Lucyfer: Diabeł na progu
Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Lucyfer (tom 1) komiksy
157 str. 2 godz. 37 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Lucyfer (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Lucifer: Devil in the Gateway
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2008-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2008-01-01
- Data 1. wydania:
- 2001-06-01
- Liczba stron:
- 157
- Czas czytania
- 2 godz. 37 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788323729198
- Tagi:
- Lucyfer diabeł szatan carey komiks
Lucyfer - wielce wpływowy anioł - pojawił się w mistrzowskiej serii komiksowej neila Gaimana - SANDMANIE. Teraz powraca, by wypełnić niezwykle ważną misję.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 306
- 167
- 68
- 66
- 17
- 14
- 6
- 3
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Tomik składa się z trzech opowiadań. Pierwsze było według mnie najlepsze, drugie dosyć ciężkie do zrozumienia, trzecie mocno średnie. Nie czuję się oczarowana tak jak bym chciała. Momentami było wyjątkowo brzydko i zbyt zawile.
Tomik składa się z trzech opowiadań. Pierwsze było według mnie najlepsze, drugie dosyć ciężkie do zrozumienia, trzecie mocno średnie. Nie czuję się oczarowana tak jak bym chciała. Momentami było wyjątkowo brzydko i zbyt zawile.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toBardzo dobrze zapowiadającą się seria z wartką akcją, opowiedziana ze sporym humorem i błyskotliwością.
Bardzo dobrze zapowiadającą się seria z wartką akcją, opowiedziana ze sporym humorem i błyskotliwością.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSerial, który powstał na podstawie tej serii komiksów obejrzałam już dawno i wydaje mi się, że to właśnie przez to mój odbiór pierwszego tomu był taki dziwny i ciężki. Nie umiałam przyzwyczaić się do oschłych i momentami brzydkich grafik (nie żle zrobionych, tylko po prostu specjalnie przedstawiających złe postacie w odpowiedni sposób) oraz do zmieniających się co chwilę czcionek w dialogach (dopasowanych do konkretnych postaci). Jest tu również dużo filozoficznych i głębokich przemyśleń i wypowiedzi, przez co często się gubiłam i nie byłam pewna czy rozumiem co właściwie czytam.
Było jednak dużo ciekawych momentów, dialogów oraz naprawdę ładnych kadrów, więc nie skreślam tej serii i z ciekawością poznam tom 2.
Serial, który powstał na podstawie tej serii komiksów obejrzałam już dawno i wydaje mi się, że to właśnie przez to mój odbiór pierwszego tomu był taki dziwny i ciężki. Nie umiałam przyzwyczaić się do oschłych i momentami brzydkich grafik (nie żle zrobionych, tylko po prostu specjalnie przedstawiających złe postacie w odpowiedni sposób) oraz do zmieniających się co chwilę...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toLubię. Po prostu lubię taki klimat, i fabularnie i graficznie.
Jeszcze...
Więcej...
Lubię. Po prostu lubię taki klimat, i fabularnie i graficznie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJeszcze...
Więcej...
Jak dla mnie warto przeczytać. Carey to dobry pisarz. A rysunki dla mnie to sztosik
Jak dla mnie warto przeczytać. Carey to dobry pisarz. A rysunki dla mnie to sztosik
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toLucyfer z „Sandmana” Neila Gaimana w odrębnej, opowiedzianej przez Mike`a Careya historii. Warto? Zdecydowanie tak.
Mike`a Careya cenię za cykl powieści z gatunku urban fantasy, opowiadających o prywatnym egzorcyście Feliksie Castorze – pierwsza z nich nosi tytuł (nomen omen) „Mój własny diabeł”. To jedna z tych serii, do których lubię wracać. Carey jest też autorem doskonałej, moim zdaniem, „Pandory”, prezentującej oryginalną wizję świata po apokalipsie. Teraz już rozumiecie, dlaczego w moim przypadku sięgnięcie po „Diabła na progu” było tylko kwestią czasu.
Lucyfer Mike`a Careya przypomina mi trochę Lokiego z „Kłamcy” Jakuba Ćwieka: pozbawiony swojego miejsca w panteonie, żyje między śmiertelnymi, od czasu do czasu świadcząc Niebu rozmaite usługi, za które słono każe sobie płacić (ale nie anielskimi piórami). W przeciwieństwie do Lokiego jest jednak bardzo potężną i wpływową postacią – nie należy go lekceważyć. Trzeba również przyznać, że Lucyfer ma zdecydowanie więcej klasy (choć może słowo „majestat” pasowałoby tu bardziej).
Upadły anioł w idealnie skrojonym garniturze prowadzi elitarny bar w Los Angeles. Służy mu Mazikeen, przyjaciółka jeszcze z czasów piekła (torturowała tam dusze zmarłych ludzi z taką znajomością fachu, że zasłużyła na tytuł najbardziej utalentowanego oprawcy piekła). Mazikeen jest demonem.
W mieście grzechu i rozrywki upadły anioł przygląda się niepozornym istotom ludzkim oraz ich przyziemnym motywacjom – i wyciąga wnioski niczym biblijny Kohelet: marność nad marnościami i wszystko marność.
„Żyjąc tu, pośród nich – patrząc, jak się rodzą, umierają, budują i niszczą – nie da się uniknąć myśli o tym, jak bardzo niestałe jest wszystko w tym Wszechświecie. Nic naprawdę solidnego. Nic trwałego”.
