rozwińzwiń

Klub wspomnień

Okładka książki Klub wspomnień Laura Kalpakian
Okładka książki Klub wspomnień
Laura Kalpakian Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
351 str. 5 godz. 51 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The memoir club
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2004-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2004-01-01
Liczba stron:
351
Czas czytania
5 godz. 51 min.
Język:
polski
ISBN:
83-7391-256-8
Tłumacz:
Katarzyna Malita
Tagi:
literatura amerykańska kobieta
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
57 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
99
30

Na półkach:

Czego tu nie było? Totalny misz - masz narracyjny, mnóstwo postaci, jeszcze więcej historii... Autorka jest instruktorką pisania wspomnień i miałam wrażenie, że po prostu zebrała prace swoich kursantów, przemieszała je byle jak i złożyła w książkę. Mamy więc jednego bohatera, drugiego, trzeciego. Potem znowu pojawia się pierwszy, a następnie kolejny. I jeszcze jeden. Gdzieś tam, około dwusetnej strony, trzecioplanowa postać wysuwa się na plan pierwszy. Niektóre z tych historii są naprawdę ciekawe, chciałoby się dowiedzieć o nich czegoś więcej, jednak większość z nich ogranicza się do kilku stron. Myślę, że gdyby autorka wybrała cztery, góra pięć z nich i opisała je jak należy, książka bardzo by zyskała. A tak - niestety, gubiłam się kompletnie. Jeszcze na ostatnich stronach zdarzało mi się zastanawiać: "a ten to kto?". Szkoda, bo język i styl pisania są na naprawdę wysokim poziomie.

Czego tu nie było? Totalny misz - masz narracyjny, mnóstwo postaci, jeszcze więcej historii... Autorka jest instruktorką pisania wspomnień i miałam wrażenie, że po prostu zebrała prace swoich kursantów, przemieszała je byle jak i złożyła w książkę. Mamy więc jednego bohatera, drugiego, trzeciego. Potem znowu pojawia się pierwszy, a następnie kolejny. I jeszcze jeden. Gdzieś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1373
332

Na półkach: , ,

Książka, która wymaga w czasie czytania skupienia. Wiele postaci, każda ze swoją bardzo trudną historią. Każda inna, o różnym statusie, wykształceniu i wrażliwości. Kiedy spotykają się przy okazji chęci spisania swoich wspomnień, powoli stają się dla siebie przyjaciółmi i powiernikami najgłębiej skrywanych tajemnic.
Fabuła wciąga.Losy bohaterów pokazują jak wiele wokół nas się dzieje ludzkich historii, których nie dostrzegamy. Jeśli nawet o nich wiemy to nie zdajemy sobie sprawy jaki mają wpływ na charakter człowieka, na jego postępowanie i stosunek do świata.
Polecam każdemu, kto lubi różnorodność w każdym człowieku.

Książka, która wymaga w czasie czytania skupienia. Wiele postaci, każda ze swoją bardzo trudną historią. Każda inna, o różnym statusie, wykształceniu i wrażliwości. Kiedy spotykają się przy okazji chęci spisania swoich wspomnień, powoli stają się dla siebie przyjaciółmi i powiernikami najgłębiej skrywanych tajemnic.
Fabuła wciąga.Losy bohaterów pokazują jak wiele wokół...

więcej Pokaż mimo to

avatar
119
55

Na półkach:

Książkę zaliczam do tych, od których nie potrafiłam się oderwać jak już na dobre w nią wsiąknęłam. Niezwykle poruszająca, opowiada często i dramatyczne historie kilku kobiet spotykające się co tydzień w celu opisania bolesnych dla nich wspomnień, z którymi nie zawsze potrafią się zmierzyć. Powieść napisana zgrabnie, plastycznie, zwięźle i przejrzyście. Zauważamy, że z biegiem czasu kobiety zaczyna łączyć głębsza więź i nawzajem są dla siebie wsparciem. Szczególnie dotkliwa wydała mi się obok utraty dzieci i męża przez Caryn, historia Rusty, której odebrano siłą po porodzie córkę. Naprawdę książka zapadająca w pamięć i dająca dużo do myślenia.

Książkę zaliczam do tych, od których nie potrafiłam się oderwać jak już na dobre w nią wsiąknęłam. Niezwykle poruszająca, opowiada często i dramatyczne historie kilku kobiet spotykające się co tydzień w celu opisania bolesnych dla nich wspomnień, z którymi nie zawsze potrafią się zmierzyć. Powieść napisana zgrabnie, plastycznie, zwięźle i przejrzyście. Zauważamy, że z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
900
215

Na półkach:

Kilkanaście osób postanawia wziąć udział w warsztatach pisania wspomnień. Każda z tych osób kieruje się innymi pobudkami. Niektórzy pragną utrwalić miłe wspomnienia dotyczące ukochanych osób, inni pragną rozprawić się z przeszłością i traktują warsztaty, jak terapię. Nikt nie wie, co przyniesie podróż do zamierzchłych czasów i jaki to będzie miało wpływ na teraźniejszość.

