Nelson DeMille
Powrót Lwa
John Corey #5
First published June 8, 2010
Original title The Lion
This edition:
Paperback
translator Zofia Wawrzyniak
Published November 10, 2010
ISBN 9788376701042

Jeśli chodzi o powieść sensacyjną łącznie ze wszystkimi pokrewnymi i przenikającymi się z nią gatunkami, od szpiegowskiej i kryminalnej po thriller, DeMille niewątpliwie plasuje się w ścisłej światowej czołówce wszechczasów. Jak dotąd na jego powieściach nigdy się nie zawiodłem. Powrót Lwa, piąta część cyklu o Johnie Coreyu, może nie jest tak oryginalna i zaskakująca jak poprzednie, ale pewnie dlatego, że to sequel części drugiej (Gra Lwa),więc pewne rzeczy są oczywiste, inne łatwe do przewidzenia. Samodzielnie byłaby to nie rewelacyjna, ale wciąż bardzo dobra powieść z pogranicza thrillera, sensacji i powieści detektywistycznej, ale i tak trzeba ten cykl czytać po kolei (zaczynając od Śliwkowej Wyspy),a całość przygód Johna Coreya jak dotąd jest fantastyczna. Mam nadzieję, że ten minimalny spadek formy autora jest tylko chwilowy i już się nie mogę doczekać lektury następnej części.

No i łyżeczka dziegciu. To wydanie jest kolejnym przykładem arogancji tłumaczek, które myślą, że jak zdobyły zawód, to już wszystkie rozumy zjadły, co zwalnia je nie tylko z tego, by wiedzieć, ale i by myśleć. Jaki trzeba prezentować poziom umysłowy i jakie mieć pokłady zadufania w swą nieomylność, by przetłumaczyć glock kaliber .40 jako kaliber 40 mm? .40 to 10,16 mm, a 40 mm to kaliber działka, ale nie broni strzeleckiej. Jak można raz pisać, że glock to pistolet, a akapit dalej, że rewolwer? Jak można raz pisać, że lecą helikopterem, a chwilę później, że samolotem? Lepiej niech ta pani tłumaczy romanse, bo tłumaczenie tego typu literatury wychodzi jej żenująco.

Nelson DeMille
Powrót Lwa
John Corey #5
First published June 8, 2010
Original title The Lion
This edition:
Paperback
translator Zofia Wawrzyniak
Published November 10, 2010
ISBN 9788376701042

Jeśli chodzi o powieść sensacyjną łącznie ze wszystkimi pokrewnymi i przenikającymi się z nią gatunkami, od szpiegowskiej i kryminalnej po thriller, DeMille niewątpliwie plasuje się w...

Zacznę od podziękowań : Temu autorowi już dziękujemy ! Wykazałem wielką cierpliwość czytając pięć części "Niesamowitych przygód detektywa Johna Coreya" i już mam dosyć . Początek jest jeszcze do przyjęcia ; nieuchwytny terrorysta powraca do Stanów i wznawia swoje krwawe dzieło . Służby nic nie wiedzą o jego obecności i nie są świadome zagrożenia . Jednak czym dalej rozwija się akcja tym gorzej . Scena skoku ze spadochronem i walki w powietrzu to całkowity "odlot" . Ratowanie kobiety z poderżniętym gardłem to jakaś paranoja . Dalsze dwieście stron - to nudy i dłużyzny . Pozornie "coś" się dzieje , ale akcja zamiera . Corey na przemian odwiedza żonę i wkurza współpracowników , a terrorysta morduje . Co ciekawe ta ostatnia postać to suma wyobrażeń i obaw Amerykanów na temat wojujących islamistów . Jest zły , fanatyczny , bezwzględny , nietolerancyjny , zaślepiony nienawiścią , ale też naiwny do granic głupoty . Wypowiadane przez niego kwestie żywo przypominają postać Ahmeda stworzoną przez Jeffa Dunhama , która powtarza ciągle "I kill you !" ( link do filmiku z występem Jeffa https://youtu.be/GBvfiCdk-jc ) . Końcowa scena walki detektywa jest tak absurdalna , że bardziej śmieszy niż straszy i jest przesadnie rozciągnięta . Podobnie jak to co po niej następuje , czyli wyprawa pokiereszowanych bohaterów w celu ratowania świata i "amerykańskiego stylu życia" . Powieść obfituje w naturalistyczne opisy zbrodni , cuda i sporo scen zaczerpniętych ze scenariuszy filmów klasy "B" , a właściwie "C" .
Tej książki nie polecam , bo jest nudna , głupiutka i tandetna .