„Diabeł na progu” składa się z trzech opowieści, które zapoznają nas z ważnymi dla serii postaciami. Choć sporo tutaj nieuniknionych nawiązań do „Sandmana”, znajomość kultowego cyklu Neila Gaimana nie jest konieczna. W „Diabelskiej alternatywie” Lucyfer wykonuje zadanie na zlecenie Nieba. „Wróżba z sześciu kart” zabiera nas do podłej dzielnicy zdemoralizowanego Hamburga, gdzie kobiety zarabiają na życie ciałem, a wytatuowani rasiści prześladują imigrantów i homoseksualistów. „Zrodzona z umarłymi” to króciutka, ale mocna historia o niezwykłej dziewczynce, która „wespół w zespół” z duchem zamordowanej przyjaciółki wymierza sprawiedliwość zbrodniarzowi. Wszystkie opowieści łączy postać Lucyfera i Mike Carey w roli scenarzysty. Każdą jednak narysował kto inny, co w tym przypadku świetnie się sprawdziło. Nie sprawdziły się natomiast napisy, który przysporzyły mi nieco problemów. Pomysł, by każda z postaci miała własny krój czcionki, sam w sobie nie jest zły, jednak wysiłki włożone w odczytanie (ze zrozumieniem) wypowiedzi Lucyfera wystawiły moją cierpliwość na ciężką próbę („d”, które wygląda jak „q” do góry nogami, na przykład). Tymczasem dialogi odgrywają w tym komiksie kluczową rolę i zdecydowanie wolałabym płynnie je czytać niż dukać jak z „Elementarza”.
Pożyczony od Gaimana diabeł błyszczy własnym światłem – jak na gwiazdę przystało. Uniwersum stworzone przez Careya jest rozbudowane, intrygujące, mroczne, oparte na współistnieniu zazębiających się światów. Dla mnie oznacza to początek pasjonującej przygody.
Recenzja opublikowana na blogu:
https://zapiskinamarginesie.pl/2019/05/12/pozyczony-diabel/
Lucyfer z „Sandmana” Neila Gaimana w odrębnej, opowiedzianej przez Mike`a Careya historii. Warto? Zdecydowanie tak.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMike`a Careya cenię za cykl powieści z gatunku urban fantasy, opowiadających o prywatnym egzorcyście Feliksie Castorze – pierwsza z nich nosi tytuł (nomen omen) „Mój własny diabeł”. To jedna z tych serii, do których lubię wracać. Carey jest też autorem...
Swietna kreska, historia juz troche gorsza, mam nadzieje, ze kolejne tomy beda lepsze. Mimo wszystko dobrze sie bawilam czytajac ten komiks.
Swietna kreska, historia juz troche gorsza, mam nadzieje, ze kolejne tomy beda lepsze. Mimo wszystko dobrze sie bawilam czytajac ten komiks.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzynajmniej idzie się dowiedzieć, że Mike Carey lubi te same filmy co ja, to jest "Kabaret" i "Moją piękną pralnię". Ładne.
Przynajmniej idzie się dowiedzieć, że Mike Carey lubi te same filmy co ja, to jest "Kabaret" i "Moją piękną pralnię". Ładne.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW środku trzy historie, z czego każda inna. Opowieść pierwsza to takie mocne 3/10 - graficznie prześliczna, ale fabularnie nic tam się kupy zbytnio nie trzyma; brak tu wiarygodnego łańcucha przyczynowo-skutkowego, który spajałby całość, a kolejne wydarzenia następują po sobie na zasadzie bo-tak. Druga i trzecia opowieść są już za to o wiele ciekawsze, może nawet intrygujące (a kiedy ja używam słowa "intrygujące" to znaczy, że coś jest dobre ;D). Na koniec jeszcze jedna refleksja - momentami miałem wrażenie, że Carey rozpaczliwie chce być Gaimanem i zamiast szukać własnego stylu, jawnie zżyna z warsztatu kolegi (choć robi to niekoniecznie umiejętnie; ewidentnie brak mu tej charakterystycznej gaimanowskiej lekkości).
Więcej o komiksach piszę na fb.com/polishpopkulture
W środku trzy historie, z czego każda inna. Opowieść pierwsza to takie mocne 3/10 - graficznie prześliczna, ale fabularnie nic tam się kupy zbytnio nie trzyma; brak tu wiarygodnego łańcucha przyczynowo-skutkowego, który spajałby całość, a kolejne wydarzenia następują po sobie na zasadzie bo-tak. Druga i trzecia opowieść są już za to o wiele ciekawsze, może nawet intrygujące...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJeżeli kiedykolwiek zauroczył was "Adwokat diabła" lub inna iście piekielna produkcja, na pewno powinniście sięgnąć po pierwszy tom komiksowych przygód Lucyfera.
Aparycja rodem z lat czterdziestych, czarujący sposób bycia i chęć odejścia od przypisanej mu niegdyś roli, kierują upadłego anioła w kierunku różnych niespotykanych przygód. Od indiańskiego wątku podróży duchowej, przez mistyczne karty Tarota aż do pozagrobowych spraw. Wszystko to oplata niczym pajęcia sieć, Lucyfera, nietypowego osobnika, będącego zawsze sobą.
Jeżeli kiedykolwiek zauroczył was "Adwokat diabła" lub inna iście piekielna produkcja, na pewno powinniście sięgnąć po pierwszy tom komiksowych przygód Lucyfera.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAparycja rodem z lat czterdziestych, czarujący sposób bycia i chęć odejścia od przypisanej mu niegdyś roli, kierują upadłego anioła w kierunku różnych niespotykanych przygód. Od indiańskiego wątku podróży...