Ubik

Okładka książki Ubik Philip K. Dick
Okładka książki Ubik
Philip K. Dick Wydawnictwo: Rebis fantasy, science fiction
234 str. 3 godz. 54 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
Ubik
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2000-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2000-01-01
Liczba stron:
234
Czas czytania
3 godz. 54 min.
Język:
polski
ISBN:
8371204795
Tłumacz:
Michał Ronikier
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
37 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
37
1

Na półkach:

Co za ból!!! Skończyłem, ale po każdym rozdziale miałem ochotę rzucić to coś w kąt. Niemal każdy film "na motywach prozy Dicka" rozwala, powala, a przynajmniej zatrzymuje, tymczasem... no: nie. Narkotyczny odjazd skutkujący nowatorskim spojrzeniem na jakieś aspekty rzeczywistości mógłby mieć szansę powodzenia gdyby został przepuszczony przez twórczy filtr wewnętrznej spójności. Na każdym ze światów Hain bohaterom przytrafiają się najbardziej absurdalne z ziemskiego punktu widzenia sytuacje ale są one spójne z całościową wizją danego świata. Nawet absurd przygód lemowskiego Ijona Tichego jest pełnym paradoksów ale spójnym multiversum. U Dicka nie ma nic poza luźnym zbiorem pokwasowych wizji, z których ani bohaterowie ani czytelnik nie wyciąga żadnych istotnych interpretacji. I rozumiejąc wizjonerską ideę niemożności rozpoznania wirtualnych (fantomowych w języku Lema) światów od realności, to jakość literacka tej wizji niestety nie broni się przed upływem czasu i rozpada jak garnitury kolejnych bohaterów. Zwłaszcza w kontekście doskonalszych formalnie opowieści młodszych o kilkadziesiąt lat. Literacko była to olbrzymia strata czasu.

Co za ból!!! Skończyłem, ale po każdym rozdziale miałem ochotę rzucić to coś w kąt. Niemal każdy film "na motywach prozy Dicka" rozwala, powala, a przynajmniej zatrzymuje, tymczasem... no: nie. Narkotyczny odjazd skutkujący nowatorskim spojrzeniem na jakieś aspekty rzeczywistości mógłby mieć szansę powodzenia gdyby został przepuszczony przez twórczy filtr wewnętrznej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
116
52

Na półkach:

K. Dick to K. Dick - nie jestem specjalnie zaskoczona absurdem, który jest dość obecny w jego powieściach. Niedopowiedzenia w niektórych przypadkach mocno zaburzały dynamikę Ubika, przez co miałam wrażenie, że się dłuży, ale sam problem ciekawie ujęty. Moratorium to wspaniałe miejsce.

K. Dick to K. Dick - nie jestem specjalnie zaskoczona absurdem, który jest dość obecny w jego powieściach. Niedopowiedzenia w niektórych przypadkach mocno zaburzały dynamikę Ubika, przez co miałam wrażenie, że się dłuży, ale sam problem ciekawie ujęty. Moratorium to wspaniałe miejsce.

Pokaż mimo to

avatar
339
61

Na półkach: ,

Rewelacyjne s-f.
Komercjalizacja fantastycznych, nadprzyrodzonych zdolności, nieoczywiste wydarzenia i życie "po śmierci".

Rewelacyjne s-f.
Komercjalizacja fantastycznych, nadprzyrodzonych zdolności, nieoczywiste wydarzenia i życie "po śmierci".

Pokaż mimo to

avatar
86
23

Na półkach: ,

Ubik dzieje się w świecie, który już znam z książek Dicka i którym cały czas jestem zachwycona. Ta odkrywa nowy obszar, co dokarmiło moją Dickową wyobraźnię samymi smakołykami.

Długo nie mogłam się zorientować, kto jest głównym bohaterem tej powieści, i to mnie trochę wybijało.

Albo za długo czytałam tę książkę (bardzo prawdopodobne) albo za bardzo była rozwleczona (chyyyba mniej prawdopodobne).

Ogólnie i tak polecam!

Ubik dzieje się w świecie, który już znam z książek Dicka i którym cały czas jestem zachwycona. Ta odkrywa nowy obszar, co dokarmiło moją Dickową wyobraźnię samymi smakołykami.

Długo nie mogłam się zorientować, kto jest głównym bohaterem tej powieści, i to mnie trochę wybijało.

