Prywatne życie Alberta Einsteina

Okładka książki Prywatne życie Alberta Einsteina Paul Carter, Roger Highfield
Okładka książki Prywatne życie Alberta Einsteina
Paul CarterRoger Highfield Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Seria: Na ścieżkach nauki biografia, autobiografia, pamiętnik
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Seria:
Na ścieżkach nauki
Tytuł oryginału:
The Private Lives of Albert Einstein
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
1995-04-15
Data 1. wyd. pol.:
1995-04-15
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
8386669551
Tłumacz:
Marek Krośniak
Tagi:
Na Ścieżkach Nauki Albert Einstein Einstein biografia
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Taniec życia. Jak stajemy się ludźmi Roger Highfield, Magdalena Żernicka-Goetz
Ocena 6,2
Taniec życia. ... Roger Highfield, Ma...
Okładka książki Granice złożoności. Poszukiwania porządku w chaotycznym świecie Peter Coveney, Roger Highfield
Ocena 7,6
Granice złożon... Peter Coveney, Roge...
Okładka książki Strzałka czasu Peter Coveney, Roger Highfield
Ocena 6,0
Strzałka czasu Peter Coveney, Roge...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
71 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
435
132

Na półkach:

Bardzo mi się ta pozycja podobała. Bardzo drobiazgowo przedstawione zostały wszystkie fakty na temat Einsteina, a fragmenty jego listów do najbliższych pozwoliły poznać go od najbardziej intymnej strony. Polecam.

Bardzo mi się ta pozycja podobała. Bardzo drobiazgowo przedstawione zostały wszystkie fakty na temat Einsteina, a fragmenty jego listów do najbliższych pozwoliły poznać go od najbardziej intymnej strony. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
624
327

Na półkach:

Sięgając po „Prywatne życie Alberta Einsteina” zignorowałam tytuł spodziewając się treści opisującej nie tylko kwestie związane z jego małżeństwami i stosunkami z ludźmi z jego najbliższego otoczenia, ale jak w przypadku „Skąd się wziął kot Schroedingera” opisów badań oraz zagadnień, z jakimi się borykał na płaszczyźnie naukowej. Dostałam jednak opartą niemal w całości na listach biografię człowieka rzekłabym żałosnego (pomijając jego osiągnięcia naukowe). Einstein jest przedstawiony, jako osoba małostkowa o trudnym charakterze z dużą tendencją do zrzucania wszystkich swoich niepowodzeń na innych. Która emocjonalnie zatruwała życie swojej rodziny i nie potrafiła się wyzwolić spod wpływu swojej okropnej matki. O jego badaniach dowiadujemy się jedynie w kontekście upływającego czasu oraz ogromnej popularności, którą zyskał w późniejszych latach.
Po przeczytaniu tej biografii zaczęłam zastanawiać się czy nie jest ona zbyt mocno skupiona na negatywnych cechach genialnego fizyka oraz jego smutnych relacji z pierwszą żoną i synami. Nie da się ukryć, że opierając się jedynie na wybranych listach (wiele z pewnością zostało zniszczonych i nigdy nie poznamy ich treści) nie możemy stworzyć całościowego obrazu człowieka. Nie da się jednak zaprzeczyć, pomogło to wykreować stosunek autora tych listów do ludzi, z którymi korespondował.
Ostatecznie uznaję, że nie tego szukałam w biografii Alberta Einsteina i dla rozeznania się w jego dorobku naukowym będę musiała sięgnąć po inne tytuły. Niemniej nie uważam czasu poświęconego na przeczytania tego tytułu za stracony. Poznanie postaci, która stała się ikoną od strony prywatnej w oderwaniu od jej osiągnięć daje wiele do myślenia i pozwala skonfrontować wytworzony przez kulturę obraz geniusza z człowiekiem, który w tak wielu aspektach życia nie potrafił sobie poradzić i zachowywał się tak samolubnie.

Sięgając po „Prywatne życie Alberta Einsteina” zignorowałam tytuł spodziewając się treści opisującej nie tylko kwestie związane z jego małżeństwami i stosunkami z ludźmi z jego najbliższego otoczenia, ale jak w przypadku „Skąd się wziął kot Schroedingera” opisów badań oraz zagadnień, z jakimi się borykał na płaszczyźnie naukowej. Dostałam jednak opartą niemal w całości na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
103
103

Na półkach:

"Prywatne życie Alberta Eisteina" - fakty i mity...

