Kosmiczny meldunek
Wydawnictwo: Krajowa Agencja Wydawnicza Seria: Fantazja, Przygoda, Rozrywka fantasy, science fiction
208 str. 3 godz. 28 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Seria:
- Fantazja, Przygoda, Rozrywka
- Wydawnictwo:
- Krajowa Agencja Wydawnicza
- Data wydania:
- 1980-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1980-01-01
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- Tagi:
- Fantazja Przygoda Rozrywka SF zbiór opowiadań
Zbiór opowiadań:
1. Goście z nieba
2. Śmierć robota
3. Skamieniałości snów
4. Harnowie
5. Planeta Odwiedzin
6. Start
7. Bigos staropolski
8. Prawo jednej salwy
9. Światłoburcy
10. Rezonans
11. Kosmiczny meldunek
12. Po pięciu miliardach lat
13. Słoneczna błyskawica
14. Test człowieczeństwa
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 78
- 42
- 41
- 4
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
A mi się podobały te okołofilozoficzne rozważania. Oczywiście raziło komusze braterstwo, Warszawa-stolica świata :) i niektóre, nienaturalne dialogi. Ale całość odbieram bardzo pozytywnie.
A mi się podobały te okołofilozoficzne rozważania. Oczywiście raziło komusze braterstwo, Warszawa-stolica świata :) i niektóre, nienaturalne dialogi. Ale całość odbieram bardzo pozytywnie.
Pokaż mimo toTrepka to autor, którego trudno jednoznacznie ocenić. Z jednej strony jego sposób pisania jest naprawdę ciężkawy, z drugiej w tle jego opowiadań pojawiają się dość ciekawe koncepcje, dla których same opowiadania są tylko pretekstem. Moim zdaniem warto się przemęczyć i mimo wszystko przeczytać.
Trepka to autor, którego trudno jednoznacznie ocenić. Z jednej strony jego sposób pisania jest naprawdę ciężkawy, z drugiej w tle jego opowiadań pojawiają się dość ciekawe koncepcje, dla których same opowiadania są tylko pretekstem. Moim zdaniem warto się przemęczyć i mimo wszystko przeczytać.
Pokaż mimo toZastanawiałem się, czy nie dać jednej gwiazdki mniej, ale niech tam...
Opowiadania zebrane w zbiorze "Kosmiczny meldunek" nie powalają pod żadnym względem: ani oryginalności, ani ciekawości fabuły, ani (przede wszystkim) jasności przekazu.
W niniejszym zbiorze spotkamy się ze sporą dawką pseudofilozoficznej grafomanii - większość tekstów jest ciężka w odbiorze, czasem nawet trudno wyłapać główny wątek opowiadania.
Na tle całej tej fantastyczno-naukowej papki trącącej "Panem Kleksem w kosmosie" (no dobra, teraz trochę przesadziłem) nienajgorzej prezentuje się opowiadanie "Bigos staropolski". Jest ono dosyć dowcipne, głównie dzięki swojej przaśności nijak nie pasującej do kosmicznych realiów. Jeśli o to chodziło Autorowi - to się udało.
Mimo wszystko ciekawym doznaniem jest sięgnięcie po coś z literatury s-f rodem z PRL, jednocześnie pozostającego poza mainstreamem.
Zastanawiałem się, czy nie dać jednej gwiazdki mniej, ale niech tam...
więcej Pokaż mimo toOpowiadania zebrane w zbiorze "Kosmiczny meldunek" nie powalają pod żadnym względem: ani oryginalności, ani ciekawości fabuły, ani (przede wszystkim) jasności przekazu.
W niniejszym zbiorze spotkamy się ze sporą dawką pseudofilozoficznej grafomanii - większość tekstów jest ciężka w odbiorze, czasem nawet...
Zdaje się, że bez Borunia Trepka był jako pisarz nikim. Widać to chociażby po zbiorze "Kosmiczny meldunek" - napisanym nieciekawie, w sposób męczący, często na krawędzi bełkotu, fatalnie trwoniącym potencjał nie takich znowu tragicznych pomysłów. Niemal wszystkie opowiadania z tego zbioru cierpią na jakąś bolączkę. Albo są za krótkie, w połowie urwane, albo ciągną się i ciągną, by na koniec się okazało, że na czytelnika nie czeka żadna rozsądna puenta, albo są pustym zbiorem słów, nie potrafiącym przekazać żadnej zrozumiałej idei.