Jeszcze nigdy nie spotkałam się z tak dużą różnorodnością w jednej książce. Nie sposób zapamiętać wszystkich bohaterów i ich historie, gdy w każdej z nich dzieje się zbyt dużo. Lubię powieści, które rozwijają się w miarę czytania i zaskakują nowymi wydarzeniami, ale tutaj po prostu nie mogłam nadążyć. Czułam się tak, jakbym wsiadła do pociągu, któremu zepsuły się hamulce - świat za oknem nie przypominał niczego, co znam, wszystko zlało się w jedną masę. Nie jestem rozczarowana, spodziewałam się tego po przeczytaniu opisu umieszczonego na okładce. Wiedziałam, że historia będzie dotyczyć kilku osób i ich wspomnień, a w życiu każdego z nas pojawiają się tłumy ludzi, niosących miliony wrażeń i emocji. Nie spodziewałam się jednak, że nie będę potrafiła ogarnąć tego wszystkiego. Jestem zagubiona.

Abstrahując od bogatej fabuły, warto przyjrzeć się kilku problemom, które poruszane są na kartach tej powieści. Rusty, porzucająca dziecko i próbująca odnaleźć je po wielu latach. Gorzkie spotkanie i niedowierzanie, bo spodziewała się czegoś innego, jej wyobrażenie o córce odbiega od rzeczywistego stanu. Dlaczego żyła marzeniami? Czego spodziewała się po spotkaniu? Caryn, żyjąca na pół gwizdka po stracie męża i dzieci w wyniku katastrofy lotniczej i Nell, jej najlepsza przyjaciółka, która próbuje wydobyć ją na powierzchnię. Ile lat można rozpamiętywać swoją stratę i jak wrócić do normalności? Francine, zapatrzona w swojego męża, jak w obraz, po jego śmierci postanawia złożyć mu hołd w postaci spisanych wspomnień. W trakcie poszukiwań i rozmów z jego znajomymi, dowiaduje się o zdradzie i nieślubnym dziecku, a obraz męża rozsypuje się, jak lustro uderzone kamieniem. Jak mogła poświęcić całe swoje życie dla mężczyzny, który ostatecznie nie doceniał jej starań? Jill, Koreanka adoptowana przez amerykańską parę, próbuje odnaleźć swoją prawdziwą rodzinę i zastanawia się nad przyczyną, jaka zmusiła jej biologiczną matkę do porzucenia niemowlęcia.

Oprócz anegdot związanych z życiem poszczególnych bohaterek, obserwujemy działanie kliniki dla kobiet, w której toczy się zażarty spór o dokonywanie aborcji. W konflikcie uczestniczy lokalna sekta, która za wszelką cenę chcę zniszczyć kobiety, które decydują się na usunięcie dziecka. Uff. Nie będę rozpisywać się nad resztą, gdyż zabrakłoby mi dnia na poukładanie wszystkich wydarzeń i wyłuskanie z nich tych najważniejszych. Czy mieliście w dzieciństwie kalejdoskop? Jeśli tak, to wyobraźcie sobie, że trzymacie w dłoniach tę tekturową tubę, przykładacie oko do otworu i obserwujecie ułożenie kolorowych szkiełek. Jest ich mnóstwo, błyszczą i zapierają wdech w piersiach. Gdy już myślicie, że zerknęliście na każde z nich, to drży Wam ręka i nagle wszystko układa się w nowy wzór. Ta książka to kilkanaście skomplikowanych wzorów, które trzeba przeanalizować, żeby zrozumieć ich sens. Kalejdoskop lub gulasz, wszystko wrzucone do jednego garnka. Niby smaczne, ale nie sposób stwierdzić, co znajduje się na łyżce.

