rozwińzwiń

Księga Wilkołaków. Przewodnik po Zmiennokształtnych, Likantropach i Zwierzołakach

Okładka książki Księga Wilkołaków. Przewodnik po Zmiennokształtnych, Likantropach i Zwierzołakach Bob Curran
Okładka książki Księga Wilkołaków. Przewodnik po Zmiennokształtnych, Likantropach i Zwierzołakach
Bob Curran Wydawnictwo: Verbum Nobile fantasy, science fiction
184 str. 3 godz. 4 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
Werewolves: A Field Guide to Shapeshifters, Lycanthropes, and Man-Beasts
Wydawnictwo:
Verbum Nobile
Data wydania:
2010-10-13
Data 1. wyd. pol.:
2010-10-13
Liczba stron:
184
Czas czytania
3 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788393090938
Tłumacz:
Julita Mastalerz
Tagi:
bestia wampir przemiana
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
31 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
271
245

Na półkach: ,

Zabrakło logicznego wywodu- zapewne jest to wynik braku myśli przewodniej, która zechciałaby towarzyszyć tej książeczce. Dużo tu wszystkiego w niewielkiej objętości. Momentami brak składu i ładu przeszkadzał mi bardzo i nie wpływał pozytywnie na pracę mojego jednozwojowego mózgu. Jeżeli jednak założymy, że to opracowanie na temat figury wilkołaka w kulturze traktujemy jak bardzo „gorący kubek” do przeczytania w jeden dzień, to rzeczywiście jest to bardzo pop wprowadzenie z rodzaju „ Wilkołaki dla żółtodziobów” albo „Wilkołactwo dla wyjątkowo opornych” mogące skłonić do dalszych poszukiwań (ciut bardziej składnych, osadzonych, wymagających i wyczerpujących). Zainteresowanych odesłałbym chociażby do prac Ernesto Petoii. Dodatkowy minus za ilustracje przywodzące na myśl te z tanich pornograficznych komiksów z dreszczykiem. Kto w czasach obecnych tak ilustruje książki!? Tak, to może być tylko Ian Daniels. Ja w to nie wchodzę, sorry.

Zabrakło logicznego wywodu- zapewne jest to wynik braku myśli przewodniej, która zechciałaby towarzyszyć tej książeczce. Dużo tu wszystkiego w niewielkiej objętości. Momentami brak składu i ładu przeszkadzał mi bardzo i nie wpływał pozytywnie na pracę mojego jednozwojowego mózgu. Jeżeli jednak założymy, że to opracowanie na temat figury wilkołaka w kulturze traktujemy jak...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
280
127

Na półkach:

Na polskim rynku nie sposób opędzić się od kompendiów wiedzy o wampirach. Można przebierać między różnymi kolorami okładek, miedzy formatami, czy zawartą w nich treścią. Ale co wtedy, gdy ktoś szuka informacji o wilkołakach? Tu robi się już gorzej, ponieważ te stworzenia w modowym rankingu na dziwne stwory figurują o wiele, wiele niżej. Dr Bob Curran spieszy nam więc z pomocą!

Co od razu rzuca się w oczy, gdy sięgamy po tę pozycję? Szata graficzna okładki. Jest niemal identyczna z "Księgą wampirów". Jedyną różnicą są porażające, miodowe oczy. Grafika jest tak minimalistyczna i tajemnicza, że człowiek po prostu chce zajrzeć do środka, by dowiedzieć się czegoś więcej.

