I tak doczekaliśmy końca

447 str. 7 godz. 27 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Then we came to the end
- Wydawnictwo:
- Nowa Proza
- Data wydania:
- 2009-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 447
- Czas czytania
- 7 godz. 27 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7534-080-8
- Tłumacz:
- Wojciech Szypuła
Nikt nie zna nas tak dobrze jak ci, którzy siedzą obok nas na spotkaniach służbowych i zapełniają biurowe lodówki podpisanymi jogurtami. Nikt nie wie lepiej od nas, co mamy myśleć niż ci, z którymi stoimy w kolejce po codzienny obiad w biurowym barku lub pijemy kawę w biurowej kuchni z naszych ozdobionych logotypami kubków. Każde biuro jest rodzajem rodziny, a agencja reklamowa w Chicago, którą w swojej pierwszej książce błyskotliwie opisuje Joshua Ferris, jest rodziną dziwaczną i ciekawą.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 71
- 47
- 25
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Książka dość specyficzna napisana w pierwszej osobie liczby mnogiej. Jako to my jesteśmy pracownikami w biurze marketingowym. My mamy problemy, bo sypią się wypowiedzenia i my chcemy wesprzeć na duchu koleżankę która ma raka piersi, koleżankę która pochowała dziewięcioletnią córkę, kolegę który ma zaburzenia osobowości.
Kilka wątków jest zabawnych, kilka przejmujących.
Postaci jest dużo zbyt wiele, aby zapałać sympatią bądź niechęcią do któregoś z nich. Współczucie to ten stan który w sobie odkryłam po przeczytaniu o samotności w chorobie. Zaciekawienie pojęciem "elitaryzmu" coś o czym wcześniej nie słyszałam.
Książka przeciętna nie zostanie w pamięci.
Książka dość specyficzna napisana w pierwszej osobie liczby mnogiej. Jako to my jesteśmy pracownikami w biurze marketingowym. My mamy problemy, bo sypią się wypowiedzenia i my chcemy wesprzeć na duchu koleżankę która ma raka piersi, koleżankę która pochowała dziewięcioletnią córkę, kolegę który ma zaburzenia osobowości.
więcej Pokaż mimo toKilka wątków jest zabawnych, kilka...
Nudna książka o niczym. W ogóle nie zabawna. Przemęczyłam.
Nudna książka o niczym. W ogóle nie zabawna. Przemęczyłam.
Pokaż mimo toJak dla mnie zdecydowanie strata czasu. Książka mega nudna ciągnie się wręcz jak flaki z olejem. Jedynym momentem ciekawym było przyjście Toma w stroju Klowna i z pistoletem paintball - za co oczywiście nieźle mu się dostało po dupie. A tak NUDA, NUDA, NUDA .... Jednak ja ją w końcu wymęczyłam i oddałam.
Jak dla mnie zdecydowanie strata czasu. Książka mega nudna ciągnie się wręcz jak flaki z olejem. Jedynym momentem ciekawym było przyjście Toma w stroju Klowna i z pistoletem paintball - za co oczywiście nieźle mu się dostało po dupie. A tak NUDA, NUDA, NUDA .... Jednak ja ją w końcu wymęczyłam i oddałam.
Pokaż mimo toPo biurowym "Paragrafie 22", bo tak głosi blurb na okładce, oczekiwałbym czegoś więcej, a tak muszę zaliczyć tę książkę do grupy tych, które nie spełniły moich czytelniczych oczekiwań. Wydawałoby się, że pomysł na powieść, sportretowanie życia biurowego i jego uczestników, jest niesamowicie nośny i na czasie. Jednakże debiutującemu autorowi nie udało się wykorzystać potencjału tkwiącego w tym koncepcie: czytelnik otrzymuje od niego dużą porcję przeciętności, którą tylko z rzadka rozświetla jakiś błysk dowcipu.Nie podoba mi się to, że znaczne partie powieści pisane są w pierwszej osobie osobie liczby mnogiej, niby dlatego, że bohaterem ma być zbiorowość. Pracowałem w dwóch biurach i tam także spotkać można ludzi różnych i ciekawych, pozbawienie pracownika indywidualności nie wydaje mi się dobrym zabiegiem. I tak zamiast bohaterów o trzymujemy jakiś mętny ogół, "na wszystko zgodne te osoby trzecie/które się bardzo przyjemnie zabija" - że zacytuję "Bajeczkę" Grochowiaka.
Summa summarum w powieści przeważa nuda, czasami coś jakby zaczyna się dziać, ale za mało tego. A może autorowi chodziło o to by dać wrażenie pozbawionej cech odrębnych szarzyzny, by tak lepiej przedstawić beznadziejną nudę życia biurowego? Byłaby to arcyprzebiegła strategia literacka.