Zacznę od podziękowań : Temu autorowi już dziękujemy ! Wykazałem wielką cierpliwość czytając pięć części "Niesamowitych przygód detektywa Johna Coreya" i już mam dosyć . Początek jest jeszcze do przyjęcia ; nieuchwytny terrorysta powraca do Stanów i wznawia swoje krwawe dzieło . Służby nic nie wiedzą o jego obecności i nie są świadome zagrożenia . Jednak czym dalej rozwija...

Klasyka choć z dość przewidywalnym zakończeniem

Klasyka choć z dość przewidywalnym zakończeniem

Bardzo dobra kontynuacja książek z Johnem Coreyem w roli głównej.Świetne poczucie humoru

Bardzo dobra kontynuacja książek z Johnem Coreyem w roli głównej.Świetne poczucie humoru

Poprzednich części nie czytałam, ale nie żałuję.
Typowy, schematyczny kryminał z wartką akcją i przewidywalną fabułą/zakończeniem.
Gwiazdka więcej za specyficzne, trafiające do mnie, poczucie humoru Johna Corey'a.

Poprzednich części nie czytałam, ale nie żałuję.
Typowy, schematyczny kryminał z wartką akcją i przewidywalną fabułą/zakończeniem.
Gwiazdka więcej za specyficzne, trafiające do mnie, poczucie humoru Johna Corey'a.

Polecam Mocno Super Akcja

Polecam Mocno Super Akcja

Książka fajna, wciągająca, lecz gorsza od "Gry lwa"

Książka fajna, wciągająca, lecz gorsza od "Gry lwa"

Świetne zakończenie cyklu. Czyta się jednym tchem, do tego odrobina dowcipu Johna Corey'a. Jednym słowem polecam fanom i nie tylko.

Świetne zakończenie cyklu. Czyta się jednym tchem, do tego odrobina dowcipu Johna Corey'a. Jednym słowem polecam fanom i nie tylko.

czytana bez wytchnienia :)

czytana bez wytchnienia :)

Witam ponownie!
Kilka dni temu skończyłem czytać Powrót Lwa, kontynuację Gry Lwa którą swego czasu nieźle oceniłem. Nie będę się rozwodził nad fabułą gdyż ta jest wiadoma, Lew wraca by dokończyć dzieła, którego nie dokończył w poprzedniej części. Czy mu się uda? Przeczytajcie :)
Napiszę za to, że książka wciąga jak wir, nie jest bardzo długa, ma 420 stron i można spokojnie przeczytać ją po obiedzie czekając na wieczorne wiadomości. Wkręca mocno, akcja jest szybka, mocna i niekiedy krwawa. Książka dla faceta z jajem, albo dwoma ;)
W książce nie mamy zbyt wielu nowych postaci od czasu Gry Lwa, dlatego też brakuje w niej pewnego rodzaju rozwoju postaci. Kto znał Coreya z pierwszej książki, nie zmieni o nim zdania zbytnio, dalej suchy, sarkastyczny, prawdziwy facet. Za to czarny charakter jest przedstawiony tak, że my sami mamy ochotę go załatwić. Brudny typ.
Zakończenie książki jest iście westernowskie. Można wyobrazić sobie film policyjny, pewnego rodzaju współczesny western i zobaczyć dobrego policjanta i mordercę stojących kilka metrów od siebie, szykujących się do ostatecznej walki bez żadnych reguł. Trzyma w napięciu!
Dla mnie mocna, szybka, męska książka i oceniam ją dość wysoko, na 8/10 w skali ocen podanej tutaj, dla mnie osobiście jest to mocne 8,5/10.
Dla osób które nie czytały wcześniejszych książek a konkretnie Gry Lwa mogę wystawić ocenę 6/10 ze względu na brak rozwoju postaci i mało wzmianek odnośnie tego co działo się kiedyś i skąd wszystko się wzięło.
Polecam!

Witam ponownie!
Kilka dni temu skończyłem czytać Powrót Lwa, kontynuację Gry Lwa którą swego czasu nieźle oceniłem. Nie będę się rozwodził nad fabułą gdyż ta jest wiadoma, Lew wraca by dokończyć dzieła, którego nie dokończył w poprzedniej części. Czy mu się uda? Przeczytajcie :)
Napiszę za to, że książka wciąga jak wir, nie jest bardzo długa, ma 420 stron i można spokojnie...