Trzy historie i jedno rozważanie
Wydawnictwo: Znak literatura piękna
80 str. 1 godz. 20 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Drei Geschichten und eine Betrachtung
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 1998-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1998-01-01
- Liczba stron:
- 80
- Czas czytania
- 1 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8370067506
- Tłumacz:
- Małgorzata Łukasiewicz
- Tagi:
- artysta szachy starość
Młoda artystka prześladowana obsesją wielkości.
Stary mistrz pokonuje pretendenta, ale rezygnuje z szachów na rzecz kręgli.
Jubiler pada ofiarą własnych podejrzeń.
Po lekturze tego zbioru opowiadań czytelnik Pachnidła utwierdzi się w przekonaniu, że Patrick Süskind jest niedoścignionym mistrzem ironii i zaskakującej pointy.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 75
- 62
- 6
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Wzrok zawisa u końca rzędu. Cóż to tam mamy: a prawda, trzy biografie Aleksandra Wielkiego. Co wiem o Aleksandrze Wielkim? Nic.
dodaj nowy cytat
Więcej
OPINIE i DYSKUSJE
Pierwsza historia jest zarazem najkrótszą, liczy sobie zaledwie pięć stron, a opisuje kilka (kilkanaście?) lat z życia pewnej malarki, której udziałem stał się krótkotrwały wzlot i długotrwały upadek. Tytuł opowiadania: „Obsesja głębi” odnosi się do przyczyny tego upadku, mianowicie zdawkowej uwagi krytyka, który po obejrzeniu dzieł bohaterki zarzucił im "brak głębi". Opinia ta przylgnęła do niej, stając się stopniowo jej obsesją, destrukcyjną nie tylko wobec twórczości, ale całego życia artystki. A przecież "brak głębi" to jawny banał, przywołany przez krytyka jedynie z braku lepszego pomysłu na stonowanie wcześniej wygłoszonych pochwał. Opowiadanie to można odczytać jako zgrabny pamflet na arbitralną krytykę, która staje się opiniotwórcza jedynie w zetknięciu z bezref1eksyjnością odbiorców. Ale znajdujemy tu także kolejną wersję dramatu rozpaczliwej samotności i skrajnego introwertyzmu, prowadzących do swoistej bezbronności. Ofiara tytułowej "Obsesji głębi" okazuje się całkowicie nieodporna na ukłucie zaaplikowane przez krytyka, pomimo że ten nie kłuł ani mocno, ani nawet celowo. "Skąd ta wrażliwość?" moglibyśmy zapytać, prostej odpowiedzi jednak nie znajdziemy, w końcu to tylko pięć stron tekstu. A zawiera on jeszcze, poza kpiną z artystki, histerycznie wsłuchanej w opinie o niej, także satyrę na media, usiłujące wykreować jej samobójstwo na kolejną jednodniową sensację.
Kolejne opowiadanie, zatytułowane „Walka” może wywołać skojarzenia z co najmniej kilkoma różnymi utworami, nieraz bardzo odległymi w czasie. Dość powiedzieć, że dotyczy szachów; jest przy tym trzykrotnie od „Obsesji” dłuższe i w dodatku tyle samo razy lepsze. Na pozór rzecz dotyczy grupki amatorów - szachistów spotykających się w słynnym (także literacko) Ogrodzie Luksemburskim. Alegoryczność opisanej sytuacji jest tu oczywista, ale dzięki kunsztowi Süskinda dodaje to tylko opowiadaniu atrakcyjności. Oto grupka miłośników królewskiej gry obserwuje pojedynek pomiędzy miejscowym, leciwym championem a tajemniczym nieznajomym. Niezwykle kontrastowa to para. Pierwszy z graczy jest stary i nieefektowny, podczas gdy jego przeciwnik to elegancki młodzieniec, roztaczający wokół „aurę obcości i odrębności". Starego Jeana miejscowi szachiści, regularnie przez niego gromieni. zdecydowanie nie lubią - z tego powodu młodzieńca witają z natychmiastowym entuzjazmem. Są pewni, że wreszcie znalazł się ktoś, kto pomści ich klęski.
