Wszystkie nasze ciemne sprawy
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie reportaż
451 str. 7 godz. 31 min.
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 1974-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1974-01-01
- Liczba stron:
- 451
- Czas czytania
- 7 godz. 31 min.
- Język:
- polski
- Tagi:
- felieton przestępczość sądownictwo
Ta książka nie posiada jeszcze opisu.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 35
- 32
- 11
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Jerzy Urban – jeden z najlepszych felietonistów polskich XX wieku. Do oceny książki postawy moralno-politycznej autora i jego kariery mieszać nie zamierzam. Pamiętam, że matka, czytająca namiętnie „Kulisy”, była jego tekstami (pisanymi bodajże pod pseudonimem Kibic) zazwyczaj zachwycona. Podobał jej się głównie zmysł obserwacji autora, kapitalne słownictwo i jego poczucie humoru. Potwierdzam. Takie właśnie są albo raczej były te teksty.
„Wszystkie nasze ciemne sprawy” to zbiór kilkudziesięciu felietonów pisanych zapewne w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku i tychże czasów dotyczące. Jeśli nie wszystkie, to na pewno większość składa się z trzech elementów: wątku kryminalnego, często absurdalnego, opisu ówczesnego życia w PRL, to jest ludzi, spraw, zdarzeń, okoliczności, warunków oraz ironiczno-cynicznej puenty. Dodam, żeby nie było rozczarowań, że ten wątek kryminalny, to taki PRL-owski, siermiężny, przenno-buraczany, nie ma się czym ekscytować; manko w osiedlowym sklepie, defraudacja w urzędzie, podszywanie się pod kogoś z wyższym wykształceniem, udawanie męża Wrzesińskiej i takie tam.
Kiedy czytałem historię Amerykanina, prostego pracownika stacji benzynowej, który uwierzył, że za 120 dolarów zostanie dziedzicem polskiego tronu, przypomniały mi się współczesne afery, na przykład z saudyjskim księciem lub arabskim szejkiem, i uderzyło podobieństwo wtedy i dzisiaj. A konkretnie, jak niewiele się zmieniliśmy. W takich momentach robi się nieco mniej śmiesznie.
Jerzy Urban – jeden z najlepszych felietonistów polskich XX wieku. Do oceny książki postawy moralno-politycznej autora i jego kariery mieszać nie zamierzam. Pamiętam, że matka, czytająca namiętnie „Kulisy”, była jego tekstami (pisanymi bodajże pod pseudonimem Kibic) zazwyczaj zachwycona. Podobał jej się głównie zmysł obserwacji autora, kapitalne słownictwo i jego poczucie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOcena 1 czyli beznadziejna .
Siegnelam,by wlasciwie sie utwierdzic, ze nie mialam bezpodstawnego uprzedzenia do tego osobnika. Jego nie stac ,by napisac cos wartosciowego.
Ocena 1 czyli beznadziejna .
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSiegnelam,by wlasciwie sie utwierdzic, ze nie mialam bezpodstawnego uprzedzenia do tego osobnika. Jego nie stac ,by napisac cos wartosciowego.
Kapitalny obraz PRL-u. Kraju złodziei, oszustów, kombinowania, absurdów, z nutą humoru i dystansu do opisywanej rzeczywistości. Urban to był jednak świetny dziennikarz, ale i tak powiedzą, że komuch i rzecznik.
Kapitalny obraz PRL-u. Kraju złodziei, oszustów, kombinowania, absurdów, z nutą humoru i dystansu do opisywanej rzeczywistości. Urban to był jednak świetny dziennikarz, ale i tak powiedzą, że komuch i rzecznik.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJerzego Urbana ocenia się głównie przez pryzmat funkcji rzecznika rządu gen. Jaruzelskiego i naczelnego "Nie". Jest to jednak przede wszystkim dziennikarz, jeden z najlepszych polskich felietonistów. Człowiek posiada niezwykły dar pisania, przychodzi mu to niezwykle łatwo (jak sam wielokrotnie twierdził w wywiadach, że dziennikarzem został bo to praca niewymagająca wysiłku, a on sam jest leniwy).
Historie o podłożu kryminalnym opisywane przez Urbana oprócz świetnego słownictwa, stylu, doskonałych puent (podsumowane zazwyczaj jakąś ciekawą myślą) to także doskonały opis obyczajów i świata (słusznie?) minionego.
Świetna zabawa podczas czytania zbioru. Historie doprawdy poruszające. Warto.
