To musiałeś być ty

Okładka książki To musiałeś być ty Susan Elizabeth Phillips
Okładka książki To musiałeś być ty
Susan Elizabeth Phillips Wydawnictwo: Amber Cykl: Chicago Stars (tom 1) literatura piękna
317 str. 5 godz. 17 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Chicago Stars (tom 1)
Tytuł oryginału:
It had to be you
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2002-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2002-01-01
Data 1. wydania:
2013-05-13
Liczba stron:
317
Czas czytania
5 godz. 17 min.
Język:
polski
ISBN:
837245938X
Tłumacz:
Agata Kowalczyk
Tagi:
romans
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
587 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1403
276

Na półkach: , , , ,

"To musiałeś być ty" jest pierwszą częścią cyklu "Chicago Stars" i opowiada, jak to się stało, że tę drużynę futbolową, od której pochodzi nazwa cyklu, zaczęła prowadzić kobieta. W tym tomie mamy okazję poznać większość bohaterów następnych części a także historię nowej właścicielki - Phoebe.

Początek książki pozwala nam zapoznać się z obojgiem bohaterów, między którymi rozwijać się będzie romantyczna historia, z relacjami rodzinnymi Phoebe i warunkami, na jakich otrzymała drużynę futbolową. Później mamy okazję obserwować jak działa drużyna od środka, jak manipuluje się ludźmi i jak Phoebe stara się nawiązać relację w dużo młodszą siostrą, której opiekunką nagle się staje. Poznajemy też historię Phoebe - co sprawiło, że jest taka, a nie inna, jak wpłyną na nią surowy ojciec i inni mężczyźni. Później też dostajemy garstkę faktów o Calebie - kim był, jak to się stało, że jest trenerem, czego pragnie w życiu. Co ciekawe, ich relacja nie rozwija się gwałtownie, jak to bywa w większości tego typu książek, tylko trwa dosyć długo. Są w niej momenty, gdy bohaterów bardzo do siebie ciągnie, ale też tygodnie, gdy się unikają.

Ogólnie bohaterów przedstawiono tu w taki sposób, że wydaje się, jakbyśmy czytali o prawdziwych osobach, o historii, która wydarzyła się naprawdę. Charaktery bohaterów i ich zachowanie bardzo pasuje do tego, co przeżyli. Bardzo polubiłam tu Phoebe, wręcz zaczęłam ją podziwiać. Mimo tego, co zdarzyło się w jej życiu, jest osobą pewną siebie, dążącą do celu. I nie przejmuje się tym, co inni o niej myślą. Jasne ,to męczące, gdy wszyscy wokół uważają cię za głupią blondynkę, tylko dlatego, że jesteś piękna a obrazy z twoją podobizną wiszą w kilku galeriach. A mimo to Phoebe się nie poddaje, a wręcz wykorzystuje to, jak postrzegają ją inni do własnych celów. Według mnie to wspaniała kobieta.

Cała historia jest napisana w zabawny sposób, mamy tu kilka ciekawych sytuacji, pokazujących w jaki sposób działają ludzie i jak szybko potrafią ocenić innych. Mamy tu też kilka bardziej drastycznych scen, a także sceny seksu, więc nie jest to oczywiście książka dla wszystkich. Zapoznajemy się też z psychiką osoby zgwałconej i jak to jedno zdarzenie może kłaść cień na resztę życia. Myślę, że ta książka pozwala nam na lepsze zrozumienie tego, jak działa ofiara a także zrozumienie jej działań. Chyba właśnie w tego względu ta opowieść tak mi się podobała.

Zdecydowanie polecam tę pozycję. Książka, mimo że napisana dosyć dawno, wciąż jest ciekawa i myślę, że spodobałaby się wielu osobom.

"To musiałeś być ty" jest pierwszą częścią cyklu "Chicago Stars" i opowiada, jak to się stało, że tę drużynę futbolową, od której pochodzi nazwa cyklu, zaczęła prowadzić kobieta. W tym tomie mamy okazję poznać większość bohaterów następnych części a także historię nowej właścicielki - Phoebe.

