Noc listopadowa

Okładka książki Noc listopadowa Stanisław Wyspiański
Okładka książki Noc listopadowa
Stanisław Wyspiański Wydawnictwo: Universitas Seria: Biblioteka Polska [Universitas] utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
278 str. 4 godz. 38 min.
Kategoria:
utwór dramatyczny (dramat, komedia, tragedia)
Seria:
Biblioteka Polska [Universitas]
Wydawnictwo:
Universitas
Data wydania:
1999-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1999-01-01
Liczba stron:
278
Czas czytania
4 godz. 38 min.
Język:
polski
ISBN:
8370529119
Tagi:
literatura polska dramat teatr polski Młoda Polska
Średnia ocen

5,3 5,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,3 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
120
117

Na półkach:

Gdyby nie fakt, że przez formę ledwo rozumiem, co czytam – oceniłabym to trochę wyżej. Wrzucenie mitologii do powstania listopadowego dla mnie jest rewelacyjnym zabiegiem. Z reguły lektur nie czytam, ale to mnie zachęciło

Gdyby nie fakt, że przez formę ledwo rozumiem, co czytam – oceniłabym to trochę wyżej. Wrzucenie mitologii do powstania listopadowego dla mnie jest rewelacyjnym zabiegiem. Z reguły lektur nie czytam, ale to mnie zachęciło

Pokaż mimo to

avatar
306
93

Na półkach: , , ,

⭐ 6,5

W sumie to mi się podobało

⭐ 6,5

W sumie to mi się podobało

Pokaż mimo to

avatar
64
64

Na półkach:

„Noc listopadowa” Stanisława Wyspiańskiego, wydana w 1904 roku, czytałam własny egzemplarz wydany przez Wydawnictwo Literackie w 1987, okropnej jakości, klejony i rozsypujący się, jednocześnie z wersją elektroniczną na Kindle`u (Wolne Lektury). W moim wydaniu przypisy to prawie połowa tekstu, ale jakie są wspaniałe! Przypisy z Wolnych Lektur skromne, minimalne, nie wystarczą do jakiegoś rozsądnego zrozumienia tekstu. Uwaga, to, co piszę, nie jest szkolna interpretacja, to zostawiam do pracy, tu jakieś takie uwagi bardziej marginesowe. Przeczytałam „Noc listopadową” pierwszy raz od czasu studiów (dawno to było),wiadomo, niezbędne w pracy. Byłam bardzo ciekawa, jakie będą moje wrażenia, jak na lekturę obowiązkową na poziomie rozszerzonym zareagują uczniowie. Oni: „Ale nam dowalili”. Ja: „Nigdy nie lubiłam historii”. Refleksje inne, także nauczycielskie. Mnóstwo historii, 18 bohaterów – postaci historyczne, nie licząc mnogich Nike. Dla mnie to dużo, mam „historyczny” odpowiednik dysleksji czy dyskalkulii. Do tego sceny szaleńcze, cringe`owe – piękna Joanna uprawiająca seks z bogiem wojny, toksyczny związek tejże Joanny z Konstantym, bolesna dla dzieciaków scena ich rozmów. Polka i Rosjanin, erotyczna metafora rozbiorów, zaborów, polityki. Boli mit eleuzyński – dlaczego, skąd to nasze polskie przeświadczenie, tylekrotnie powtarzane, że zniszczenie jest konieczne? A gdyby tak raz po prostu wygrać? Przywódcy zawsze nie tacy, niechętnie podejmujący decyzje, unikający odpowiedzialności. Moja ulubiona scena – spotkanie z Joachimem Lelewelem, który w obliczu wybuchającego powstania i obecności umierającego ojca w sąsiednim pokoju z jakimś nienormalnym spokojem próbującego rozszyfrować, czyj portret jest na starej, nikogo nic a nic nie obchodzącej monecie. Eskapizm historyka. Czy to dobry wybór na lekturę szkolną? Gdyby uczniowie chcieli czytać, byłby to dobry tekst do dyskusji. Warunkiem dyskusji nad tekstem / o tekście / w kontekście tekstu jest jego przyzwoita znajomość. I oczywiście nie może być on czymś totalnie obojętnym czytelnikom. A jest.

