Wymarzony dom Ani

Okładka książki Wymarzony dom Ani Lucy Maud Montgomery
Okładka książki Wymarzony dom Ani
Lucy Maud Montgomery Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Cykl: Ania z Zielonego Wzgórza (tom 5) Seria: Montgomery literatura dziecięca
239 str. 3 godz. 59 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Cykl:
Ania z Zielonego Wzgórza (tom 5)
Seria:
Montgomery
Tytuł oryginału:
Anne's House of Dreams
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
1998-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1998-01-01
Liczba stron:
239
Czas czytania
3 godz. 59 min.
Język:
polski
ISBN:
831010345X
Tłumacz:
Stefan Fedyński
Tagi:
Ania Shirley miłość rodzina
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
117 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
880
578

Na półkach:

Ta część moim zdaniem jest nieco gorsza od poprzednich, może dlatego że Ania jest już dorosła i straciła swoją słodką, dziecięcą naiwność, którą mnie ujęła w poprzednich książkach. Dorosłe życie nie zawsze jest bajką, są dobre i złe chwile, o czym przekonała się nasza bohaterka. Szczęście wywołane poślubieniem Gilberta i zamieszkaniem w Czterech Wiatrach zaburzyła śmierć nowo nagrodzonej córeczki, ale potem los znów okazał się hojny ,na świat przyszedł ich synek , a w perspektywie mają przeprowadzkę. Mimo,że książka podobała mi się mniej niż dwie poprzednie,nadal uważam że jest to fajna, lekka i relaksująca lektura.

Ta część moim zdaniem jest nieco gorsza od poprzednich, może dlatego że Ania jest już dorosła i straciła swoją słodką, dziecięcą naiwność, którą mnie ujęła w poprzednich książkach. Dorosłe życie nie zawsze jest bajką, są dobre i złe chwile, o czym przekonała się nasza bohaterka. Szczęście wywołane poślubieniem Gilberta i zamieszkaniem w Czterech Wiatrach zaburzyła śmierć...

więcej Pokaż mimo to

avatar
142
142

Na półkach:

Świetna część. Tyle się działo. Polecam!!

Świetna część. Tyle się działo. Polecam!!

Pokaż mimo to

avatar
986
332

Na półkach: , , , ,

Przygody z serią o Ani ciąg dalszy.
"Wymarzony dom..." to część, w której zaczyna się wspólne życie Ani i Gilberta. I jak to życie - wiedzie im się ono różnie. Chwile radości przeplatają się ze smuteczkami, a czasem prawdziwymi dramatami. Nowe miejsce zamieszkania bohaterów to urokliwa zatoka (tzn. urokliwa o ile ktoś lubi widok z okna na morze, dużo szumu i dużo wiatru).
Gilbert rozpoczyna swą praktykę lekarską, natomiast Ania poświęca się prowadzeniu domu (w wiktoriańskim tego słowa znaczeniu),pielęgnacji ogródka, głównie jednak świeżym znajomościom. Nowi sąsiedzi (na szczęście nieliczni),szybko stają się stałymi bywalcami w domku Blythe'ów, przynosząc ze sobą mnóstwo ploteczek, opowieści i wspominek. I z grubsza rzecz biorąc, zajmuje to wszystko tyle miejsca, że niewiele go już w tej książce zostaje na cokolwiek innego. Życiowe perypetie Ani i Gilberta są tu jakby na drugim planie. Wydają się tłem do paru innych historii, zwłaszcza zaś tej dotyczącej Ewy Moore.

Ta część ma jednak fajny, nieco mroczny klimat, który przywodzi na myśl deszczową jesień, więc mimo że parę razy ziewnęłam, trochę się irytowałam (zwłaszcza ciągłym ubolewaniem nad losem pięknej Ewy, mając wrażenie, że nikt by jej nie żałował, gdyby nie była piękna),trudno byłoby mi czas spędzony w Wymarzonym Domku uznać za stracony. A przy tym - dziwnym trafem najszczerszą sympatią zapałałam do chyba największego bajarza w tym tomie - kapitana Jima wraz z jego kotem Maciusiem.

