Strata czasu.
Nie wiem, czy to kwestia tłumaczenia, ale książka pisana jest w jakiś taki infantylny sposób, a bohaterowie nie budzili we mnie pozytywnych emocji. No i ckliwe zakończenie w stylu komedii romantycznej nie poprawia sytuacji.

Strata czasu.
Nie wiem, czy to kwestia tłumaczenia, ale książka pisana jest w jakiś taki infantylny sposób, a bohaterowie nie budzili we mnie pozytywnych emocji. No i ckliwe zakończenie w stylu komedii romantycznej nie poprawia sytuacji.

„Szkoda, że Cię tu nie ma” Mike Gayle to powieść w sam raz na wakacje, na urlop.Historia trzydziestopięcioletniego mężczyzny, który przeżywa rozstanie z dziewczyną.W zasadzie ze swoją kobietą. Byli ze sobą przez dziesięć lat. Nagle Sara spakowała swoje rzeczy, zabrała kupione przez siebie meble i wyprowadziła się. Dla Charliego to był szok. Po rozstaniu z Sarą nie może się odnaleźć. Bez niej czuje się zawieszony w próżni. Ma dwóch bliskich kolegów, przyjaciół. Jeden ma się wkrótce ożenić. To Andy. Mężczyzna po którym można się wszystkiego spodziewać. Trudno mu bezgranicznie zaufać. Nigdy nie wiadomo jak postąpi. W tym wypadku staje na wysokości zadania i wykupuje tygodniowy pobyt w Malii. Charliemu wydaje się to wprost niemożliwe, że przyjaciel wybrał akurat to miejsce. Tam właśnie kiedyś Charlie poznał Sarę.
Nie wyobraża sobie po co miałby tam jechać. Jak pobyt w Malii miałby mu pomóc. W końcu decyduje się na ten wyjazd tylko dlatego, że pojedzie tam też Tom. Andy nie zamierzał zapraszać go na ten wyjazd. To ustatkowany, żonaty facet z dwójką dzieci. Do tego nawrócony chrześcijanin. Jednak Charlie postawił warunek. Bez Toma nie pojedzie. W końcu wyruszają. Każdy z nich jednak ma inne oczekiwania związane z wyjazdem do Grecji. Andy pragnie uwolnić się na kilka dni od swojej narzeczonej. Poczuć wolność. Nie wyklucza wakacyjnej przygody z jakąś uroczą i seksowną, do tego chętną panienką. Charlie na nic nie liczy. Chciałby zapomnieć o Sarze. Na tą chwilę wydaje się to być niemożliwe. Tom ma swoje ukryte powody decydując się na ten wyjazd .
„Szkoda, że Cię tu nie ma” to bardzo dobra książka. Okazuje się, że nie tylko kobiety cierpią po rozstaniu. Mężczyźni równie mocno. Historia przedstawiona jest z punktu widzenia męskiego. Chwilami zaskakuje, chwilami bawi. Zmusza też do refleksji. Nie jest to zwykłe czytadło.
Ta ocena nasuwa się po przeczytaniu całości. W każdym razie wyjazd do Grecji namiesza dosyć mocno w życiu każdego z trzech mężczyzn. Ich przyjaźń zaś zostanie wystawiona na nie byle jaką próbę. GORĄCO POLECAM!

„Szkoda, że Cię tu nie ma” Mike Gayle to powieść w sam raz na wakacje, na urlop.Historia trzydziestopięcioletniego mężczyzny, który przeżywa rozstanie z dziewczyną.W zasadzie ze swoją kobietą. Byli ze sobą przez dziesięć lat. Nagle Sara spakowała swoje rzeczy, zabrała kupione przez siebie meble i wyprowadziła się. Dla Charliego to był szok. Po rozstaniu z Sarą nie może...

Zabawna, czasami smutna jednak bardzo wciągająca historia wakacyjna głównego bohatera. Ukazuje najważniejsze wartości w życiu takie jak: miłość, przyjaźń czy rodzina.

Zabawna, czasami smutna jednak bardzo wciągająca historia wakacyjna głównego bohatera. Ukazuje najważniejsze wartości w życiu takie jak: miłość, przyjaźń czy rodzina.