Po biurowym "Paragrafie 22", bo tak głosi blurb na okładce, oczekiwałbym czegoś więcej, a tak muszę zaliczyć tę książkę do grupy tych, które nie spełniły moich czytelniczych oczekiwań. Wydawałoby się, że pomysł na powieść, sportretowanie życia biurowego i jego uczestników, jest niesamowicie nośny i na czasie. Jednakże debiutującemu autorowi nie udało się wykorzystać...
więcej Pokaż mimo toProza bawiąca do łez, a jednocześnie przerażająco gorzka i smutna.
Nawet elita współczesnego społeczeństwa – kreatywni pracownicy agencji reklamowej – okazuje się tylko stadem baranów, beztrosko oczekującym na przewidywaną zagładę. Jedyne na co ją stać tych – było nie było – intelektualistów to zabijanie czasu zachowaniami na poziomie magla – głupimi żartami, intrygami i plotkami.
Proste zabiegi stylistyczne – brak głównego bohatera i narracja podstawowej część powieści prowadzona w pierwszej osobie liczby mnogiej (MY) sprawia, że opowieść o Ameryce po kryzysie pierwszych lat XXI wieku, staje się uniwersalną przypowieścią o światowym korpospołeczeństwie – bezwolnym i bezmyślnym. Poruszające i mocne.
Proza bawiąca do łez, a jednocześnie przerażająco gorzka i smutna.
więcej Pokaż mimo toNawet elita współczesnego społeczeństwa – kreatywni pracownicy agencji reklamowej – okazuje się tylko stadem baranów, beztrosko oczekującym na przewidywaną zagładę. Jedyne na co ją stać tych – było nie było – intelektualistów to zabijanie czasu zachowaniami na poziomie magla – głupimi żartami, intrygami i...
Teatrzyk biurowy czasem zabawny a czasem smutny jak samo zycie. Swoja droga w biurze sporo sie dzieje sa zwolnienia ktore odkrywaja prawdziwa twarz ludzi tam pracujacych ale i sa tez tacy ze zyja tylko praca co sie zawsze zemsci. Jednym slowem to ksiazka pelna najrozniejszych emocji ludzkich nie zawsze racjonalnych.
Teatrzyk biurowy czasem zabawny a czasem smutny jak samo zycie. Swoja droga w biurze sporo sie dzieje sa zwolnienia ktore odkrywaja prawdziwa twarz ludzi tam pracujacych ale i sa tez tacy ze zyja tylko praca co sie zawsze zemsci. Jednym slowem to ksiazka pelna najrozniejszych emocji ludzkich nie zawsze racjonalnych.
Pokaż mimo toNuda.. Mega nuda...
Nuda.. Mega nuda...
Pokaż mimo toDo kupienia zachęcił mnie opis. Okazało się że to pomyłka. Książka jest strasznie nudna. Brakowało mi ciągłości zdarzeń, przeskakiwanie w czasie przez narratora było strasznie męczocę. Gubiłam się. Nie polecam. Trzy gwiazdki bo na 407 wreszcie mnie rozśmieszyła i koniec był lepszy.
Do kupienia zachęcił mnie opis. Okazało się że to pomyłka. Książka jest strasznie nudna. Brakowało mi ciągłości zdarzeń, przeskakiwanie w czasie przez narratora było strasznie męczocę. Gubiłam się. Nie polecam. Trzy gwiazdki bo na 407 wreszcie mnie rozśmieszyła i koniec był lepszy.
Pokaż mimo toJoshua Ferris
„I tak doczekaliśmy końca”
Ilość stron: 446
To pierwsza książka tego autora jaką przeczytałam. Do lektury zachęcił mnie ciekawy opis na okładce. Liczyłam na zabawną lekturę i niestety się przeliczyłam.
Treść jest nudna. Ciekawa tylko momentami. Z trudem doczytałam do końca, który jest mimo wszystko zaskakujący. Zabawne było kilka sytuacji: między innymi numery seryjne krzeseł w biurze i noszenie przez jednego z bohaterów trzech koszulek naraz.
Ja nie polecam, ale każdy może uważać inaczej i przeczytać.
Joshua Ferris
więcej Pokaż mimo to„I tak doczekaliśmy końca”
Ilość stron: 446
To pierwsza książka tego autora jaką przeczytałam. Do lektury zachęcił mnie ciekawy opis na okładce. Liczyłam na zabawną lekturę i niestety się przeliczyłam.
Treść jest nudna. Ciekawa tylko momentami. Z trudem doczytałam do końca, który jest mimo wszystko zaskakujący. Zabawne było kilka sytuacji: między innymi...
książka bardzo zabawna, bardzo amerykańska. Utrzymana w świetnym, lekkim stylu. Dobrze się czyta:)
książka bardzo zabawna, bardzo amerykańska. Utrzymana w świetnym, lekkim stylu. Dobrze się czyta:)
Pokaż mimo to