Przygody z serią o Ani ciąg dalszy.
"Wymarzony dom..." to część, w której zaczyna się wspólne życie Ani i Gilberta. I jak to życie - wiedzie im się ono różnie. Chwile radości przeplatają się ze smuteczkami, a czasem prawdziwymi dramatami. Nowe miejsce zamieszkania bohaterów to urokliwa zatoka (tzn. urokliwa o ile ktoś lubi widok z okna na morze, dużo szumu i dużo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
364
302

Na półkach: ,

Kiedyś to chyba była moje ulubiona książka z cyklu, dziś oceniam ją jako niemożliwie przesłodzoną, do tego do bólu konserwatywną i kipiącą od nadmiaru cytatów, zwłaszcza z biblii.
Smutne, że jednym głosem i panna Cornelia, i kapitan Jim mówią o niższej pozycji i możliwościach kobiet. Anne zmienia się z ambitnej studentki i nauczycielki w kurę domową zapatrzoną w prokreację, dom i ogród. W zasadzie tylko Gilbert i pojawiająca się znacząco zbyt rzadko Marilla pozostali normalni, choć z tego pierwszego autorka niestety też zrobiła wojującego konserwatystę. Z postępowego lekarza!
Na tym tomie poprzestanę, mimo nowego tłumaczenia.

Kiedyś to chyba była moje ulubiona książka z cyklu, dziś oceniam ją jako niemożliwie przesłodzoną, do tego do bólu konserwatywną i kipiącą od nadmiaru cytatów, zwłaszcza z biblii.
Smutne, że jednym głosem i panna Cornelia, i kapitan Jim mówią o niższej pozycji i możliwościach kobiet. Anne zmienia się z ambitnej studentki i nauczycielki w kurę domową zapatrzoną w prokreację,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3071
2464

Na półkach: , ,

7/2024 (E)

7/2024 (E)

Pokaż mimo to

avatar
74
9

Na półkach: ,

Jeden z najlepszych tomów Ani, porusza sporo tematów, zwłaszcza śmierci. Kocham gilberta <3

Jeden z najlepszych tomów Ani, porusza sporo tematów, zwłaszcza śmierci. Kocham gilberta <3

Pokaż mimo to

avatar
2263
728

Na półkach: , , ,

Kolejny, bo już piąty tom cyklu „Ani z Zielonego Wzgórza” w nowym tłumaczeniu od @wydawnictwomarginesy za mną. Nie ukrywam, że zabierałam się do niego dość długo. Chyba dlatego, że już trochę euforii nad nowym tłumaczeniem wyeksponowałam (recenzje poprzednich tomów znajdziecie tu: „Anne z zielonych szczytów”, „ Anne z Avonlea” „Anne z Redmondu”, „Anne z szumiących wierzb”) . Do tej całkiem nowej serii podchodzę trochę jak do serialu na platformie Netflix „Ania nie Anna”. Oglądaliście? Jeśli nie to zobaczcie koniecznie. Taka trochę wariacja na temat młodej kobiety, rudej sieroty, ukochanej przez wiele pokoleń. Niestety, jak się jest czytelniczym dinozaurem i przez lata czytało się tylko jedno tłumaczenie, trudno się wyzbyć swych przyzwyczajeń.

Anne po mężu Blythe zamieszkuje z Gilbertem nad zatokę Four Winds. Została panią doktorową i uwiła urocze gniazdko. Poznaje nowych przyjaciół. Latarnika, kapitana Jim, znającego historię całej okolicy intersującego się romantyczną historią Blythe’ów, a także Leslie Moore – młodą sąsiadkę, która opiekuje się ciężko chorym mężem. Czy życie nad zatokę Four Winds będzie dla Blythe’ów usłane różami?


Dziwne ile się zapomina jeśli się nie sięga do książek przeczytanych dawno temu, nawet uważanych za najlepsze. Tak było w przypadku „Wymarzonego domu Anne”. Kompletnie zapomniałam o trudnych doświadczeniach Blythe’ów związanych z rodzicielstwem oraz o Leslie Moore, którą znałam z innych tłumaczeń jako Ewę Moore. Całkowicie zapomniałam jak nazwane zostały dzieci Anne. Oj, oj…. Warto więc odświeżyć sobie wiedzę z cyklu wszech czasów, który został napisany przez Lucy Maud Montgomery ponad sto lat temu. Po przeczytaniu już tęsknię za Anne, która przeprowadza się w końcówce do Złotego Brzegu. Ciekawe jaki tytuł w Wydawnictwie Marginesy będzie nosił szósty tom cyklu?

