rozwińzwiń

Wiersze wybrane

Okładka książki Wiersze wybrane Halina Poświatowska
Okładka książki Wiersze wybrane
Halina Poświatowska Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie poezja
440 str. 7 godz. 20 min.
Kategoria:
poezja
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2010-01-28
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-28
Liczba stron:
440
Czas czytania
7 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308043301
Średnia ocen

8,4 8,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
151 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
640
212

Na półkach: , ,

To przejmująca poezja, w której Eros nie istnieje bez Tanatosa, a życie jest jak odchodzący kochanek. Choć jak to ze zbiorem poezji bywa - znalazły się w nim świetne, jak i te mniej udane wiersze.

To przejmująca poezja, w której Eros nie istnieje bez Tanatosa, a życie jest jak odchodzący kochanek. Choć jak to ze zbiorem poezji bywa - znalazły się w nim świetne, jak i te mniej udane wiersze.

Pokaż mimo to

avatar
58
54

Na półkach:

Czy taka jest właśnie poezja w swojej najczystszej postaci? Pewnie tak. Tyle w tych wierszach pragnienia, żeby móc żyć życiem w całej jego pełni, a przy tym towarzysząca autorce na każdym kroku świadomość nieuchronnej rychłej śmierci... Kto ma w sobie choć trochę wrażliwości nie będzie w stanie czytać tych wierszy obojętnie. A swoją drogą, który ze współczesnych poetów ma odwagę coś takiego napisać? Gmatwamy sensy, by nie być posądzonym o naiwność, ewentualny bełkot odczytany będzie jako nowatorskie podejście do języka.

Czy taka jest właśnie poezja w swojej najczystszej postaci? Pewnie tak. Tyle w tych wierszach pragnienia, żeby móc żyć życiem w całej jego pełni, a przy tym towarzysząca autorce na każdym kroku świadomość nieuchronnej rychłej śmierci... Kto ma w sobie choć trochę wrażliwości nie będzie w stanie czytać tych wierszy obojętnie. A swoją drogą, który ze współczesnych poetów ma...

więcej Pokaż mimo to

avatar
89
29

Na półkach:

Kiedy mówię „poezja”, myślę „Halina Poświatowska”. Chyba żaden inny poeta nie wpłynął tak bardzo na moje postrzeganie świata. Była pierwszą poetką, którą przeczytałam dla siebie, nie ze szkolnego przymusu. Jej poezja była ze mną przez całe życie, schowana gdzieś we mnie, tak jak zaczytany tomik wierszy znajdował się zawsze na mojej półce z książkami. Jej wiersze czytałam w tramwajach, kolejkach (tak, tak, wtedy były jeszcze kolejki),do poduszki i w szkole, schowane pod trenami Kochanowskiego i bajkami Krasickiego. Później ta poezja ukryła się gdzieś w prozie życia, ale gdy sięgnęłam znów po te nieco zapomniane wiersze to odkryłam, że wciąż żyją i wcale się nie zestarzały, nadal tchną mądrością i pięknem.
Za życia poetki ukazały się trzy tomiki wierszy: „Hymn bałwochwalczy”, „Dzień dzisiejszy” i „Oda do rąk” oraz proza poetycka „Opowieść dla przyjaciela”, a już po jej śmierci w 1967 r. - „Jeszcze jedno wspomnienie”. Później ukazały się liczne zbiory i wybory wierszy, prezentujące całą twórczość, w tym pełne refleksji i głębokiej treści listy. Ciężko chora na serce poetka żyła zaledwie 32 lata, wiele czasu spędzając w szpitalach i sanatoriach.
Poezja Poświatowskiej skupia się zasadniczo na dwóch tematach: miłości i śmierci. Jej wiersze o potrzebie miłości przesiąknięte są tęsknotą, pragnieniem i niewolne od delikatnego erotyzmu.
Miłość jest dla niej tym, co wypełnia życie, nadaje mu sens, bo „miłość/ tak - ona jedna/ nie podlega upływowi czasu/ trwa/ jeśli jest - jest wieczna”, a kiedy się kocha to „całe moje ciało oddane miłości”. Miłość jest tym, co buduje: „odłamałam gałąź miłości/ umarłą pochowałam w ziemi/ i spójrz/ mój ogród rozkwitł”.
Z czasem w twórczości Poświatowskiej coraz więcej miejsca zajmuje, obecna wszak tam zawsze, śmierć. Pytania o śmierć i przemijanie stawia coraz częściej i na różne sposoby, jakby oswajała w ten sposób to, co nieuniknione, bo życie jest wszak krótkie („żyje się tylko chwilę/ a czas -/ jest przezroczystą perłą/ wypełnioną oddechem”). Jej „Koniugacja” to piękna i w jej stylu zwięzła opowieść o przemijaniu („Ja minę/ ty miniesz/ on minie...”). Poetka stawia pytanie: „Czy świat umrze choć trochę kiedy ja umrę”. Odpowiedź zrazu nieco krzepiąca (...jednak/ miło jest pomyśleć/ że świat umrze trochę/ kiedy ja umrę”),ale w „Opowieści dla przyjaciela” tknie już całkowitym pesymizmem: ...Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nawet puste miejsce. Na ziemi nie ma pustych miejsc”.
Do tej poezji się wraca. Jej wiersze, tak długo aktualne, jak długo człowiek będzie pragnął miłości i zadawał sobie pytania o sens istnienia i obawiał się śmierci.