„Noc listopadowa” Stanisława Wyspiańskiego, wydana w 1904 roku, czytałam własny egzemplarz wydany przez Wydawnictwo Literackie w 1987, okropnej jakości, klejony i rozsypujący się, jednocześnie z wersją elektroniczną na Kindle`u (Wolne Lektury). W moim wydaniu przypisy to prawie połowa tekstu, ale jakie są wspaniałe! Przypisy z Wolnych Lektur skromne, minimalne, nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
222
222

Na półkach:

Nie było to takie złe, a myślałam, że będzie to gorsze. 👀 Nawet się trochę wciągnęłam.

Nie było to takie złe, a myślałam, że będzie to gorsze. 👀 Nawet się trochę wciągnęłam.

Pokaż mimo to

avatar
205
188

Na półkach:

Trzeba znać kontekst (moje wydanie było opatrzone w 80-stronicowy, stylistycznie beznadziejnie napisany),ale warto się przygotować. Książka pięknie napisana, Wyspiański doskonale operuje językiem, czyta się w napięciu oraz zachwycie.

Trzeba znać kontekst (moje wydanie było opatrzone w 80-stronicowy, stylistycznie beznadziejnie napisany),ale warto się przygotować. Książka pięknie napisana, Wyspiański doskonale operuje językiem, czyta się w napięciu oraz zachwycie.

Pokaż mimo to

avatar
70
70

Na półkach:

Wewnętrzne niesnaski i zelżywości pośród dowództwa powstania listopadowego, które autor (topornie) porównuje do tragedii antycznej.

Wewnętrzne niesnaski i zelżywości pośród dowództwa powstania listopadowego, które autor (topornie) porównuje do tragedii antycznej.

Pokaż mimo to

avatar
41
30

Na półkach:

Bardzo trudna książka do oceny, jedna z tych, przy której mogłem wystawić zarówno 4/10 jak i 9/10 i wciąż znaleźć sporo trafnych argumentów na poparcie tych skrajności. Skończyło się na neutralno-pozytywnej siódemce, ale z dużym zastrzeżeniem, że to pozycja nie dla każdego. Z jednej strony język fatalnie się zestarzał tracąc wiele ze swojego kunsztu i nie wywołując już dawno (jeśli kiedykolwiek?) zachwytu, a co najwyżej uczucie zagubienia u czytelnika. Z drugiej, tym co nosi znamiona geniuszu jest warstwa fabularna i sposób połączenia mitologii z polską historią. Ile możliwości ingerencji bogów przychodzi do głowy podczas lektury! Co mógł robić Ares podczas kampanii wrześniowej? Jak Nike spełniłyby swoje zadanie pod Wiedniem? Autor stworzył fascynujący i zgrabnie funkcjonujący świat, który pobudza do wyobraźni, a i sama noc listopadowa została przedstawiona w ciekawy sposób. Wielka w tym zasługa umiejętnego zastosowania wielu perspektyw, ale i interesujących, niejednoznacznych bohaterów. Polecać, czy nie polecać? Zależy od odporności czytelnika na przestarzałe wynaturzenia Konstantego, jeśli jednak przez nie przebrnie, dojrzy za nimi prawdziwą perełkę.

