rozwińzwiń

Statek

Okładka książki Statek Stefán Máni
Okładka książki Statek
Stefán Máni Wydawnictwo: W.A.B. kryminał, sensacja, thriller
425 str. 7 godz. 5 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Skipið
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2010-10-06
Data 1. wyd. pol.:
2010-10-06
Liczba stron:
425
Czas czytania
7 godz. 5 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7414-828-3
Tłumacz:
Jacek Godek
Tagi:
literatura islandzka morze przetrwanie Szklany Klucz
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
151 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
48
26

Na półkach:

Na początku ciężko przebrnąć przez książkę, lecz gdy akcja się rozwinie i zaczyna się więcej dziać, to wtedy książka sprawia że nie chce się jej odłożyć.
Pełna zwrotów akcji.
Ciekawe zakończenie, aczkolwiek czegoś w nim brakuje.

Na początku ciężko przebrnąć przez książkę, lecz gdy akcja się rozwinie i zaczyna się więcej dziać, to wtedy książka sprawia że nie chce się jej odłożyć.
Pełna zwrotów akcji.
Ciekawe zakończenie, aczkolwiek czegoś w nim brakuje.

Pokaż mimo to

avatar
183
1

Na półkach:

Ciężko się czytało tę książkę, mimo ochoty jej porzucenia dobrnąłem do końca. Niektóre fragmenty, zwłaszcza opisy były mocno męczące, a najbardziej irytowało chyba to, że wszystko co mogło pójść nie tak podczas tego rejsu się wydarzyło. Stąd poczucie przekombinowania całości.

Ciężko się czytało tę książkę, mimo ochoty jej porzucenia dobrnąłem do końca. Niektóre fragmenty, zwłaszcza opisy były mocno męczące, a najbardziej irytowało chyba to, że wszystko co mogło pójść nie tak podczas tego rejsu się wydarzyło. Stąd poczucie przekombinowania całości.

Pokaż mimo to

avatar
346
328

Na półkach:

O 📙
"Thriller Stefána Mániego łączy realistyczny ,przekonujący psychologicznie obraz walki o przetrwanie z pełną fabuła napięcia. Czytelnik jakby na własnej skórze odczuwa strach ,który towarzyszy bohaterom i znajduje się w samym środku wydarzeń , które nie zawsze da się logicznie wytłumaczyć..."

Wymęczyłam te książkę, kilka razy mówię sobie nie ,nie warto się męczyć lepiej sięgnąć po inna,ale ta książka była tak dziwna że w żaden sposób nie dało się jej odłożyć ,chociażby rzucając nią w ścianę. Dlaczego ? Jakaś nadzieja pchała mnie do tego by mozolnie przewracać kartki i czytać dalej,nadzieję że za chwilę ,za moment będzie te pierdyknięcie,te wow,te ach...nie było niestety ...Frachtowiec ,rejs z Islandii do Surinamu miał łączyć realistyczny ,przekonujący psychologicznie obraz walki o przetrwanie z pełną napięcia fabuła. A gdzie to !? Jedno jest pewne mogę zdobyć uprawnienia które pozwolą mi być kapitanem statku,bosmanem ,czy kim tam bym zechciała. Liczne opisy "wyjaśniające" czytelnikowi co się znajduje na statku i do czego to służy przyćmiły te napięcie jakie miało być w tej książce ,dla mnie wątki są mocno niedopracowane ,pomysły dobre(jak zaatakowanie przez piratów )ale przedstawione pobieżnie bo więcej czasu trzeba poświęcić na wyjaśnienie pojęcia bakburta itp i itd...zakończenie z potencjałem ale niestety 😌😌 Nie,po autora nie sięgnę więcej to jest pewne.

O 📙
"Thriller Stefána Mániego łączy realistyczny ,przekonujący psychologicznie obraz walki o przetrwanie z pełną fabuła napięcia. Czytelnik jakby na własnej skórze odczuwa strach ,który towarzyszy bohaterom i znajduje się w samym środku wydarzeń , które nie zawsze da się logicznie wytłumaczyć..."

Wymęczyłam te książkę, kilka razy mówię sobie nie ,nie warto się męczyć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
955
868

Na półkach:

Bardzo słaba, pokomplikowana, mętna, nieprzekonująca. Połączenie marynistyki z kryminałem.

