Dojrzałe przywracanie proporcji rzeczom, choć nauczyć się nie przejmowania błahostkami w praktyce rzecz trudna.

Dojrzałe przywracanie proporcji rzeczom, choć nauczyć się nie przejmowania błahostkami w praktyce rzecz trudna.

Jak na książkę autorstwa psychologa o psychologii nieszczególnie mi się podoba, chociaż jak na książkę napisaną w XXI w. nie wydaje się absolutnie najgorsza. Jest mocno w konwencji poradnika, taka trochę popularnonaukówka, ale nie do końca, bo nie mam wrażenia, żeby główny nacisk był położony na edukację. Trochę mi przeszkadzała momentami prostota przekazywanych treści, chociaż momentami było to atutem, bo jakieś mądrości uniwersalne dałoby się wyłuskać. Sama forma jest i przyjemna, i ładna, i chyba nawet ona mi się najbardziej spodobała w tej książce (ogólnie brakuje literatury takiej pozytywnej, przyjemnej i nie wybitnie głupiej czy patologicznej, ta pozycja trochę w moim przypadku się pcha w tę nienajmniejszych rozmiarów dziurę). W pewnym sensie książka pogłębia mój pogląd, że jakieś takie poznanie obiektywne może naprawdę nie jest osiągalne, i może nawet tym bardziej u ludzi specjalizujących się w jakichś dziedzinach, co nie jest dla mnie jakieś bardzo pozytywne. Z chwaleniem optymizmu w sumie też chyba się nie do końca zgadzam, w sensie, społecznie byłabym bardzo na tak, żeby było dużo więcej optymistów, ale, mnie np. u mnie chyba bardziej by pasowało podejście "neutralne", nie że realistyczne, bo chodzi mi po prostu o takie w pewnym sensie nie-nastawienie... Jakby, nie jestem przekonana, czy bycie optymistą przez całe życie jest czymś wybitnie wspaniałym. Podobnie jeśli chodzi o miłość, to, co było nazwane miłością niedojrzałą, może nawet bez sensu do słowa "miłość" dawać? Chociaż same spostrzeżenia o "dojrzewaniu" uczucia w trakcie trwania relacji mi się podobały... Najbardziej może nawet mnie oburzył przykład dobrych uczniów, którzy nie ukończyli uczelni, bo w ogóle to ludzie z tak różnych powodów mogą ich nie kończyć... np. sama świadomość tego, że wiedzę należy aktualizować i odnosić do rzeczywistości i zmian, może stanowić duże zniechęcenie, tym bardziej, że nie brakuje wykształconych ludzi pracujących w zawodzie, którzy sobie lecą w kulki, a niektórzy ludzie nie chcą robić czegoś, w czym potencjalnie mogą się po prostu nie sprawdzić, do tego nie chcieliby poświęcać temu stosownie dużo czasu, oraz np., zasadniczo nie mają szacunku do reprezentantów danej grupy. Powody mogą być świadome i nie, i bardzo różne, i to, że ktoś ma stanowisko w zawodzie w ogóle niewiele mówi. Rozdział może nawet niewybaczalny (trochę się nabijam). Daję ocenę stosunkowo wysoką, bo naprawdę mało pozytywnych książek w życiu przeczytałam.

Jak na książkę autorstwa psychologa o psychologii nieszczególnie mi się podoba, chociaż jak na książkę napisaną w XXI w. nie wydaje się absolutnie najgorsza. Jest mocno w konwencji poradnika, taka trochę popularnonaukówka, ale nie do końca, bo nie mam wrażenia, żeby główny nacisk był położony na edukację. Trochę mi przeszkadzała momentami prostota przekazywanych treści,...

