Główna historia i bohaterka całkiem interesująca ale wszystko psuje zbyt duża ilość nijakiego,pustego seksu.Choćby nie wiem jak pokręceni byli jego uczestnicy,to dalej jest mechanicznie.Jak widać dużo, często i szybko nie przekłada się na grzesznie,namiętnie i emocjonująco.Książka dobra jak się lubi takie klimaty ale raczej z tych co się przeczyta I zapomni.

Główna historia i bohaterka całkiem interesująca ale wszystko psuje zbyt duża ilość nijakiego,pustego seksu.Choćby nie wiem jak pokręceni byli jego uczestnicy,to dalej jest mechanicznie.Jak widać dużo, często i szybko nie przekłada się na grzesznie,namiętnie i emocjonująco.Książka dobra jak się lubi takie klimaty ale raczej z tych co się przeczyta I zapomni.

Jak zwykle zanim wbiłam się w fabułę musiałam dość opornie przebrnąć przed początek xD
STRRRRASZNIE mi się nie podoba to, że autorka daje nam tutaj dwóch powiedzmy sobie fajnych facetów walczących o względy Riley, bo w ostatecznym rozrachunku wiadomo, że któryś z nich będzie przez naszą skaczącą z kwiatka na kwiatek bohaterkę cierpieć wcześniej czy później.
Znowu kocham tom i oceniam go tak wysoko ze względu na postać drugoplanową Iktara i nową rasę Mrocznych Jaszczurek, której potencjał został przez autorkę zmarnowany bo zepchnięty gdzieś w kąt.
Drażni mnie hipokryzja Riley. Z jednej strony wścieka się jak ktoś krytykuje jej gatunek, a z drugiej z pogardą opisuje nietypowy wygląd Iktara i podkreśla na każdym kroku że mu nie zaufa i nie polubi go, podczas gdy nie dalej jak we wcześniejszej części pieprzyła się z Kade nawet go nie znając i jakoś nie przeszkadzało jej to że jest innego gatunku.
Autorko! Czemu mi to robisz... ilekroć zaczynam lubić Riley to ty mi wyskakujesz z czymś takim :(

Jak zwykle zanim wbiłam się w fabułę musiałam dość opornie przebrnąć przed początek xD
STRRRRASZNIE mi się nie podoba to, że autorka daje nam tutaj dwóch powiedzmy sobie fajnych facetów walczących o względy Riley, bo w ostatecznym rozrachunku wiadomo, że któryś z nich będzie przez naszą skaczącą z kwiatka na kwiatek bohaterkę cierpieć wcześniej czy później.
Znowu kocham...

Przygody Riley mają w sobie coś co trzyma mnie przy nich i ciekawi tym, co wydarzy się później. I choć denerwuje mnie trochę to, że bohaterka uprawia seks z prawie każdym spotkanym mężczyzną to da się do tego nawet przyzwyczaić.

Tak więc misja schwytania gościa, który ma swoje tajne laboratoria trwa nadal i Riley musi udawać laskę, która chętnie da się przelecieć za niezłą forsę, by dostać się do posiadłości Deshona Starra - sadystycznego i nieźle szurniętego faceta, który robi genetyczne hybrydy i klony różnych istot wbrew ich woli.

Siedziba szaleńca wcale jednak łatwa w przejściu nie jest, bowiem wszędzie znajduje się dużo kamer ochrony, a do tego trzeba chodzić nago - co właściwie naszej bohaterce nie przeszkadza. Jakby tego było mało, przy posiłkach trzeba oglądać bitwy i gwałty na innych, co wcale nie pomaga w jedzeniu, a poplecznicy Starr'a mają chrapkę na Riley. Nie mówiąc już o tym, że sam Deshon to psychol, na którego się spojrzy i już jest strasznie.
Lecz nasza dhampirka w całym tym rozgardiaszu odnajduje niespodziewanych sojuszników, którzy równie chętnie zemszczą się na Starr'rze i jego poplecznikach, jak i Departament.

Oczywiście szef Riley, Jack, na misję samotnie nie wysłał - pomocnikiem jest jej brat bliźniak Rhoan oraz stary znajomy, koniokształtny, Kade. Nieoczekiwanie do zlecenia wkracza pewien wampir, który próbuje przekonać Riley, że łączy ich coś więcej niż pożądanie.

"Kuszące zło" początokwo szło mi ślamazarnie, ale po jakichś pięćdziesięciu stronach wkręciłam się w książkę i właściwie w serii o Riley Jenson mam tak zawsze, więc się nie zniechęcam. Fabuła mnie zaciekawiła i powieść czytało mi się bardzo płynnie, czasem były zabawne momenty, no i oczywiście seks, którego później zbyt dużo nie było, tak jak na początku, co uważam za plus. Jestem zainteresowana kolejnymi przygodami Riley i mam nadzieję, że będzie dużo Quinna.

