rozwińzwiń

Biała śmierć

Okładka książki Biała śmierć Ken McClure
Okładka książki Biała śmierć
Ken McClure Wydawnictwo: Amber Cykl: Steven Dunbar (tom 7) kryminał, sensacja, thriller
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Steven Dunbar (tom 7)
Tytuł oryginału:
White Death
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
2010-02-23
Data 1. wyd. pol.:
2010-02-23
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324136070
Tłumacz:
Tomasz Wilusz
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
238 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
337
293

Na półkach:

Fajnie się czyta, fabuła jest interesująca, czasem przerażająca, główny bohater do polubienia, tylko samo rozwiązanie zagadki to jakieś pół ostatniej strony, zdecydowanie za szybko i zbyt nagle zapada kurtyna.

Fajnie się czyta, fabuła jest interesująca, czasem przerażająca, główny bohater do polubienia, tylko samo rozwiązanie zagadki to jakieś pół ostatniej strony, zdecydowanie za szybko i zbyt nagle zapada kurtyna.

Pokaż mimo to

avatar
279
195

Na półkach:

Bardzo mi się podobała, jednak zakończenie było fatalne. Okropnie pospieszone oraz nieadekwatne dla bohatera, który całą książkę postępował logicznie i przemyślanie.

Bardzo mi się podobała, jednak zakończenie było fatalne. Okropnie pospieszone oraz nieadekwatne dla bohatera, który całą książkę postępował logicznie i przemyślanie.

Pokaż mimo to

avatar
469
365

Na półkach:

Jakoś na mnie nie zrobiła dużego wrażenia. Lekko się czyta. Akcja jako tako spoko jest, nic się nie wlecze. Koniec dla mnie był bez szału, aż się dziwiłam, że to koniec. Gdyby tak było trochę więcej stron byłoby lepiej. Kiedy lekarz mówił, że z biedactwa się wyrośnie byłam jak: aha ok. No ale później się już wszystko wyjaśnia.

Jakoś na mnie nie zrobiła dużego wrażenia. Lekko się czyta. Akcja jako tako spoko jest, nic się nie wlecze. Koniec dla mnie był bez szału, aż się dziwiłam, że to koniec. Gdyby tak było trochę więcej stron byłoby lepiej. Kiedy lekarz mówił, że z biedactwa się wyrośnie byłam jak: aha ok. No ale później się już wszystko wyjaśnia.

Pokaż mimo to

avatar
636
245

Na półkach:

Dobry, wciągający thriller medyczny - intryga jak zawsze u Kena - inteligentna, dopracowana i bez luk.
Trzyma w napięciu i szybko się czyta.
Idealny reset i odpoczynek dla mózgu.
Sięgam po następną.

Dobry, wciągający thriller medyczny - intryga jak zawsze u Kena - inteligentna, dopracowana i bez luk.
Trzyma w napięciu i szybko się czyta.
Idealny reset i odpoczynek dla mózgu.
Sięgam po następną.

Pokaż mimo to

avatar
330
144

Na półkach: ,

Szczepionki chronią nas przed wieloma chorobami, jednak nie są idealne - u niewielkiej części społeczeństwa mogą wywołać pewne działania niepożądane - jednak ich idea jest generalnie słuszna.
Natomiast co jeśli zostanie ona wykorzystana w złym celu? Albo w celu, który pozornie jest dobry, jednak wynika że złych pobudek? Doprowadzi to do katastrofy.

Dr Dunbar prowadzi kolejne śledztwo dotyczące tajemniczych śmierci (uznanych za samobojstwo i wypadek) lekarza i naukowca, których łączy grupa dzieci zaszczepionych przeciwko gruźlicy jako prewencja przed zachorowaniem. Dzieci te przebywały na obozie, a jedno z nich zachorowało właśnie na gruźlicę. Zmarły lekarz zajmował się dziewczynką (jedna z uczestniczek obozu) u której doszło do rozwoju nietypowej formy bielactwa. Zmiany skórne były niedzielę na dotyk, czy ból, a uszkodzenia tkanek w ogóle nie chciały się zagoić. Stevan odkrywa że problem ten dotyczy także innych dzieci przebywających na feralnym obozie, a także ich najbliższych. Z kolei zmarły naukowiec zajmował się właśnie opracowaniem nowej szczepionki przeciwko gruźlicy. Usuwając fragmenty materiału genetycznego prątkow gruźlicy dotarł do etapu, w którym patogen nie wywyolywal już gruźlicy, ale stymulował organizm do produkcji przeciwciał. W teorii brzmi idealnie. Nie wiedział on jednak że powstały materiał jest zdolny do wywołania innej, równie niebezpiecznej choroby. Niebezpiecznej również z tego powodu, że nie jest ona utożsamiana z chorobą występującą współcześnie w krajach rozwiniętych...

