Zmieniaki
Wydawnictwo: Rebis Seria: Salamandra fantasy, science fiction
358 str. 5 godz. 58 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Seria:
- Salamandra
- Tytuł oryginału:
- Spares
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 1999-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1999-01-01
- Liczba stron:
- 358
- Czas czytania
- 5 godz. 58 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-7120-619-4
- Tłumacz:
- Krzysztof Fordoński
- Tagi:
- klonowanie
Doskonała powieść dystopijna, podejmująca głośny obecnie temat : klonowania. Samotny bohater, eksżołnierz i ekspolicjant Jack Randal ucieka od rzeczywistości stechnicyzowanego świata. Udaje się na Farmę, gdzie ma się opiekować zmieniakami - klonami żyjących ludzi. Próbując je ocalić, Jack rzuca wyzwanie wszechmocnej organizacji i staje do walki o życie i godność.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 101
- 92
- 22
- 7
- 4
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
7.5*/10
7.5*/10
Pokaż mimo toPowieść jest fantastyczna, podwójnie 😁
Bardzo polecam!
Nie przepadam za literaturą science fiction i rzadko czytam... "Zmieniaki", książka, która niesie głębokie przesłanie i każe się zastanowić nad etyką dotyczącą klonowania, przeszczepów, metody in vitro - nie nad sensem i zasadnością, ale granicą, której nie należy przekraczać.
Powieść jest fantastyczna, podwójnie 😁
Pokaż mimo toBardzo polecam!
Nie przepadam za literaturą science fiction i rzadko czytam... "Zmieniaki", książka, która niesie głębokie przesłanie i każe się zastanowić nad etyką dotyczącą klonowania, przeszczepów, metody in vitro - nie nad sensem i zasadnością, ale granicą, której nie należy przekraczać.
Nieprawdopodobna grafomania.
Nieprawdopodobna grafomania.
Pokaż mimo toZniechęcająca okładka książki, dziwny tytuł, nazwisko autora też mi nic nie mówiło... Jakby nie patrzeć, nie kusiło mnie szczególnie, by sięgnąć po "Zmieniaki". Ale przeleciałam wzrokiem opis lektury, coś o science fiction i klonowaniu, no i postanowiłam dać Smithowi szansę. Dobrze zrobiłam, bo książka okazała się naprawdę wciągająca, choć miejscami nieco brutalna (czy też może nazbyt realistyczna, jak zwał tak zwał). Bardzo wartka akcja, dobry styl, ciekawy pomysł na świat przedstawiony - podobało mi się.
Wciąż jednak uważam, że polski tytuł tutaj nie pasuje. Angielskie "Spares" tłumaczymy zazwyczaj jako "części zamienne" i tym są właśnie bohaterowie książki - "zmieniaki" kojarzą mi się raczej z czymś, co się zmienia. A tymczasem są to ludzkie klony stworzone właśnie jako części zamienne dla tych, kogo było na to stać. Zachorujesz i potrzebujesz przeszczepu, albo masz wypadek i straciłeś nogę? Nie ma się co martwić, na specjalnej Farmie żyje twój klon, który posłuży ci za dawcę organów. Zmieniakami zajmuje się opiekun Farmy - jednym z nich jest główny bohater i były policjant, Jack. Jednak Jack trochę namieszał i musi razem z paroma zmieniakami uciekać. Trafia do Nowego Richmond w Wirginii... i okazuje się, że wplątał się w naprawdę niezłą aferę.
Tak, "Zmieniaki" to science fiction, dziejące się w USA w XXII wieku. Ale problem i etyka klonowania ludzi (a już szczególnie klonowania w celu pobierania organów) to tylko wątek poboczny w całej tej historii. Jest tu świat, w którym życie ludzkie nie ma żadnej wartości, są przestępstwa i narkotyki, no i jest Uskok. Coś w stylu alternatywnego świata, do którego nikt nie chciałby wskoczyć. Muszę przyznać, że wyobraźnia Smitha wielokrotnie mnie zaskakiwała - i zazwyczaj bardzo pozytywnie. Książkę czytało się szybko, choć ze względu na tematykę nie zawsze przyjemnie. Lubię być tak pozytywnie zaskakiwana kompletnie przypadkową lekturą :)
Zniechęcająca okładka książki, dziwny tytuł, nazwisko autora też mi nic nie mówiło... Jakby nie patrzeć, nie kusiło mnie szczególnie, by sięgnąć po "Zmieniaki". Ale przeleciałam wzrokiem opis lektury, coś o science fiction i klonowaniu, no i postanowiłam dać Smithowi szansę. Dobrze zrobiłam, bo książka okazała się naprawdę wciągająca, choć miejscami nieco brutalna (czy też...
więcej Pokaż mimo toNie dziwię się, że ta doskonała powieść jest kompletnie nierozpoznawalna u nas w kraju, bo polska okładka oraz opis wołają o pomstę do niebios...
