rozwińzwiń

Synowie wilczycy

Okładka książki Synowie wilczycy Tanja Kinkel
Okładka książki Synowie wilczycy
Tanja Kinkel Wydawnictwo: Książnica powieść historyczna
464 str. 7 godz. 44 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Tytuł oryginału:
Die Sohne der Wolfin
Wydawnictwo:
Książnica
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
464
Czas czytania
7 godz. 44 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324577477
Tłumacz:
Ryszard Wojnakowski
Tagi:
Tanja Tinkel powieść historyczna starożytność Rzym
Średnia ocen

5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
70 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
684
448

Na półkach: , ,

Nie przeczytane: Brak chemii

Nie przeczytane: Brak chemii

Pokaż mimo to

avatar
403
155

Na półkach: , ,

Wszyscy znamy historie Remusa i Romulusa - założycieli pięknego Rzymu. Ale czy tak naprawdę ja znamy? co jesteśmy w stanie powiedzieć ponad to, że zostali wychowani przez wilczyce. Skąd się wzięli? kim była ich matka? czy ich los został ukształtowany przez fatum?
dla tych którzy lubią tajemnice świata antycznego pozycja obowiązkowa.

Wszyscy znamy historie Remusa i Romulusa - założycieli pięknego Rzymu. Ale czy tak naprawdę ja znamy? co jesteśmy w stanie powiedzieć ponad to, że zostali wychowani przez wilczyce. Skąd się wzięli? kim była ich matka? czy ich los został ukształtowany przez fatum?
dla tych którzy lubią tajemnice świata antycznego pozycja obowiązkowa.

Pokaż mimo to

avatar
875
318

Na półkach:

Bardzo lubię książki, które w racjonalny sposób próbują pokazać to, co do znane jest nam z legend. Wiem wtedy, że w dłoniach trzymam owoc długiej i żmudnej pracy.

"Synowie wilczycy" opowiada historię Remusa i Romulusa. W środku akcji stawia jednak nie chłopców, ale ich matkę. Rzymskości oczywiście w niej nie uświadczymy, sporo tam jednak intryg, tajemnic i niedopowiedzianych sytuacji. Bardzo też podobał mi się sposób, w jaki autorka doprowadziła do końca historii, a więc śmierci Remusa. Wypadło to bardzo realistycznie i przerażająco.

Bardzo lubię książki, które w racjonalny sposób próbują pokazać to, co do znane jest nam z legend. Wiem wtedy, że w dłoniach trzymam owoc długiej i żmudnej pracy.

"Synowie wilczycy" opowiada historię Remusa i Romulusa. W środku akcji stawia jednak nie chłopców, ale ich matkę. Rzymskości oczywiście w niej nie uświadczymy, sporo tam jednak intryg, tajemnic i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1429
248

Na półkach: ,

Nie przebrnęłam przez pierwszych sto stron. Może kiedyś wróce do tego.

Nie przebrnęłam przez pierwszych sto stron. Może kiedyś wróce do tego.

Pokaż mimo to

avatar
43
20

Na półkach: ,

mit przedstawiony z perspektywy matki, polecam.

mit przedstawiony z perspektywy matki, polecam.

Pokaż mimo to

avatar
4663
3431

Na półkach: , , ,

Spodziewałam się, że powieść ta będzie bardziej pasjonująca. Niestety, napisana jest bardzo nierówno - obok części interesujących występują obszerne fragmenty, które po prostu się dłużą (to zwłaszcza opowieść o podróżach matki bliźniaków).