Kilkanaście osób postanawia wziąć udział w warsztatach pisania wspomnień. Każda z tych osób kieruje się innymi pobudkami. Niektórzy pragną utrwalić miłe wspomnienia dotyczące ukochanych osób, inni pragną rozprawić się z przeszłością i traktują warsztaty, jak terapię. Nikt nie wie, co przyniesie podróż do zamierzchłych czasów i jaki to będzie miało wpływ na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1141
40

Na półkach: ,

"(...) jeśli tematem sztuki
będzie dzbanek rozbity
mała rozbita dusza
z wielkim żalem nad sobą..." jak mawiał Zbigniew Herbert.
Cytat ten, który przyszedł mi na myśl niemal zaraz po zakończeniu lektury, doskonale oddaje istotę utworu Laury Kalpakian.
Jak dzbanek, który mimo sklejenia go po rozbiciu się na małe kawałki nie stanowi całości, tak uciekanie od przykrych wydarzeń i spychanie ich na margines naszej świadomości nie sprawi, że uda nam się od nich uciec. "Klub wspomnień" to doskonały rodzaj terapii, sposób na poradzenie sobie z przeszłością, by móc stworzyć przyszłość. To spowiedź przed czystą kartką papieru, która nie rości pretensji, nie ocenia, nie karci - słucha cierpliwie przynosząc ukojenie. To poszukiwanie siebie podczas podróży przez skrawki własnych i cudzych wspomnień, które pozwalają oswoić przeszłość, zmierzyć się z nią i z nowo nabytą siłą, dumnie ruszyć przed siebie.

"(...) jeśli tematem sztuki
będzie dzbanek rozbity
mała rozbita dusza
z wielkim żalem nad sobą..." jak mawiał Zbigniew Herbert.
Cytat ten, który przyszedł mi na myśl niemal zaraz po zakończeniu lektury, doskonale oddaje istotę utworu Laury Kalpakian.
Jak dzbanek, który mimo sklejenia go po rozbiciu się na małe kawałki nie stanowi całości, tak uciekanie od przykrych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
15
12

Na półkach:

Bardzo nierówna książka, miejscami niezła, w innych momentach ciężko przez nią przebrnąć. No i ten narracyjny chaos - zgroza! Autentycznie bałam się odwracać kartki, bo bałam się, co zastanę: kto tym razem będzie narratorem, w jaki sposób tę narrację poprowadzi? Potencjał w fabule jest, niestety niewykorzystany.

Bardzo nierówna książka, miejscami niezła, w innych momentach ciężko przez nią przebrnąć. No i ten narracyjny chaos - zgroza! Autentycznie bałam się odwracać kartki, bo bałam się, co zastanę: kto tym razem będzie narratorem, w jaki sposób tę narrację poprowadzi? Potencjał w fabule jest, niestety niewykorzystany.

Pokaż mimo to

avatar
35
35

Na półkach: , ,

Laura Kalpakian to pisarka nagrodzona Pushcart Orize, the Pacific Northwest Booksellers Association Award i PEN/West Award, jest również instruktorką pisania wspomnień. Mieszka na północnym zachodzie Stanów Zjednoczonych.
Tworzy również pod pseudnimami: Julia Fitzgerald i Carenna Jane Greye. Z informacji, do których udało mi się dotrzeć "Klub wspomnień" jest jedyną książką z jej twórczości przełożoną na język polski. Nic więcej o autorce nie wie nawet "ciocia" wikipedii i "wujek" google.

„Klub Wspomnień” to książka jak sam tytuł mówi przede wszystkim o wspomnieniach. O tym jak wykorzystać nawet te najbardziej bolesne do tego, by stworzyć przyszłość. Pokazuje jak ważne czasem w życiu bywa cofnięcie się do „korzeni” swojej tożsamości i związanych z nią wspomnień, by poznać nową/nowego siebie.

Na zajęcia z pisania wspomnień przychodzą różni ludzie, których nic ze sobą nie łączy poza jedną parą przyjaciółek, gdzie jedna ciągnie drugą na zajęcia „dla jej dobra”, a druga przystaję na to ze względu „tylko na Ciebie”.
Z czasem, gdy każdy z uczestników zagłębia się w spisywaniu swoich wspomnień między grupą tworzy się więź, która powoduje powstanie „Klubu Wspomnień”, który ma na celu kontynuowanie spisywania wspomnień i dzielenia się nimi z pozostałymi klubowiczami po całkowitym zakończeniu zajęć. Klub dla wielu z uczestników staje się jedynym miejsce, gdzie odczuwają bliskość i gdzie są sobą, a przede wszystkim nie są sami. Każdy z szóstki bohaterów zmaga się z czymś innym, mnie lub bardziej przykrym, lecz na pewno trudnym do zapomnienia, a jeszcze trudniejszym do spisania tych wspomnień w krótkie opowiadanie.