O poszczególnych książkach serii napisałam już całkiem sporo. I w piątym tomie autorka postarała się, by perypetie Anne, już mniej dynamiczne i ciekawe niż za młodu, były ciekawego dla młodego czytelnika. Poznajemy więc Anne w roli młodej mężatki, a później matki. Poznajemy ją jako kobietę szukającą relacji z innym człowiekiem, ciekawym latarnikiem mającym swoją historię oraz młodą Leslie. Poznajemy wreszcie jako opiekunkę ogniska domowego i dojrzewającego człowieka, który zaczyna doświadczać nowych przeżyć, na które nie był przygotowany. Cel serii był jasny. Lucy Maud Montgomery chciała przedstawić młodemu czytelnikowi bohaterkę, która mimo przeciwności losu potrafiła odnaleźć szczęście. Chęć koloryzowania rzeczywistości, uciekanie w wyobraźnię było lekarstwem dla Anne i pięknie zostało zaprezentowane w pierwszych częściach cyklu. Trudno oczekiwać tego samego od młodej dorosłej, która zaznała już rodzinnego życia, zaznała już szczęścia u boku ukochanego.

Pisząc tę recenzję przypomniałam sobie, że kiedyś nie cierpiałam Anne w dorosłym wydaniu. Uważałam, że jej literacka matka skrzywdziła bohaterkę ubierając ją w dorosłą postać. Anne z tomu „Wymarzony dom Ani” wydawała mi się dużo mniej ciekawsza, a jej losy strasznie nudne. Minęło wiele lat i ja zmieniłam swoje podejście. Odbiór po „Wymarzony dom Anne” mam teraz całkiem inny. W zachowaniu Anne, jej troskach, przeżyciach, smutkach odnalazłam wiele analogii do mojego własnego życia, do roli matki, żony, którą pełniłam. Do roli młodej kobiety, która – jej zdaniem – nie jest w stanie sprostać wymaganiom ani bliskich, ani swoim. To trochę jak u Anne u progu dorosłego życia. To trochę właśnie, jak w prawdziwym dorosłym życiu.

Reasumując, piąty tom cyklu o Ann Shirley zyskał na przeczytaniu po około 20-letniej przerwie. Zrozumiałam wiele kwestii, która starała się pokazać autorka, a których nie rozumiałam czytając ten tom w młodym wieku. Dlatego warto sięgać po klasyczne powieści w nowym wydaniu i w nowym tłumaczeniu. Zachęcam Was do tego. Możliwe, że odnajdziecie w treściach całkiem sporo nowego.

Kolejny, bo już piąty tom cyklu „Ani z Zielonego Wzgórza” w nowym tłumaczeniu od @wydawnictwomarginesy za mną. Nie ukrywam, że zabierałam się do niego dość długo. Chyba dlatego, że już trochę euforii nad nowym tłumaczeniem wyeksponowałam (recenzje poprzednich tomów znajdziecie tu: „Anne z zielonych szczytów”, „ Anne z Avonlea” „Anne z Redmondu”, „Anne z szumiących wierzb”)...

więcej Pokaż mimo to

avatar
361
192

Na półkach: , , ,

W tym tomie Anne ostatecznie spełnia swoje marzenia o posiadaniu rodziny, którą los odebrał jej w dzieciństwie. „Wymarzony dom” to piękna, dojrzała powieść o miłości, tęsknocie i obowiązku. O marzeniach spełnionych, prozie życia i pielęgnowaniu wspomnień. Wspaniała historia o ważności chwil, celebrowaniu ich i nieśmiertelności – którą można osiągnąć zapisując się na kartach życia innych ludzi.

W tym tomie Anne ostatecznie spełnia swoje marzenia o posiadaniu rodziny, którą los odebrał jej w dzieciństwie. „Wymarzony dom” to piękna, dojrzała powieść o miłości, tęsknocie i obowiązku. O marzeniach spełnionych, prozie życia i pielęgnowaniu wspomnień. Wspaniała historia o ważności chwil, celebrowaniu ich i nieśmiertelności – którą można osiągnąć zapisując się na kartach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
331
327

Na półkach: ,

Tym razem Anne przerowadza się wraz z Gilbertem do uroczego, małego domku, by rozpocząć nowy etap życie małżeńskie. Zamieszkują w pobliżu zatoki, za sąsiadów mając kapitana Jima, feministyczną Cornelię i przepiękną, nieszczęśliwą Leslie.

