Niewiele jest książek tak poruszających. Wspomnienia młodych pełnych zapału i patriotyzmu powstańców wzruszają do głębi. Lektura obowiązkowa dla każdego Polaka.

Niewiele jest książek tak poruszających. Wspomnienia młodych pełnych zapału i patriotyzmu powstańców wzruszają do głębi. Lektura obowiązkowa dla każdego Polaka.

Wspomnienia które naprawdę warto samemu prześledzić. Wracam do tej książki dość często, bo posiada dość krótkie rozdziały, które nie zmuszają do czytania jej jednym tchem. To nie jest łatwa lektura, ale naprawdę warta zachodu (jeśli tak to można nazwać_.

Wspomnienia które naprawdę warto samemu prześledzić. Wracam do tej książki dość często, bo posiada dość krótkie rozdziały, które nie zmuszają do czytania jej jednym tchem. To nie jest łatwa lektura, ale naprawdę warta zachodu (jeśli tak to można nazwać_.

Wszystko co zostało napisane na temat tej książki przez moich przedmówców poniżej to prawda. Wybitna pozycja i bolesne świadectwo Powstania Warszawskiego. Ja tylko mogę jeszcze dodać od siebie, że były spisywane na tyle szybko po 1944, że są wiarygodne. Wtedy jeszcze pamięć była świeża, nie zdążyły zatrzeć się wspomnienia. To duża zasługa Janka Rodowicza "Anody". Był jednym z tych, którzy nakłaniali kolegów do tworzenia tego archiwum.

Wszystko co zostało napisane na temat tej książki przez moich przedmówców poniżej to prawda. Wybitna pozycja i bolesne świadectwo Powstania Warszawskiego. Ja tylko mogę jeszcze dodać od siebie, że były spisywane na tyle szybko po 1944, że są wiarygodne. Wtedy jeszcze pamięć była świeża, nie zdążyły zatrzeć się wspomnienia. To duża zasługa Janka Rodowicza "Anody". Był jednym...

Całość na karowisniewska.pl

Nie będę oceniać Pamiętników. To książka, które nie czyta się ot tak, dla rozrywki. To poruszające świadectwo tych, którzy przeszli piekło na ziemi. Walczyli, pełni nadziei i wiary w to, że robią dobrze. Z ich wypowiedzi jednoznacznie wynika, że wszyscy na to powstanie czekali, cieszyli się z jego wybuchu. A od niego zaczęła się dla niektórych przedwczesna dorosłość. Walczyli dzielnie, na co dzień obcując ze śmiercią. Jednocześnie starali się normalnie żyć. Zawierali przyjaźnie, zakochiwali się. Ale nade wszystko walczyli. Tyle razy słuchaliśmy ich historii, a za każdym razem porusza tak samo mocno.

Całość na karowisniewska.pl

Nie będę oceniać Pamiętników. To książka, które nie czyta się ot tak, dla rozrywki. To poruszające świadectwo tych, którzy przeszli piekło na ziemi. Walczyli, pełni nadziei i wiary w to, że robią dobrze. Z ich wypowiedzi jednoznacznie wynika, że wszyscy na to powstanie czekali, cieszyli się z jego wybuchu. A od niego zaczęła się dla niektórych...

Miejscami ciężka, ale także powinno się ją przeczytać. Również po to, aby nigdy nie doszło do kolejnego takiego powstania.

Miejscami ciężka, ale także powinno się ją przeczytać. Również po to, aby nigdy nie doszło do kolejnego takiego powstania.

Trudno napisać o tej książce "jest fajna" ze względu na to, że książka jest pamiętnikiem i uczczeniem pamięci tamtych dni. Jednak czyta się ją jednym tchem. Jest niesamowita, napisana tak, jakby człowiek sam brał w tym wszystkim udział, strzelał, biegał itd.
Ogólnie książka skupia się na walkach, jednak w ostatnim rozdziale "LUTY" w swoich zapiskach wyraża też swoje zdanie o powstaniu i wspomina o ludności cywilnej :
"Wolałbym zapaść się pod ziemię, niż spotkać spojrzenia udręczonych ludzi i słuchać ich - jakże niestety- uzasadnionych złorzeczeń i przekleństw. Czasem, co jeszcze bardziej bolało, milczących spojrzeń matek, których dzieci marły na rękach niczym śnięte ryby: bladły, nieruchomiały i marły, jak gdyby zasypiały"
Dla mnie osobiście jest to bardziej przerażające niż same walki.
Książkę polecam