Bardzo słaba, pokomplikowana, mętna, nieprzekonująca. Połączenie marynistyki z kryminałem.

Pokaż mimo to

avatar
1319
917

Na półkach: ,

Spodziewałam się że będzie o czymś innym, momentami nudna. Mogłaby być nieco krótsza, akcja też niezbyt zaskakująca.

Spodziewałam się że będzie o czymś innym, momentami nudna. Mogłaby być nieco krótsza, akcja też niezbyt zaskakująca.

Pokaż mimo to

avatar
1063
466

Na półkach: ,

Daleka jestem od takich podziałów, ale mam wrażenie, że to jest bardzo „męska” książka. Z pewnością nie była to moja historia. Zapowiadało się na coś mrocznego, w końcu miało być o marynarzach przebywających na statku, który stracił łączność ze światem. I rzeczywiście była to taka historia, ale autor za bardzo poszedł w sensację. Mrok, którego się spodziewałam i którego oczekiwałam, objawił się na kilkudziesięciu ostatnich stronach – szkoda, że cała książka taka nie była. Aby do niego dojść, trzeba przebić się przez 150 stron wprowadzenia, przedstawienia postaci i absolutnej nudy, w której największą atrakcją jest zabójstwo żony przez jednego z marynarzy (spokojnie, ono nie gra tu większej roli) i tajemnicze zlecenie na przemyt narkotyków. Później te wątki i tak giną, bo akcja skupia się na życiu na statku i tym, że trafił tam ktoś niepożądany… Mam wrażenie, że ta książka miała być czymś lepszym w założeniu autora, ale że nie dał on rady stworzyć takiej historii, jaką chciał. Wskazuje na to ten mrok, który ostatecznie objawia się na końcu, a także dość niejednoznaczne zakończenie, którego zwiastuny gdzieś tam się wcześniej pokazywały, ale nie były za bardzo rozwinięte, tak jakby autor nie wiedział po prostu, jak to pogłębić. Niczym mnie ta książka nie porwała niestety, w dodatku trudno było mi się czasem przebić przez styl autora, który za cel obrał sobie opisanie każdego nieistotnego szczególiku. Niewykorzystany potencjał.

Po więcej moich recenzji zapraszam na Instagram: https://www.instagram.com/niefikcyjna/

Daleka jestem od takich podziałów, ale mam wrażenie, że to jest bardzo „męska” książka. Z pewnością nie była to moja historia. Zapowiadało się na coś mrocznego, w końcu miało być o marynarzach przebywających na statku, który stracił łączność ze światem. I rzeczywiście była to taka historia, ale autor za bardzo poszedł w sensację. Mrok, którego się spodziewałam i którego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
141
84

Na półkach:

Dawno już nie czytałam tak innego i specyficznego thrillera. Ma niepowtarzalny klimat, idealny na jesienne wieczory.
Grupa 9-ciu marynarzy, każdy po przejściach i z pewnymi skrywanymi mrocznymi tajemnicami wypływa w rejs frachtowcem z Islandii do Ameryki Południowej. Niestety od samego początku wyprawy dzieją się dziwne i niespokojne rzeczy, co chwila na statku coś ulega awarii, załoga zostaje pozbawiona łączności ze światem, w dodatku jedna osoba z załogi zostaje znaleziona martwa i od tej pory nikt już nikomu tu nie ufa. Sytuacji nie polepsza panujący sztorm i wzburzone fale oraz mgła, która spowija cały statek i przenika aż do jego wnętrza. Psychika niektórych członków grupy zaczyna szwankować i niedomagać, są przekonani że statek jest nawiedzony, zwłaszcza że jego poprzedni rejs również był bardzo niepomyślny. Jeśli jesteście ciekawi czy uda im się dotrzeć do lądu to zachęcam do lektury. Książka ma momentami lekkie przestoje, że mamy wrażenie że nic się już nie wydarzy, ale to tylko później scala różne wątki i niedomówienia, więc warto przebrnąć. Dla niektórych osób będzie tu być może za mało wartkiej akcji, ale przez tę książkę nieco się właśnie płynie, raz wolniej, raz szybciej ale jak dla mnie największa jej zaleta to klimat, taki przygnębiający, surowość okolicy i sztorm oraz te wszystkie niewyjaśnione sytuacje sprawiają, że czuć cały czas taki niepokój. Autor w dodatku bardzo dobrze wszystko opisuje co sprawia, że czujemy się jakbyśmy brali udział w tej niebezpiecznej wyprawie. Na pewno na długo zapamiętam tę książkę, bo jest bardzo oryginalna w swoim gatunku.

