Władysław II Wygnaniec

Okładka książki Władysław II Wygnaniec Mariusz Dworsatschek
Okładka książki Władysław II Wygnaniec
Mariusz Dworsatschek Wydawnictwo: Universitas Seria: Władcy Polscy historia
224 str. 3 godz. 44 min.
Kategoria:
historia
Seria:
Władcy Polscy
Wydawnictwo:
Universitas
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1998-01-01
Liczba stron:
224
Czas czytania
3 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324208142
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Nie tylko książki. Ossolińskie kolekcje i ich opiekunowie Mariusz Dworsatschek, praca zbiorowa
Ocena 0,0
Nie tylko ksią... Mariusz Dworsatsche...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
18 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
967
967

Na półkach: , , ,

Kolejna cegiełka budująca wiedzę na temat dynastii piastowskiej. Władysław Wygnaniec z uwagi na szczupłość źródeł oraz niezbyt przychylną opinię, nie doczekał się dotąd własnej monografii. Pamiętam, że przez wiele lat jedynym źródłem wiedzy na temat księcia był epos „Carmen Mauri.” Poemat przypominał konflikt władcy z Piotrem Włostowicem, co zaogniło konflikt z młodszymi braćmi Bolesławem i Mieszkiem. Doprowadzenie do wojny domowej oraz przyspieszenie rozkładu państwowości nie przysporzyła zwolenników Władysławowi w historiografii. Podobnie jak dążenie do zbrojnych interwencji mających na celu utrzymanie (posiłki rusińskie) bądź odzyskanie władzy (wyprawy niemieckie). Ciekawy okres w dziejach Polski, godny szerszego zbadania i upamiętnienia. Co warte zauważenia, autor stara się skupić na wydarzeniach z życia księcia, niż wprowadzać na siłę do monografii szerszych rozważań na temat rozwoju gospodarczego czy społecznego. Zwięzłe, acz treściwe opracowanie naukowe z czasów rozbicia dzielnicowego.

Kolejna cegiełka budująca wiedzę na temat dynastii piastowskiej. Władysław Wygnaniec z uwagi na szczupłość źródeł oraz niezbyt przychylną opinię, nie doczekał się dotąd własnej monografii. Pamiętam, że przez wiele lat jedynym źródłem wiedzy na temat księcia był epos „Carmen Mauri.” Poemat przypominał konflikt władcy z Piotrem Włostowicem, co zaogniło konflikt z młodszymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
66
30

Na półkach: , , , , ,

Bogata bibliografia, odniesienia do źródeł, krytyczne spojrzenie na hipotezy stawiane przez badaczy na przestrzeni lat. Słowem: dobra naukowa monografia.
Praca ta jest pozycją stricte naukową, przeznaczona dla osób, które na temat Władysława Wygnańca i jego czasów mają już pewną wiedzę. Książka ta pozwoli im ją usystematyzować i pogłębić. Czytelnicy, którzy szukają pierwszego poważnego zetknięcia z dziejami najstarszego syna Bolesława Krzywoustego powinni raczej poszukać gdzie indziej (np. "Protoplasta książąt śląskich" Bogdana Snocha).

Bogata bibliografia, odniesienia do źródeł, krytyczne spojrzenie na hipotezy stawiane przez badaczy na przestrzeni lat. Słowem: dobra naukowa monografia.
Praca ta jest pozycją stricte naukową, przeznaczona dla osób, które na temat Władysława Wygnańca i jego czasów mają już pewną wiedzę. Książka ta pozwoli im ją usystematyzować i pogłębić. Czytelnicy, którzy szukają...

