Niepełni

Okładka książki Niepełni Paweł Pollak
Okładka książki Niepełni
Paweł Pollak Wydawnictwo: Prószyński i S-ka literatura piękna
424 str. 7 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2009-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2009-01-01
Liczba stron:
424
Czas czytania
7 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7648-263-7
Tagi:
miłość niepełnosprawność przeciwności losu
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
243 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
181
117

Na półkach: , ,

,,Niepełni" to poruszająca opowieść o poszukiwaniu miłości i spełnienia w życiu, która wplata wątki niepełnosprawności, marzeń i codziennych wyzwań. Autor, przedstawia nam historię Edyty i Jacka, dwójki młodych ludzi z różnymi niepełnościami, którzy za wszelką cenę nie chcą łączyć się z innymi osobami z niepełnosprawnością, mimo to nade wszystko pragną doświadczać miłości, akceptacji i zrozumienia.

Wiek Edyty, zmagającej się z konsekwencjami po wypadku, zdaje się być jedynie liczbą, gdyż jej pragnienia i ambicje nie różnią się od tych, które mają jej zdrowi rówieśnicy. Marzy o małżeństwie i macierzyństwie, chociaż w świecie, który często stawia na perfekcję zewnętrzną, może to wydawać się bardzo trudne, a nawet niemożliwe.

Z drugiej strony mamy Jacka, niewidomego od urodzenia, który mimo swojego ograniczenia odnosi sukcesy jako informatyk. Jego poszukiwanie miłości i akceptacji jest równie ważne co zrozumiałe.

Książka nie tylko prezentuje trudności i przeszkody, z jakimi borykają się Edyta i Jacek, ale przede wszystkim ukazuje ich siłę wewnętrzną i determinację. Współczesny świat często sugeruje, że szczęście i spełnienie zależą od zewnętrznych standardów, ale książka "Niepełni" rozbija ten mit, podkreślając, że każdy z nas ma prawo do miłości i bycia kochanym takim, jakim jest.

Czy pragnienie miłości czasem nie staje się desperacją? Czy chęć posiadania rodziny i zwykłego życia, jakie ma teoretycznie każdy sprawny człowiek, może stać się celem ponad wszystko? Jak życie i decyzje bohaterów wpłyną na ich los? Czego się dowiedzą o sobie nawzajem? Jakie tajemnice odkryją?

Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziecie, słuchając książki. Powieść jest dostępna obecnie tylko w wersji audio.

Powiem Wam Kochani, że ja miałam szczególny odbiór tej książki, ponieważ, jak część z was wie, sama jestem niepełnosprawna i kiedy słuchałam tej historii, wiele razy kiwałam głową na znak, że rozumiem Edytę czy też Jacka, ich cierpienie z powodu samotności czy też strach przed odrzuceniem lub samo odrzucenie.

Wiele razy, kiedy próbowałam kogoś poznać i powiedziałam, że poruszam się na wózku z powodu choroby, kontakt się po prostu urywał. Ci, którzy mnie odwiedzali, albo patrzyli na mnie jak na małpkę w zoo, albo zadawali pytania, czy mogę na przykład normalnie uprawiać seks, czy też ochrona wyrzuciła mnie z bieżni tartanu na stadionie, bo nie wolno wjeżdżać pojazdem kołowym... Oczywiście sprawa została wyjaśniona jak się należy, ale ile to nerwów trzeba się czasami najeść. Zdarzają się sytuację w których człowieka tylko śmiech ogarnia, a czasem właśnie takie, że krew zalewa ze złości i bezsilności.

Według mnie autor świetnie poprowadził tę historię. To książka tego rodzaju, że kiedy wydaje się, że wszystko już wychodzi na prostą i wiesz co będzie dalej, nagle życie mówi bohaterom: „Ejjj, nie możecie mieć za nudno, tutaj wam dokuczę.” Czasami aż strach było słuchać, bo każda decyzja, nawet najmniejsza, niesie za sobą konsekwencje. W tej książce doskonale jest to pokazane.

Podsumowując, lektura tej książki bardzo mnie poruszyła i skłoniła do wielu życiowych refleksji i przemyśleń. Jest to bardzo smutna, ale także niesamowita historia. Zaskoczyła mnie jej prawdziwość,znalazłabym do ktorych miałabym jakieś zastrzeżenia, ale pamiętajmy, że książka rządzi się swoimi prawami i w książce wszystko może się zdarzyć. 😉 To książka, która długo siedziała mi w głowie i zostawiła mnie w zupełnym szoku.🤯

Możecie uznać, że jako osoba niepełnosprawna, mogę ocenić ją nieobiektywnie, bo mam do niej emocjonalny stosunek, ale książka naprawdę dobrze oddaje sytuację jest rzeczywista,prawdziwa i nie przesłodzona. Emocje, jakie na mnie wywarła, czasem mną wstrząsały, poruszały te najgłębiej skrywane struny wzruszenia. Niczego bym tej książce nie dodała, ani też nie odjęła. Jest ona piękna w swej istocie, właśnie w takim wydaniu. Nie za wiele Wam chcę zdradzić, bo pragnę, abyście dali się zaskoczyć tak jak ja i ponieśli się tą lekturą. Zapraszam Was serdecznie do odkrycia tej pięknej historii Edyty i Jacka, ich zmagań i walki o normalność, miłość i akceptację. Jedno jest pewne ta książka Was zaskoczy.