Początek książki pozwala nam zapoznać się z obojgiem bohaterów, między...

więcej Pokaż mimo to

avatar
66
23

Na półkach: ,

Świetna. Ponadczasowa i wciągająca. Mimo że książka jest stosunkowo stara, to naprawdę nie odczuwa się tego zupełnie. Historia wciąga i porusza. Naprawdę wspaniale poprowadzona akcja, nie nudzi. Sceny seksu bardzo zmysłowo i ze smakiem opisane. Polecam, naprawdę!

Świetna. Ponadczasowa i wciągająca. Mimo że książka jest stosunkowo stara, to naprawdę nie odczuwa się tego zupełnie. Historia wciąga i porusza. Naprawdę wspaniale poprowadzona akcja, nie nudzi. Sceny seksu bardzo zmysłowo i ze smakiem opisane. Polecam, naprawdę!

Pokaż mimo to

avatar
160
118

Na półkach: , , , , ,

Bardzo przyjemny romans sportowy. Taki ciepły i słodki, idealnie sprawdzi się na jesienne wieczory. Autorka skupiła się na budowaniu relacji bohaterów a nie pochłaniającym ich uczuciu namiętności ;). Ciekawie było poczytać o nieschematycznych bohaterach - Pheoby to taka wrażliwa romantyczka z traumą a Dan w głębi serca to naprawdę ciepły facet. Bardzo polecam :).

Bardzo przyjemny romans sportowy. Taki ciepły i słodki, idealnie sprawdzi się na jesienne wieczory. Autorka skupiła się na budowaniu relacji bohaterów a nie pochłaniającym ich uczuciu namiętności ;). Ciekawie było poczytać o nieschematycznych bohaterach - Pheoby to taka wrażliwa romantyczka z traumą a Dan w głębi serca to naprawdę ciepły facet. Bardzo polecam :).

Pokaż mimo to

avatar
988
891

Na półkach: , , , ,

Nigdy nie ukrywałam, że mam problem z książkami Susan Elizabeth Phillips. W przeważającej większości wypadków wydają mi się nadmiernie przeładowane. Trafnymi dialogami, cudownymi bohaterami, fantastycznymi facetami, kobietami, które nie dają sobie w kaszę dmuchać. Jak mówiła kiedyś moja znajoma – cud, miód i orzeszki. Wygląda to trochę tak - jakby za każdym razem, w każdej książce autorka nie dopuszczała możliwości, że coś może być nie tak. Nie tak ładnie, nie tak składnie, nie tak poukładanie. Nie tak piękne językowo.
Jest jednak kilka książek, które mają dla mnie znacznie większy walor niż potyczki słowne pięknych i bogatych, i jedną z tych książek jest To musiałeś być ty.
Bawi mnie ta historia. Swoją miejscową absurdalnością. Bohaterami, z których każdy jest inny, by w całej historii okazało się, że ta inność dobrze zrobi wszystkim dookoła. Nie tylko dwójka głównych bohaterów ze swoimi bijącymi po oczach szaleństwami wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Przeszłość Phoebe kładzie się cieniem na radosnym wydźwięku książki. Jednak mimo nieszczęścia, niesprawiedliwości z jakimi bohaterka mierzyła się przez lata, jest w tej całej opowieści walor nieuchronności kary za popełnione winy. Świetnie wpisuje się w opowieść o dziewczynie, przed którą życie stawiało wysokie przeszkody.
To musiałeś być ty to bardzo seksowna książka. Śmieszna również w tym aspekcie. Nie wierzę, że przygody głównego bohatera z byłą żoną nie wywołały śmiechu, a co najmniej uśmiechu na ustach czytelnika. „Próby” Dana ułożenia sobie życia z kobietą, która jego zdaniem byłaby dla niego idealna. Zawodnicy i ich przyzwyczajenia. Zawodnicy i ich honor, odpowiedzialność i sprawiedliwość.
Do tego rozterki młodszej przyrodniej siostry, malutki piesek, który potrafi przełamać serca nawet najbardziej zatwardziałych zawodników futbolu. A wszystko okraszone Phoebe, jej strojami, jej bezpośredniością i przekonaniem o słuszności podejmowanych kroków.
To bardzo sympatyczna książka. Jedna z niewielu jakie zawsze mam pod ręką i do których zaglądam raz na jakiś czas.
Polecam. Warto zobaczyć co gra w duszach zawodników futbolu i ich właścicielce.