Albo za długo czytałam tę książkę (bardzo prawdopodobne) albo za bardzo była rozwleczona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
353
38

Na półkach:

Niezły odlot! Książka nietypowa ale zostawia człowieka z pytaniami. Bardzo ciekawe SF.

Niezły odlot! Książka nietypowa ale zostawia człowieka z pytaniami. Bardzo ciekawe SF.

Pokaż mimo to

avatar
146
146

Na półkach:

Przeczytać i zrobić miejsce na półce.

Na początek lapsus językowy: łacińskiego "ubique" nie czyta się jako "ubik" choćby nie wiadomo jak amerynie chcieli.

Rozwinięty pomysł, napoczęty w '3 stygmatach P.E.' - niemożność stwierdzenia co jest realne a co nie, co się wydarzyło a co jedynie wydarzyć się może - czyli odgrzany koltet. Używając wyświechtanego sformułowania "zmarnowany potencjał", 'Ubik' jest jego przykładem koronnym. Powieści s-f, napisanej w sposób tak nudny, ze świecą szukać. Wiele tu winy stylu literackiego: prostego, skupionego na akcji (choć tej w 'Ubiku' jest jak na lekartswo),przywodzącego na myśl gorączkowe przelewanie na papier pomysłów, które nie zdąrzyły się do końca rozwinąć, przeplatane chaotycznym natłokiem słów, będącym skutkiem problemów z wyartykułowaniem co w duszy gra.

Oczywiście trzeba wziąć poprawkę, że pomysł w latach '60, w erze flower power, psychotropów, fascynacji nad- i podrzeczywistością mógł być nowatorski i na czasie, jednak książkę można traktować jedynie jako niespełniającą nadziei ciekawostkę.

Co do 'zaskakującej' końcówki: gdy przekroczy się "punkt krytyczny" przeczytanej literatury (jak również obejrzanych filmów i przesłuchanych płyt),niewiele już zaskoczyć może. W dodatku Dick nie należał do pisarzy obdarzonych żelazną konsekwencją i sukcesywnie w trakcie pisania puszczał parę z pióra, zdradzając po kolei swoje zamysły tak, że na ostatnich stronach ogranicza się jedynie do ich potwierdzania.

Ciekawostka: w przeciwieństwie do wschodnioeuropejskich futurystycznych wizji świata, w którym wszystko jest zazwyczaj ogólnodostępnie-darmowe, u Dicka za wszystko trzeba płacić.

Mp3: fatalny lektor, fatalne akcentowanie.

Przeczytać i zrobić miejsce na półce.

Na początek lapsus językowy: łacińskiego "ubique" nie czyta się jako "ubik" choćby nie wiadomo jak amerynie chcieli.

Rozwinięty pomysł, napoczęty w '3 stygmatach P.E.' - niemożność stwierdzenia co jest realne a co nie, co się wydarzyło a co jedynie wydarzyć się może - czyli odgrzany koltet. Używając wyświechtanego sformułowania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
264
22

Na półkach:

Problemy czasoprzestrzenne, zwroty akcji, prawda i ułuda. Dick zabiera nas w ekscytującą podróż, która pełna jest dziwnych zdarzeń.
Czy tak wyglądać będzie przyszłość? A może po części taka jest teraźniejszość?
Rozwiązaniem tego dylematu z pewnością jest Ubik. Oczywiście używany zgodnie z instrukcją.

Problemy czasoprzestrzenne, zwroty akcji, prawda i ułuda. Dick zabiera nas w ekscytującą podróż, która pełna jest dziwnych zdarzeń.
Czy tak wyglądać będzie przyszłość? A może po części taka jest teraźniejszość?
Rozwiązaniem tego dylematu z pewnością jest Ubik. Oczywiście używany zgodnie z instrukcją.

Pokaż mimo to

avatar
18
3

Na półkach:

Pisarz sci-fi, Weird fiction czy futurysta?
Niezwykły mariaż poszukiwania Boga i tego co po śmierci z mikropłatnościami i narkotykami a może to jedno i to samo.
Nie ma co spodziewać się efektu wow, książka sprawia że czuje się niepokój ale w sztuce chodzi o uczucia obojętnie jakie one są, ta zdecydowanie ma za zadanie dać nam poczuć niepokój zbłąkanego umysłu narkomana.