Co prawda przed wymienioną tutaj biografią powstały jeszcze inne, ale wydaje się, że autorzy tej mieli szerszy wgląd w materiał badawczy i dotarli do większej ilości źródeł. O ile we wcześniejszych biografiach Einstein przedstawiany był tak, jak on sam siebie kreował, czyli jako ekscentryczny geniusz, niemal żydowski święty walczący o prawa człowieka i działający na rzecz utrzymania pokoju na świecie, o tyle tutaj, autorzy tę wyidealizowaną kreację burzą i dodają również pewne tajemnicze i niewygodne fakty z życia uczonego. Rozprawiają się jednocześnie z szeregiem mitów, które krążą o Einsteinie. Mnie właśnie interesował najbardziej ten ostatni aspekt i spróbuję go tutaj przedstawić.

Mit nr 1. Einstein był słabym uczniem i kiepskim studentem?

Einstein urodził się z nieproporcjonalnie dużą głową i bardzo późno nauczył się mówić. Czynność ta sprawiała mu trudność i aż do 7. roku życia mamrotał najpierw każde zdanie po cichu, a dopiero później wypowiadał je głośno. Oprócz tego był bardzo spokojnym  i apatycznym dzieckiem. Na początku rodzice właśnie z tych w/w powodów niepokoili się, że jest on niedorozwinięty umysłowo.
W szkole podstawowej był jedynym Żydem w klasie i koledzy dokuczali mu trochę, poza tym z powodu jego prostolinijności przezywali go naiwniaczkiem. Na lekcjach przed udzieleniem odpowiedzi długo się zastanawiał. Nie przepadał za greką i nienawidził dyscypliny narzucanej przez szkołę, natomiast jedyną jego piętą achillesową było wychowanie fizyczne, gdyż szybko się męczył i miewał zawroty głowy. Ogólnie jednak uczył się dobrze.

Nie dostał się za pierwszym razem na politechnikę w Zurichu, ale podszedł wtedy do egzaminów jako 16-latek bez matury. Zdał bardzo dobrze matematykę, fizykę i nauki przyrodnicze, nie zaliczył przedmiotów humanistycznych, które go po prostu nie interesowały. Na profesorze fizyki wywarł wówczas tak duże wrażenie, że ten zaproponował mu, aby uczęszczał do niego na wykłady jako wolny słuchacz. W następnym  roku, już po zdanej maturze, dostał się również na wspomnianą politechnikę. Był dość dobrym studentem.

Mit nr 2. Einstein był wierzący?

Oto co pisał na ten temat:

"W kwestii istnienia Boga zajmuję stanowisko agnostyka. Jestem przekonany, że aby uświadomić sobie zasadnicze znaczenie zasad moralnych w czynieniu naszego życia lepszym i szlachetniejszym, nie musimy odwoływać się do idei osobowego prawodawcy, zwłaszcza takiego, który karze i nagradza.
Moralność człowieka zależy od zdolności współodczuwania z innymi ludźmi, wykształcenia oraz więzi i potrzeb społecznych; żadna religia nie jest do tego potrzebna. Człowiek byłby zaiste żałosną istotą, gdyby kierował się w życiu wyłącznie strachem przed karą i nadzieją na nagrodę po śmierci?"*

W jednym ze swoich listów do filozofa Erica Gutkinda z 1954 roku (czyli zaledwie na rok przed swoją śmiercią) napisał tak:

"Słowo »Bóg« nie jest dla mnie niczym więcej niż wytworem ludzkiej słabości, a Biblia – zbiorem wspaniałych, pierwotnych legend, które są jednak dość dziecinne (...). Dla mnie osobiście religia żydowska, jak wszystkie inne, jest wcieleniem najbardziej dziecinnych przesądów".*

Mit nr 3.  Sławę zyskał jako sędziwy uczony?

Najbardziej znane i rozpowszechnione są zdjęcia Einsteina w podeszłym wieku ukazujące go z siwą rozwichrzoną czupryną, jednak jego pierwsze przełomowe dla fizyki publikacje ukazały się już w 1905 r. gdy miał zaledwie 26 lat (m.in. tzw. szczególna teoria względności). Einstein otrzymał Nagrodę Nobla dopiero w 1921 r. za zasługi dla fizyki teoretycznej, szczególnie za odkrycie praw rządzących efektem fotoelektrycznym. Większość naukowców zgłaszających Einsteina do nagrody, jako uzasadnienie podawało właśnie teorię względności. Natomiast komitet noblowski uważał, że teoria ta nie została wystarczająco dobrze potwierdzona doświadczalnie. W chwili przyznawania Nagrody Nobla Einstein był 42-letnim człowiekiem.

Mit nr 4. Był roztargniony, oderwany od rzeczywistości i pozbawiony wszelkiego zmysłu praktycznego?