więcej Pokaż mimo to

avatar
247
247

Na półkach: ,

Czasem jest tak, i w wypadku książek historycznych widać to chyba bardziej niż w jakimkolwiek innym, że czytasz i co chwilę masz wrażenie, że już zaraz, za moment zacznie się prawdziwa zabawa, za momentu już będzie „mięso” i tak czytasz, czytasz mając takie wrażenie i doczytujesz sobie do końca. „Tylko jeszcze to przemęczę, tylko jeszcze trochę tego nudnego i zaraz będzie się działo” :) Znacie to uczucie? Jak nie znacie, to przeczytajcie tę biografię, to poznacie :) Czytasz o dzieciństwie Władysława i myślisz „ok., ale zaraz będzie podział Polski przez Krzywoustego, będzie fajnie”. Czytasz o testamencie Bolesława - „Ok., zaraz będzie walka o władzę, będzie super”. Czytasz o walce „ok., za moment będą się u cesarza starali o wstawiennictwo, będzie ciekawie” i tak doczytujesz do ostatnich stron, nawet ta końcówka jest w tym kontekście ciekawa, bo autor pisze dość nagle, że umarł, choć potem jest wzmiankowany w źródłach w Italii, ale to raczej chodzi o jego syna. I ta śmierć tak się cokolwiek nagle pojawia, trochę znikąd (Władysław pod koniec życia był mało aktywny, chyba przytłoczony ogromem swojej życiowej porażki). W sensie – nagle umiera i jest koniec. Fajne podsumowanie tego, co czułem czytając.

Natomiast jest jeden powód dla którego warto, piszę to teraz zupełnie nieironicznie, przeczytać tę książkę. Bo dopiero po zapoznaniu się z tym, ile wiemy o losie Wygnańca widać wyraźnie, jak przeolbrzymią przysługę oddał naszej historiografii Anonim zwany mylnie Gallem. O Władku wiemy potwornie mało – stąd chyba właśnie owa mała „mięsistość” tej pozycji. Wiemy mało właśnie dlatego, że działał zaraz po śmierci tajemniczego kronikarza, był pierwszym władcą, który siłą rzeczy nie został przez niego opisany. I teraz widać, jak mało wiedzielibyśmy o jego poprzednikach z piastowskiego rodu, jak mało widzielibyśmy o najdawniejszej historii naszego kraju, gdyby nie jego dzieło. To można sobie oczywiście po prostu wyobrazić, ale czytając to dziełko na serio to pojmiesz.

Zazwyczaj jest tak, że biograf broni opisywanej przez siebie postaci, jakoś tak utożsamia się z nią i stara się możliwie ją wybielić. Prawie we wszystkich znanych mi biografiach widziałem to zjawisko (wyjątkiem jest opisywanie włodarzy Trzeciej Rzeszy :)). Tu nie jest inaczej, autor stara się jakoś tam stanąć w obronie Władysława, zważywszy na małą liczbę źródeł oraz fakt, że był on prawdopodobnie naprawdę nieudacznikiem (pod koniec życia nie robił nic, siedział w zamku i tyle, jego synowie angażowali się jakoś w życie polityczne Europy, on nie) nie jest to łatwe.

To nie jest tak, że książkę ciężko się czyta. Styl jest bardzo neutralny, autor nie „komercjalizuje” go, ale też nie komplikuje niepotrzebnie. Jak już to właśnie ta mała liczba źródeł tu się odbija. Choć... nie wiem, czy tylko mała liczba, czy zwyczajnie autor nie ma talentu, bo jednak wyszło bardzo „sucho” (a przecież wydarzenia są ciekawe, a Agnieszka Babenberg to wręcz jedna z najciekawszych osób w naszej historii). Chcesz to czytaj, w końcu to ważny i interesujący okres.

Czasem jest tak, i w wypadku książek historycznych widać to chyba bardziej niż w jakimkolwiek innym, że czytasz i co chwilę masz wrażenie, że już zaraz, za moment zacznie się prawdziwa zabawa, za momentu już będzie „mięso” i tak czytasz, czytasz mając takie wrażenie i doczytujesz sobie do końca. „Tylko jeszcze to przemęczę, tylko jeszcze trochę tego nudnego i zaraz będzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
408
31

Na półkach: , ,

Władysław II Wygnaniec, pierworodny syn Bolesława Krzywoustego z pierwszego małżeństwa niedługo cieszył się władzą. Już pierwsze lata po śmierci ojca rozpoczęło się w Polsce tzw. rozbicie dzielnicowe i panujący princeps rozpoczął walkę o pełnię władzy z "juniorami" czyli swoimi młodszymi, przyrodnimi braćmi. Niestety walka tak skończyła się wygnaniem Władysława z kraju...