Kiedy mówię „poezja”, myślę „Halina Poświatowska”. Chyba żaden inny poeta nie wpłynął tak bardzo na moje postrzeganie świata. Była pierwszą poetką, którą przeczytałam dla siebie, nie ze szkolnego przymusu. Jej poezja była ze mną przez całe życie, schowana gdzieś we mnie, tak jak zaczytany tomik wierszy znajdował się zawsze na mojej półce z książkami. Jej wiersze czytałam w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
168
168

Na półkach: , , , , ,

Piękna poezja, niezwykle liryczna, delikatna i poruszająca. Pełna tęsknoty za życiem, które bezlitośnie opuszczało ciało tej młodej kobiety. Kiedy jest się tak młodym myśli się o miłości, przyszłości, spędzaniu chwil z ukochaną osobą. Jej to szczęście i marzenia o byciu razem dano na krótko. Małżeństwo Haliny Mygi i Adolfa Poświatowskiego trwało zaledwie 2 lata. Jej mąż zmarł także na serce. Halina tak o tym związku napisała:

"ta miłość jest skazańcem
zasądzonym na śmierć
umrze
za krótkie dwa miesiące
(...)
na świecie jest niemoc i konieczność
nie zatrzymam cię
żadnym pocałunkiem"

Jak żyje się z piętnem nieuchronnej śmierci, która stoi za progiem szpitalnego pokoju, gdy ma się 20,30 lat ?
Gdyby Poświatowska dziś żyła, rozrusznik lub przeszczep serca dałby jej szansę. Napisałaby jeszcze wiele pięknych wierszy.

To piękna poezja, która jest zapisem bolesnej świadomości, że wkrótce jej życie się skończy. Warto się nad tymi wierszami pochylić i pomyśleć, co tak naprawdę jest ważne w życiu.

Piękna poezja, niezwykle liryczna, delikatna i poruszająca. Pełna tęsknoty za życiem, które bezlitośnie opuszczało ciało tej młodej kobiety. Kiedy jest się tak młodym myśli się o miłości, przyszłości, spędzaniu chwil z ukochaną osobą. Jej to szczęście i marzenia o byciu razem dano na krótko. Małżeństwo Haliny Mygi i Adolfa Poświatowskiego trwało zaledwie 2 lata. Jej mąż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
71
42

Na półkach: ,

pamiętam, gdy pierwszy raz w moje ręce trafiła poezja Poświatowskiej - byłam zachwycona, i tym zachwytem do dziś przeżywam jej twórczość. po prostu uwielbiam wrażliwość autorki.

pamiętam, gdy pierwszy raz w moje ręce trafiła poezja Poświatowskiej - byłam zachwycona, i tym zachwytem do dziś przeżywam jej twórczość. po prostu uwielbiam wrażliwość autorki.

Pokaż mimo to

avatar
97
80

Na półkach:

Chyba moje pierwsze spotkanie z Poświatowską i jedno z pierwszych z poezją. Wyszło ciekawie, kilka wierszy zaznaczonych do powtórnego przeczytania. Podobało mi się.

Chyba moje pierwsze spotkanie z Poświatowską i jedno z pierwszych z poezją. Wyszło ciekawie, kilka wierszy zaznaczonych do powtórnego przeczytania. Podobało mi się.

Pokaż mimo to

avatar
2844
2746

Na półkach:

Najwspanialsze liryki, do których wracam. Arcydzieła subtelności. Jaka szkoda, że Poetka żyła tak krótko. 😔

Najwspanialsze liryki, do których wracam. Arcydzieła subtelności. Jaka szkoda, że Poetka żyła tak krótko. 😔

Pokaż mimo to

avatar
18
7

Na półkach:

Piękne, wzruszające wiersze. Z przesłaniem, z klasą. Uwielbiam 👍

Piękne, wzruszające wiersze. Z przesłaniem, z klasą. Uwielbiam 👍

Pokaż mimo to

avatar
230
16

Na półkach: ,

O tym tomiku mogę napisać jedynie trzy słowa: kocham, kocham, kocham.
Będę do tych stron wracać jak do rodzinnego domu.

O tym tomiku mogę napisać jedynie trzy słowa: kocham, kocham, kocham.
Będę do tych stron wracać jak do rodzinnego domu.

Pokaż mimo to

avatar
1373
332

Na półkach: , ,

W lipcu ubiegłego roku byłam w Muzeum Narodowym w Poznaniu na wystawie, dotyczącej wpływu choroby na twórczość artystów: malarzy, rzeźbiarzy, pisarzy, poetów, fotografów, muzyków. Miałam również przyjemność uczestniczyć, w wieczorze poświęconym życiu i twórczości poetki Haliny Poświatowskiej. Był to bardzo udany wieczór, który zachęcił mnie do powrotu do wierszy autorki. Jak to z wierszami bywa, należy się nimi delektować. I tak, ostatnich kilka miesięcy spędziłam z twórczością bardzo młodej, przedwcześnie zmarłej Haliny Poświatowskiej.

„Wiersze wybrane” to zbiór kilkuset wierszy wydanych od 1958 roku aż do 1967 (roku śmierci autorki),uzupełniony o wiersze znalezione w rękopisach, nie publikowanych za życia poetki. Nie jestem znawcą poezji. Wiersze albo mnie ujmują, są obojętne, albo ich nie rozumiem. I tak było w przypadku tych wielu wierszy zgromadzonych w przedstawianym dziele.

Znacząca większość wierszy mnie urzekła. Wzbudziła wiele emocji, refleksji i smutku nad przemijaniem. Autorka bardzo często nawiązuje do rozstań i ulotności uczuć, tęsknoty za życiem i cieszenia się naturą. Emocje poetki wyrażane w wierszach są naładowane wrażliwością i autentycznością. Prowadzi nas często do świata mistycznego i ulotnego.

Czas spędzony z poezją Haliny Poświatowskiej to bardzo dobrze wykorzystane godziny. Czas na zatrzymanie się i docenienie każdej chwili życia tu i teraz.

W lipcu ubiegłego roku byłam w Muzeum Narodowym w Poznaniu na wystawie, dotyczącej wpływu choroby na twórczość artystów: malarzy, rzeźbiarzy, pisarzy, poetów, fotografów, muzyków. Miałam również przyjemność uczestniczyć, w wieczorze poświęconym życiu i twórczości poetki Haliny Poświatowskiej. Był to bardzo udany wieczór, który zachęcił mnie do...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    879
  • Chcę przeczytać
    326
  • Posiadam
    234
  • Ulubione
    119
  • Poezja
    64
  • Chcę w prezencie
    19
  • Teraz czytam
    18
  • Literatura polska
    7
  • 2013
    6
  • Poezja
    6

Cytaty

Więcej
Halina Poświatowska Wiersze wybrane Zobacz więcej
Halina Poświatowska Wiersze wybrane Zobacz więcej
Halina Poświatowska Wiersze wybrane Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także