Świetny zwrot akcji na końcu, z typową zagadką medyczną! Polecam!

Szczepionki chronią nas przed wieloma chorobami, jednak nie są idealne - u niewielkiej części społeczeństwa mogą wywołać pewne działania niepożądane - jednak ich idea jest generalnie słuszna.
Natomiast co jeśli zostanie ona wykorzystana w złym celu? Albo w celu, który pozornie jest dobry, jednak wynika że złych pobudek? Doprowadzi to do katastrofy.

Dr Dunbar prowadzi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
20
18

Na półkach:

Jak zwykle u tego autora wciągający Thriller medyczny.

Jak zwykle u tego autora wciągający Thriller medyczny.

Pokaż mimo to

avatar
176
138

Na półkach:

Książka jest ... krótka. Dla mnie za krótka. Przydałoby się jeszcze 100 stron :) Na pewno nie jest to thriller ... raczej kryminał.
Zakończenie średnie (za mało rozbudowane),składające się z kilku stron :(

Książka jest ... krótka. Dla mnie za krótka. Przydałoby się jeszcze 100 stron :) Na pewno nie jest to thriller ... raczej kryminał.
Zakończenie średnie (za mało rozbudowane),składające się z kilku stron :(

Pokaż mimo to

avatar
685
145

Na półkach:

Kiedy przeczytałam fragment, w którym lekarz mówi dziecku, że z bielactwa z czasem wyrośnie, zaczęłam się mocno obawiać, że to szmira bez jakichkolwiek rzetelnych odniesień do medycyny, jednak po czasie wrażenie to się z lekka zatarło, a powieść stała się lekkostrawnym thrillerem, szybkim i łatwym do przetrawienia jak oranżada (nie wiem skąd takie skojarzenie, może momentami było trochę za dużo cukru, barwników i innych sztucznych dodatków...). Na koniec było odniesienie do literatury naukowej (przynajmniej co do określonego tematu),więc duży plus, jednak byłam zdziwiona, kiedy przeczytałam, że autor jest cenionym naukowcem i lekarzem, gdyż jakoś mi się tak nie jawił podczas czytania tej pozycji... raczej kimś, kto studiuję wikipedię...

Kiedy przeczytałam fragment, w którym lekarz mówi dziecku, że z bielactwa z czasem wyrośnie, zaczęłam się mocno obawiać, że to szmira bez jakichkolwiek rzetelnych odniesień do medycyny, jednak po czasie wrażenie to się z lekka zatarło, a powieść stała się lekkostrawnym thrillerem, szybkim i łatwym do przetrawienia jak oranżada (nie wiem skąd takie skojarzenie, może...

więcej Pokaż mimo to

avatar
971
929

Na półkach:

Książkę kupiłem za 1,90 zł! Także szału się nie spodziewałem. Co dostałem? Całkiem niezłą powieść. Nie jest to gatunek, który jakoś specjalnie mnie pasjonuje, ale dobrze się czytało. Akcja nie porywa, zwrotów akcji w zasadzie nie ma, jednak to nie przeszkadza. Czasami trochę Bondem nasz bohater trąci, lecz można mu wybaczyć. Dobra, po prostu dobra książka, którą warto przeczytać, bo i ma w sobie interesujący przekaz, w końcu nie wiadomo, jak to jest z tymi "wspaniałymi" szczepieniami... Ja tam jestem sceptyczny!
Do czego mogę się przyczepić? Nie wiem, czy to kwestia tłumaczenia, czy też nieporadności autora, ale ciągle czytałem, że nie było "po temu okazji". Pojawia się jeszcze kilka ulubionych przez autora (tłumacza?) powtórzeń, naprawdę w naszym języku istnieje wiele synonimów!
No ale to detal, ogólnie mogę polecić. Szybko i bezboleśnie!