,,Niepełni" to poruszająca opowieść o poszukiwaniu miłości i spełnienia w życiu, która wplata wątki niepełnosprawności, marzeń i codziennych wyzwań. Autor, przedstawia nam historię Edyty i Jacka, dwójki młodych ludzi z różnymi niepełnościami, którzy za wszelką cenę nie chcą łączyć się z innymi osobami z niepełnosprawnością, mimo to nade wszystko pragną doświadczać miłości,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1676
1676

Na półkach: ,

Cóż to za pomyłka! Pisząc to mam na myśli mój wybór lektury. Miał być Pollak kryminalny a nadziałam się na wytwór obyczajowy, ba gorzej, bo romantyczny. Nie lubię jak bohaterowie tyle narzekają. Marudzą. Rozczulają się nad sobą. Buuuu, nikt mnie nie kocha… Żeby jeszcze robiły coś żeby się dopełnić ( znaleźć druga połowę),ale nie, oni głównie smucą. Może przesadzam, bo o ile dziewczyna jest beznadziejnie statyczna, to chłopak robi co może, by znaleźć partnerkę. Może bardziej zdesperowany jest. Jej postać wyjątkowo nie przypadła mi do gustu. Może jednak mężczyźni niech nie biorą się do konstruowania postaci kobiecych po przejściach. Takie wytwory są kanciaste, bo co oni ( mężczyźni) wiedzą o damskiej duszy..... Z tekstu wynika, że ewidentnie niepełność bohaterów spowodowana jest ich niepełnosprawnością. A przecież to nie tak. Zwyklacy, zdrowi ludzie też są samotni. Wykształceni, oczytani, ładni a jednak samotni. Też szukają partnerów. Na tym polu generalnie lekko nie jest. Jacek Dyderski i Edyta Pilarczyk. Tyle co ja się o samotności naczytałam i braku miłości to do mdłości. Osłabiło mnie to marudzenie. Na szczęście autor ślicznie zakończył te smęty bohaterów. Zaskakująco i świeżo. Uratował tę swoją książkę o miłości i życiu w niepełności. Nie dam się już podejść Pollakowi Pawłowi. Żadnych więcej tekstów sercowo-partnerskich. Nigdy, bo cierpliwości mi brakuje do tych, wszystkich nieszczęśliwców.

Cóż to za pomyłka! Pisząc to mam na myśli mój wybór lektury. Miał być Pollak kryminalny a nadziałam się na wytwór obyczajowy, ba gorzej, bo romantyczny. Nie lubię jak bohaterowie tyle narzekają. Marudzą. Rozczulają się nad sobą. Buuuu, nikt mnie nie kocha… Żeby jeszcze robiły coś żeby się dopełnić ( znaleźć druga połowę),ale nie, oni głównie smucą. Może przesadzam, bo o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1252
1119

Na półkach: , , ,

Aż dziwne, że to ten sam autor, który napisał „Kanalię” i serię o komisarzu Przygodnym!
Niepełnosprawna dziewczyna – nie wiem, czy świadomie, czy nieświadomie - wykreowana została na idiotkę – vide dowcip o dźwigu („dźwi, gówniarzu, zamknij!”) przedstawia jako dowcip o drzwiach: „drzwi, gówniarzu, zamknij!” i dziwi się, że słuchacz się nie śmieje. Autor wyposażył ją również w podwójną moralność, bo głosi, że jest tolerancyjna wobec par jednopłciowych, ma szerokie horyzonty i jest otwarta wobec świata, ale dziecka z call-boyem mieć nie chce, bo to jednak złe geny. Matki nienawidzi za to, że ta przynosi jej artykuły żywnościowe! Jej poszukiwaniom dawcy nasienia towarzyszą debilne rozważania: szuka nieżonatego, bo żona może mieć coś przeciwko temu, że mąż ma nieślubne dziecko i musi płacić alimenty, a kawaler - rozumiem - do końca życia będzie kawalerem i nic przeciwko temu mieć nie będzie, aby płacić alimenty. Itp., itd. Ciekawe, czy autor po latach nie wstydzi się tej książki. Poległam po wysłuchaniu 10 z 44 rozdziałów. Żal czasu na takie brednie.