Bardzo trudna książka do oceny, jedna z tych, przy której mogłem wystawić zarówno 4/10 jak i 9/10 i wciąż znaleźć sporo trafnych argumentów na poparcie tych skrajności. Skończyło się na neutralno-pozytywnej siódemce, ale z dużym zastrzeżeniem, że to pozycja nie dla każdego. Z jednej strony język fatalnie się zestarzał tracąc wiele ze swojego kunsztu i nie wywołując już...

więcej Pokaż mimo to

avatar
356
80

Na półkach: , ,

Nie znoszę tego słowa, ale cóż- „Noc listopadowa" to niestety ramotka.
Bez znajomości kontekstu jest niemożliwa do zrozumienia- to na minus (sztuka powinna być uniwersalna). Anachroniczne spojrzenie na powstanie, a właściwie powielenie koncepcji Mickiewicza. Wyspiański pozbawił ją motywu zbawiciela/ mesjasza, ale cóż z tego skoro znów bierność i oczekiwanie. Dodanie „Nocy listopadowej" do listy lektur z zakresu rozszerzonego to absurdalna decyzja. Zapełnia miejsce prawdziwie ciekawej literaturze.
Można przeczytać, ale znajomość „Wesela" absolutnie wystarcza.

Nie znoszę tego słowa, ale cóż- „Noc listopadowa" to niestety ramotka.
Bez znajomości kontekstu jest niemożliwa do zrozumienia- to na minus (sztuka powinna być uniwersalna). Anachroniczne spojrzenie na powstanie, a właściwie powielenie koncepcji Mickiewicza. Wyspiański pozbawił ją motywu zbawiciela/ mesjasza, ale cóż z tego skoro znów bierność i oczekiwanie. Dodanie „Nocy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
206
97

Na półkach:

Niestety język przestarzały, a treść ciężka do zrozumienia. Naturalnie więc wrzucili to do listy lektur :)

Niestety język przestarzały, a treść ciężka do zrozumienia. Naturalnie więc wrzucili to do listy lektur :)

Pokaż mimo to

avatar
506
480

Na półkach:

Jak mówi autor

„Teraz jest listopad – więc baczne mam słuchy.

Jest to pora, gdy idą między żywych duchy – i razem się bratają”.

Kiedyś w jednym z artykułów o Wyspiańskim przeczytałam, że gdy nad czymś pracował, na długi czas odrywał się totalnie od rzeczywistości i tkwił w świecie swojej wyobraźni. Z artykułu wynikało też, że Wyspiański twierdził, że te nieżyjące już postacie, o których stale myślał podczas pracy, przychodzą do niego i on z nimi rozmawia.

Osobiście wcale nie wykluczałabym tego, że Wyspiański miał w jakiejś formie kontakt z duchami zmarłych, bo galeria postaci i sposób ich przedstawienia są szczególne. Postacie są przedstawione w całej złożoności, bez czerni i bieli, i poza naprawdę skrajnymi przypadkami nie są pokazane ani jako jednoznaczni bohaterowie, ani jako tylko zasługujący na pogardę zdrajcy. Przykładowo trudno jednoznacznie ocenić Joannę Grudzińską, żonę wielkiego księcia Konstantego, trzeba byłoby wiedzieć, czy związek ten z jej strony wynikał tylko z wyrachowania, czy było tam uczucie. Nawet te postacie, które przeszły do historii jako czarne charaktery, zasługujące na pogardę, maja tu szansę przedstawić swoje stanowisko.
całość
https://powrot-do-krainy-ksiazki.blogspot.com/2022/11/stanisaw-wyspianski-noc-listopadowa.html

Jak mówi autor

„Teraz jest listopad – więc baczne mam słuchy.

Jest to pora, gdy idą między żywych duchy – i razem się bratają”.

Kiedyś w jednym z artykułów o Wyspiańskim przeczytałam, że gdy nad czymś pracował, na długi czas odrywał się totalnie od rzeczywistości i tkwił w świecie swojej wyobraźni. Z artykułu wynikało też, że Wyspiański twierdził, że te nieżyjące...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    700
  • Chcę przeczytać
    221
  • Posiadam
    87
  • Lektury
    25
  • Dramat
    13
  • Literatura polska
    9
  • Klasyka
    8
  • 2022
    8
  • Teraz czytam
    8
  • Studia
    6

Cytaty

Więcej
Stanisław Wyspiański Noc listopadowa Zobacz więcej
Stanisław Wyspiański Noc listopadowa Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także