Styl autorki jest lekki i przyjemny, co znacznie ułatwia czytanie i pozwala na zwiększenie szybkości czytania, więc nawet dłuższe rozdziały i mniej ciekawe nie stanowią żadnego problemu.
Wartość samej książki możemy ocenić dopiero pod koniec i właśnie, dlatego warto przez nią przebrnąć, choć początek może zniechęcić niejedną osobę.
Już w pierwszej części jasno zostaje naznaczone, kto gra tutaj przysłowiowe „pierwsze skrzypce”, aczkolwiek z czasem(pod koniec) na moment przekazuje tę pałeczkę komuś innemu, by w epilogu dopełnić swoją rolę głównego narratora wydarzeń ogólnych. Zniechęci na pewno wielu czytelników zbyt duża liczba bohaterów(aż sześciu + ich rodziny/bliscy),z których każdy przedstawia swoją historię i wspomnienia oraz obraz obecnego życia. Po przeczytaniu pierwszej części może powstać swego rodzaju bałagan w głowie, który ciężko poukładać samemu, aczkolwiek nie trzeba tego robić, gdyż w dalszych częściach wszystko samo ułoży się w logiczną, spójną całość, a nam pozostanie kibicowanie całemu klubowi i „radość” z posiadania książki w swoich dłoniach.
Duża liczba bohaterów mimo wszystko wydaje mi się być plusem, bo każdy znajdzie swojego ulubionego i tego, którego wspomnienia pokrywają się w pewnym sensie z jego własnymi.
Porażką dla mnie okazała się prowadząca zajęcia mianowicie Penny Taylor, choć na początku wydawała mi się dość ciekawą postacią, bardzo tajemniczą, bo w zasadzie nic o niej nie wiemy i dopiero pod koniec zostaje przytoczony jej wątek, aczkolwiek nie odczuwa się z tego powodu jakiegoś niedosytu informacji. Autorka rozczarowała mnie kończąc wątek Penny, ukazując ją subtelnie jako postać fantastyczną, niemal „za grobu”. Wiele osób doceni pewnie taki nieoczekiwany zabieg i pogratuluje pomysłu, bo ten bez-wątpienia jej towarzyszył podczas pracy nad książką, aczkolwiek mnie jakoś specjalnie nie zadowolił. Na plus na pewno wypadło zakończenie losów każdego z bohaterów, nikt nie został pominięty(co często bywa w powieściach już przy dwóch głównych bohaterach) i każde zakończenie wypada świetnie i tak jak w prawdziwym życiu jednych szło się spodziewać, drugie okazywały się totalnym zaskoczeniem.

Książkę, co prawda uważam za pozycję „na raz”, bo wątpię bym kiedyś do niej powróciła, choć muszę przyznać, że polubiłam dość mocno bohaterów. Czy warto sięgać po książkę jeszcze raz? Obecnie nie widzę w tym najmniejszego sensu aczkolwiek, jeśli komuś się na tyle spodoba to jak najbardziej polecam.
Uważam, że te kilka godzin poświęconych na tą pozycję nie było czasem stracony, lecz bogatym w nowe, zupełnie odmienne doświadczenie. (Cytaty z książki w zakładce)

Ocena: 8/10

Laura Kalpakian to pisarka nagrodzona Pushcart Orize, the Pacific Northwest Booksellers Association Award i PEN/West Award, jest również instruktorką pisania wspomnień. Mieszka na północnym zachodzie Stanów Zjednoczonych.
Tworzy również pod pseudnimami: Julia Fitzgerald i Carenna Jane Greye. Z informacji, do których udało mi się dotrzeć "Klub wspomnień" jest jedyną książką...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
40
17

Na półkach:

To piękna książka o dowodzie, że każdy z nas nosi w sobie historię.
Polecam:)

To piękna książka o dowodzie, że każdy z nas nosi w sobie historię.
Polecam:)

Pokaż mimo to

avatar
140
13

Na półkach:

Książka nostalgiczna,powrót do wspomnień bolesny,ale trzeba się uporać z demonami przeszłości,które nie pozwalają normalnie żyć.Terapia przez pisanie w grupie pomaga.Książka oswaja nas ze śmiercią najbliższych którzy odchodzą nagle.

Książka nostalgiczna,powrót do wspomnień bolesny,ale trzeba się uporać z demonami przeszłości,które nie pozwalają normalnie żyć.Terapia przez pisanie w grupie pomaga.Książka oswaja nas ze śmiercią najbliższych którzy odchodzą nagle.

Pokaż mimo to

avatar
338
189

Na półkach: ,

wakacyjna lektura, fajna

wakacyjna lektura, fajna

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    91
  • Chcę przeczytać
    37
  • Posiadam
    32
  • Literatura piękna
    2
  • Literatura angielska
    1
  • Wymienię
    1
  • 2009
    1
  • Wyzwanie LC 2020
    1
  • 2020
    1
  • Biblioteczka/Córka
    1

Cytaty

Więcej
Laura Kalpakian Klub wspomnień Zobacz więcej
Laura Kalpakian Klub wspomnień Zobacz więcej
Laura Kalpakian Klub wspomnień Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także