Nigdy nie ukrywałam, że mam problem z książkami Susan Elizabeth Phillips. W przeważającej większości wypadków wydają mi się nadmiernie przeładowane. Trafnymi dialogami, cudownymi bohaterami, fantastycznymi facetami, kobietami, które nie dają sobie w kaszę dmuchać. Jak mówiła kiedyś moja znajoma – cud, miód i orzeszki. Wygląda to trochę tak - jakby za każdym razem, w każdej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
256
240

Na półkach:

Strasznie słaba książka jak na tę autorkę. Gdybym zaczęła czytanie od niej to za pozostałe książki już bym się nie brała.

Postać kobieca jest, moim zdaniem, całkiem dobrze skonstruowana, ale postać męska strasznie spaprana. Nie pojmuję jaki ten facet właściwie jest ani o co mu chodzi. Czasem jest agresywny i odstręczający a innym razem milusi, ale nie ma żadnego powodu do tych nagłych odmian w zachowaniu. Scena miłosna to chyba najgłupsza rzecz, jaką kiedykolwiek czytałam, a na pewno w ścisłej czołówce. Po niej bohaterowie zawierają jakiś dziwaczny układ, że ona jest jego jakby niewolnicą do łóżka przy czym jednocześnie on randkuje z inną i planuje się z nią ożenić, a z tamtą do łóżka dopiero po ślubie. Nie jest podany żaden powód do tego układu i nic z tego nie zrozumiałam.

Krótko mówiąc, czytałam ją strasznie długo i na siłę. Nie polecam nikomu.

Strasznie słaba książka jak na tę autorkę. Gdybym zaczęła czytanie od niej to za pozostałe książki już bym się nie brała.

Postać kobieca jest, moim zdaniem, całkiem dobrze skonstruowana, ale postać męska strasznie spaprana. Nie pojmuję jaki ten facet właściwie jest ani o co mu chodzi. Czasem jest agresywny i odstręczający a innym razem milusi, ale nie ma żadnego powodu do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
229
156

Na półkach:

Idealnie to, czego oczekiwałam, romans w starym stylu, uroczy, z pomysłem, z fabułą, bardzo uczuciowy.

Idealnie to, czego oczekiwałam, romans w starym stylu, uroczy, z pomysłem, z fabułą, bardzo uczuciowy.

Pokaż mimo to

avatar
66
1

Na półkach: ,

czytałam całą noc do 7 rano...

czytałam całą noc do 7 rano...

Pokaż mimo to

avatar
52
20

Na półkach: , ,

Do książek pani Susan Elizabeth Phillips byłam już wielokrotnie zachęcana. Słyszałam o świetnych dialogach, cudnych bohaterkach i mężczyznach, którzy potrafią skraść serce niejednej kobiety. Także wiedziona wszystkimi pochlebnymi słowami, wybrałam odpowiedni weekend, zaszyłam się w głębinach sypialni i zaczęłam czytać.
Wpadłam po uszy. Totalnie, niezaprzeczalnie a zdałam sobie z tego sprawę gdzieś po połowie książki, która minęła mi niewyobrażalnie szybko.
Być może to sprawka głównej bohaterki, której nie byłam wstanie nie pokochać po pierwszej scenie książki. Może groźnego i władczego Dana, mężczyzny z krwi i kości. A może jednak była to sprawka małego pudelka.
Książkę czyta się świetnie, już od pierwszej sceny można zakochać się w stylu pisania autorki a szczególnie w dialogach, które po prostu zwalają z nóg.
Duże wrażenie zrobiła na mnie główna bohaterki- Phoebe. Osobiście mam alergie na głupie żeńskie postacie romansów współczesnych jednak ta jest niezwykła sama w sobie.
Przez lekturę po prostu się płynie, poznając coraz to nowe postacie, śledząc perypetie głównych bohaterów i zakochując się (przynajmniej panie) w umięśnionych zawodnikach futbolu amerykańskiego.
Przyjemna, kobieca i nie na siłę zabawna lektura . Jedyny mankament- szybko się kończy. Uwierzcie, trudno będzie oderwać od niej wzrok!
Nawet nie mam czasu wam jej polecić. Naprawdę… Drugi tom już na mnie czeka!