Książka nie jest klarownie podzielona na rozdziały pod względem krajów, w których występują wilkołaki, ale tworzy ścieżkę, przekrój przez ludzki umysł. Co nie znaczy oczywiście, że nie dowiemy się z tej pozycji niczego o dawnych wierzeniach! Jest ona nasycona historią i mitami - przeczytamy w niej o Romulusie i Remusie, Gilgameszu, Fenrirze, Berserkerach, o ludziach którzy czcili lamparty oraz przejawach okrutnego kanibalizmu. Dowiemy się, czemu wielu świętych i innych bóstw było przedstawiane z głowami zwierząt (szczególnie psów, wilków, zwierząt kotopodobnych) oraz dlaczego niektóre historyczne postaci przybierały po nich swoje przydomki. Bob Curran nie zapomniał także w swojej pracy o roli księżyca w wilkołaczym micie oraz sposobach, w jakie można się było w ową kreaturę przemienić lub też powrócić do dawnej postaci (uwierzylibyście, że czasem wystarczy zwykłe ludzkie ubranie?). Dużą rolę, ku mojemu zdziwieniu, odgrywa w tym kompendium kwestia niepoczytalności, chorób psychicznych i dewiacji.

Tą książką byłam oczarowana. Przyznaję, że głównie dlatego, że nigdy wcześniej nie dowiedziałam się o wilkołakach aż tyle! Nie znałam 3/4 historii, które były tam zamieszczone. Poznałam alternatywne wersje "Czerwonego Kapturka", poczytałam trochę o dewiacjach seksualnych ludzi i co z tego wynikało (od tej pory każda kobieta, która rodziła człowieka, który różnił się w jakichś sposób inny od reszty, była osądzana o spółkowanie ze zwierzęciem!). Mogłam poszerzyć horyzonty swojej wiedzy o dzieciach wychowywanych przez zwierzęta o coś więcej, niż tylko film o "Tarzanie". Znalazło się nawet miejsce dla wilkołaków na srebrnym ekranie (czego trochę brakowało mi w "Księdze wampirów"). I - na co jeszcze zwróciłam uwagę - w wielu historiach o wilkołakach to właśnie NIEWIERNA KOBIETA jest przyczyną "zezwierzęcenia" mężczyzny. Intrygujące!

Jak zwykle, do książki Boba Currana zostały dołączone szkice Iana Danielsa. Ten człowiek ma niebywały talent i oko do szczegółów. Obrazki jeszcze bardziej zachęcają do dalszego czytania, pomagają wyobraźni i koją zmysły (szczególnie po przeczytaniu o kanibalizmie!).

Do jakiego wniosku doszłam po lekturze dwóch książek Boba Currana? Wampiryzm był postrzegany bardziej jako choroba ciała, likantropia zaś jako choroba duszy. Polecam obie książki tego doktora. Są napisane na poziomie, przystępnym, intrygującym językiem. Kipią informacjami i ciekawostkami. Nie sposób się od nich oderwać. Gwarantują dobrze spędzony czas, a może nawet nieprzespaną noc?

Na polskim rynku nie sposób opędzić się od kompendiów wiedzy o wampirach. Można przebierać między różnymi kolorami okładek, miedzy formatami, czy zawartą w nich treścią. Ale co wtedy, gdy ktoś szuka informacji o wilkołakach? Tu robi się już gorzej, ponieważ te stworzenia w modowym rankingu na dziwne stwory figurują o wiele, wiele niżej. Dr Bob Curran spieszy nam więc z...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
454
42

Na półkach: ,

Duet, który tworzą dr Bob Curran oraz ilustrator Ian Daniels miałam okazję już poznać. Sięgając po „Księgę wilkołaków” wiedziałam, że spodziewać się mogę dzieła na najwyższym poziomie zarówno literackim, jak i merytorycznym.

Wydanie „Księgi wilkołaków” jest niemal identyczne do tego, które znam z „Księgi wampirów”. Czarna okładka, gotycka czcionka, oczy jakiegoś nie do końca zidentyfikowanego stworzenia. Mogłoby się wydawać, że treść również będzie podobna. Otóż nie, „Księga wilkołaków” zaskakuje nas zupełnie nowymi faktami.

Autor w swej monografii opisuje wierzenia dotyczące wilkołaków w sposób chronologiczny. Skupia się na europejskim kręgu kulturowym, wzmiankując jedynie legendy z odleglejszych zakątków świata. I właśnie tego mi brakowało. W „Księdze wampirów” w każdym rozdziale spotykałam się z egzotycznymi miejscami, ich mieszkańcami i światopoglądem. Tutaj uwaga autora skupiła się raczej na historii naszego kontynentu. Wierzenia na temat wilkołactwa i likantropii wywodzi on już z czasów starożytnych, w umiejętny i ciekawy sposób tłumacząc nam ich rozwój i kulturowe kontynuacje, także te z najnowszej kultury popularnej.