Dawno już nie czytałam tak innego i specyficznego thrillera. Ma niepowtarzalny klimat, idealny na jesienne wieczory.
Grupa 9-ciu marynarzy, każdy po przejściach i z pewnymi skrywanymi mrocznymi tajemnicami wypływa w rejs frachtowcem z Islandii do Ameryki Południowej. Niestety od samego początku wyprawy dzieją się dziwne i niespokojne rzeczy, co chwila na statku coś ulega...

więcej Pokaż mimo to

avatar
761
635

Na półkach: ,

Uff przeczytana. Ta książka nie moje klimaty ale z ciekawości przeczytałam. Powieść ciekawa, dobra ale trudna. Trzeba czytać ze zrozumieniem i skupieniem.
Polecam dla tych którzy lubią męskie klimaty.

Uff przeczytana. Ta książka nie moje klimaty ale z ciekawości przeczytałam. Powieść ciekawa, dobra ale trudna. Trzeba czytać ze zrozumieniem i skupieniem.
Polecam dla tych którzy lubią męskie klimaty.

Pokaż mimo to

avatar
935
438

Na półkach:

Męcząca, duszna, przytłaczająca atmosfera udziela się czytelnikowi. Z każdym kolejnym rozdziałem bohaterowie są jeszcze bardziej uwięzieni. Zapętleni w sieć własnych i cudzych kłamstw, niedomówień, nieścisłości i domysłów.

Autor niewiarygodnie dobrze buduje napięcie. Nie wiedzieć kiedy, jesteśmy już nie tylko obserwatorami, ale i czynnymi uczestnikami wydarzeń. Kibicujemy, nienawidzimy i podpowiadamy rozwiązania. Zastanawiamy się kto jest dobry, a kto zły. No i przede wszystkim zadajemy sobie pytanie, jak to wszystko się skończy?

Bohaterowie z krwi i kości są mocną stroną książki. Również fabuła jest interesująca i niebanalna. Na początku skojarzyłam z "Wyspą skarbów". To jednak coś zupełnie innego. Mroczny thriller prowadzący do autentycznie przerażającego zakończenia.

Książka nie do końca w moim guście, muszę jednak oddać autorowi kunszt i umiejętność prowadzenia narracji. Rozwiązanie nie spodobało mi się, jednoczenie budząc strach. Polecam, kawał mocnej lektury.

Męcząca, duszna, przytłaczająca atmosfera udziela się czytelnikowi. Z każdym kolejnym rozdziałem bohaterowie są jeszcze bardziej uwięzieni. Zapętleni w sieć własnych i cudzych kłamstw, niedomówień, nieścisłości i domysłów.

Autor niewiarygodnie dobrze buduje napięcie. Nie wiedzieć kiedy, jesteśmy już nie tylko obserwatorami, ale i czynnymi uczestnikami wydarzeń....

więcej Pokaż mimo to

avatar
150
72

Na półkach: ,

Uwielbiam takie strzały w outlecie. Książka kupiona za jakieś marne grosze, a okazała się rewelacyjna. Historie wszystkich bohaterów spinają się bardzo fajnie. Nawet z pozoru nic nie znaczące fragmenty, okazują się bardzo mocno powiązane z główną osią fabuły. Polecam gorąco.

Uwielbiam takie strzały w outlecie. Książka kupiona za jakieś marne grosze, a okazała się rewelacyjna. Historie wszystkich bohaterów spinają się bardzo fajnie. Nawet z pozoru nic nie znaczące fragmenty, okazują się bardzo mocno powiązane z główną osią fabuły. Polecam gorąco.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    360
  • Chcę przeczytać
    213
  • Posiadam
    177
  • Ulubione
    8
  • 2018
    5
  • Teraz czytam
    5
  • Thriller/sensacja/kryminał
    5
  • 2012
    5
  • Kryminał
    4
  • Kryminał/sensacja/thriller
    3

Cytaty

Więcej
Stefán Máni Statek Zobacz więcej
Stefán Máni Statek Zobacz więcej
Stefán Máni Statek Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także