tylko ją skończyłam, zaczęłam przeszukiwać Internet celem odnalezienia kontynuacji, niestety w Polsce jest wydana tylko 1'sza część, i nie udało mi się znaleźć ebooków po angielsku, pozostają tylko oryginały (łącznie jest 5 części). "Wilczarz" przekonał mnie, że pora zacząć uczyć się j.rosyjskiego :) co chyba udowadnia jaką moc ma ta książka.

Bardzo polecam!

Książka jest absolutnie fantastyczna, idealna dla wszystkich miłośników fantastyki. Bajeczne opisy słowiańskich osad, ciekawe postacie, wskrzeszone stare bóstwa, przesądy i obrzędy. Przeczytałam ją z zapartym tchem.
Jak tylko ją skończyłam, zaczęłam przeszukiwać Internet celem odnalezienia kontynuacji, niestety w Polsce jest wydana tylko 1'sza część, i nie udało mi się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
160
57

Na półkach:

Na początku niezbyt mi się spodobała. Po opisie książki sądziłem że to będzie taki Rosyjski Wiedźmin. Tymczasem Wilczarz wydawał mi się sztywnym, starym dziadem którego życiowym celem jest włóczenie się po świecie ze smętnie zwieszoną głową i łypanie na wszystkich spode łba. Mam taki nawyk że jak zacznę coś czytać to choćby było słabe to muszę skończyć. W tym wypadku była to dobra decyzja bo książka się rozkręca gdzieś w połowie. Lepiej poznajemy bohatera, zaczynamy rozumieć dlaczego taki jest. Jednak i tak uważam że brakuje mu temperamentu i w kolejnej książce zamiast tajemniczym, mrocznym milczkiem stałby się po prostu nudną postacią nie godną miana głównego bohatera. Odniosłem również wrażenie, że autorka nadużywa nieco imienia postaci. Cały czas czytamy Wliczarz to, Wilczarz tamto. Tak wiem to główny bohater i musi często być o nim mowa jednak tutaj odniosłem wrażenie, że jest tego za dużo. Tak jak wspomniałem druga połowa wynagrodziła mi niezbyt wciągający początek. Czuć napięcie, wróg może zaatakować w każdej chwili i nie wiadomo do końca kto jest po czyjej stronie. Jako całość wypada średnio. Fanom nieustraszonych wędrowców, podróżujących po świecie w poszukiwaniu przygód książka może się spodobać. Podobna do Wiedźmina jest w tym że czuć słowiański klimat, cała reszta to już inna bajka.

Na początku niezbyt mi się spodobała. Po opisie książki sądziłem że to będzie taki Rosyjski Wiedźmin. Tymczasem Wilczarz wydawał mi się sztywnym, starym dziadem którego życiowym celem jest włóczenie się po świecie ze smętnie zwieszoną głową i łypanie na wszystkich spode łba. Mam taki nawyk że jak zacznę coś czytać to choćby było słabe to muszę skończyć. W tym wypadku była...

więcej Pokaż mimo to

avatar
173
103

Na półkach: ,

Na powieść tę natrafiłem przypadkiem - ot, poszukując jakiejś ciekawej pozycji fantasy. Wilczarz nieodparcie nasuwa mi pewne luźne skojarzenia z Wiedźminem - obaj to samotni, gburowaci wojownicy, oba uniwersa przepełnione są bliską nam słowiańskością. Jest to książka, którą z całą pewnością mogę polecić każdemu fanowi fantasy.

Na powieść tę natrafiłem przypadkiem - ot, poszukując jakiejś ciekawej pozycji fantasy. Wilczarz nieodparcie nasuwa mi pewne luźne skojarzenia z Wiedźminem - obaj to samotni, gburowaci wojownicy, oba uniwersa przepełnione są bliską nam słowiańskością. Jest to książka, którą z całą pewnością mogę polecić każdemu fanowi fantasy.

Pokaż mimo to

avatar
279
40

Na półkach: ,

Ta książka to dla mnie bardzo duze i pozytywne zaskoczenie. Sięgając po nia nie spodziewałem się, że zostane porwany w świat intryg i walki dobra ze złem. Nie jest to proza dorównująca poziomem " Władcy Pierścieni", jej fabuła jest przedstawiona według zgranego motywu: przygody samotnego bohatera ale.. Jest niesamowicie wciągająca a gdy dotarłem do ostatniej strony było mi autentycznie żal, że muszę pożegnać sie z Wilczarzem.

Ta książka to dla mnie bardzo duze i pozytywne zaskoczenie. Sięgając po nia nie spodziewałem się, że zostane porwany w świat intryg i walki dobra ze złem. Nie jest to proza dorównująca poziomem " Władcy Pierścieni", jej fabuła jest przedstawiona według zgranego motywu: przygody samotnego bohatera ale.. Jest niesamowicie wciągająca a gdy dotarłem do ostatniej strony było mi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
130
74

Na półkach: ,

Książkę czyta się doskonale i zdaje się wręcz idealna ale zżera mnie ciekawość co dzieje się dalej z Wilczarzem.

Pozdrawiam i polecam Zara!

Książkę czyta się doskonale i zdaje się wręcz idealna ale zżera mnie ciekawość co dzieje się dalej z Wilczarzem.

Pozdrawiam i polecam Zara!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    223
  • Chcę przeczytać
    190
  • Posiadam
    52
  • Ulubione
    15
  • Fantastyka
    14
  • Fantasy
    11
  • Chcę w prezencie
    7
  • Teraz czytam
    5
  • Literatura rosyjska
    2
  • 2018 inwentaryzacja
    1

Cytaty

Więcej
Maria Siemionowa Wilczarz Zobacz więcej
Maria Siemionowa Wilczarz Zobacz więcej
Maria Siemionowa Wilczarz Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także