Dziecko przez ptaka przyniesione

Okładka książki Dziecko przez ptaka przyniesione Andrzej Kijowski
Okładka książki Dziecko przez ptaka przyniesione
Andrzej Kijowski Wydawnictwo: słowo/obraz terytoria Seria: Pasaże powieść historyczna
160 str. 2 godz. 40 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Seria:
Pasaże
Wydawnictwo:
słowo/obraz terytoria
Data wydania:
2001-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2001-01-01
Liczba stron:
160
Czas czytania
2 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
838856031X
Tagi:
historia niepodległość piłsudski dziecko kraków
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Karta nr 109 / 2021 Stefan Bratkowski, Kazimierz Dziewanowski, Aleksander Gieysztor, Zbigniew Gluza, Maciej Iłowiecki, Ryszard Kaczmarek, Andrzej Kijowski, Redakcja Magazynu Historycznego KARTA, Paula Sawicka, Jan Józef Szczepański, Andrzej Szczypiorski, Andrzej Wajda, Wojciech Włodarczyk, Andrzej Zakrzewski
Ocena 7,3
Karta nr 109 /... Stefan Bratkowski, ...
Okładka książki Rachunek pamięci Flora Bieńkowska, Helena Boguszewska, Ludwik Flaszen, Paweł Hertz, Paweł Jasienica, Mieczysław Jastrun, Andrzej Kijowski, Jerzy Kornacki, Anna Kowalska, Jalu Kurek, Hanna Malewska, Jan Nepomucen Miller, Artur Sandauer, Anatol Stern, Adam Ważyk, Jerzy Zawieyski
Ocena 6,8
Rachunek pamięci Flora Bieńkowska, H...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
18 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1173
1149

Na półkach: , , ,

Wielka to szkoda dla naszej zbiorowej świadomości, że ta poetycka wręcz książka - wspaniale "zagruntowana" w historii - jest całkowicie zapomniana i, o ile się nie mylę, nawet nie jest wznawiana.

A dotyka ona wszak sprawy podstawowej, jaką jest nasze bycie w historii najnowszej. Piłsudski to wciąż taka właśnie historia. Spór wokół niego trwa i zapewne będzie trwać aż po kres…

Oprócz Piłsudskiego, który „zabrał” Dziadkowi syna, ,mamy tu echo strasznych wypadków krakowskich w 1923 r., gdy wojsko otworzyło ogień do ludzi. Ot, taki nieobchodzony przez nikogo mały poznański Czerwiec czy wybrzeżowy Grudzień lub 13 grudnia.

Tylko że akurat ta krwawa łaźnia przez Polaków z Polakami i dla Polaków była urządzona - żadnych komuchów tu nie było, lecz ”jedynie” endectwo (choć przeszło ono na stronę komuny po 1947 r.- jak współwinny tej zbrodni ówczesny szef MSW Kiernik Władysław z PSL "Piast", co w wikipedii o nim dlaczegoś "wygumkowano" nota bene).

Mistrzowska to książka, chyba najlepsza w dorobku Kijowskiego.

Wielka to szkoda dla naszej zbiorowej świadomości, że ta poetycka wręcz książka - wspaniale "zagruntowana" w historii - jest całkowicie zapomniana i, o ile się nie mylę, nawet nie jest wznawiana.

A dotyka ona wszak sprawy podstawowej, jaką jest nasze bycie w historii najnowszej. Piłsudski to wciąż taka właśnie historia. Spór wokół niego trwa i zapewne będzie trwać aż po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
890
226

Na półkach:

Kto w literaturze najlepiej zmierzył się z fenomenem polskości? Do tej pory sądziłem, że uczynił to Kazimierz Brandys w „Wariacjach pocztowych”. I choć „Dziecko przez ptaka przyniesione”, starsze o cztery lata, nie zmieniło mojego sądu, to jest w tym nurcie pozycją wyjątkową, odrębną, brawurową i – jak sam autor – bezczelną.