Całość zaczyna się obiecująco - jest tajemnica, intryga i niepewność. Od początku autorka skupia się na kapłance, która nosi w sobie dwóch braci. Matka odgrywa w powieści dominującą rolę, to ona decyduje o przyszłości, przygotowuje podwaliny pod przyszłe imperium, polegając przede wszystkim na znakach od bogów, ale także na własnym sprycie.
Romulus i Remus odsunięci są na drugi plan i przejmują inicjatywę dopiero na ostatnich stronach książki.
Nie to jednak przeszkadzało mi w fabule. Drażniące były niektóre przeciągane sceny, rozwlekłe rozmowy, które właściwie nie wnosiły niczego do powieści.
Sooro jest w powieści interesujących informacji o tradycjach i wierzeniach starożytnych mieszkańców Italii, Grecji i Egiptu, ale czasami odczuwałam przesyt tych ciekawostek, które przytłaczały właściwą akcję.

Mimo tych wad czytało mi się szybko i całkiem przyjemnie.

Spodziewałam się, że powieść ta będzie bardziej pasjonująca. Niestety, napisana jest bardzo nierówno - obok części interesujących występują obszerne fragmenty, które po prostu się dłużą (to zwłaszcza opowieść o podróżach matki bliźniaków).

Całość zaczyna się obiecująco - jest tajemnica, intryga i niepewność. Od początku autorka skupia się na kapłance, która nosi w sobie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
142
69

Na półkach: , ,

Znakomita. Po prostu.

Znakomita. Po prostu.

Pokaż mimo to

avatar
1140
950

Na półkach:

,Italia w VII wieku przed Chrystusem. Młoda kapłanka Ilian zostaje wypędzona ze swego ojczystego etruskiego miasta Alby i zmuszona do małżeństwa z latyńskim chłopem Faustulusem. Jej droga prowadzi do potężnej wyroczni w Delfach, w której zabiega o poparcie dla siebie i swoich synów Romulusa i Remusa. Ale wyrocznia nie daje nic za darmo, stawia warunki - aby wypełnić jeden z nich, Ilian udaje się do Egiptu, trafia w środek zażartej wody toczonej przez trzy ludy, w której najmniejszym z niebezpieczeństw jest utrata wolności..." Tekst z okładki

Tanja Kinkel napisała swoje pierwsze opowiadanie w wieku ośmiu lat. Dziś germanistka po doktoracie należy do najpoczytniejszych autorek powieści historycznych, a jej książki zostały już przetłumaczone na dziewięć języków. Pierwsze wyróżnienie - Promocyjną Nagrodę Państwową Bawarii dla młodych pisarzy - otrzymała już w roku 1992. Stypendia twórcze zawiodły ją do Rzymu i Los Angeles.

Ilian była niegdyś kapłanką do czasu, aż nie oznajmiła wszystkim, że jest w ciąży. Ojcem miał być jeden z ... bogów. Wzbudziło to powszechne wzburzenie i spowodowało, że dziewczyna straciła pełnioną funkcję. W ramach kary musiała także opuścić miasto i wyjść za mąż za chłopa Faustulusa. Było to dla niej wielkie upokorzenie. Na początku nie rozumieli się zbyt dobrze, jednak z czasem to się zmieniło. Urodziła mu dwóch synów - Romulusa i Remusa. W czasie ciąży odwiedzała ich wilczyca, która później także karmiła chłoców, gdyż matka nie miała mleka. Gdy dzieci były jeszcze małe postanowiła opuścić dom. Faustulusowi zostawiła tylko kartkę z wiadomością, ze wróci. Udała się do świątyni w Delfach, aby zmienić swoje przeznaczenie...

Książka toczy się w VIIIw. przed narodzeniem Chrystusa. Fakty w książce zostały zmienione i mijają się z prawdą historyczną, jednak mi to za bardzo nie przeszkadzało.

Dobrym posunięciem autorki było stworzenie fabuły z punktu widzenia Ilian, choć sama bohaterka irytowała mnie od samego początku.

Dzieło może nie jest rewelacyjne pod względem fabuły i treści, jednak coś sprawiało, że nie mogłam się od niego oderwać. Nie posuwałam się zbyt szybko do przodu, czytałam wręcz nadzwyczaj wolno, jednak jakoś ukończyłam.

Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki, jednak gdybym trafiła na kolejne jej dzieło dałabym mu szansę.

,,Synowie wilczycy" to doskonała pozycja dla osób lubujących się w okresie starożytności, które nie będą zwracały uwagi na nieścisłości historyczne.

Moja ocena : 6,5/10

,Italia w VII wieku przed Chrystusem. Młoda kapłanka Ilian zostaje wypędzona ze swego ojczystego etruskiego miasta Alby i zmuszona do małżeństwa z latyńskim chłopem Faustulusem. Jej droga prowadzi do potężnej wyroczni w Delfach, w której zabiega o poparcie dla siebie i swoich synów Romulusa i Remusa. Ale wyrocznia nie daje nic za darmo, stawia warunki - aby wypełnić jeden z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
464
388

Na półkach:

Czy pamiętacie mit o Romulusie i Remusie, legendarnych założycielach Rzymu? Sama zawsze miałam pecha do nauczycieli historii i niestety kojarzę tylko obrazki z wilczycą i dwojgiem małych dzieci. Być może dlatego od razu zainteresowałam się powieścią „Synowie wilczycy” Tanji Kinkel. Jak się jednak okazało, to wcale nie bracia są głównymi bohaterami książki a ich matka. Jakby tego było mało autorka prawie w ogóle nie trzyma się mitologicznych szczegółów, tworząc coś podobnego a jednak zdecydowanie odmiennego...

Italia, VII wiek przed Chrystusem. Młoda kapłanka Ilian zaskakuje wszystkich wiadomością o ciąży. Zaskoczenie jest spore, tym bardziej że kobieta uparcie utrzymuje, że ojcem dzieci nie jest człowiek a ... jeden z bogów. Ilian zostaje postawiona przed sytuacją bez wyjścia, musi zgodzić się na wypędzenie z rodzinnego miasta Alby i małżeństwo z latyńskim chłopem Faustulusem. Pozornie pogodzona z losem kobieta ani przez chwilę nie planuje się poddać. Niedługo po urodzeniu synów, porzuca swoją rodzinę i zmierza do potężnej wyroczni w Delfach by domagać się sprawiedliwości. Wyrocznię niełatwo jednak przekonać i Ilian będzie musiała spełnić pewne warunki, które mogą ją kosztować nawet życie...

Na pierwszy rzut oka książka wydawała się idealnie wpasowywać w moje gusta. Ot pasjonująca opowieść o nieprzeciętnej kobiecie z historią w tle. A że jedna z gazet porównywała ją do Noah Gordon, spodziewałam się lektury na najwyższym poziomie.

Dlaczego więc ta książka tak bardzo mnie rozczarowała? Zawiodła przede wszystkim główna bohaterka, która okazała się być wyniosłą kapłanką, z którą bardzo trudno się utożsamić. Przez całą powieść Ilian trzyma się tylko jej znanego planu, regularnie krzywdząc tych, którzy są na tyle szaleni, by starać się o jej względy. Do samego końca można mieć wątpliwości o co walczy, czy świetlaną przyszłość dla synów a może o swój własny byt. Jej toksyczne zachowania skutecznie niszczą wszelkie pozytywne uczucia, zamieniając je w rozczarowanie, niechęć a nawet nienawiść.

Zawiodło również przedstawienie odległych, barwnych krajów. Choć Ilian przemierza ogromne odległości, począwszy od etruskiego miasta Alby, przez Grecję aż po Egipt, bez wskazania nazwy konkretnego miejsca, z trudem bylibyśmy w stanie je odróżnić. Brak bardziej szczegółowych i malowniczych opisów starożytnych państw, towarzyszył mi przez całą podróż. Nie ma co ukrywać, po zakończeniu tej lektury byłam równie rozczarowana, jak spora część występujących w książce bohaterów.

