Kreks

Okładka książki Kreks Andrzej Krzepkowski
Okładka książki Kreks
Andrzej Krzepkowski Wydawnictwo: Krajowa Agencja Wydawnicza Seria: Fantazja, Przygoda, Rozrywka fantasy, science fiction
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Fantazja, Przygoda, Rozrywka
Wydawnictwo:
Krajowa Agencja Wydawnicza
Data wydania:
1982-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1982-01-01
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
Tagi:
literatura polska fantastyka science fiction
Średnia ocen

3,4 3,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Bogowie z gwiazdozbioru Aquariusa Zbigniew Kasprzak, Andrzej Krzepkowski, Wiesława Wierzchowska
Ocena 6,6
Bogowie z gwia... Zbigniew Kasprzak, ...
Okładka książki Geograwia nowych dni Andrzej Krzepkowski, Róża J. Sobańska
Ocena 5,2
Geograwia nowy... Andrzej Krzepkowski...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
3,4 / 10
29 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
49
39

Na półkach: ,

"Kreks" Andrzeja Krzepkowskiego wychodzi z ciekawą ideą - książka z wieloma interpretacjami, które zmieniają sens tekstu. Jednak w praktyce wyszedł mu bełkot, nie mający nawet jednej interpretacji.

Swoją opinię na temat tej pozycji zacznę od tego, że to nie jest normalna książka SF. Czyta się to bardziej jak przemyślenia w stanie półświadomości - sensu brak, a język też nie zachwyca. Pomysł fajny, jednak podczas czytania lektury daje to wrażenie, że Krzepkowski takim zabiegiem próbował przykryć swój brak talentu do składnego pisania.

Przechodząc do oceny samej książki: to jest niesamowity bełkot, tutaj nic nie ma sensu i nie pragnie go mieć. Autor nie daje nam żadnych wskazówek jak interpretować jego dzieło, więc wychodzi na podstarzałego wujaszka, który za dużo wypił i rzuca niesmacznymi komentarzami w stronę dziewcząt.

Rubaszny język momentami odrzuca od dalszego czytania. Opisy jedynej postaci kobiecej - Milldy przybierają o mdłości, a kiedy doda się fakt, że bohaterka zmienia swój wiek z dorosłej kobiety do 6-letniej dziewczynki na zawołanie autora robi się jeszcze gorzej. Krzepkowski wydaje się pławić w swoim nieskrywanym uwielbieniu do Milldy, nawet w postaci dziewczynki. Pokusił się on nawet o self insert, tylko po to, żeby Millda, postać którą on sam wykreował dodajmy, na niego nakrzyczała.

Ponadto w książce roi się od dziwnych dywagacji autora. Niektóre są po prostu nudne, ale zdarzają się też takie, które budzą niesmak, w szczególności przemyślenia o kobietach.

Chciałabym powiedzieć coś o fabule, jednak Andrzej Krzepkowski nie raczył jej w tej książce zamieścić. Napisał za to wiele zdań bez sensu (np. "Nagle zrozumiem, co w moim bioder do przodu wychylaniu znaczy ta wilgoć...", "Tak się jednak składa, że wszystkie inne hotele są już od dawna zajęta...", "Przez izolacyjną warstwę świateł lamp pod dachem scoudera rzadka na razie ciemność przesączy się się niepojętym sposobem..."). A sam tekst mozolnie się czyta przez dziwny szyk słów oraz przydługie zdania.

Jedyną pozytywną rzeczą jaką zauważyłam w tej książce jest fakt, że w całym tym szaleństwie Krzepkowskiego czasem ta książka staje się tylko nudna, a nie beznadziejna oraz niektóre przemyślenia są dobre. Proste, jednak osobiście do mnie w jakiś sposób trafiają. Jednakże nie zmienia to mojej opinii, że absolutnie nie warto tej książki czytać, jest ona zła w każdym swoim aspekcie.

"Kreks" Andrzeja Krzepkowskiego wychodzi z ciekawą ideą - książka z wieloma interpretacjami, które zmieniają sens tekstu. Jednak w praktyce wyszedł mu bełkot, nie mający nawet jednej interpretacji.

Swoją opinię na temat tej pozycji zacznę od tego, że to nie jest normalna książka SF. Czyta się to bardziej jak przemyślenia w stanie półświadomości - sensu brak, a język też...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2829
663

Na półkach: ,

"Co myśli mrówka, kiedy walą się na nią dwa tłuste półdupki?"

Otóż zapewne to samo, co myśli czytelnik przygnieciony fabułą "Kreksa" - za co ta udręka? Bo powieść Krzepkowskiego niestety jest fatalna. Autor miał jakiś zamysł, jakąś wizję, potrafił też pisać bogatym językiem, ale powieść wyszła mu straszna. Nie sposób odłowić w niej sensu, nie da się w sposób rozumny śledzić fabuły, zaś koniec nie tyle wieńczy dzieło, ile je urzyna w przypadkowym momencie.

Na historię składają się strzępy rojeń i wspomnień bohatera, który raz jest porwanym dyplomatą, zamkniętym na dziwnej stacji kosmicznej, innym razem ściga się z innymi zawodnikami zdezelowanym gwiezdnym statkiem, a jeszcze kiedy indziej wręcz jest dziewczynką/kobietą. Dlaczego? Jak to wszystko ma się łączyć do kupy z sekwencjami z tak zwanymi Nieludźmi, z trójnogami (takie zwierzęta),z jeżdżeniem wirobusami, wpadnięciem w wykop czy przygodnym seksem z dziewczyną w pociągu?

Przykro to mówić, ale "Kreks" jest jedną z najgorszych książek w serii "Z Glistą" i raczej nie warto łamać sobie nad nim głowy, bo w finale nie czeka czytelnika żadna nagroda...

"Co myśli mrówka, kiedy walą się na nią dwa tłuste półdupki?"

Otóż zapewne to samo, co myśli czytelnik przygnieciony fabułą "Kreksa" - za co ta udręka? Bo powieść Krzepkowskiego niestety jest fatalna. Autor miał jakiś zamysł, jakąś wizję, potrafił też pisać bogatym językiem, ale powieść wyszła mu straszna. Nie sposób odłowić w niej sensu, nie da się w sposób rozumny...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1034
210

Na półkach:

O ironio, przemówiło to do mnie. Książka o podwójnym, jak nie potrójnym dnie, pogmatwana i trudna do zrozumienia, miejscami przerażająca [oddziewiczanie - brrrrr...]. Satysfakcjonująca, wcale niepłytka lektura.

O ironio, przemówiło to do mnie. Książka o podwójnym, jak nie potrójnym dnie, pogmatwana i trudna do zrozumienia, miejscami przerażająca [oddziewiczanie - brrrrr...]. Satysfakcjonująca, wcale niepłytka lektura.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
698
45

Na półkach: ,

Jedna z najgorszych książek SF wydanych w czasach PRL. Fakt, że seria KAWu brylowała w słabych książkach.

Jedna z najgorszych książek SF wydanych w czasach PRL. Fakt, że seria KAWu brylowała w słabych książkach.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    49
  • Posiadam
    39
  • Chcę przeczytać
    32
  • Fantastyka
    7
  • Sci-Fi
    1
  • 🚀 Fantastyka naukowa
    1
  • ♥♥ Priorytety ♥♥
    1
  • X półka 3
    1
  • Teraz czytam
    1
  • SF, fantasy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Kreks


Podobne książki

Przeczytaj także