Ciekawy pomysł z opisem jak dojechać do danego zabytku. W naszych czasach pewnie bez zastosowania, bo jest internet, ale w 95' jak najbardziej przydatne.
Ciekawe opisy tego, co może się w dolnośląskich podziemiach znajdować poparte zebranymi relacjami. Jeśli ktoś jest zainteresowany tematem, to powinien przeczytać.

Ciekawy pomysł z opisem jak dojechać do danego zabytku. W naszych czasach pewnie bez zastosowania, bo jest internet, ale w 95' jak najbardziej przydatne.
Ciekawe opisy tego, co może się w dolnośląskich podziemiach znajdować poparte zebranymi relacjami. Jeśli ktoś jest zainteresowany tematem, to powinien przeczytać.

Nikt tak nie pisze o zabytkach Dolnego Śląska jak Joanna Lamparska, prawdziwa pasjonatka naszego regionu, podróżniczka, odkrywczyni tajemnic i urokliwych zakątków. Robi to z sercem i oddaniem, co przekłada się na zawartość i wartość pisanych przez nią książek. Większość z przedstawionych przez nią miejsc osobiście odwiedziłam i jestem jej wdzięczna, że tak pięknie promuje i rozsławia Dolny Śląsk, który jest prawdziwą skarbnicą zabytkowych miejsc, z którymi wiążą się ciekawe historie począwszy od czasów średniowiecznych aż po II wojnę światową.

Książka “Tajemnice ukrytych skarbów” to przewodnik po tajemniczych miejscach Dolnego Śląska, ale również niezwykle atrakcyjnych pod względem turystycznym.
Każdy rozdział został podzielony na dwie części:

1. Pierwsza to opowieść o tajemnicach i skarbach
2. Druga to historia opisanych obiektów wraz z informacją o możliwościach dojazdu różnymi środkami transportu i możliwościach noclegu.

Autorka skupiła się głównie na wojennych skarbach, których można szukać na Dolnym Śląsku, a występują one pod trzema postaciami:

1. Podziemne fabryki
2. Ukryte dzieła sztuki
3. “Złoto Wrocławia”

Dobra, które ukrywano przed wrogiem pod koniec wojny (gdy już było wiadomo, że Niemcy poniosły sromotną klęskę) to przede wszystkim:

1. Zbiory państwowe (kolekcje muzeów i archiwa różnych instytucji)
2. Dzieła sztuki pochodzące z kościołów i innych obiektów sakralnych
3. Kolekcje prywatne

Istotną rolę w poszukiwaniu skarbów odegrały tu listy Leonharda von Shrecka, które w kilku turach, w różnych odstępach czasu przesyłał do redakcji “Słowa Polskiego”. Pisze w nich, że pracował w ekipie, która ukrywała skarby pod koniec wojny, potem strzelano do niego (tak jak i do innych świadków, którzy brali udział w wywożeniu i chowaniu skrzyń ze złotem, dziełami sztuki),ale udało mu się przeżyć egzekucję. Na ile są to prawdziwe wydarzenia, a na ile fantazja autora tych listów, ciężko stwierdzić. Joanna Lamparska na kartach książki stara się przedstawić argumenty “za” i “przeciw ” prawdziwości tych listów, jednak jakakolwiek była prawda, to czyta się to jak najlepszą sensacyjną powieść.

Joanna Lamparska opisuje tutaj również rzekomo istniejące podziemne miasto we Wrocławiu i w Klasztorze w Lubiążu. Przedstawia różne intersujące fakty związane z obiektem “Riese” czyli Olbrzym, a mianowicie podziemne tunele, z których spora część jest udostępniona dla zwiedzających. We wszystkich byłam i zapewniam, że robią na zwiedzających niesamowite wrażenie. Oprócz tego czytamy tu o Zamku Książk i słynnym “złotym pociągu”, który miał być zasypany na 61 km linii Wałbrzych – Wrocław, jak również autorka odkrywa przed nami tajemnice Zamku Czocha czy twierdzy w Srebrnej Górze.

Na koniec Joanna Lamparska udziela trochę praktycznych rad potencjalnym poszukiwaczom skarbów jak również charakteryzuje krótko różne mniej znane miejscowości (właściwie wioski),które mają związek z ukrywaniem rzekomych skarbów na ich terenie.