Mam poważny problem ze wskazaniem osób, którym książka mogłaby przypaść do gustu. Z pewnością omijać powinny ją osoby interesujące się historią Rzymu. Podejrzewam, ze liczba naciąganych faktów i przekłamań, wprawi je jedynie w złość i irytację. Ewentualnie mogłby do niej zajrzeć osoby, dla których zgodność historyczna jest sprawą drugorzędną a szukają orginalnej fabuły. Choć biorąc pod uwagę ilość świetnych książek z historią w tle, obecnych na rynku uważam, że akurat ten tytuł można spokojnie zapomnieć...

(http://alison-2.blogspot.com/2012/07/synowie-wilczycy.html)

Czy pamiętacie mit o Romulusie i Remusie, legendarnych założycielach Rzymu? Sama zawsze miałam pecha do nauczycieli historii i niestety kojarzę tylko obrazki z wilczycą i dwojgiem małych dzieci. Być może dlatego od razu zainteresowałam się powieścią „Synowie wilczycy” Tanji Kinkel. Jak się jednak okazało, to wcale nie bracia są głównymi bohaterami książki a ich matka. Jakby...

więcej Pokaż mimo to

avatar
172
33

Na półkach: ,

Przyznaję otwarcie, że nie uważałam na lekcjach historii i z tego powodu legendę o Romulusie i Remusie znam dosyć pobieżnie. Kiedy nadarzyła się okazja i w moje ręce wpadła powieść „Synowie wilczycy” pióra Tanji Kinkel z radością przystąpiłam do lektury, aby choć w minimalnym stopniu ograniczyć moją ignorancję w zakresie starożytnych dziejów.

Autorka wykreowała ciekawą i całkiem przekonującą historię. Niestety nie jestem w stanie stwierdzić na ile jest ona zgodna z prawdziwą legendą o bliźniakach. Należę do tej kategorii czytelników, którym nie przeszkadza delikatne naginanie faktów i nawet jeśli cała historia jest wytworem wyobraźni pisarki- w moich oczach powieść nic na tym nie traci.

Interesującym posunięciem było wybranie matki Remusa i Romulusa na główną bohaterkę powieści- historia widziana oczami bliźniaków w moim odczuciu straciłaby na oryginalności. Kapłanka Ilian to złożona i tajemnicza kobieta, lecz nie zapałałam do niej sympatią. Niejednokrotnie nie rozumiałam jej zachowania, powodu jej toksycznych relacji z synem i sposobu myślenia. Nie zmienia to faktu, że uwielbiam postacie wzbudzające we mnie emocje- zarówno pozytywne i negatywne. Dzięki temu zapadają w pamięć na długo- Scarlett z „Przeminęło z wiatrem” nie zapomnę nigdy :)

„Synowie wilczycy” to wciągająca, napisana przystępnym językiem powieść. Fabuła nie skupia się na powstaniu Rzymu, a raczej na drodze, jaką musiała przejść Ilian i jej zmaganiach z losem. Zapoznanie się z lekturą polecam wszystkim, którzy mają ochotę poznać nieszablonowych i realistycznych bohaterów na tle wydarzeń starożytnego świata. Gwarantuję mile spędzony czas.

Przyznaję otwarcie, że nie uważałam na lekcjach historii i z tego powodu legendę o Romulusie i Remusie znam dosyć pobieżnie. Kiedy nadarzyła się okazja i w moje ręce wpadła powieść „Synowie wilczycy” pióra Tanji Kinkel z radością przystąpiłam do lektury, aby choć w minimalnym stopniu ograniczyć moją ignorancję w zakresie starożytnych dziejów.

Autorka wykreowała ciekawą i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    86
  • Chcę przeczytać
    48
  • Posiadam
    38
  • Historyczne
    3
  • Ulubione
    3
  • 2010
    2
  • Teraz czytam
    1
  • Starożytność
    1
  • Przeczytane wcześniej
    1
  • Chciałabym mieć
    1

Cytaty

Więcej
Tanja Kinkel Synowie wilczycy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także