Historia wczesnego średniowiecza w Polsce nie jest łatwa do badania ze względu na duży deficyt źródłowy. Połowa XII wieku nie odbiega od tej rzeczywistości, po śmierci Anonima zwanego Gallem (prawie na pewno był Wenecjaninem) nie mamy kontynuacji jego kroniki. Dopiero dzieło Wincentego Kadłubka opowiada nam o dziejach sprzed pół wieku od napisania.
Mariusz Dworsatschek podejmuje się więc trudnego zadania jakim jest napisanie biografii Władysława II Wygnańca, która pełna jest luk spowodowanych brakiem źródeł. Niemniej jednak autor sprawnie rozprawia się z historią swojego bohatera nie stroniąc od polemizowania z wielkimi historykami takimi jak: Smolka, Łowmiański czy Labuda. Swoją narrację prowadzi rzetelnie i jasno dzięki czemu nawet niezaznajomiony z literaturą Czytelnik odnajdzie się pośród wydarzeń XII wieku.
Niestety minusem jest brak szerszego spojrzenia na Władysława i epokę. Autor często usprawiedliwia się tym, że wiele rzeczy zostało już napisanych i nie jest to miejsce na powtarzanie tych kwestii. Całość książki tak naprawdę skupia się na konflikcie z "juniorami" czyli czasem pomiędzy 1138-1146 co jest wielkim minusem gdyż mało np. polemiki autora z tematem małżeństwa Władysława czy jego domniemanego udziału w II krucjacie.
Polecam książkę wszystkim tym, którzy chcieliby poznać początki rozbicia dzielnicowego w Polsce, które nie do końca dobrze znane nam jest ze szkół. Radzę jednak wcześniej sięgnąć po jakąś syntezę (np. podręcznik S. Szczura).

Władysław II Wygnaniec, pierworodny syn Bolesława Krzywoustego z pierwszego małżeństwa niedługo cieszył się władzą. Już pierwsze lata po śmierci ojca rozpoczęło się w Polsce tzw. rozbicie dzielnicowe i panujący princeps rozpoczął walkę o pełnię władzy z "juniorami" czyli swoimi młodszymi, przyrodnimi braćmi. Niestety walka tak skończyła się wygnaniem Władysława z kraju...

...

więcej Pokaż mimo to

avatar
324
14

Na półkach:

Nie przebrnąłem, co mnie zdziwiło, zazwyczaj nie mam bowiem problemu z rozgryzaniem obszernych analiz materiałów źródłowych. Bardzo skutecznie powstrzymały mnie przed doczytaniem. "Władysława IV Wazę" z tej samej serii czyta się o wiele przyjemniej, chociaż nie wiem czy można porównywać te dwie pozycje, ponieważ w biografii środkowego z Wazów nie mam analiz źródłowych. Może wrócę kiedyś do "Wygnańca", żeby dać i sobie i autorowi drugą szansę, i wtedy należycie ocenię tę książkę.

Nie przebrnąłem, co mnie zdziwiło, zazwyczaj nie mam bowiem problemu z rozgryzaniem obszernych analiz materiałów źródłowych. Bardzo skutecznie powstrzymały mnie przed doczytaniem. "Władysława IV Wazę" z tej samej serii czyta się o wiele przyjemniej, chociaż nie wiem czy można porównywać te dwie pozycje, ponieważ w biografii środkowego z Wazów nie mam analiz źródłowych. Może...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    27
  • Chcę przeczytać
    22
  • Posiadam
    19
  • Historia
    6
  • Średniowiecze
    6
  • Biografie
    4
  • historia
    2
  • Dynastia Piastów
    1
  • Własne
    1
  • Polska średniowiecze
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Władysław II Wygnaniec


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne