Wygląda na to, że ta książka jest praktycznie nieznana u nas, tymczasem za zachodnim oceanem wydaje się być bardzo popularna: angloludzie powołują się na nią na zasadzie "wszyscy czytali i wiedzą, o co chodzi". Na pewno jest już w jakimś stopniu dokumentem historycznym: pięćdziesiąt lat temu rewolucja seksualna nie osiągnęła jeszcze nawet pełnoletności, a szokujący raport Kinseya o kobietach ledwo obchodził dwudzieste urodziny. Więc: wiele się zmieniało, ale odmawianie kobietom prawa do bycia istotami seksualnymi wciąż trzymało się mocno w wielu mózgoczaszkach. Tymczasem fantazje są tu przytoczone bez cenzury i bywają ciężkie do przetworzenia. Zaskakuje powszechność fantazji o efebofilii, zoofilii i kazirodztwie, tak że ostry sadyzm wygląda w tym wszystkim prawie niewinnie. Szokuje, jak wiele traumatycznych przeżyć zostaje zinternalizowanych (czy jak inaczej określić ten proces fachowo) przez kobiety jako własne fantazje. Są też wesołe akcenty, bo fantazje bywają barwne i zabawnie oddające ducha czasów (w niektórych z nich ważne miejsce zajmują wąsy, spodnie dzwony i muzyka disco). Autorka nie stawia żadnej tezy, po prostu gromadzi, sortuje, przedstawia i cytuje, zresztą logicznie, skutecznie i z pomysłem. Jednak brakuje jakiegokolwiek naukowego komentarza: rozważania jakiegoś pana doktora w posłowiu, czy to możliwe że kobiety w ogóle miewają fantazje seksualne (wspaniałomyślnie dochodzi do wniosku, że możliwe. No shit, Sherlock, jak na to wpadłeś!) to słaby finał. Ale przeczytałam z zainteresowaniem, uważam, że to dobrze, że ta publikacja powstała, i myślę że warto ją przeczytać.

Wygląda na to, że ta książka jest praktycznie nieznana u nas, tymczasem za zachodnim oceanem wydaje się być bardzo popularna: angloludzie powołują się na nią na zasadzie "wszyscy czytali i wiedzą, o co chodzi". Na pewno jest już w jakimś stopniu dokumentem historycznym: pięćdziesiąt lat temu rewolucja seksualna nie osiągnęła jeszcze nawet pełnoletności, a szokujący raport...

Zapraszam do posłuchania na YouTube (ok 2 min):
https://www.youtube.com/watch?v=QfyDM4A-Cz4

Lub do przeczytania:
https://pandunia.pl/?p=455

Zapraszam do posłuchania na YouTube (ok 2 min):
https://www.youtube.com/watch?v=QfyDM4A-Cz4

Lub do przeczytania:
https://pandunia.pl/?p=455

Przestałam czytać, kiedy już w drugiej fantazji jej autorka była posuwana przez psa i obserwował to mały chłopiec. No wybaczcie, ale fantazje zoofilskie i pedofilskie nie są normalne, wbrew temu, co próbuje nam wmówić pani Friday. I jeszcze to podsumowanie: "Jak sądzisz Nancy, czy to przez moje skłonności lesbijskie?!".

Nie polecam.

Przestałam czytać, kiedy już w drugiej fantazji jej autorka była posuwana przez psa i obserwował to mały chłopiec. No wybaczcie, ale fantazje zoofilskie i pedofilskie nie są normalne, wbrew temu, co próbuje nam wmówić pani Friday. I jeszcze to podsumowanie: "Jak sądzisz Nancy, czy to przez moje skłonności lesbijskie?!".

Nie polecam.

Pomimo tego, że książka nie jest wybitna i powstała kilkadziesiąt lat temu... zawiera świetnie skatalogowane fantazje kobiet. Pozwala zajrzeć w ich meandry umysłu, które najczęściej bywają nieujawnione lub całkowicie nieznane nawet dla samych autorek. Czasami bywa zupełnie inaczej :) Tak czy inaczej - otwierająca pozycja, która udowadnia, że to kobiety mają zdecydowanie bardziej bujną seksualność niż mężczyźni.

Pomimo tego, że książka nie jest wybitna i powstała kilkadziesiąt lat temu... zawiera świetnie skatalogowane fantazje kobiet. Pozwala zajrzeć w ich meandry umysłu, które najczęściej bywają nieujawnione lub całkowicie nieznane nawet dla samych autorek. Czasami bywa zupełnie inaczej :) Tak czy inaczej - otwierająca pozycja, która udowadnia, że to kobiety mają zdecydowanie...

Zupełnie przeciętne dzieło, które nie wiadomo do końca czym jest. Autorka nie potrafiła się zdecydować, czy sublimuje swój wojeryzm, czy prowadzi projekt naukowy.
Jedyna dostrzegana przeze mnie wartość tej książki polega na tym, że stanowi ona dokumentację faktu, że kobiety (a nie tylko mężczyźni) mają fantazje erotyczne.
Liczyłam na to, że lektura ta rozwinie moją wyobraźnię erotyczną, ale niestety celu tego nie zrealizowałam.

Zupełnie przeciętne dzieło, które nie wiadomo do końca czym jest. Autorka nie potrafiła się zdecydować, czy sublimuje swój wojeryzm, czy prowadzi projekt naukowy.
Jedyna dostrzegana przeze mnie wartość tej książki polega na tym, że stanowi ona dokumentację faktu, że kobiety (a nie tylko mężczyźni) mają fantazje erotyczne.
Liczyłam na to, że lektura ta rozwinie moją...

Dzięki tej książce nie musimy czuć się jak seksualne dewiantki.

Dzięki tej książce nie musimy czuć się jak seksualne dewiantki.

Bardzo mocna i otwierająca książka, zwłaszcza dla tych, którzy uważają kobiety za zamknięte i bezmózgie stworzenia. Lub po prostu obiekty :)
Nie ma to jak doza opisanych kobiecych seksualnych wyobrażeń :) Facet mógłby się w tym po prostu zatopić, z jednej strony ze szczęścia (bo w sumie można by było pogadać i je zacząć spełniać) a z drugiej... zamknąć z rozpaczy.
Kobiety - wiecie już od dziesiątek lat, że można o tych rzeczach mówić. Książka jest dość stara (pierwsze wydania to lata 70')... Więc czemu ze sobą nie rozmawiamy?
Polecam

Bardzo mocna i otwierająca książka, zwłaszcza dla tych, którzy uważają kobiety za zamknięte i bezmózgie stworzenia. Lub po prostu obiekty :)
Nie ma to jak doza opisanych kobiecych seksualnych wyobrażeń :) Facet mógłby się w tym po prostu zatopić, z jednej strony ze szczęścia (bo w sumie można by było pogadać i je zacząć spełniać) a z drugiej... zamknąć z rozpaczy.
Kobiety -...

Po przeczytaniu wielu różnych dzieł nie spodziewałem się, że jakaś książka może mnie jeszcze zaskoczyć. Lektura była intrygująca, dawała do myślenia. Zwłaszcza z psychologicznego punktu widzenia. Szczerze żałowałem, że fantazje były opatrzone tak skromną ilością informacji odnośnie ich autorek. Z pewnością można by było z tego materiału sporządzić ciekawą pracę psychologiczną/seksuologiczną. Nie mniej jednak polecam kobietom by zrozumiały, że nie jest coś z nimi "nie ta" i mężczyznom (chyba nawet bardziej) by spróbowali zrozumieć świat kobiet.

Po przeczytaniu wielu różnych dzieł nie spodziewałem się, że jakaś książka może mnie jeszcze zaskoczyć. Lektura była intrygująca, dawała do myślenia. Zwłaszcza z psychologicznego punktu widzenia. Szczerze żałowałem, że fantazje były opatrzone tak skromną ilością informacji odnośnie ich autorek. Z pewnością można by było z tego materiału sporządzić ciekawą pracę...

Nie wiedziałem, że książka może być tak samo dobra co film porno :)

Nie wiedziałem, że książka może być tak samo dobra co film porno :)

Jeżeli ktoś mogłby mi pożyczyć tą książkę to będę bardzo wdzięczna i prosze o kontakt.

Jeżeli ktoś mogłby mi pożyczyć tą książkę to będę bardzo wdzięczna i prosze o kontakt.