Dragon Ball: Żegnajcie wojownicy
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Dragon Ball (tom 35)
- Tytuł oryginału:
- ドラゴンボール, Doragon Bōru
- Wydawnictwo:
- J.P. Fantastica
- Data wydania:
- 2003-02-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2003-02-01
- Liczba stron:
- 180
- Czas czytania
- 3 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8388803352
- Tłumacz:
- Rafał Rzepka
- Tagi:
- manga shounen akcja przygodowa sztuki walki supermoce
Było to dawno, dawno temu... Bohaterowie tej historii wyruszają na poszukiwania Smoczych Kul, które po skompletowaniu potrafią wywołać Shenlonga – Smoczego Boga, spełniającego jedno życzenie. Zdołali oni odnaleźć wszystkie siedem kul, ale mieli na nie chrapkę także źli ludzie. Całe zamieszanie kończy się prośbą o błahostkę. Następne poszukiwania Smoczych Kul mogą rozpocząć się dopiero za rok... Mijają lata, Son Goku staje się coraz silniejszy, sprawdza się podczas Turniejów Sztuk Walki o tytuł Najlepszego Pod Słońcem. Po wielu przygodach i walkach Goku dochodzi do poziomu Super-Saiyanina – najpotężniejszego z wojowników. Gdy po trzech latach rozpoczyna się walka z cyborgami, Goku zapada na chorobę serca i przegrywa pojedynek. Pojawiają się jeszcze silniejsze maszyny, a także tajemniczy stwór, który osiąga swoją najpotężniejszą fazę rozwoju! Organizuje on turniej walki „gra cella”. Do walki staje Goku, który jednak poddaje się i schodzi z ringu! Następny zawodnik – Gohan, pokazuje swoją prawdziwą siłę i...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 310
- 114
- 60
- 42
- 14
- 13
- 11
- 8
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Desperacja Cella jest przekomiczna. Oj, co ten dzieciak robi, byleby wygrać.
I jeszcze Osiemnasta i Vegeta i Goku - uwaga!- Goku idący po rozum do głowy. Co tu się porobiło. I chociaż wydaje się, że wszystko, co złe, już się skończyło, to coś tak czuję, że ta sielanka długo nie potrwa.
Desperacja Cella jest przekomiczna. Oj, co ten dzieciak robi, byleby wygrać.
Pokaż mimo toI jeszcze Osiemnasta i Vegeta i Goku - uwaga!- Goku idący po rozum do głowy. Co tu się porobiło. I chociaż wydaje się, że wszystko, co złe, już się skończyło, to coś tak czuję, że ta sielanka długo nie potrwa.
Moje luźne przemyślenia, streszczenia tomiku, cytaty... To nie recenzja. ;)
Gohan walczy z Cellem i jest górą w tym starciu, pięknie sobie radzi, ale jego też gubi pycha, bo nie wykańcza przeciwnika od razu. Przez to zdesperowany Cell, który wypluł C18 i przestał być idealnym Cellem, napompowuje się niczym balon i zamierza wysadzić całą Ziemię.
Dramatyczna chwila nadchodzi, więc Goku postanawia naprawić swój błąd. Teleportuje się na planetę Kaito, tam Cell się wysadza, Goku ginie, ale Cell wraca, w dodatku wzmocniony. Trochę to mi się nie klei, że od takiego wybuchu akurat by ta jedna komórka nie uległa zniszczeniu...
Cell wraca i zabija Trunksa jednym strzałem. Vegeta jest wściekły i atakuje, ale obrywa, upada na ziemię i przed tym, jak ma zginąć, Gohan go osłania, a pocisk Cella poważnie uszkadza mu ramię. Vegeta przeprasza, jakby myślał, że to koniec świata.
I zaczyna się ostatni pojedynek, Kamehama Cella kontra Kamehama Gohana wspieranego myślami przez Goku.
Vegeta dokłada swoją cegiełkę, ostatnia resztką mocy odwracając uwagę Cella i Gohan mocniej dociska Kamehamą, tym samym pokonując Cella.
Bohaterowie mają co świętować, bo ich wróg nie żyje. Niestety, Goku także, a dodatkowo kiedy wskrzeszają Trunksa, Goku informuje przyjaciół, że nie zamierza wracać na Ziemię i żeby go nie ożywiali.
Ech, tym Goku mnie wkurzył i później już denerwowałam się na niego za tę decyzję, zwłaszcza że w ogóle się nie kontaktował, a jak nadszedł turniej, to nagle postanowił zejść na Ziemię na jeden dzień po to, aby walczyć…
Trunks wraca do swoich czasów i pokonuje cyborgi, a po trzech latach Cella. No i historia aktualnie dobiega końca. DB na tym mogłoby się skończyć, w tym tomiku jest inaczej niż w innych, bo nie zaczynamy żadnego nowego wątku. ;)
Ale z chęcią sięgnę po kolejny tom.