Książkę kupiłem za 1,90 zł! Także szału się nie spodziewałem. Co dostałem? Całkiem niezłą powieść. Nie jest to gatunek, który jakoś specjalnie mnie pasjonuje, ale dobrze się czytało. Akcja nie porywa, zwrotów akcji w zasadzie nie ma, jednak to nie przeszkadza. Czasami trochę Bondem nasz bohater trąci, lecz można mu wybaczyć. Dobra, po prostu dobra książka, którą warto...

więcej Pokaż mimo to

avatar
543
539

Na półkach:

Literatura z gatunku thrillera medycznego to jedna z moich ulubionych gałęzi beletrystyki. Szczególnie ubóstwiam sobie takich autorów jak : Robina Cooka, Tess Gerritsen i Michaela Palmera. To taka moja ,,Święta Trójca” i Biblia wśród wszystkich pisarzy kryminałów z szpitalnymi aferami w tle. Moim pierwszym thrillerem medycznym, który miałem przyjemność przestudiować to ,,Coma” Robina Cooka. To doskonały przykład jak bardzo człowiek jest w stanie się zmienić i jak bardzo może krzywdzić innych ludzi tylko i wyłącznie ze względu na ,,czysty finansowy zysk” Można to porównać do ,,Zabawy w Boga”, do chęci ,,wykreowania siebie – jako lekarza wybitnego, jako autorytet, którego głosu się nie podważa, ,,ślepy” autorytet stojący ponad wszystko. Oprócz tego ,,Coma” Cooka mówi nam jak bardzo osamotnieni są lekarze ,,prawdziwi samarytanie” , prości ludzi pragnący pomóc nawet tym, których na taką pomoc nie stać – biednym czy pokrzywdzonym ludziom. Mimo chęci, niestety muszą sami przedzierać się przez gąszcz zawirowań i biurokracji W Korporacyjnych Szpitalach , gdzie ,,pacjent się liczy wtedy gdy Dyrektorzy widzą w nich ,,chodzące dolary”.


Od Robina Cooka się zaczęło I tak ciągnie się do dziś. Przeczytałem sporo thrillerów medycznych i wiem, że jeszcze wiele przede mną. I tak będąc w Bibliotece, myśląc :,, a co by tu przeczytać”, mój wzrok przypadkiem spoczął na półce z literaturą sensacyjną , kryminalną i kryminalno - medyczną. Błądziłem, błądziłem aż znalazłem pozycję idealną jeśli chodzi o wyżej wymienione gatunki. Lubię zmieniać autorów – bo lubię być cały czas na bieżąco, zmieniać pisarzy by doświadczać, poznawać różne style kreowania świata beletrystyki.


,,Biała Śmierć” Kena McClure’a to krótka tylko ponad 200 stronnicowa powieść medyczna. Mimo, iż krótka to swoją brawurą, fabułą, akcją i pomysłem na wątki czy kreację bohaterów dorównuje tym grubym tomiszczom. Mówi się, że : ,, w małym ciele wielki duch”. Tak samo mogę powiedzieć o tej powieści: ,,w małej ilości stron – wielka moc i styl.”