Najdłużsi, otwierający książkę "Goście z nieba" opowiadają o tym, jak nad Ziemią zawisają cztery gigantyczne statki kosmiczne obcych, które... no, wiszą sobie przez bite 50 stron, a w tym czasie Ziemianie, którzy właśnie się rozbroili (finalnym akcentem uroczystości miało być... odpalenie czterech bomb anihilacyjnych w ziemskiej egzosferze),próbują przekonać przybyszów, że glob jest uzbrojony po zęby. Nuda i bezcelowość w okrasie sztywnych dialogów dwóch "kumpli". Na szczęście finał - choć napisany po łebkach - nie jest straszną tragedią, aczkolwiek nie warto było pod niego pisać aż tak długiego tekstu.
Inne z grubsza dające się przełknąć teksty to "Harnowie" o niezbyt fortunnym kontakcie z obcą cywilizacją (pomysł jest może i dobry, ale wykonanie razi koślawością),oraz "Światłoburcy" o tajemniczym znikaniu słonecznego światła (klimat historii jest interesujący, ale napisany po łebkach finał rozwala go w kawałki).
Reszta opowiadań powoduje u czytelnika masowe obumieranie szarych komórek. "Śmierć robota" jest nonsensowną, nieumiejętnie napisaną wariacją "Bajek robotów" (konający wraz z resztkami ludzkiej cywilizacji robot pisze pamiętnik),"Skamieniałości snów" mają mętny pomysł, z którego w sumie nic nie wynika (zabawa w podglądanie snów osób, których czaszki leżą w jakiejś jaskini),"Planeta Odwiedzin" odurza finalną puentą (jakim cudem ekspedycja nie zauważyła, że coś jest nie tak z planetą?),"Start" posiada lichy, niewart wysiłku pomysł (członkowie pewnej cywilizacji ukrywają się przed ziemską ekspedycją, niepewni swojego losu),"Bigos staropolski" irytuje błahością, czy tez może raczej bezsensownością fabularnej podstawy (kulinarne przygotowania do podjęcia obiadem jakiejś szychy),"Prawo jednej salwy" jest w ogóle mętne i niezupełnie wiadomo, co autor miał na myśli (problemy ziemskiej ekspedycji z obcymi w formie obłoczków),podobnie zresztą, jak w "Rezonansie" (jacyś ludzie lecą w przestrzeń i umierają),"Kosmiczny meldunek" wręcz rozczula naiwnością i kaleką psychologią postaci (załoga statku kosmicznego ma problemy z poinformowaniem Ziemi o kłopotach innego statku),"Po pięciu miliardach lat" jest rozdętym do nieprzyzwoitych rozmiarów shortem, w dodatku posiadającym kilka logicznych otchłani (ekspedycja wraca na Ziemię po pięciu miliardach lat, licząc na ciepłe przyjęcie),"Słoneczna błyskawica" gubi mniej ostrożnego czytelnika w meandrach wyobraźni autora (ziemska ekspedycja na obcej planecie trafia na gigantyczny byt karmiący się słoneczną energią - ale wyłącznie po uprzednim zarejestrowaniu impulsów magnetycznych na pobliskich planetach),zaś finalny "Test człowieczeństwa" - najkrótszy, bo posiadający ledwie trzy strony - jest czystą abstrakcją (jakieś brednie o Ziemi jako Antywszechświecie).
To już bodaj czwarta przeczytana przeze mnie książka Trepki, i - wstyd przyznać - czwarta niedobra. Powstaje więc zagwozdka: czy to ja mam pecha, czy może jednak autor miał baaaardzo mikry talent?
Zdaje się, że bez Borunia Trepka był jako pisarz nikim. Widać to chociażby po zbiorze "Kosmiczny meldunek" - napisanym nieciekawie, w sposób męczący, często na krawędzi bełkotu, fatalnie trwoniącym potencjał nie takich znowu tragicznych pomysłów. Niemal wszystkie opowiadania z tego zbioru cierpią na jakąś bolączkę. Albo są za krótkie, w połowie urwane, albo ciągną się i...
więcej Pokaż mimo to