Przypomniałem sobie tę książkę po ponad dwudziestu latach i po obejrzeniu filmu. Książka jest lepsza niż film, chociaż reżyser starał się, jak mógł (niestety, przedobrzył, jeśli chodzi o emocje w niektórych scenach, co delikatnie oprotestowali nawet sami astronauci). Nie jest to jednak filmowa katastrofa. To solidne kino, ale najpierw lepiej sobie poczytać, a potem obejrzeć, bo również warto.

"Apollo 13" to świetna książka, o bardzo wysokim tempie akcji. Trudno uwierzyć, jak bardzo sytuacja astronautów była skomplikowana, jak niebezpieczna i że w latach 70-tych, przy ówczesnej technologii można było wysłać ludzi w tak daleką podróż, tak precyzyjnie zaplanowaną oraz że można było ściągnąć żywą załogę w statku, który był tak potwornie uszkodzony. Doszło do awarii i uszkodzeń, które w teorii nie miały prawa się wydarzyć. Ale życie realizuje każde scenariusze, również niemożliwe.

Obecnie można wirtualnie zapoznać się z działaniem komputera AGC, który był używany w misjach Apollo. Dokładniej oprogramowaniem tego, który był użyty w Apollo 11.

Polecam stronę http://www.ibiblio.org/apollo/

Pokolenie naszych dziadków i rodziców miało okazję śledzić program Apollo, a nam i naszym dzieciom może dopisze szczęście zobaczyć jak rozwija się program Artemis.

Oby bez takich "przygód", jakie były udziałem Lovella, Swigerta i Haise'a.

Przypomniałem sobie tę książkę po ponad dwudziestu latach i po obejrzeniu filmu. Książka jest lepsza niż film, chociaż reżyser starał się, jak mógł (niestety, przedobrzył, jeśli chodzi o emocje w niektórych scenach, co delikatnie oprotestowali nawet sami astronauci). Nie jest to jednak filmowa katastrofa. To solidne kino, ale najpierw lepiej sobie poczytać, a potem...

Historia załogowej misji księżycowej, która do Księżyca nie dotarła, a jednak stała się jedną z najważniejszych wypraw Człowieka w Kosmos. Szczęśliwy powrót na Ziemię dowiózł z tej wyprawy rzecz najważniejszą. To organizacja, dokładność, skrupulatność, inżynieria i opanowanie, a nade wszystko sprawnie współpracujący zespół. Ironią losu jest też istotny wkład biurokracji z taką lubością uprawianej w NASA, bo odpowiedzi na pytania o przyczyny niepowodzenia misji znaleziono właśnie w dokumentacji procesu budowy pojazdu Apollo 13 i przygotowań przedstartowych.

Książka jest pełna informacji o przygotowaniach i przebiegu misji Apollo 13, które uświadamiają jak skomplikowanymi i niebezpiecznymi są załogowe loty kosmiczne. Poznajemy przy tym drogę Jima Lovella do fotela jej dowódcy i innych astronautów do udziału w tej misji. Poznamy tu też sporo technożargonu NASA łącznie ze słynną namiętnością tej agencji do etykietowania akronimami. LEM. LEO, MEO, TEI, CAPCON, EECOM, PTC, TELMU - długo by tu wymieniać. Interesujące są też opisy współpracy astronautów w przedziale załogowym, specjalistów w NASA (w tym słynne - jak połączyć przewody o różnych geometriach przekroju?) i nieocenionej pomocy załogi rezerwowej sprawdzającej do upadłego wszystkie możliwe scenariusze działań w symulatorze na Ziemi. To uczy pokory, bo tylko w taki sposób można było uratować trzech śmiałków dryfujących w otchłań próżni.

Jest w tej książce także opis przebiegu misji Apollo 8, która była pierwszą załogową wyprawą Ludzkości poza studnię grawitacyjną Matki Ziemi. Opis jest z konieczności krótki (w końcu książka jest o misji Apollo 13),ale lot Apollo 8 wokół Księżyca był równie symboliczny, jak pierwsze lądowanie na jego powierzchni. Tym symbolem jest "Earthrise" - pierwsze zdjęcie Ziemi wschodzącej nad Księżycem i transmisja telewizyjna z pokładu Apollo 8 w Wigilię Bożego Narodzenia podczas, której do widoku Ziemi astronauci przeczytali fragment z Księgi Rodzaju zaczynając od słów: "Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię...".

P.S. A film też trzeba obejrzeć. Koniecznie.

Historia załogowej misji księżycowej, która do Księżyca nie dotarła, a jednak stała się jedną z najważniejszych wypraw Człowieka w Kosmos. Szczęśliwy powrót na Ziemię dowiózł z tej wyprawy rzecz najważniejszą. To organizacja, dokładność, skrupulatność, inżynieria i opanowanie, a nade wszystko sprawnie współpracujący zespół. Ironią losu jest też istotny wkład biurokracji z...

Amerykanie oprócz licznych sukcesów w podboju kosmosu mają na swoim koncie również porażki. Ta książka jest właśnie o jednej z takich historii, a mianowicie o locie Apollo 13, którego misją było lądowanie na Księżycu w 1970 roku, a skończyło się na dramatycznej walce o życie trójki kosmonautów, którzy w wyniku awarii utknęli pomiędzy Ziemią, a naszym satelitą.
Ta książka to bardzo dokładny zapis potyczki jaką stoczyła trójka astronautów, oraz ludzie w centrum kosmicznym NASA. Znajdziemy tu zapiski rozmów, zdjęcia, oraz mnóstwo technicznych szczegółów.
Całość jest jak najbardziej interesująca, jednakże w moim mniemaniu za dużo tych technicznych kwestii. Momentami czułem się jak na fizyce, a za fizyką nie przepadam.

