Oświadczyny księcia podobały mi się, dlatego gdy znalazłam inną powieść p. Heyer zaczęłam czytać. Niby jest wszystko czego po harlequinie się spodziewam. Jednak, trudno mi było odnaleźć ten swoisty napuszony styl narracji, który tak mi się spodobał w poprzedniej książce. Doczytałam do końca, ale była to rozczarowująca lektura.

Oświadczyny księcia podobały mi się, dlatego gdy znalazłam inną powieść p. Heyer zaczęłam czytać. Niby jest wszystko czego po harlequinie się spodziewam. Jednak, trudno mi było odnaleźć ten swoisty napuszony styl narracji, który tak mi się spodobał w poprzedniej książce. Doczytałam do końca, ale była to rozczarowująca lektura.

Urzekająca, urocza i piękna opowieść o walecznym, odważnym Sir Nicholasie zabiegającym o uczucie pięknej Hiszpanki Domenicy dla której gotów jest porwać na statek uprowadzić byle nie wyszła za mąż za swojego Kuzyna..Z miłości zrobi wszystko dla swojej wybranki ukochanej.
Świetnie napisana książka, pełna ciepła...cudna, akcja toczy się w Anglii i Hiszpanii. Wciągnęła mnie natychmiast ta opowieść, przyjemnie się czytało..uwielbiam takie powieści jednym tchem czytam.
Po prostu ciekawa, złapała mnie za serce!!!
Polecam warto przeczytać!!!

Urzekająca, urocza i piękna opowieść o walecznym, odważnym Sir Nicholasie zabiegającym o uczucie pięknej Hiszpanki Domenicy dla której gotów jest porwać na statek uprowadzić byle nie wyszła za mąż za swojego Kuzyna..Z miłości zrobi wszystko dla swojej wybranki ukochanej.
Świetnie napisana książka, pełna ciepła...cudna, akcja toczy się w Anglii i Hiszpanii. Wciągnęła mnie...

Zakupiłam tę książkę za czasów gimnazjum, kiedy byłam na etapie czytania harlequinów. Spodziewałam się genialnej opowieści miłosnej, osadzonej w historycznych realiach- a tymczasem mina mi zrzedła, bo i powieść jakaś... przygodowa; a wtenczas nie były to 'moje klimaty'. Prawie dekada mija i oto sięgam po nią kolejny raz- teraz, gdy ślepym uwielbieniem darzę Alexandre Dumasa, i ku mojemu zdumieniu odkrywam powieść a la "Monte Christo"!, która zaciekawia co wydarzy się na następnej stronie, i jak też Beauvallet się z tej opresji wyplącze? Polecam wszystkim czytelnikom o ustalonych gustach, zwłaszcza tym których nie interesują romanse ;)

Zakupiłam tę książkę za czasów gimnazjum, kiedy byłam na etapie czytania harlequinów. Spodziewałam się genialnej opowieści miłosnej, osadzonej w historycznych realiach- a tymczasem mina mi zrzedła, bo i powieść jakaś... przygodowa; a wtenczas nie były to 'moje klimaty'. Prawie dekada mija i oto sięgam po nią kolejny raz- teraz, gdy ślepym uwielbieniem darzę Alexandre...

Książka dopiero pod koniec robi się ciekawa. Więcej uwagi autorka poświęca na uprowadzenie Dominiki niż na sam wątek romansu, więc jako książka fajna, ale dobry romans to to nie jest.

Książka dopiero pod koniec robi się ciekawa. Więcej uwagi autorka poświęca na uprowadzenie Dominiki niż na sam wątek romansu, więc jako książka fajna, ale dobry romans to to nie jest.

klasyczny romans. ksieżniczka i korsarz, jednak mimo niecheci do tego gatunku bardzo mi się podobała.

klasyczny romans. ksieżniczka i korsarz, jednak mimo niecheci do tego gatunku bardzo mi się podobała.

Typowy romans, tylko dla wielbicielek gatunku, pozostałych zanudzi na smierć :)

Typowy romans, tylko dla wielbicielek gatunku, pozostałych zanudzi na smierć :)

Autorka więcej uwagi zwraca na toczącą się akcję ( przyznaję dobra) niż na romans. Fajnie mi się czytało, ale czy zasługuje na gatunek romans.

Autorka więcej uwagi zwraca na toczącą się akcję ( przyznaję dobra) niż na romans. Fajnie mi się czytało, ale czy zasługuje na gatunek romans.

Cudowna <3

Cudowna <3

Świetna książka, warto przeczytać...

Świetna książka, warto przeczytać...