I tutaj już nie można odpowiedzieć jednoznacznie. Gdyż o ile rzeczywiście zdarzało mu się gubić klucze, parasole, mylić miejsca umówionych spotkań, to jednak jeśli chodzi o zmysł praktyczny, sprawy się nieco komplikują. Einstein miał raczej tendencje do instrumentalnego traktowania ludzi, kalkulowania i wykorzystywania ich, a zwłaszcza zaś kobiet. Kreował siebie na kogoś w rodzaju nietzscheańskiego nadczłowieka, samotnego intelektualistę wyobcowanego z pospolitej szarej masy. Chyba wydawało mu się, że jest stworzony do wyższych celów, a w sprawach przyziemnych wolał wysługiwać się innymi. Na studiach prosił przyjaciół o wykonywanie skomplikowanych wyliczeń matematycznych. Pożyczał też od nich notatki z wykładów, bo sam, jak mówił, wolał skupiać się na ważniejszych sprawach. Niektórzy uważają, że autorką teorii względności była jego koleżanka ze studiów Mileva Marić, jego późniejsza pierwsza żona. Wiadomo, że razem pracowali i Mileva pomagała mu w pracy, sama jednak po zajściu w ciążę i poślubieniu Einsteina wycofała się ze świata nauki. Einstein nigdy nie wyjaśnił też jak doszło do powstania owej teorii. Natomiast rosyjski fizyk Abraham F. Joffe, twierdził, że wszystkie trzy prace z 1905 w rękopisie podpisane były Einstein-Marić. Na uwagę zasługuje fakt, że rękopisu teorii względności nie można było odszukać, a kiedy w 1919 roku doszło do rozwodu Einsteina z Marić, uczony w warunkach postanowienia sądowego zgodził się przekazać całą sumę uzyskaną z przyszłej ewentualnej Nagrody Nobla swojej byłej żonie Marić.

Oprócz tego z kart tej książki wyłania nam się obraz człowieka wewnętrznie rozdartego i pełnego sprzeczności: ceniącego oryginalność i niezależność, a z drugiej strony emocjonalnie uzależnionego przez całe życie od władczej matki, notorycznie romansującego i flirtującego z kobietami i jednocześnie pogardzającego ich osobowością i intelektem. Zresztą jego wypowiedzi o płci przeciwnej ocierają się często wręcz o mizoginizm. Uważał też, że małżeństwo to niewolnictwo w kulturalnym przebraniu i jest sprzeczne z ludzką naturą. Ten bunt przeciwko ograniczaniu jego wolności, przeciw wszelkim autorytetom jest widoczny na każdym etapie jego życia. Wydaje się też, że o ile w życiu zawodowym wspiął się na wyżyny ludzkich osiągnięć, to w życiu prywatnym poniósł sromotną porażkę. Swoje pierwsze nieślubne dziecko kazał oddać do adopcji (są podejrzenia, że córka Lieserl była upośledzona umysłowo),nigdy też nie udało się ustalić, co się z nią później działo. Jego najmłodszy syn Eduard wiele lat spędził w klinice psychiatrycznej, Einstein ani razu go tam nie odwiedził. Najstarszy syn Hans Albert do końca życia toczył spory ze zwolennikami ojca.

Na uwagę zasługuje fakt, że większą część swojego majątku, łącznie z prawami autorskimi Albert Einstein zapisał swojej sekretarce Helen Dukas. Po jej śmierci zaś dokumenty zgodnie z jego wolą zostały przekazane do Żydowskiej Biblioteki Narodowej i Uniwersytetu w Jerozolimie. W książce jest również wzmianka o tym, że Einstein mógł mieć jeszcze jedno nieślubne dziecko z tancerką. Pominięty jest natomiast zupełnie wątek 10-letniego romansu z Margaritą Konenkową, rosyjskim szpiegiem. Ostatnim paradoksem z życia uczonego, który deklarował się pacyfistą, było poparcie w 1939 r. projektu Manhattan. W liście do Roosevelta prosił o przyśpieszenie prac nad bronią jądrową.

Jak się okazuje, jak zwykle wszystko ma drugie, trzecie, czwarte dno...**


* źródła cytatów inne niż w/w książka

** Opracowanie powyższe po raz pierwszy opublikowane zostało 01.10.2016 r. na stronie: www.bookfreak.pl

"Prywatne życie Alberta Eisteina" - fakty i mity...