Czytając ,,Białą Śmierć” McClure’a odniosłem wrażenie, że wszystko tu zawarte ma się dziać szybko, ale i treściwie. I tak jest, gdyż od początku tajemniczego prologu – czyli spotkań USA z Wlk. Brytanią: konferencji o wadze światowej w sprawie Bioterroryzmu i zjazdu Korporacji medycznych m.in. St’ Claires Genomics – co nastawia czytelnika na realną możliwość wystąpienia w dalszej części powieści wątku z użyciem jakiejś Broni opartej o wirus lub bakterię - wszystko nabiera niemożliwego tempa. Co za tym idzie – rozpoczyna się , pewnie oczekiwane przez czytelnika śledztwo. Mylne się może z początku okazać, że głównym bohaterem powieści ma być Dr Haldane. To on jako pierwszy wpadł na trop i powiązał tajemniczą chorobę skóry nastoletniej Trishi z śmiercią młodego Keitha , który nie zdołał ,,pokonać” martwiczego zapalenia powięzi , gdzie skóra i tkanki odchodzą od ciała płatami . wyniszczając w ten sposób odporność organizmu. To on odkrył, że ta dwójka ,,młodziaków” była razem z ponad 100 –tką innych dzieci na obozie w Krainie Jezior w Anglii. Spisek się powoli rozkręcał, a Dr Haldane węszył dalej. Zorientował się , że oprócz Trishi i Keitha zagrożeni śmiertelną chorobą są pozostali uczestnicy letniego obozu. W grę wchodzi życie niewinnych dzieci, a kto wie, może i całej Wlk. Brytanii. Prowadzenie prywatnego dochodzenia w trosce o dobro innych w końcu się na nim zemściło. Dr Haldane szybko został usunięty z tego świata. W końcu był niewygodnym świadkiem dla potężnych korporacji medycznych.
I tu na scenę wkracza dość późno, co wg. mnie jest niezwykłe – Steven Dunbar : śledczy z Inspektoratu Naukowo – Medycznego – samotny ojciec jedynaczki i późniejszy kochanek Natalii Simmons. Dunbar staje się głównym bohaterem. To wokół niego zacieśnia się akcja i skupiają wszystkie wątki, być może z wyjątkiem jednego : wyżej wymienionej historii Dr Haldane’a.
Steven kontynuuje śledztwo swojego poprzednika. Być może tak miało być. Być może to Dunbar miał odkryć czym tak naprawdę zaraziła się ponad 100-tka dzieci. Czy narażeni są na to inni ludzie? Ich najbliżsi? Przyjaciele , bądź przypadkowi przechodnie? Ken McClure zmusza czytelnika do myślenia i trochę go wodzi za nos, gdyż książka zbliża się ku końcowi, a wciąż nie wiadomo czy ,,zarażeni” to ofiary ,,rzekomej Toksyny” , którą skażono strzykawki przy napełnianiu ich szczepionką na ,,gruźlicę”, czy ofiary samego zmodyfikowanego leku, bądź nowego zmutowanego drobnoustroju?


Kiedy kończy się czytać tą książkę, a prawda wychodzi na jaw, nie jeden wprawny lubiący sensację czytelnik , doznaje szoku. Cóż tu dużo mówić. Okazuje się, że żadnej trucizny nie było, a lekarz pracujący dla St. Claire’s Genomics zmuszony został do zmodyfikowania bakterii Grużlicy by stworzyć z niej trudno wykrywalną i trudną leczoną ,ulepszoną” wersję ,,Trądu” .
I po to był ten Prolog. Bo rzeczywiście istniała realna groźba wybuchu Epidemii, Ba !, kontrolowanej katastrofy, którą mógł tak naprawdę zapoczątkować każdy Terrorysta, który ma fundusze i dostęp do wiedzy i domowych laboratoriów. Książka ta nosi ze sobą poważną ale i okrutną prawdę. Jeśli w grę wchodzą duże pieniądze, to bądźmy świadomi, że nawet nasze Rządy mogą stać za przyszłymi katastrofami. Nikt tak naprawdę nie wie co naprawdę dzieje się na ,,Górze”, kto gotów jest pociągnąć za sznurki i sprzedać swoją duszę by mieć sprzymierzeńców, być nietykalnym i mieć ustawioną pozycję. ,,Czarna Śmierć” to ówczesna broń konwencjonalna , a ,,biała śmierć” to realne i dość lekceważone zagrożenie chemicznej lub biologicznej wojny: Chaosu , który ciężko będzie ogarnąć.

Literatura z gatunku thrillera medycznego to jedna z moich ulubionych gałęzi beletrystyki. Szczególnie ubóstwiam sobie takich autorów jak : Robina Cooka, Tess Gerritsen i Michaela Palmera. To taka moja ,,Święta Trójca” i Biblia wśród wszystkich pisarzy kryminałów z szpitalnymi aferami w tle. Moim pierwszym thrillerem medycznym, który miałem przyjemność przestudiować to...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    320
  • Chcę przeczytać
    174
  • Posiadam
    63
  • Ulubione
    9
  • Thriller medyczny
    6
  • 2012
    5
  • 2023
    5
  • 2013
    5
  • Chcę w prezencie
    4
  • Audiobook
    4

Cytaty

Więcej
Ken McClure Biała śmierć Zobacz więcej
Ken McClure Biała śmierć Zobacz więcej
Ken McClure Biała śmierć Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także