Pisarz sci-fi, Weird fiction czy futurysta?
Niezwykły mariaż poszukiwania Boga i tego co po śmierci z mikropłatnościami i narkotykami a może to jedno i to samo.
Nie ma co spodziewać się efektu wow, książka sprawia że czuje się niepokój ale w sztuce chodzi o uczucia obojętnie jakie one są, ta zdecydowanie ma za zadanie dać nam poczuć niepokój zbłąkanego umysłu narkomana.

Pokaż mimo to

avatar
681
477

Na półkach: ,

Podobało mi się, choć zakończenie trochę ucięte. Specyficzna lektura, ale nie aż tak odjechana jak się spodziewałam po opisach. Na pewno pobudza do refleksji o świecie i jego nieumiarkowanym pędzie do rozwoju. Akcja niby z roku 1992, ale napisana wcześniej. Ciekawe spojrzenie. Co by Dick napisał dziś?
Można też wyłapać rozważania transcendentalne, bardzo nie wprost co jest wielką zaletą książki.
Klasyk i warto go znać.

Podobało mi się, choć zakończenie trochę ucięte. Specyficzna lektura, ale nie aż tak odjechana jak się spodziewałam po opisach. Na pewno pobudza do refleksji o świecie i jego nieumiarkowanym pędzie do rozwoju. Akcja niby z roku 1992, ale napisana wcześniej. Ciekawe spojrzenie. Co by Dick napisał dziś?
Można też wyłapać rozważania transcendentalne, bardzo nie wprost co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
208
96

Na półkach: ,

Po niektórych opisach i recenzjach Ubika spodziewałem się czegoś hmmm... bardziej zakręconego, szalonego i chaotycznego. Okazało się jednak, że dostałem całkiem zgrabną i logiczną powieść z elementami Sci Fi, kryminału czy też thrillera. Mimo, że książka powstała kilkadziesiąt lat temu, pomysły autora wydały mi się nadal ciekawe, nowatorskie i wnoszące powiew świeżości, a temat półżycia jest w sumie dla mnie w pewnym sensie nowością - przynajmniej w takiej formie w jakiej podał ją Dick.

Jak dla mnie książka nie była aż tak trudna w odbiorze. Fakt, autor trzyma nas przez większość powieści w niepewności co do tego co tak naprawdę się dzieje, ale podsuwa jednak teorie i pomysły, pozwalające mieć czytelnikowi jakieś przypuszczenia. Zazwyczaj lubię w powieściach taki suspens i stopniowe odsłanianie prawdy i w przypadku Ubika wyszło to bardzo dobrze. Książkę czytało mi się przyjemnie, z zaciekawieniem śledziłem losy bohaterów i rozwój wydarzeń. Powieść skłoniła mnie też do kilku refleksji na temat życia i śmierci, przemijania, czekania na to co nieuniknione i pogodzenia się z tym, jak również pogodzenia się z utratą bliskich.

Co do wizji przyszłości Dick z niektórymi pomysłami niedoszacował dokonań ludzkości, a z niektórymi mocno przeszacował, co sprawia, że rzeczywiście dość specyficznie czyta się o roku 1992 jako o wizji przyszłości. Parę rzeczy nie zostało do końca wyjaśnionych, niektóre wydarzenia również zostały niedopowiedziane, co trochę psuje ogólny odbiór powieści. Zabawne, że jest to kolejna przeczytana powieść Dick'a, której czytelnicy nie uważają za typową powieść Dick'a, więc powoli zastanawiam się czy coś takiego jak typowa powieść Dick'a w ogóle istnieje. Doceniam jednak kunszt pisarski autora oraz jego pomysły i wyobraźnię, więc na pewno za jakiś czas sięgnę po jego kolejne dzieła.

Po niektórych opisach i recenzjach Ubika spodziewałem się czegoś hmmm... bardziej zakręconego, szalonego i chaotycznego. Okazało się jednak, że dostałem całkiem zgrabną i logiczną powieść z elementami Sci Fi, kryminału czy też thrillera. Mimo, że książka powstała kilkadziesiąt lat temu, pomysły autora wydały mi się nadal ciekawe, nowatorskie i wnoszące powiew świeżości, a...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    8 036
  • Chcę przeczytać
    4 341
  • Posiadam
    1 732
  • Ulubione
    445
  • Fantastyka
    177
  • Teraz czytam
    108
  • Science Fiction
    83
  • Chcę w prezencie
    60
  • Philip K. Dick
    58
  • 2013
    47

Cytaty

Więcej
Philip K. Dick Ubik Zobacz więcej
Philip K. Dick Ubik Zobacz więcej
Philip K. Dick Ubik Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także