Co uwielbiam w tym tomiku:
* Goku do Gohana na chwilę przed wybuchem Cella:
– Bardzo dobrze ci poszło, Gohan. Jesteś potężny!
– Ta... Tato...
– Przekonaj mamę, żeby mi to wybaczyła...
* Vegeta do Gohana, kiedy ten go uratował:
– A niech to... Przeszkodziłem ci w walce... A sam tak tego nie cierpię... Prze... Przepraszam, Gohan...
Gohan w myślach: "Nie wierzę... Vegeta... przeprosił... Chyba uświadomił sobie, że jesteśmy w sytuacji bez wyjścia..."
* Po walce z Cellem. Wszyscy odlatują i zostaje tylko Piccolo i Vegeta.
– Mogę ci pomóc, Vegeta... – mówi Piccolo.
– Mam gdzieś twoją pomoc... Odczep się i spadaj...
– Heh... Jak uważasz. – Odlatuje. Vegeta zostaje sam.
– Pokonali mnie... Pokonali mnie z kretesem... I ojciec, i syn... A na dodatek ten chrzaniony Kakarotto... Jak on śmiał umrzeć... Nie będę już... walczył...
* Piccolo do C18 już po pokonaniu Cella, kiedy cyborg został uleczony przez Dendego:
– Podziękuj Kuririnowi. Odkąd Cell cię wypluł, cały czas cię ochraniał…
– Znaczy się tego… – mówi Kuririn. – Nie można było cię tak zostawić…
– Już wiem!!! – krzyczy Gohan. – Pan Kuririn kocha się w Osiemnastce!!!
Kuririn uderza Gohana w głowę.
– Nie musiałeś tak wprost!
– Cooo?! – dziwi się Yamcha. – Nie wierzę! Na serio?!
– Przecież to sztuczny człowiek… – dodaje Tenshinhan.
– Phi… – prycha C18. – Dowcipniś się znalazł. Może chciałbyś pochodzić ze mną za rączkę, łysy karle?
Po chwili C18 odlatuje, a Gohan pociesza Kuririna:
– Niech się pan nie martwi, my zawsze będziemy pana przyjaciółmi…
– Lepiej… siedź już cicho… – mówi załamany Kuririn.
* Yamcha rozmawia z Trunksem i widocznie coś mu mówi, bo Trunks ze zdziwieniem pyta:
– Mój… ojciec…?!
– A tak… Kiedy zostałeś zabity tak się wkurzył, że hej… Nie zważając na nic rzucił się na Cella…
– Mówi pan, że mój ojciec… Hm…
* Trunks rozmawia w swojej przyszłości z Bulmą:
– A z ojcem było tak jak mówiłaś, mamo… Nie był tylko bryłą lodu… Gdy załatwił mnie Cell, przejął się na poważnie.
– No widzisz! – odpowiada Bulma. – Nic nie zmyślałam!
– Wiem.
W myślach Bulma stwierdza: „Vegeta… Nie wierzę… Miał też swoje dobre strony…?”
Moje luźne przemyślenia, streszczenia tomiku, cytaty... To nie recenzja. ;)
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGohan walczy z Cellem i jest górą w tym starciu, pięknie sobie radzi, ale jego też gubi pycha, bo nie wykańcza przeciwnika od razu. Przez to zdesperowany Cell, który wypluł C18 i przestał być idealnym Cellem, napompowuje się niczym balon i zamierza wysadzić całą Ziemię.
Dramatyczna chwila...
Gohan okazał się nie do pokonania... Cell został rozłożony na obydwie łopatki, przez co uciekł się do najgorszego podstępu... Aktywował potężną bombę, która wybucha przy jakimkolwiek kontakcie z nim, ale także po upływie minuty...
Czy to już koniec Ziemi?? Na szczęście nie... Goku poświęca się po raz kolejny dla ratowania planety i razem z Cell'em teleportuje się na małą planetkę Kaio...
Jednak od wybuchu nie wszyscy giną... Cell powraca, by jeszcze raz zmierzyć się z Gohanem... Jaki będzie finał Gry Cell'a dowiecie się z tego tomu...
Ja ze swej strony gorąco polecam...
Gohan okazał się nie do pokonania... Cell został rozłożony na obydwie łopatki, przez co uciekł się do najgorszego podstępu... Aktywował potężną bombę, która wybucha przy jakimkolwiek kontakcie z nim, ale także po upływie minuty...
więcej Pokaż mimo toCzy to już koniec Ziemi?? Na szczęście nie... Goku poświęca się po raz kolejny dla ratowania planety i razem z Cell'em teleportuje się na małą...