Dobre przepisy żeby zaimponować swojej wybrance 😍

Dobre przepisy żeby zaimponować swojej wybrance 😍

Abecadło gotowania dla osób prowadzących jednoosobowe gospodarstwo. Mnóstwo porad praktycznych. Dzięki tej książce nauczyłam się robić m.in. naleśniki. Jest tak dobra, że niestety pożyczona nie wróciła do mnie, a szkoda. Dziś mój syn jest samotny i zakochany. Przydałaby się!

Abecadło gotowania dla osób prowadzących jednoosobowe gospodarstwo. Mnóstwo porad praktycznych. Dzięki tej książce nauczyłam się robić m.in. naleśniki. Jest tak dobra, że niestety pożyczona nie wróciła do mnie, a szkoda. Dziś mój syn jest samotny i zakochany. Przydałaby się!

Chociaż książeczka jest już trochę przestarzała od strony gastronomicznej i napisana z myślą o kompletnych laikach, to nadal zdarza mi się do niej sięgnąć. Jest to jedyna znana mi książka kucharska, która proporcje składników podaje na sposób opisowy, np. "weź ilość masła wielkości orzecha włoskiego". Bardzo fajna rzecz - można czytać od deski do deski i nie sposób się znudzić.

Chociaż książeczka jest już trochę przestarzała od strony gastronomicznej i napisana z myślą o kompletnych laikach, to nadal zdarza mi się do niej sięgnąć. Jest to jedyna znana mi książka kucharska, która proporcje składników podaje na sposób opisowy, np. "weź ilość masła wielkości orzecha włoskiego". Bardzo fajna rzecz - można czytać od deski do deski i nie sposób się...

Strasznie mi się podobała ta książeczka, przepisy w niej są prościutkie, ale dają pomysł na coś dobrego, innego niż zazwyczaj. Lubię po nią sięgać, choć ma swoje lata i lekko się rozsypuje. Dla mnie jest pamiątką po kilku cudownych chwilach.

Strasznie mi się podobała ta książeczka, przepisy w niej są prościutkie, ale dają pomysł na coś dobrego, innego niż zazwyczaj. Lubię po nią sięgać, choć ma swoje lata i lekko się rozsypuje. Dla mnie jest pamiątką po kilku cudownych chwilach.

Książka, która w początkach małżeństwa służyła mojej mamie, została podarowana mnie, gdy na własnym gospodarstwie stawiałam pierwsze kroki w kuchni. Teraz jest już pożółkła, trochę postrzępiona i bezcenna. Nie tylko ze względów sentymentalnych - takiego przepisu na ciasto naleśnikowe nie znalazłam jak dotąd nigdzie!

Książka, która w początkach małżeństwa służyła mojej mamie, została podarowana mnie, gdy na własnym gospodarstwie stawiałam pierwsze kroki w kuchni. Teraz jest już pożółkła, trochę postrzępiona i bezcenna. Nie tylko ze względów sentymentalnych - takiego przepisu na ciasto naleśnikowe nie znalazłam jak dotąd nigdzie!

Jeżeli nie masz zielonego pojęcia o gotowaniu, albo tęsknisz za tradycyjnymi, banalnie prostymi polskimi specjałami - to książka dla ciebie. Jestem przekonana, że gdyby odświeżyć wydanie byłoby bestsellerem w każdej studenckiej kuchni.

W środku znajduje się też sporo kulturowych perełek, takich jak rozdział co jeść w trakcie sesji: ">>Towarzysz(ka) niedoliobkuwaniu

Jeżeli nie masz zielonego pojęcia o gotowaniu, albo tęsknisz za tradycyjnymi, banalnie prostymi polskimi specjałami - to książka dla ciebie. Jestem przekonana, że gdyby odświeżyć wydanie byłoby bestsellerem w każdej studenckiej kuchni.

W środku znajduje się też sporo kulturowych perełek, takich jak rozdział co jeść w trakcie sesji: ">>Towarzysz(ka) niedoliobkuwaniu

Moja pierwsza pozycja z serii książek traktujących o gotowaniu. Darzę ja niezmiennym sentymentem. Nie spodziewajcie się tutaj jakiś bardzo skomplikowanych przepisów, to w zasadzie pozycja dla stawiających swoje pierwsze kroki w kuchni. Dowiecie się z niej jak ugotować jajko na miękko, jak zrobić naleśniki, czym zapełnić lodówkę żeby niespodziewani goście nie musieli się raczyć cały wieczór słonymi paluszkami... Słowem niezbędnik kuchennego analfabety, ale naprawdę przydatny gdy jesteś nowicjuszem w kuchni.

Moja pierwsza pozycja z serii książek traktujących o gotowaniu. Darzę ja niezmiennym sentymentem. Nie spodziewajcie się tutaj jakiś bardzo skomplikowanych przepisów, to w zasadzie pozycja dla stawiających swoje pierwsze kroki w kuchni. Dowiecie się z niej jak ugotować jajko na miękko, jak zrobić naleśniki, czym zapełnić lodówkę żeby niespodziewani goście nie musieli się...

kupie

kupie

Bardzo przydatna. Proste przepisy - w sam raz na początek przygody z gotowaniem.

Bardzo przydatna. Proste przepisy - w sam raz na początek przygody z gotowaniem.

Bardzo lubię książki kucharskie z okresu PRLu. Sa tam świetne frazy jak np. "Od kobiet wymagamy więcej, to naturalne" itp. To jest coś, co tłumaczy świat taki, jaki lubię i do jakiego chciałbym wrócić.

Bardzo lubię książki kucharskie z okresu PRLu. Sa tam świetne frazy jak np. "Od kobiet wymagamy więcej, to naturalne" itp. To jest coś, co tłumaczy świat taki, jaki lubię i do jakiego chciałbym wrócić.