Wzięłam do ręki „Dnie i noce” Konstantego Simonowa - książka wydana przez Ministerstwo Obrony Narodowej w 1981 r., a w Moskwie w 1967 r., konsultacje wojskowe, wydrukowana przez Wojskowe Zakłady Graficzne w Warszawie. No i pomyślałam sobie, jakaś książka propagandowa, prokomunistyczna, ale spojrzę o co w niej chodzi. No i rozczarowałam się, ale pozytywnie. Jest to książka wojenna o historycznym zwycięstwie Rosjan pod Stalingradem, ale losy żołnierzy, ich walka o życie i wielka determinacja i miłość ojczyzny przedstawione zostały dostępnym prostym językiem, a ja myślałam że opisy będą bardziej w stylu wojskowym. Jest i namiastka miłości, no i trochę wspomnienia o uwielbianym Stalinie też jest, ale w normie. Ogólnie książka jest dosyć interesująco napisana, nie można było się nudzić przy niej. Jestem mile zaskoczona.

Wzięłam do ręki „Dnie i noce” Konstantego Simonowa - książka wydana przez Ministerstwo Obrony Narodowej w 1981 r., a w Moskwie w 1967 r., konsultacje wojskowe, wydrukowana przez Wojskowe Zakłady Graficzne w Warszawie. No i pomyślałam sobie, jakaś książka propagandowa, prokomunistyczna, ale spojrzę o co w niej chodzi. ...