Aż dziwne, że to ten sam autor, który napisał „Kanalię” i serię o komisarzu Przygodnym!
Niepełnosprawna dziewczyna – nie wiem, czy świadomie, czy nieświadomie - wykreowana została na idiotkę – vide dowcip o dźwigu („dźwi, gówniarzu, zamknij!”) przedstawia jako dowcip o drzwiach: „drzwi, gówniarzu, zamknij!” i dziwi się, że słuchacz się nie śmieje. Autor wyposażył ją...

więcej Pokaż mimo to

avatar
326
324

Na półkach:

"Niepełni" to opowieść o tym, że każdy potrzebuje miłości, przyjaźni i zrozumienia.
Autor Paweł Pollak rzetelnie pokazuje jak wygląda życie człowieka pozbawionego władzy nad swoim ciałem. Przedstawia bohaterów, Edytę i Jacka, jako pełnoprawnych obywateli, swoich społeczności. Pracujących, starających się żyć samodzielnie. Nie oczekują tolerancji, ale akceptacji. Moim zdaniem, Edyta jest bardzo zabawna w swoich myślach i jej specyficzne poczucie humoru dodało tej historii ostrości.
Jest to książka, którą należy przeczytać - dla nich. Zakończenie jest tak nieprzewidywalne, że aż dotknęło mojej duszy.

"Niepełni" to opowieść o tym, że każdy potrzebuje miłości, przyjaźni i zrozumienia.
Autor Paweł Pollak rzetelnie pokazuje jak wygląda życie człowieka pozbawionego władzy nad swoim ciałem. Przedstawia bohaterów, Edytę i Jacka, jako pełnoprawnych obywateli, swoich społeczności. Pracujących, starających się żyć samodzielnie. Nie oczekują tolerancji, ale akceptacji. Moim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
547
337

Na półkach:

Książkę przeczytałam kilka dni temu, ale mam wrażenie, że "smutek"=takie zbiegi okoliczności, które zabierają ci "wszystko" nie pozwala mi złapać pełnego oddechu...

Książkę przeczytałam kilka dni temu, ale mam wrażenie, że "smutek"=takie zbiegi okoliczności, które zabierają ci "wszystko" nie pozwala mi złapać pełnego oddechu...

Pokaż mimo to

avatar
170
154

Na półkach:

Książki o podobnej tematyce to z reguły dwukolorowe powieści. Albo coś jest czarne na zasadzie - jestem nieszczęśliwy lituj się nade mną, albo byłem nieszczęśliwy ale teraz zrozumiałem że Bóg tak chciał jestem pogodzony i wniebowzięty. Ta książka jest dla mnie wyjątkowa. Tak prawdziwa, że siedzę w skórze bohaterów. Przede wszystkim wreszcie ktoś ujął temat z perspektywy samodzielnych dorosłych niepełnosprawnych, wreszcie jest inny aspekt niż tylko zbieranie pieniędzy, leżenie w szpitalu, rehabilitacje. Niepełni to obraz samodzielnych, dorosłych pracujących niepełnosprawnych osób. Zdają sobie sprawę, że praca jest potrzebna do życia i płacenia rachunków, ale nie jest wszystkim. To opowieść o reakcji ludzi na niepełnosprawność, o aktywnym zawodowym życiu, potrzebie bycia kochanym potrzebnym, drugiej osobie. O zwykłym codziennym szczęściu jakim jest miłość i o wielkiej traumie, kiedy cieniem kładzie się fakt, którego nie sposób zapomnieć. Uważam, że to powieść przewodnik. Dla niepełnosprawnych motywacja, dla ich rodziców hamulec - niepełnosprawny też musi dorosnąć i trzeba mu na to pozwolić. Dla całego otoczenia po prostu sygnał, że niepełnosprawni są istnieją, nie chcą być głaskani po głowie. Wymagają rzeczy oczywistych jak winda czy wstęp z psem przewodnikiem, ale też dają od siebie- wiedzę, upór, są pełnowartościowymi pracownikami i można od nich wymagać na równi z innymi, a nie traktować jako wieczne dzieci swoich rodziców. Polecam.

Książki o podobnej tematyce to z reguły dwukolorowe powieści. Albo coś jest czarne na zasadzie - jestem nieszczęśliwy lituj się nade mną, albo byłem nieszczęśliwy ale teraz zrozumiałem że Bóg tak chciał jestem pogodzony i wniebowzięty. Ta książka jest dla mnie wyjątkowa. Tak prawdziwa, że siedzę w skórze bohaterów. Przede wszystkim wreszcie ktoś ujął temat z perspektywy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
780
774

Na półkach:

Uwielbiam pozycję,które poruszają moje wnętrze.
"Niepełni" to uczyniło.
Jeśli książkę "przeżywam" a nie "przeżuwam" to mnie zadowala.
Wyrażam uznanie dla autora.