Trudno napisać o tej książce "jest fajna" ze względu na to, że książka jest pamiętnikiem i uczczeniem pamięci tamtych dni. Jednak czyta się ją jednym tchem. Jest niesamowita, napisana tak, jakby człowiek sam brał w tym wszystkim udział, strzelał, biegał itd.
Ogólnie książka skupia się na walkach, jednak w ostatnim rozdziale "LUTY" w swoich zapiskach wyraża też swoje zdanie...

Byłem pod wrażeniem tej książki. Większość bohaterów w nim występujących to młodzi ludzie mający po 20-30 lat, a więc tym bardziej chwyta za serca każda kolejna śmierć...Książka bardzo plastyczna, na każdej ze stron ukazująca potworność wojny i tragedię zwykłych żołnierzy i obywateli. Czytając każdy kolejny rozdział czułem się jak bym brał udział w tych wydarzeniach. Świetna książka na pewno do niej powrócę.

Byłem pod wrażeniem tej książki. Większość bohaterów w nim występujących to młodzi ludzie mający po 20-30 lat, a więc tym bardziej chwyta za serca każda kolejna śmierć...Książka bardzo plastyczna, na każdej ze stron ukazująca potworność wojny i tragedię zwykłych żołnierzy i obywateli. Czytając każdy kolejny rozdział czułem się jak bym brał udział w tych wydarzeniach....

Chcialem uzupelnic wiedze po lekturze "Zośka i Parasol" Kaminskiego.
Ksiazka nie wnosi zbyt wiele po przeczytaniu tej pozycji, male i malo wazne epizodziki nie majace wplywu na historie i ogolny odbior calosci.
Ale jako pozycja sama w sobie bardzo wartosciowa i wzruszajaca.
Jednak ja zakochany jestem w dziele Kaminskiego.

Chcialem uzupelnic wiedze po lekturze "Zośka i Parasol" Kaminskiego.
Ksiazka nie wnosi zbyt wiele po przeczytaniu tej pozycji, male i malo wazne epizodziki nie majace wplywu na historie i ogolny odbior calosci.
Ale jako pozycja sama w sobie bardzo wartosciowa i wzruszajaca.
Jednak ja zakochany jestem w dziele Kaminskiego.

Witam Państwa,
"Pamiętniki żołnierzy baonu Zośka" to książka, która towarzyszy mi od podstawówki. Czytałem ją dziesiątki razy w całości i setki we fragmentach. Młody człowiek potrzebuje autorytetów i szlachetnych wzorów. Takie dawała mi ta książka. Zapis wspomnień różnych uczestników Powstania, różnych wydarzeń, różnych ocen i wizji...Jeśli ktoś dziś chce dowiedzieć się czegoś o Powstaniu, niech pyta uczestników. A jeśli nie może zapytać osobiście - niech sięgnie po ich wspomnienia. Tam się dowie więcej, niż z naukowych opracowań. Pozna smak bólu, zwątpienia, dumy... Polacy to wielki naród i bardzo szlachetny. Szkoda, że widać to głównie w sytuacjach tragicznych. Książkę polecam z całego serca.

Witam Państwa,
"Pamiętniki żołnierzy baonu Zośka" to książka, która towarzyszy mi od podstawówki. Czytałem ją dziesiątki razy w całości i setki we fragmentach. Młody człowiek potrzebuje autorytetów i szlachetnych wzorów. Takie dawała mi ta książka. Zapis wspomnień różnych uczestników Powstania, różnych wydarzeń, różnych ocen i wizji...Jeśli ktoś dziś chce dowiedzieć się...

Ksiązka wciska w fotel. Nie dla słabych nerwowo i czułych na krzywde innych. Wyciska łzy rozdział za rozdziałem.

Ksiązka wciska w fotel. Nie dla słabych nerwowo i czułych na krzywde innych. Wyciska łzy rozdział za rozdziałem.