Przygody Riley mają w sobie coś co trzyma mnie przy nich i ciekawi tym, co wydarzy się później. I choć denerwuje mnie trochę to, że bohaterka uprawia seks z prawie każdym spotkanym mężczyzną to da się do tego nawet przyzwyczaić.

Tak więc misja schwytania gościa, który ma swoje tajne laboratoria trwa nadal i Riley musi udawać laskę, która chętnie da się przelecieć za niezłą...

Teraz wiemy już o wiele więcej w sprawie przerażających klonów i stworzeń z laboratorium. Departament wie, że za tym wszystkim stoi Deshon Starr. Jednak aby go unieszkodliwić muszą odkryć położenie wszystkich tajemnych pomieszczeń takich jak na przykład laboratorium. A żeby tego dokonać muszą wysłać swoich ludzi do środka twierdzy Starra. Kto nimi będzie? Jak już się pewnie domyślacie będzie to nasze rodzeństwo czyli Riley i Rhoan. Tym samym Riley rozpoczyna przyspieszone szkolenie na strażnika. Zaraz po tym zostaje przemieniona przez Liandra i wysłana do paszczy lwa.

Na samym początku chciałam napisać – jak ja uwielbiam Riley I Rhoana razem. Oni są takim cudownym rodzeństwem, ich więź jest widoczna od razu I no cholera jasna dlaczego ja nie mam takiego Rhoana tylko grubego brata siedzącego tylko przed komputerem!!! -.-

Nie będę rozpaczać dłużej więc przejdźmy dalej. Bardzo lubię Kade’a I podoba mi się jego rola w książce J Riley seks znów lekko przyćmił mózg ale nie ma tragedii tak jak w pierwszej części. Książkę przeczytałam bardzo szybko. Podobał mi się wątek o dwóch strasznych zastępcach Starra, jak I wątek dzidziusia J - nie zdradziłam za wiele? Ahhh no nie mogę napisać ani słowa więcej nie mówiąc wam co jest w książce – a warto po nią sięgnąć!

Więcej recenzji : http://bookada.blogspot.com

Teraz wiemy już o wiele więcej w sprawie przerażających klonów i stworzeń z laboratorium. Departament wie, że za tym wszystkim stoi Deshon Starr. Jednak aby go unieszkodliwić muszą odkryć położenie wszystkich tajemnych pomieszczeń takich jak na przykład laboratorium. A żeby tego dokonać muszą wysłać swoich ludzi do środka twierdzy Starra. Kto nimi będzie? Jak już się pewnie...

Muszę przyznać, że akcja rozwija się błyskawicznie, coraz więcej pytań (i na niektóre nawet są odpowiedzi ;).
Przynajmniej już w tej części nasza bohaterka już nie "gzi" się z kim popadnie i non stop - co jest dużym plusem :)

Muszę przyznać, że akcja rozwija się błyskawicznie, coraz więcej pytań (i na niektóre nawet są odpowiedzi ;).
Przynajmniej już w tej części nasza bohaterka już nie "gzi" się z kim popadnie i non stop - co jest dużym plusem :)

Wątek sensacyjny super ,świetnie rozpisany, ale jeżeli chodzi o sex , autorka powinna zgłosić się na terapię.

Wątek sensacyjny super ,świetnie rozpisany, ale jeżeli chodzi o sex , autorka powinna zgłosić się na terapię.

Pierwszą części przeczytałam następnej nie skończyłam jak dla książka jest nie ciekawa główna bohaterka nie wie czego chce i nie wie kogo wybrać ,kocha ale nie jest do końca pewna jego miłości .

Pierwszą części przeczytałam następnej nie skończyłam jak dla książka jest nie ciekawa główna bohaterka nie wie czego chce i nie wie kogo wybrać ,kocha ale nie jest do końca pewna jego miłości .

Troszkę słabszy tom, ale dość nieszablonowy finał pozytywnie mnie zaskoczył. Ogólnie nadal jest nieźle.

Troszkę słabszy tom, ale dość nieszablonowy finał pozytywnie mnie zaskoczył. Ogólnie nadal jest nieźle.

Wciągnęłam się już w ten zwariowany świat pełen akcji; niezaprzeczalnie czytam ją głównie ze wzzględu na wampira Dantego... ;) To jest dopiero gorący facet...

Wciągnęłam się już w ten zwariowany świat pełen akcji; niezaprzeczalnie czytam ją głównie ze wzzględu na wampira Dantego... ;) To jest dopiero gorący facet...

Niestety natężenie erotyki i zmiennokształtny, który jest koniem mnie pokonał.

Niestety natężenie erotyki i zmiennokształtny, który jest koniem mnie pokonał.