Sposób gry nieznajomego zdaje się potwierdzać te nadzieje. Sam Jean jest onieśmielony pełnym fantazji i rozmachu rozegraniem debiutu przez przybysza. Wszyscy tłumaczą sobie jego nieprzewidywalną, pełną niezrozumiałych poświęceń taktykę jakąś głębszą, niedostrzegalną jeszcze dla nich strategią. Amatorzy – szachiści dają się uwodzić, odrzucając całe swoje doświadczenie i rozsądek. Wszystko dlatego, że aż tak bardzo chcą, aby przybył szachowy książę i pokonał znienawidzonego smoka – starego Jeana, wobec którego wszyscy tak długo byli bezsilni. „Walka” jest więc uniwersalną satyrą na wszelkie grupowe myślenie życzeniowe. Pojemność tej alegorii jest tak znaczna, że równie dobrze można ją odnieść np. do ideologii faszystowskiej, jak też do współczesnych kampanii wyborczych. Ale „Walka” to nie tylko opis mitu w momencie tworzenia. To także po prostu świetnie opisany pojedynek szachowy. Podobnie jak w przypadku gry na kontrabasie czy opisu zapachów w „Pachnidle” Süskind jest tu fantastycznie sugestywny, potrafi w paru zdaniach dotrzeć do samego sedna sprawy.
Pozostałe dwa opowiadania, choć może nie tak znakomite jak „Walka”, na pewno nie rozczarowują. W „Testamencie mistrza Mussarda” spotykamy się z tą samą epoką co w „Pachnidle”, czyli Oświeceniem. Przenikliwa znajomość tego okresu, zaprezentowana w obydwu utworach, pozwala przypuszczać, że Süskind zajmował się nim jako historyk. Tytułowy bohater, mistrz Mussard, jest owładnięty absurdalną hipotezą geologiczno-katastroficzną. Przedstawia ją w swym testamencie w formie całkowicie racjonalnego wywodu, opartego na empirii i regułach logicznego wnioskowania. Taki był styl epoki, zgodnie z nim tworzono hasła słynnej "Encyklopedii", ale także całe mnóstwo teorii zapomnianych przez historię, stanowiących hipostazy, które z dzisiejszej perspektywy można ocenić jedynie jako bzdury. Süskind na przykładzie Mussarda obnaża słabości ślepej wiary w możliwości naukowego poznania, i to nie tylko w epoce Oświecenia, jak można się domyślać.
Zamykająca zbiór „Amnezja in litteris” jest niewątpliwie rzeczą zdolną porządnie zaniepokoić każdego czytelnika. Narrator dokonuje przeglądu swojej biblioteki. Podczas oglądania przeczytanych kiedyś książek jego refleksje są doprawdy niewesołe: "wzrok zawisa u końca rzędu. Cóż to tam mamy: a prawda, trzy biografie Aleksandra Wielkiego. Co wiem o Aleksandrze Wielkim? Nic". Jeśli nawet nasze własne wnioski w podobnych sytuacjach nie są aż tak dramatyczne, to jednak jest chyba regułą, iż wystarcza remont mieszkania albo przeprowadzka, aby odkryć całkiem sporo "nowych" książek na półkach.
Z pewnością warto sięgnąć po tę niewielką książeczkę, gdyż nie ma u Süskinda fragmentów przegadanych, zbędnych. Bezwzględnie obowiązuje zasada: minimum słów, maksimum treści. Dlatego w moim osobistym rankingu jest on jednym z ulubionych autorów piszących po niemiecku.
Pierwsza historia jest zarazem najkrótszą, liczy sobie zaledwie pięć stron, a opisuje kilka (kilkanaście?) lat z życia pewnej malarki, której udziałem stał się krótkotrwały wzlot i długotrwały upadek. Tytuł opowiadania: „Obsesja głębi” odnosi się do przyczyny tego upadku, mianowicie zdawkowej uwagi krytyka, który po obejrzeniu dzieł bohaterki zarzucił im "brak...
więcej Pokaż mimo toSzczerze, tak serio, to nie bardzo byłam ciekawa, czego dowiem się na kolejnej stronie lub w kolejnej historii.
Choć historie pouczające, jak u Coelho czy Schmitta, nie poruszają.
Jedynie ta o szukającej głębi kobiecie..
Może dlatego, że bardziej osobista..
Szczerze, tak serio, to nie bardzo byłam ciekawa, czego dowiem się na kolejnej stronie lub w kolejnej historii.
Pokaż mimo toChoć historie pouczające, jak u Coelho czy Schmitta, nie poruszają.
Jedynie ta o szukającej głębi kobiecie..
Może dlatego, że bardziej osobista..