Co prawda przed wymienioną tutaj biografią powstały jeszcze inne, ale wydaje się, że autorzy tej mieli szerszy wgląd w materiał badawczy i dotarli do większej ilości źródeł. O ile we wcześniejszych biografiach Einstein przedstawiany był tak, jak on sam siebie kreował, czyli jako ekscentryczny geniusz, niemal żydowski...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1594
195

Na półkach: ,

Któż nie słyszał o wielkim fizyku Einsteinie i jego teorii względności?Jeśli ktoś zainteresowany jest poznaniem tajników jego prywatnego życia polecam szczerze zapoznać się z treścią tej książki.

Któż nie słyszał o wielkim fizyku Einsteinie i jego teorii względności?Jeśli ktoś zainteresowany jest poznaniem tajników jego prywatnego życia polecam szczerze zapoznać się z treścią tej książki.

Pokaż mimo to

avatar
61
13

Na półkach: , ,

„Nie fizyczna” biografia jednego z najważniejszych fizyków wszechczasów. Nie dowiemy się z niej o Szczególnej czy Ogólnej Teorii Względności. Motywem przewodnim książki jest relacja Einsteina i jego żony Milevy Marić. Obraz Einsteina wyłaniający się z korespondencji jest dość niezwykły. Jesteśmy świadkami romantycznych zwrotów pełnych miłości jak i pełnych nienawiści wyrzutów. Od „ukochanej laleczki” po „paskudny wrzód”. Ciekawe studium psychologiczne niezwykłej osobowości geniusza fizyki, który miał odwagę publikować prace naukowe będąc pracownikiem Urzędu Patentowego, a nie profesorem renomowanej uczelni. Pojawiają się również bohaterowie drugiego planu: rodzice Einsteina, synowie (Hans Albert i chory psychicznie Eduard) jak i druga żona Elsa. Powstanie książki było możliwe dzięki publikacji listów Einsteina w latach 80-tych.

„Nie fizyczna” biografia jednego z najważniejszych fizyków wszechczasów. Nie dowiemy się z niej o Szczególnej czy Ogólnej Teorii Względności. Motywem przewodnim książki jest relacja Einsteina i jego żony Milevy Marić. Obraz Einsteina wyłaniający się z korespondencji jest dość niezwykły. Jesteśmy świadkami romantycznych zwrotów pełnych miłości jak i pełnych nienawiści...

więcej Pokaż mimo to

avatar
472
4

Na półkach:

Interesująca książka przedstawiająca Einsteina nie tylko jako wybitnego naukowca, ale przede wszystkim jako człowieka. "Można by uważać za niezwykły żart Stwórcy, że tyle siły i tyle słabości, tyle mądrości i tyle życiowej nieporadności tkwiło jednocześnie w jednym człowieku".
(R. Highfield, P. Carter "Prywatne życie Alberta Einsteina")

Interesująca książka przedstawiająca Einsteina nie tylko jako wybitnego naukowca, ale przede wszystkim jako człowieka. "Można by uważać za niezwykły żart Stwórcy, że tyle siły i tyle słabości, tyle mądrości i tyle życiowej nieporadności tkwiło jednocześnie w jednym człowieku".
(R. Highfield, P. Carter "Prywatne życie Alberta Einsteina")

Pokaż mimo to

avatar
111
25

Na półkach:

Ludzie potrzebują autorytetu - osoby, która wskaże im drogę, da mądrość życiową, na której będą mogli oprzeć swoje decyzje, do kogo będą mogli zwrócić się o radę. Takim autorytetem był właśnie Albert Einstein. Jego wyidealizowany obraz został wykreowany głównie przez media. Książka ta pokazuje, że oprócz tego, iż Albert Einstein osiągnął wybitną, ponadprzeciętną wiedzą z pewnej dziedziny nauki, był tylko człowiekiem wraz ze swoimi słabościami i namiętnościami.

Ludzie potrzebują autorytetu - osoby, która wskaże im drogę, da mądrość życiową, na której będą mogli oprzeć swoje decyzje, do kogo będą mogli zwrócić się o radę. Takim autorytetem był właśnie Albert Einstein. Jego wyidealizowany obraz został wykreowany głównie przez media. Książka ta pokazuje, że oprócz tego, iż Albert Einstein osiągnął wybitną, ponadprzeciętną wiedzą z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
788
291

Na półkach:

Miło było zerknąc w życie Alberta Einsteina :)

Miło było zerknąc w życie Alberta Einsteina :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    155
  • Przeczytane
    97
  • Posiadam
    36
  • Na ścieżkach nauki
    5
  • Popularnonaukowe
    4
  • Teraz czytam
    3
  • Biografia
    3
  • Biografie
    2
  • Seria: Na ścieżkach nauki
    2
  • Do kupienia
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Prywatne życie Alberta Einsteina


Podobne książki

Przeczytaj także