świetnie się czyta, przekrój istotnych tematów, gdzie autorka trafia w sedno. nie ma recepty, tylko podane są kwestie jak inaczej spojrzeć na określoną sytuację

świetnie się czyta, przekrój istotnych tematów, gdzie autorka trafia w sedno. nie ma recepty, tylko podane są kwestie jak inaczej spojrzeć na określoną sytuację

Osobiście uwielbiam autorkę za tę książkę i dzięki niej na pewno sięgnę po kolejne.
Namawia nas do przemyślenia o sobie jak o kimś, kto zasługuje na pogodne i ciekawe życie.
Polecam każdemu.

Osobiście uwielbiam autorkę za tę książkę i dzięki niej na pewno sięgnę po kolejne.
Namawia nas do przemyślenia o sobie jak o kimś, kto zasługuje na pogodne i ciekawe życie.
Polecam każdemu.

Nie moja bajka.

Nie moja bajka.

Czytając książkę ma się wrażenie jakby to była miła, wartościowa rozmowa na różne tematy życiowe z życzliwą nam osobą.

Czytając książkę ma się wrażenie jakby to była miła, wartościowa rozmowa na różne tematy życiowe z życzliwą nam osobą.

Przyjemna pozycja, w sposób prosty i obrazowy mówiąca o tym z czym każdy boryka się na codzień... sobą i drugim człowiekiem. Kilka zmian w naszym życiu może zdziałać cuda i sprawić by było lepsze dla nas i naszego otoczenia.

Przyjemna pozycja, w sposób prosty i obrazowy mówiąca o tym z czym każdy boryka się na codzień... sobą i drugim człowiekiem. Kilka zmian w naszym życiu może zdziałać cuda i sprawić by było lepsze dla nas i naszego otoczenia.

Bardzo lubię czytać książki Pani dr Ewy Woydyllo. Bije z nich spokój, niezależnie od tego jakiej tematyki dotyczy pozycja.
Buty szczęścia trochę mnie rozczarowaly choć generalnie nie jest to zła książka. Poruszono wiele różnorodnych zagadnień ale niestety dość powierzchownie. Niektóre uwagi czy spostrzeżenia ocierają się trochę o banał, który można przeczytać w zasadzie w każdym lepszym artykule psychologicznym. Zabrakło esencji.
Mimo wszystko uważam, że z kazdej książki Pani doktor można wyciągnąć coś dla siebie.
Na duży plus zaliczam absolutnie, indywidualny styl pisania, tak inny od wielu innych autorów, ktorzy nie potrafią jednoznacznie stwierdzić kto ma być głównym bohaterem i odbiorcą książki - autor czy czytelnik.

Bardzo lubię czytać książki Pani dr Ewy Woydyllo. Bije z nich spokój, niezależnie od tego jakiej tematyki dotyczy pozycja.
Buty szczęścia trochę mnie rozczarowaly choć generalnie nie jest to zła książka. Poruszono wiele różnorodnych zagadnień ale niestety dość powierzchownie. Niektóre uwagi czy spostrzeżenia ocierają się trochę o banał, który można przeczytać w zasadzie w...

Bardzo dobra, uspokajajaca ksiazka. Na kazdy temat. Kazdy cos znajdzie dla siebie. Moje pierwsze doswiadczenie z autorka, z pewnoscia nie ostatnie.

Bardzo dobra, uspokajajaca ksiazka. Na kazdy temat. Kazdy cos znajdzie dla siebie. Moje pierwsze doswiadczenie z autorka, z pewnoscia nie ostatnie.

Lekko napisany, przystępny "poradnik" jak czerpać z życia, mieć dobre kontakty z ludźmi, ale nie zapominać też o sobie i swoich potrzebach. Większość rzeczy zawartych w książce wiedziałam, jednak mimo to i tak znalazłam kilka "smaczków", które otworzyły mi oczy na różne kwestie. Polecam.

Lekko napisany, przystępny "poradnik" jak czerpać z życia, mieć dobre kontakty z ludźmi, ale nie zapominać też o sobie i swoich potrzebach. Większość rzeczy zawartych w książce wiedziałam, jednak mimo to i tak znalazłam kilka "smaczków", które otworzyły mi oczy na różne kwestie. Polecam.