Do książek pani Susan Elizabeth Phillips byłam już wielokrotnie zachęcana. Słyszałam o świetnych dialogach, cudnych bohaterkach i mężczyznach, którzy potrafią skraść serce niejednej kobiety. Także wiedziona wszystkimi pochlebnymi słowami, wybrałam odpowiedni weekend, zaszyłam się w głębinach sypialni i zaczęłam czytać.
Wpadłam po uszy. Totalnie, niezaprzeczalnie a zdałam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1956
1154

Na półkach: , ,

Z postacią Phoebe i Dana miałam już wielokrotnie do czynienia, bo oczywiście, jak na rozsądną osobę przystało, tomy "Chicago Stars" czytałam nie po kolei. Dlatego też w "To musiałeś być ty" miałam nieco inną perspektywą i bardziej bawiło mnie wyłuskiwanie postaci i wątków, które dopiero w kolejnych częściach się pojawią. No i obserwowanie, jak to się właściwie zaczęło, jakie były początki tej klasycznej formuły pani Phillips na znalezienie największej miłości.

Jak zwykle jest miło, zabawnie i choć nie jest to żadna wielka literatura, to powieści spod znaku "Chicago Stars" są idealne na poprawę humoru.

Z postacią Phoebe i Dana miałam już wielokrotnie do czynienia, bo oczywiście, jak na rozsądną osobę przystało, tomy "Chicago Stars" czytałam nie po kolei. Dlatego też w "To musiałeś być ty" miałam nieco inną perspektywą i bardziej bawiło mnie wyłuskiwanie postaci i wątków, które dopiero w kolejnych częściach się pojawią. No i obserwowanie, jak to się właściwie zaczęło,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
949
852

Na półkach: , , , ,

Urocza opowieść, jak nieprzewidywalne bywają zakręty losu. Phoebe przysięgała sobie nigdy nie wrócić do domu. Pogrzeb ojca zmienia jednak wiele - dziewczyna niespodziewanie zostaje właścicielką drużyny Stars, a także prawną opiekunką przyrodniej siostry.
Phoebe i Dan pozornie różnią się niczym ogień i woda, pod tymi pozorami jednak bardzo dużo ich łączy - pasja, namiętność i niemal ośli upór. Obydwoje nie znoszą porażek, walczą do upadłego i nie akceptują, że świat może wyglądać inaczej niż oczekują.
Polecam wszystkim, którzy chcą mieć naprawdę udany wieczór z książką.

Urocza opowieść, jak nieprzewidywalne bywają zakręty losu. Phoebe przysięgała sobie nigdy nie wrócić do domu. Pogrzeb ojca zmienia jednak wiele - dziewczyna niespodziewanie zostaje właścicielką drużyny Stars, a także prawną opiekunką przyrodniej siostry.
Phoebe i Dan pozornie różnią się niczym ogień i woda, pod tymi pozorami jednak bardzo dużo ich łączy - pasja, namiętność...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    764
  • Chcę przeczytać
    259
  • Ulubione
    45
  • Posiadam
    24
  • Romans
    19
  • 2014
    7
  • Sportowcy
    6
  • Romans współczesny
    6
  • E-book
    5
  • Teraz czytam
    5

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki To musiałeś być ty


Podobne książki

Przeczytaj także