Czy po rozstaniu cierpią tylko dziewczyny? Czy tylko one mają złamane serca i długo dochodzą do siebie?
To książka, która pokazuje historię 35-letniego Charliego, który po 10 latach związku z Sarą, zostaje przez nią zdradzony i porzucony. Jego przyjaciele zabierają go na wakacje na Kretę, niby po to, żeby Charlie się zabawił i zapomniał, ale każdy z nich ma swój ukryty cel.
Andy - chce oderwać się od rutyny i nudy dnia codziennego (również do swojej partnerki, z którą związany jest już 7 lat). Tom pragnie przestać myśleć o tym, że może mieć raka i udręczać się czekaniem na wyniki swoich badań.
Charlie chce zapomnieć o Sarze i może zaliczyć jakiś wakacyjny romans.
Jak potoczą się losy 3 przyjaciół z college'u?

Czy po rozstaniu cierpią tylko dziewczyny? Czy tylko one mają złamane serca i długo dochodzą do siebie?
To książka, która pokazuje historię 35-letniego Charliego, który po 10 latach związku z Sarą, zostaje przez nią zdradzony i porzucony. Jego przyjaciele zabierają go na wakacje na Kretę, niby po to, żeby Charlie się zabawił i zapomniał, ale każdy z nich ma swój ukryty...

Przyjemne czytadło na letnie dni lub jesienne wieczory :)

Przyjemne czytadło na letnie dni lub jesienne wieczory :)

Przezabawna? Przezabawna to jest Miłość...z obu stron Nicka Spaldinga.
A ta-szybko się czyta, może zając na kilka godzin, ale są ciekawsze metody spędzania wolnego czasu, nie mówiąc już o lepszych książkach. Bo po tej książce mam niezłego kaca. Nijaka to najlepsze określenie. Po dwóch przeczytanych książkach tego autor temu panu juz podziękuje.

Przezabawna? Przezabawna to jest Miłość...z obu stron Nicka Spaldinga.
A ta-szybko się czyta, może zając na kilka godzin, ale są ciekawsze metody spędzania wolnego czasu, nie mówiąc już o lepszych książkach. Bo po tej książce mam niezłego kaca. Nijaka to najlepsze określenie. Po dwóch przeczytanych książkach tego autor temu panu juz podziękuje.

Napisana przez mężczyznę o mężczyznach może rozczarować - niezbyt dużo tego testosteronu, jak i światła rzuconego na męską psychikę.

Napisana przez mężczyznę o mężczyznach może rozczarować - niezbyt dużo tego testosteronu, jak i światła rzuconego na męską psychikę.

Świetna książka. Sięgając po nią byłam bardzo ciekawa opisu miłości z męskiego punktu widzenia. W książce znajdziemy wszystko poczynając od zdrad, romansów, podróży a kończąc na pięknej miłości. Bardzo polecam.

Świetna książka. Sięgając po nią byłam bardzo ciekawa opisu miłości z męskiego punktu widzenia. W książce znajdziemy wszystko poczynając od zdrad, romansów, podróży a kończąc na pięknej miłości. Bardzo polecam.

Miałam nieco większe oczekiwania. Przez 2/3 opowieści towarzyszyło mi jedno uczucie - chęć powieszenia Andy'iego za jaja na suchej gałęzi. Co poradzić...Sporo w tej historii zdrad (różnego rodzaju) a maksyma, by chwytać dzień/żyć chwilą przewija się w niej nieustannie.

Miałam nieco większe oczekiwania. Przez 2/3 opowieści towarzyszyło mi jedno uczucie - chęć powieszenia Andy'iego za jaja na suchej gałęzi. Co poradzić...Sporo w tej historii zdrad (różnego rodzaju) a maksyma, by chwytać dzień/żyć chwilą przewija się w niej nieustannie.

Bardzo fajna opowieść opisana przez faceta... Cieszę się, że Charlie związał się z Donną... Wiele Go spotkało podczas podróży jednak gdy wrócił zrozumiał co a raczej kto tak naprawdę jest dla niego ważny. Dobrze, że nie jest Lisa - narzeczona kumpla, z którą się przespał, ani też "dziewczyna w kowbojskim kapeluszu" ;) super książka, na pewno jeszcze po nią sięgnę ;p

Bardzo fajna opowieść opisana przez faceta... Cieszę się, że Charlie związał się z Donną... Wiele Go spotkało podczas podróży jednak gdy wrócił zrozumiał co a raczej kto tak naprawdę jest dla niego ważny. Dobrze, że nie jest Lisa - narzeczona kumpla, z którą się przespał, ani też "dziewczyna w kowbojskim kapeluszu" ;) super książka, na pewno jeszcze po nią sięgnę ;p