Zero zachęty.
Zero charakteru.
A historia ta WYMIATA.
Jest to klimatyczne połączenie Sin City, Blade Runnera i powieści z cyklu o Takeshi Kovacs, utrzymana w klimacie bardzo mrocznego noir, z domieszką mystery fantasy, rodem wziętego z Anihilacji, ekranizacji rewelacyjnej serii Jeffa Vandermera Suothern Reach.
Autor tworzy niesamowite historie, jest moim ulubionym pisarzem, który kocha klimaty takie, które ja kocham.
I tym razem się nie zawiodłam - byłam ZACHWYCONA.
A czym tak konkretnie?
OPOWIEŚCIĄ, wykraczającą poza granice wyobraźni.Takie kocham.
Skrócik.
Naszego głównego bohatera poznajemy właściwe w środku akcji, o której nie mamy zielonego pojęcia, w mieście, którego nie znamy, w świecie, którego nie znamy.
Taki zabieg jest zawsze nieco zniechęcający - mnie - ale postanowiłam wytrwale brnąć wraz z bohaterem przez korytarze szybów nieznanego, niegdyś powietrznego miasta, które od dłuższego czasu osiadło na ziemi, a wokół niego powstały przedmieścia. Nowego Richmond.
Jack Randall. To on jest główną postacią tej historii. Jest byłym gliną, ale - CO LEPSZE - jest byłym żołnierzem, należącym do tajemniczej jednostki Jasnookich, która miała za zadanie... spenetrować i podbić Uskok.
Uskok.
Coś na kształt alternatywnej rzeczywistości, ale rzeczywistości, wyjętej z najgorszych ludzkich koszmarów, w której to ludzie przestawali być ludźmi. W której nigdy nie zaświeciło słońce.
W KTÓREJ PANOWAŁ WIECZNY MROK.
I LAS.
W Uskoku niewielu przetrwało dłużej, niż dzień. Żeby pozostać tam przy zdrowych zmysłach, musieli zażywać ogromne ilości rauszu - narkotyku, który wyolbrzymiał wszystko. Tylko że w Uskoku nie było co wyolbrzymiać.
Niektórzy oszaleli właśnie od rauszu. Niektórzy od Uskoku.
Jednak niektórym się udało i powracali oni do znanego im (nie nam),normalnego świata. Powracali zmienieni. Powracali uzależnieni.
Ale niektórzy nie chcieli wracać. Pragnęli tam zostać, ponieważ zabawa w potwory sprawiała im niezłą frajdę.
Czytelnik o tym wszystkim dowiaduje się dopiero potem.
Początkowo pomału wkręcamy się w opowieść Jacka, który próbuje odszukać swego starego partnera, obecnego gliniarza, aby ten pomógł mu w ucieczce z powietrznego miasta. Ale Jack nie jest sam.
Towarzyszy mu grupa zmieniaków.
I tu znajduje się motyw identyczny, jak z filmu Wyspa, tylko nie tak schludny.
Zmieniaki Jack poznał na Farmie, której kilka lat temu był dozorcą. Jego jedynym przyjacielem tam był Ratchet - sztuczna inteligencja - mega zarąbista postać! - i zmieniaki: klony, trzymane w jaskiniach, wilgotnych tunelach, w klatkach, we własnych odchodach. Nigdy nie wypuszczane. Nigdy nie kąpane. Nie znające powietrza, słońca. Życia. Nie potrafiące mówić. Ani myśleć.
Trzymane i hodowane na rzeź, czekające, aż ich właściciel przyjedzie i zabierze im "część zamienną": rękę, nogę, oko, twarz, skórę. Całe ciało.
Ta sytuacja pomału rozwala Jackowi system. Postanawia wypuszczać klony, w miarę możliwości uczyć je podstaw życia. I robi to z pomocą Ratcheta.
Ale ta pozorna prawie idylla nie trwa długo.
Jack musi uciekać wraz z kilkoma zmieniakami, które udaje mu się zabrać ze sobą.
I tym właśnie momencie go poznajemy.
Czy uda mu się ocalić klony?