Bob Curran do problemu wilkołactwa podchodzi od strony psychologicznej, tłumacząc istnienie tego zjawiska jako wynik zaburzeń psychicznych u niektórych ludzi. Opisane zostają także przypadki tzw. „dzikich dzieci”, czyli dzieci niewiadomego pochodzenia, najprawdopodobniej wychowanych przez zwierzęta, które potem próbowano przystosować do życia w społeczeństwie. Jak widać, Curran traktuje temat wilkołactwa niezwykle szeroko, zaliczając do niego nie tylko wierzenia tradycyjne, ale także rozważając klasyki naszej kultury takie jak bajka o Czerwonym Kapturku oraz współczesne przypadki „zezwierzęcenia”.

Mnie szczególnie zainteresowały opisane przez autora sprawy sądowe, które miały miejsce w XVI i XVII wieku we Francji. Dzięki szczegółowym raportom, które wówczas spisano możemy zajrzeć w psychikę ludzi żyjących w tamtym okresie. To naprawdę niezwykłe doświadczenie móc poznać zapiski wykształconych ludzi ze świata nauki (lekarzy, prawników),którzy dowodzą teorii tak sprzecznych z naszym współczesnym stanem wiedzy.

„Księgę wilkołaków”, tak jak i poprzednie dzieło autora – „Księgę wampirów”, polecam wszystkim, którzy w łatwy i przyjemny sposób pragną pogłębić swoją wiedzę nie tylko na temat wilkołaków, ale także na temat historii i ludowej wierzeniowości. To kolejna niezwykła podróż w głąb naszych dziejów i spojrzenie z bliska na fakty, które ukształtowały naszą współczesną kulturę.

Duet, który tworzą dr Bob Curran oraz ilustrator Ian Daniels miałam okazję już poznać. Sięgając po „Księgę wilkołaków” wiedziałam, że spodziewać się mogę dzieła na najwyższym poziomie zarówno literackim, jak i merytorycznym.

Wydanie „Księgi wilkołaków” jest niemal identyczne do tego, które znam z „Księgi wampirów”. Czarna okładka, gotycka czcionka, oczy jakiegoś nie do...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
6
6

Na półkach: , ,

Ciekawie napisana i dobrze przetłumaczona (a to rzadkość niestety) pozycja - prezentuje przekrój przez szereg kultur i regionów geograficznych pod kątem występowania wilkołaków. Interesuję się fantastyką i RPG i muszę powiedzieć, że warto było - na pewno mi się przyda :) - ale książkę dobrze się czyta także bez wiedzy wyjściowej.

Ciekawie napisana i dobrze przetłumaczona (a to rzadkość niestety) pozycja - prezentuje przekrój przez szereg kultur i regionów geograficznych pod kątem występowania wilkołaków. Interesuję się fantastyką i RPG i muszę powiedzieć, że warto było - na pewno mi się przyda :) - ale książkę dobrze się czyta także bez wiedzy wyjściowej.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
67
22

Na półkach: ,

Krótkie i rzeczowe wprowadzenie do historii wierzeń w wilkołaki. Klimatyczna, ale za nic krwawa (o czym ostrzegał jedna z recenzji). Bardziej praca naukowa.

Krótkie i rzeczowe wprowadzenie do historii wierzeń w wilkołaki. Klimatyczna, ale za nic krwawa (o czym ostrzegał jedna z recenzji). Bardziej praca naukowa.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    224
  • Przeczytane
    65
  • Posiadam
    31
  • Chcę w prezencie
    8
  • Ulubione
    7
  • Wampiry
    3
  • Fantasy
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Chętnie przygarnę
    1
  • Literaturoznawstwo
    1

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także