Kolejny wyciszający, harmonizujący, zarażający optymizmem tom.

Tym razem Anne przerowadza się wraz z Gilbertem do uroczego, małego domku, by rozpocząć nowy etap życie małżeńskie. Zamieszkują w pobliżu zatoki, za sąsiadów mając kapitana Jima, feministyczną Cornelię i przepiękną, nieszczęśliwą Leslie.

Kolejny wyciszający, harmonizujący, zarażający optymizmem tom.

Pokaż mimo to

avatar
1217
729

Na półkach: , , ,

Całość na: http://www.ksiazkowewyliczanki.pl/2023/10/gdzie-znajduje-sie-wymarzony-dom-anne.html

Po raz kolejny sięgnęłam po lekturę z ciekawością, jak bardzo zmieni się jej odbiór przy nowym przekładzie. Byłam świadoma, że nie dotrę do zatoki Czterech Wiatrów, nie spotkam też Ewy i Ryszarda, a jednak nie tylko to w tym tomie pokazało wyraźną różnicę między wcześniejszymi wydaniami, z którymi miałam do czynienia. Przede wszystkim zmienił się kapitan Jim. Ten stary żeglarz, strażnik światła w latarni morskiej, stał się bardziej swojski. Tutaj można poczuć, że kapitan porzucił szkołę w młodym wieku, że uciekł w morze nie zdobywając pełnej edukacji. Jego sposób wypowiadania się jest zdecydowanie różny od reszty bohaterów, bardziej prosty. Choć oczywiście nadal nie brakuje w nim wiele ciepła, serdeczności i życiowej mądrości.

Ten tom opowiada o pierwszym roku wspólnego życia Ani i Gilberta, ale same relacje między bohaterami są raczej zepchnięte na dalszy plan. Czuć od nich wzajemną miłość i przywiązanie, jednak autorka bardziej skupia się na nowo odkrytych bohaterach, nowych relacjach, oraz wspomnieniach niektórych z nich. Ten tom zawiera dramatyczną historię, ciężkie życie jednej z bohaterek, które sprawia, że nie jest jej łatwo się otworzyć przed innymi. Choć Ania, sobie znanymi sposobami, powoli do niej dociera. A ostatecznie złącza ich wielka tragedia, co pozwala zrozumieć się bardziej.

Miejsce, w jakim osadzona jest akcja, również pokazuje inny obraz Wyspy Księcia Edwarda. Avonlea zawsze kojarzyło mi się ze spokojną wioską, z dala od morza, tutaj natomiast morze gra jedną z głównych ról, jest wszechobecne i nierozerwalne z wydarzeniami.

"Wymarzony dom Anne" to część, w której Ania jest żoną i matką, a jednocześnie ostatnia, w której nadal jest główną bohaterką. Nowe tłumaczenie Anny Bańkowskiej odświeża codzienne życie Ani i innych bohaterów, wyciągając z nich cechy charakterystyczne. Kolejne świetne wydanie przyciąga wzrok.

Całość na: http://www.ksiazkowewyliczanki.pl/2023/10/gdzie-znajduje-sie-wymarzony-dom-anne.html

Po raz kolejny sięgnęłam po lekturę z ciekawością, jak bardzo zmieni się jej odbiór przy nowym przekładzie. Byłam świadoma, że nie dotrę do zatoki Czterech Wiatrów, nie spotkam też Ewy i Ryszarda, a jednak nie tylko to w tym tomie pokazało wyraźną różnicę między wcześniejszymi...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    12 364
  • Posiadam
    2 829
  • Chcę przeczytać
    1 542
  • Ulubione
    639
  • Dzieciństwo
    120
  • Z dzieciństwa
    74
  • Chcę w prezencie
    62
  • 2023
    61
  • Klasyka
    50
  • Młodzieżowe
    50

Cytaty

Więcej
Lucy Maud Montgomery Wymarzony dom Anne Zobacz więcej
Lucy Maud Montgomery Wymarzony dom Ani Zobacz więcej
Lucy Maud Montgomery Wymarzony dom Ani Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także