Amerykanie oprócz licznych sukcesów w podboju kosmosu mają na swoim koncie również porażki. Ta książka jest właśnie o jednej z takich historii, a mianowicie o locie Apollo 13, którego misją było lądowanie na Księżycu w 1970 roku, a skończyło się na dramatycznej walce o życie trójki kosmonautów, którzy w wyniku awarii utknęli pomiędzy Ziemią, a naszym satelitą.
Ta książka to...

Niesamowite, że ta historia wydarzyła się naprawdę. Fascynująca opowieść o misji, której losy wydawały się przesądzone już niedługo po starcie. Nie wyobrażam sobie co musieli czuć Jim Lovell i jego koledzy, gdy mieli świadomość,że istnieje duże prawdopodobieństwo,że nie wrócą na Ziemię. A jednak, dzięki ich determinacji, doświadczeniu oraz nieustającej pomocy i burzy mózgów pracowników NASA, udało im się i to już samo w sobie jest niesamowite.Książka w świetny sposob przedstawia te niezwykłe wydarzenia.

Niesamowite, że ta historia wydarzyła się naprawdę. Fascynująca opowieść o misji, której losy wydawały się przesądzone już niedługo po starcie. Nie wyobrażam sobie co musieli czuć Jim Lovell i jego koledzy, gdy mieli świadomość,że istnieje duże prawdopodobieństwo,że nie wrócą na Ziemię. A jednak, dzięki ich determinacji, doświadczeniu oraz nieustającej pomocy i burzy...

Wiem, że może zaczynam się już powtarzać, ale ta książka moim zdaniem jest jeszcze lepsza od filmu z 1995 w reżyserii Rona Howarda (w roli głównej Tom Hanks),bardziej taka szczegółowa. Jim Lovell, Jack Swigert i Fred Haise - ta zgrana paka, która poleciała wprost na Księżyc i myślę, że to oni pozostawiali swoje odciski na Księżycu (albo Apollo 11, nie wiem dokładnie). Każdy z nas chciał w jakimś stopniu podbić kosmos, wzbogacić swoje życie (tylko Mirosławowi Hermaszewskiemu się to udało, jeśli chodzi o nasz kraj). Z pewnością załoga Apollo 13 oglądała Adama Słodowego i zrobiła gadżety, by przetrwać w przestrzeni kosmicznej, takie jak filtr powietrza z torebki śniadaniowej i długopisu.

Wiem, że może zaczynam się już powtarzać, ale ta książka moim zdaniem jest jeszcze lepsza od filmu z 1995 w reżyserii Rona Howarda (w roli głównej Tom Hanks),bardziej taka szczegółowa. Jim Lovell, Jack Swigert i Fred Haise - ta zgrana paka, która poleciała wprost na Księżyc i myślę, że to oni pozostawiali swoje odciski na Księżycu (albo Apollo 11, nie wiem dokładnie)....

Szczegółowo odtworzona i barwnie opowiedziana historia jednego z najdramatyczniejszych lotów kosmicznych w historii podboju kosmosu. Czytelnik, który choć trochę interesuje się tematyką, wie doskonale, jak zakończy się ta opowieść, a mimo to czyta z zapartym tchem. Na podstawie tej książki nakręcono rewelacyjny film "Apollo 13", ale film pokazuje cały dramatyzm zupełnie inaczej i z pewnością lektury nie zastąpi. Film pokazuje napięcie, ale książka wyjaśnia drobiazgowo, skąd się owo napięcie bierze. Film pokazuje wahanie, ale nie jest w stanie ukazać, jakie dylematy i emocje targały bohaterami w danej chwili. Nawet jeśli ktoś obejrzał film, niech mimo to skusi się na lekturę - na pewno nie będzie żałował.

Szczegółowo odtworzona i barwnie opowiedziana historia jednego z najdramatyczniejszych lotów kosmicznych w historii podboju kosmosu. Czytelnik, który choć trochę interesuje się tematyką, wie doskonale, jak zakończy się ta opowieść, a mimo to czyta z zapartym tchem. Na podstawie tej książki nakręcono rewelacyjny film "Apollo 13", ale film pokazuje cały dramatyzm zupełnie...

Filmu nie widziałam, książka była super. Fabuła znana wszystkim: załoga statku kosmicznego utknęła w kosmosie bez paliwa na powrót i zapasu tlenu, o innych niezbędnych do życia drobiazgach nie wspominając. Prawdziwymi superbohaterami okazali się jajogłowi z obsługi naziemnej, w stylu McGyvera wymyślając gadżety typu filtr powietrza z torebki śniadaniowej i długopisu (tu wymyślam).

Spodziewam się, że na fali popularności "Marsjanina" "Apollo 13" może niektórym znowu przypaść do gustu. Ma podobny klimat, choć jest mniej zabawny.

Filmu nie widziałam, książka była super. Fabuła znana wszystkim: załoga statku kosmicznego utknęła w kosmosie bez paliwa na powrót i zapasu tlenu, o innych niezbędnych do życia drobiazgach nie wspominając. Prawdziwymi superbohaterami okazali się jajogłowi z obsługi naziemnej, w stylu McGyvera wymyślając gadżety typu filtr powietrza z torebki śniadaniowej i długopisu (tu...

Zadziwiające jak wciągające mogą być, pełne enigmatycznych skrótów, opisy techniczne. Jako wielbicielka filmu, polecam.

Zadziwiające jak wciągające mogą być, pełne enigmatycznych skrótów, opisy techniczne. Jako wielbicielka filmu, polecam.

Film zdecydowanie lepszy.

Film zdecydowanie lepszy.