I czym tak naprawdę one są?
Jaki związek mają z Uskokiem?
I kto poluje na Jacka?
Jaki związek z tym wszystkim ma mafia, byli żołnierze oraz osobista trauma naszego jakże dzielnego, niesamowicie noir bohatera?
To dopiero początek to wszystko, co napisałam...
Nie dziwię się, że ta doskonała powieść jest kompletnie nierozpoznawalna u nas w kraju, bo polska okładka oraz opis wołają o pomstę do niebios...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZero zachęty.
Zero charakteru.
A historia ta WYMIATA.
Jest to klimatyczne połączenie Sin City, Blade Runnera i powieści z cyklu o Takeshi Kovacs, utrzymana w klimacie bardzo mrocznego noir, z domieszką mystery fantasy, rodem...
Książka, która powstała naprawdę jakiś czas temu. Czytając ją po raz pierwszy wizja świata szokowała, teraz niestety rozglądając się wokoło jakby niechcący dostrzegam coraz więcej punktów wspólnych...
Przerażający obraz przyszłości nie tak odległej i nie tak całkiem niemożliwej
Książka, która powstała naprawdę jakiś czas temu. Czytając ją po raz pierwszy wizja świata szokowała, teraz niestety rozglądając się wokoło jakby niechcący dostrzegam coraz więcej punktów wspólnych...
Pokaż mimo toPrzerażający obraz przyszłości nie tak odległej i nie tak całkiem niemożliwej
Wielkie pozytywne zaskoczenie! Powieść z wartką akcją, fantastycznie poprowadzoną narracją, która nie jest efektowną wydmuszką.
Zacząć trzeba od tego, że autor ma świetny, krwisty styl. Sceny akcji, zgryźliwe komentarze bohaterów, sążniste przemyślenia na temat natury świata - wszystko czyta się znakomicie. Powieść stale trzyma dobre tempo i naprawdę gładko "wchodzi". Do tego autor ma talent do kreowania postaci - są żywe, nie tworzą szarej masy ludzkiej stanowiącej wyłącznie tło dla głównego bohatera, mimo że M.M. Smith od początku do końca stosuje narrację pierwszoosobową. Jeśli już przy tym jesteśmy, protagonista "Zmieniaków" - Jack Randall - to facet, którego nie sposób nie polubić. Chociaż jest weteranem wojennym, to nie ma nic wspólnego z typowym żołnierzem, klasycznym dla literatury sci-fi. Jest bystry, niezdyscyplinowany, a jego spostrzeżeniom nie sposób odmówić celności.
Właśnie, spostrzeżenia. "Zmieniaki" to powieść akcji w nurcie science-fiction, ale nie zatracając niczego ze swojej strony rozrywkowej, dużo mówi też o kondycji człowieka. Dość powiedzieć, że kiedy ostatni raz widziałem tę książkę w księgarni, leżała w dziale filozofii, a nie fantastyki! I nic dziwnego, autor, wraz ze swoim bohaterem, wiele miejsca poświęcają rozważaniom o ludzkości i świecie, jaki stworzyliśmy. Od razu uprzedzam - nie są to rozważania optymistyczne. Dużo mówi już sam fakt, że tytułowe zmieniaki to klony, utrzymywane w nieświadomości, hodowane na części zamienne dla "prawdziwych" ludzi (oczywiście wyłącznie tych zamożnych).
"Zmieniakom" nie daję oceny maksymalnej, ponieważ zakończenie wydaje mi się lekko naciągane, a główny bohater momentami za bardzo "supermeni" i "rambuje" - mam wrażenie, że dokonał nieco za dużo. Ale i tak szczerze polecam.
Wielkie pozytywne zaskoczenie! Powieść z wartką akcją, fantastycznie poprowadzoną narracją, która nie jest efektowną wydmuszką.
więcej Pokaż mimo toZacząć trzeba od tego, że autor ma świetny, krwisty styl. Sceny akcji, zgryźliwe komentarze bohaterów, sążniste przemyślenia na temat natury świata - wszystko czyta się znakomicie. Powieść stale trzyma dobre tempo i naprawdę gładko "wchodzi"....
Przyjaciółka wręcz "wmusiła" we mnie tę książkę. Jej starsza siostra dostała "Zmieniaki" x lat temu na zakończenie liceum. Co ciekawe dziś książka ta jest właściwie nieosiągalna, jeżeli chcemy ją kupić w księgarniach typu Empik, Matras, Świat Książki itp. (uwierzcie, sprawdziłam ich wiele). I muszę się przyznać, że nie dałam jej rady całej przeczytać. Ubolewam nad tym, bo jest świetna, ale niestety nie mogłam.