Oto jest Dziadek. Dziadek jest właścicielem podupadającego biznesu, czyli luksusowej wypożyczalni powozów, zaprzęgów itd. Okresowo bywa przy tym podobny do innego Dziadka, również wielką literą, czyli do Piłsudskiego. Ma też wnuczka, czyli Dziecko. Dziecko, jak to dziecko, ma na rzeczywistość poglądy nieco od Dziadka odmienne, choć zarazem niepokojąco chwiejne. W opozycji zaś do tego duetu, bo to powieść, którą rozrysowano według ostrych dychotomicznych podziałów, pozostają baby, czyli reszta domowników. Do bab zaliczają się również np. wujkowie, a grupę tę charakteryzuje skłonność do inercji czy też oportunizmu.

„Dziecko przez ptaka przyniesione” to proza poetycka, bardzo rytmiczna, mocno symboliczna i nie mniej porąbana. Stylizacja, celowo jako nawiązanie do dziedzictwa romantyzmu przeszarżowana, trochę mimo wszystko razi i nawet mocno wrośnięta w strukturę dzieła, obficie utwór i siebie samą objaśniająca metanarracja, nie stanowiła dla mnie lekarstwa na to odczucie.

Tyle że estetyczne (czy formalne) wątpliwości schodzą na drugi plan, gdy autor tak pysznie oddaje (bo nie tłumaczy) nasze polskiego ducha porywy. Tragiczną historię narodu obrazuje przy pomocy bohatera oraz jednego z narratorów powieści – Dziecka, bo też porywom często brak dorosłego wyrachowania, a historia (uosabiana przez sąsiadów) wciąż od nowa nie dawała kwiatowi polskiej młodzieży doczekać dojrzałości.

Jest to jednak rzecz dość hermetyczna, bo bez znajomości polskiej historii i (przede wszystkim) historii polskiej literatury czytać by ją trudno. Ja również miałem podczas lektury gorsze momenty, za co nieostrożna dieta część jedynie winy ponosi. I trzeba się zgodzić ze Stanisławem Lemem, iż nie da się „Dziecka” sprowadzić do jednej wykładni, wieloznaczność wmontowana jest w jego strukturę, bo i rzeczywistości nie sposób przyszpilić na wyłącznym znaczeniu.

A jednak można w „Dziecku” odnaleźć i bardziej uniwersalne, wykraczające poza polski grajdołek odwzorowanie centralnego w literaturze modernistycznej konfliktu między starym porządkiem, zbudowanym wokół wartości, transcendencji, zasady porządkującej, jedności „ja”, a nowoczesnym brakiem porządku, szeroko pojętą wolnością, manifestującą się w chaosie, chwiejności czy wreszcie usunięciu rozumu.

I jednak, wbrew niemałym zastrzeżeniom, jest to chyba powieść wybitna, mierząca się z mitem narodowym na nowy sposób, trawestująca sposoby stare i wytarte. Szał romantyczny i szał narodowy stapiają się tu w jeden nadszał, a sekunduje im rozedrgana treść „Dziecka”, pulsująca do tego wszystkiego hipnotycznym rytmem. Polskość jest zjawiskiem pięknym i zjawiskiem strasznym i taka jest też ta powieść, a zatem Kijowskiemu udał się ten eksperyment literacki, nawet jeśli miejscami mieli on czytelnika ciut za mocno.

Kto w literaturze najlepiej zmierzył się z fenomenem polskości? Do tej pory sądziłem, że uczynił to Kazimierz Brandys w „Wariacjach pocztowych”. I choć „Dziecko przez ptaka przyniesione”, starsze o cztery lata, nie zmieniło mojego sądu, to jest w tym nurcie pozycją wyjątkową, odrębną, brawurową i – jak sam autor – bezczelną.

Oto jest Dziadek. Dziadek jest właścicielem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    28
  • Przeczytane
    20
  • Posiadam
    7
  • Teraz czytam
    2
  • Literatura polska
    2
  • 2019
    1
  • 500 polskich książek, które warto przeczytać - książka
    1
  • 500 pl
    1
  • 2000-2010
    1
  • Log lady's lectures
    1

Cytaty

Więcej
Andrzej Kijowski Dziecko przez ptaka przyniesione Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także