Uwielbiam pozycję,które poruszają moje wnętrze.
"Niepełni" to uczyniło.
Jeśli książkę "przeżywam" a nie "przeżuwam" to mnie zadowala.
Wyrażam uznanie dla autora.

Pokaż mimo to

avatar
2464
181

Na półkach: ,

To okrutne w jednej książce zamieścić tyle tragedii! Przez 3/4 książki przebrnęłam jednym tchem, by na końcówce walczyć z chęcią odłożenia niedokończonej książki na bok. Ogromny potencjał, który nie został wykorzystany.

To okrutne w jednej książce zamieścić tyle tragedii! Przez 3/4 książki przebrnęłam jednym tchem, by na końcówce walczyć z chęcią odłożenia niedokończonej książki na bok. Ogromny potencjał, który nie został wykorzystany.

Pokaż mimo to

avatar
6
4

Na półkach:

Historia miłości dwóch niepełnosprawnych - Edyty na wózku i niewidomego Jacka. Dobrze się czytało, zakończenie zupełnie nieprzewidywalne - spodziewałam się typowego ckliwego happy endu, a tu niespodzianka. Irytowała mnie tylko jedna rzecz - ich pesymizm i pokazywanie niepełnopsrawnych jako odrzutków społeczeństwa. Osobiście nie spotkałam się w życiu z czymś takim, raczej z pomocną dłonią co do ludzi ,,niepełnych"... może mam po prostu szczęście takich doświadczeń, a może fabuła pod tym kątem faktycznie przesadzona - takie mam odczucia.

Historia miłości dwóch niepełnosprawnych - Edyty na wózku i niewidomego Jacka. Dobrze się czytało, zakończenie zupełnie nieprzewidywalne - spodziewałam się typowego ckliwego happy endu, a tu niespodzianka. Irytowała mnie tylko jedna rzecz - ich pesymizm i pokazywanie niepełnopsrawnych jako odrzutków społeczeństwa. Osobiście nie spotkałam się w życiu z czymś takim, raczej z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
52
39

Na półkach:

Co do tej książki mam mieszane uczucie. Ta powieść opowiedziana jest z trzech narratorów: pierwszych z nich jest Edyta, drugim Jacek, ostatni narrator to ten trzecioosobowy. Książka jest średniej długości, jednakże przez pierwszą połowę byłam znudzona wynurzeniami bohaterów, niestety. Połowa książki złożona jest z opisów przeżyć bohaterów, którzy ciągle popadają w melancholię, narzekają. Absolutnie nie dzieje się nic, no, ewentualnie bohater ma erekcję. Ponadto strasznie irytuje mnie bohaterka, która, w moim mniemaniu, jest okropną egoistką i osobą niekonsekwentną (na przykład: chce dziecka, ale na szczekanie psa reaguje ze złością). Trochę więcej sympatii mam dla Jacka, nie jest postacią tak denerwującą, budzi pozytywne uczucia.
Wreszcie po przeczytaniu połowy książki zaczyna się coś dziać: bohaterowie zakochują się w sobie, tworzą wspólne plany na przyszłość, jednym słowem - bajka, choć zakłócana drobnymi problemami. Po połowie ta powieść zaczęła mi się podobać, wciągnęła mnie i zaczęła wreszcie interesować.
,,Niepełni" to opowieść o tym, że każdy człowiek potrzebuje miłości i zrozumienia drugiej osoby. To powieść, o tym, z jakimi problemami muszą zmagać się osoby niepełnosprawne, o tym jak, wygląda życie człowieka pozbawionego pełnej władzy nad swoim ciałem.
Książka taka sobie, czasem nudna, czasem ciekawa. Mam co do niej mieszane uczucia: przeczytałam, ale za chwilę ją zapomnę, powieść Pollaka nie zapadnie mi w pamięci. Ale to tylko moja opinia.

Co do tej książki mam mieszane uczucie. Ta powieść opowiedziana jest z trzech narratorów: pierwszych z nich jest Edyta, drugim Jacek, ostatni narrator to ten trzecioosobowy. Książka jest średniej długości, jednakże przez pierwszą połowę byłam znudzona wynurzeniami bohaterów, niestety. Połowa książki złożona jest z opisów przeżyć bohaterów, którzy ciągle popadają w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    298
  • Chcę przeczytać
    248
  • Posiadam
    66
  • Ulubione
    23
  • 2013
    7
  • Chcę w prezencie
    6
  • Teraz czytam
    5
  • 2012
    4
  • Literatura polska
    4
  • 2014
    3

Cytaty

Więcej
Paweł Pollak Niepełni Zobacz więcej
Paweł Pollak Niepełni Zobacz więcej
Paweł Pollak Niepełni Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także