Jerzego Urbana ocenia się głównie przez pryzmat funkcji rzecznika rządu gen. Jaruzelskiego i naczelnego "Nie". Jest to jednak przede wszystkim dziennikarz, jeden z najlepszych polskich felietonistów. Człowiek posiada niezwykły dar pisania, przychodzi mu to niezwykle łatwo (jak sam wielokrotnie twierdził w wywiadach, że dziennikarzem został bo to praca niewymagająca wysiłku,...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOd razu zaznaczam, że czytałam czeski przekład. Czytanie Urbana po czesku to naprawdę ciekawe i odprężające zajęcie, polecam.
Generalnie co do samej treści - zewsząd słyszę, jak to ludzie czepiają się Urbana i tego, co on sam robi i co się wokół niego dzieje. Nie wiem, nie znam się, tym bardziej się nie wypowiadam. Trudno mu jednak odmówić tego, że jest spostrzegawczy - przynajmniej był wtedy, kiedy publikował teksty zamieszczone w tym zbiorze. "Wszystkie nasze ciemne sprawy" są cennym źródłem informacji odnośnie tego, jak wyglądało życie zwykłych ludzi w PRL-u; w momencie, kiedy nie uwzględni się wszystkich kryminalnych wątków, z artykułów wyłania się obraz rzeczywistości w Polsce lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych, tego, co ludzie robili, jedli, nosili, kupowali. No i jak kombinowali, by ich życie miało trochę lepszy standard w dobie, kiedy w sklepach nie było praktycznie nic. Dla mnie była to fascynująca lektura, wiele razy odnajdywałam w niej opowieści moich rodziców.
Polecam.
Od razu zaznaczam, że czytałam czeski przekład. Czytanie Urbana po czesku to naprawdę ciekawe i odprężające zajęcie, polecam.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGeneralnie co do samej treści - zewsząd słyszę, jak to ludzie czepiają się Urbana i tego, co on sam robi i co się wokół niego dzieje. Nie wiem, nie znam się, tym bardziej się nie wypowiadam. Trudno mu jednak odmówić tego, że jest spostrzegawczy -...
Czytałam wieki temu, znalazłam w domowej biblioteczce będąc nastolatką i pamiętam, że całkiem fajna lektura;p
Czytałam wieki temu, znalazłam w domowej biblioteczce będąc nastolatką i pamiętam, że całkiem fajna lektura;p
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzytany na nowo zbiór historyjek-felietonów drukowanych oryginalnie tygodniku `Kulisy’ w latach 70tych, bardzo wtedy popularnych. To taki PRLowski pitaval, historyjki kryminalno-prawne dziejące się w czasach gomułkowsko-gierkowskich czyli w latach 60tych i 70tych. Ma ten tom obecnie nieoczekiwaną wartość: jest to świetny opis rzeczywistości PRLowskiej, z podaniem szczegółów które już zapominane, w tym sensie to czytadło jest lepsze niż niejedno dzieło socjologiczne czy historyczne. Mamy tu fałszywego zaopatrzeniowca, który wszystko może załatwić dla zakładu, w owym czasie to był ktoś na wagę złota. Jest historia oszusta biorącego przedpłaty na dostawę fiata 126 poza kolejką, a w kolejce się czekało rok, więc ludzie sami się pchali do oszusta żeby tego upragnionego malucha wcześniej mieć. Mamy faceta co siedzi w biurze i z nudów wymyśla system do wygrania w totolotka, no bo wtedy wszyscy pracowali, ale wielu nie miało w pracy co robić....Jest gość który buduje okazały domek jednorodzinny, 83m2, przez osiem lat doprowdzając tylko do stanu surowego. Mamy historyjkę o facecie co przez 6 lat uciułał 60tys na trabanta a potem jeszcze przez pół roku załatwiał sobie przydział na owego trabanta (pieniądze mu ukradziono). I wiele innych. Samo życie. Co by nie mówić, Urban pisać umie, i wciąż czyta się to z przyjemnością. Niewiele się to dziełko zestarzało.
Czytany na nowo zbiór historyjek-felietonów drukowanych oryginalnie tygodniku `Kulisy’ w latach 70tych, bardzo wtedy popularnych. To taki PRLowski pitaval, historyjki kryminalno-prawne dziejące się w czasach gomułkowsko-gierkowskich czyli w latach 60tych i 70tych. Ma ten tom obecnie nieoczekiwaną wartość: jest to świetny opis rzeczywistości PRLowskiej, z podaniem szczegółów...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to