Książka jest świetnie napisana. Pan Smith ma niesamowite pióro - lekkie, przyjemne, bardzo opisowe. Jest tylko jeden powód, dla którego nie jestem w stanie dalej czytać tej powieści: TEMAT. Niestety obija się ona o tematykę Science-Fiction, której wyjątkowo nie lubię, ponieważ jest dla mnie zbyt makabryczna, jak również moja wrodzona empatia nie pozwala mi czytać dalej. Zawsze tak mam, że w jakimś stopniu utożsamiam się z bohaterami książki - w mniejszym lub większym stopniu, w zależności od stylu autora - tutaj jest to wręcz zbędne. Nie będę wyjaśniać, czym są "Zmieniaki", ale jeżeli ktoś ma na tyle mocny żołądek, lub chociaż trochę mocniejsze ode mnie nerwy i mniejszą empatię, to dowie się. Dowie i się i mogę zapewnić, że książka mu się spodoba.
Autor stworzył bardzo ciekawą koncepcję miast i przyszłego podróżowania oraz przemieszczania się. Pokazuje również, że nieważne jakie mamy czasy zawsze są podziały społeczne. Chociaż liczymy, że "w przyszłości będzie lepiej" okazuje się, że nie jest to w cale taki pewnik. Sama sceneria, w której historia jest osadzona jest oryginalna, przemyślana i dobrze dopracowana. Gdyby nie tematyka prawdopodobnie uważałabym tę książkę za jedną z lepszych.
Nie muszę mieć racji, może jestem przewrażliwiona, ale książka wydaje się naprawdę lekko makabryczna. jednakże uważam, że jest godna polecenia i warta uwagi. Mam nadzieję, że pewnego dnia będę już tak znieczulona na takie rzeczy i wrócę poznać resztę historii "Zmieniaków".
Przyjaciółka wręcz "wmusiła" we mnie tę książkę. Jej starsza siostra dostała "Zmieniaki" x lat temu na zakończenie liceum. Co ciekawe dziś książka ta jest właściwie nieosiągalna, jeżeli chcemy ją kupić w księgarniach typu Empik, Matras, Świat Książki itp. (uwierzcie, sprawdziłam ich wiele). I muszę się przyznać, że nie dałam jej rady całej przeczytać. Ubolewam nad tym, bo...
więcej Pokaż mimo toWierzę, że to kiedyś było świetne opowiadanie. Ale potem pan M. M. Smith postanowił przerobić je na powieść metodą „no dobra chłopaki, teraz wymyślamy wszystkie możliwe problemy społeczne i gramy w: kto-dalej-pojedzie”. Mamy więc narkotyki, smętne dziwki, przestępstwa uliczne, zagrożenia płynące z Internetu, traumy wojenne, przemoc wobec dzieci, zbrodnie wojenne, znieczulicę, kult bogactwa i długo by jeszcze wymieniać, a książka ma tylko 350 stron.
I jest tak – czytam o Farmie, jest szok, zbieram zęby z podłogi, chcę jeszcze. A wtedy wszystko rozłazi się po kościach, zmieniaki natychmiast przestają grać główną rolę, i każdy kolejny chory pomysł już tylko wkurza.
Plus za koncepcję fryzjerską. Minus za kolorowe, amerykańskie zakończenie.
Wierzę, że to kiedyś było świetne opowiadanie. Ale potem pan M. M. Smith postanowił przerobić je na powieść metodą „no dobra chłopaki, teraz wymyślamy wszystkie możliwe problemy społeczne i gramy w: kto-dalej-pojedzie”. Mamy więc narkotyki, smętne dziwki, przestępstwa uliczne, zagrożenia płynące z Internetu, traumy wojenne, przemoc wobec dzieci, zbrodnie wojenne,...
więcej Pokaż mimo toBardzo ciekawie wykreowany świat.
Scenarzyści filmu "Wyspa", chyba mocno się inspirowali tą powieścią.
Sposób narracji i pewne przemyślenia głównego bohatera na temat własnej osoby bardzo do mnie przemawiają.
Bardzo ciekawie wykreowany świat.
Pokaż mimo toScenarzyści filmu "Wyspa", chyba mocno się inspirowali tą powieścią.
Sposób narracji i pewne przemyślenia głównego bohatera na temat własnej osoby bardzo do mnie przemawiają.