Książka – przewodnik napisana rzetelnie, z ogromną znajomością tematu dotyczącą opisywanych w niej miejsc. Autorka w każdym z nich była osobiście i to zapewne nie jeden raz. Całość niezwykle ciekawa, emocjonująca. Przeplatają się w niej fakty z mitami, domysłami, opowieściami świadków tamtych wydarzeń. Pewnych spraw nigdy już nie da się udowodnić, nie wszystkie skarby odkryto, więc kto wie, co jeszcze kryją różne zakamarki tego pięknego regionu? Polecam odbycie tej niezwykłej podróży po tajemniczych zakątkach Dolnego Śląska, bo z pewnością nie poczujecie się zawiedzeni, a myślę, że książka zachęci Was do odwiedzenia tych miejsc i spenetrowania ich zgodnie ze wskazówkami zawartymi w tym nietuzinkowym przewodniku.

Nikt tak nie pisze o zabytkach Dolnego Śląska jak Joanna Lamparska, prawdziwa pasjonatka naszego regionu, podróżniczka, odkrywczyni tajemnic i urokliwych zakątków. Robi to z sercem i oddaniem, co przekłada się na zawartość i wartość pisanych przez nią książek. Większość z przedstawionych przez nią miejsc osobiście odwiedziłam i jestem jej wdzięczna, że tak pięknie promuje i...

Najlepsze miejsce do ukrycia dóbr, żeby nie dostały się niepowołane ręce jest Dolny Śląsk.
Niemcy sądzili, ze Dolny Śląsk pozostanie po wojnie ich. Region, który posiada sztolnie, jaskinie, wyrobiska, pałace i zamki. Ciekawe jest fakt , że Rzesza była kontrolowana, a udało im się stworzyć takie podziemia. Musieli przenieś wszystko pod ziemię z tajemnicy przed innymi krajami. Niemcy mieli co ukrywać, dobra skradzione podczas wojny były ogromne jak na tamte czasy. Zbiory państwowe muzea, archiwa, sztuka wszystko co ma jakąś wartość.
Książka opisuje gdzie może być ukryte przez Niemców dobra, ale również osoby jak Leonhard von Schreck sapera, który brał udział w ukrywaniu napisał list, którym opisuje w jaki sposób działali.
Ciekawą postacią jest Günther Grundmann konserwator zabytków, który stworzył listę gdzie ma być ukryte całe dobro kulturalne.
Do dziś jest wiele miejsc nie odkrytych złoto czeka na odkrywców, nie po to Niemcy chowali żeby teraz ktoś to odnalazł. Dobrze wiedzieli co robią, książka co nie co odkrywa rąbek tajemnicy gdzie może być ukryte złoto. Trzeba uważać złoto jest dobrze ukryte i pilnowane.

Najlepsze miejsce do ukrycia dóbr, żeby nie dostały się niepowołane ręce jest Dolny Śląsk.
Niemcy sądzili, ze Dolny Śląsk pozostanie po wojnie ich. Region, który posiada sztolnie, jaskinie, wyrobiska, pałace i zamki. Ciekawe jest fakt , że Rzesza była kontrolowana, a udało im się stworzyć takie podziemia. Musieli przenieś wszystko pod ziemię z tajemnicy przed innymi...

wciagajaca, intrygujáca, pomocna przy poznaniu i rozwiklaniu niektorych zagadek skarbow

wciagajaca, intrygujáca, pomocna przy poznaniu i rozwiklaniu niektorych zagadek skarbow

Jeśli ktoś lubi spiskową teorię dziejów to można polecić.

Książka dość ciekawie napisana- intryguje wszystkimi tymi tajemniczymi informacjami o wywożeniu skarbów w nocy ciężarówkami w góry. ;)

Przyjemnie się czyta, ale podchodziłabym raczej sceptycznie do informacji zawartych w tej książce.

Jeśli ktoś lubi spiskową teorię dziejów to można polecić.

Książka dość ciekawie napisana- intryguje wszystkimi tymi tajemniczymi informacjami o wywożeniu skarbów w nocy ciężarówkami w góry. ;)

Przyjemnie się czyta, ale podchodziłabym raczej sceptycznie do informacji zawartych w tej książce.