Jak utarło się dla takich treści: lekka, łatwa i przyjemna .
Dodam od siebie, że na uwagę zasługuje zabawna scena, kiedy dzieci parodiują zwierzęta, a potem wujka oraz tatę z nową mamą.
Rewelacja, uśmiałam się w głos, dla samej scenki warto było przeczytać.

Jak utarło się dla takich treści: lekka, łatwa i przyjemna .
Dodam od siebie, że na uwagę zasługuje zabawna scena, kiedy dzieci parodiują zwierzęta, a potem wujka oraz tatę z nową mamą.
Rewelacja, uśmiałam się w głos, dla samej scenki warto było przeczytać.

Czytałam tę książkę kilka lat temu, ale bardzo mocno mi się spodobała, więc postanowiłam do niej wrócić i ją sobie odświeżyć – to był znakomity pomysł! Zwłaszcza, że zapomniałam wiele wątków, jak się one wyjaśniają i co jest, jak i dlaczego.
Historia Carrie i Josha jest bardzo zabawna i kolejne strony błyskawicznie umykają – jest mnóstwo śmiechu i szybkiego przekręcania kolejny stron, aby jak najszybciej dowiedzieć się, co będzie dalej. Carrie jest uparta, zawzięta, a do tego przebiegła jak koza. Gdy sobie coś postanowi żadna siła jej nie powstrzyma i dlatego wyjeżdża daleko od rodziny, by zostać żoną nieznanego sobie Josha.
Pozycja dobra dla wszystkich fanów romansów i nie tylko!

Czytałam tę książkę kilka lat temu, ale bardzo mocno mi się spodobała, więc postanowiłam do niej wrócić i ją sobie odświeżyć – to był znakomity pomysł! Zwłaszcza, że zapomniałam wiele wątków, jak się one wyjaśniają i co jest, jak i dlaczego.
Historia Carrie i Josha jest bardzo zabawna i kolejne strony błyskawicznie umykają – jest mnóstwo śmiechu i szybkiego przekręcania...

Ciekawy romans i nie banalny. Główna bohaterka nieszblonowa.

Ciekawy romans i nie banalny. Główna bohaterka nieszblonowa.

Koszmar.

Koszmar.

Nie wierzę, że ta sama pisarka, która stworzyła tak ciekawe i pełne pasji historie jak "Obietnica" czy "Dziedziczka" napisała ten romans. Ta książka jest tak infantylna i porządna, że spokojnie można ją czytać na dobranoc małej dziewczynce. Do tego zawiera morał, jakby pisarka groziła paluszkiem, a brzmi on: pieniądze szczęścia nie dają, daje je miłość połączona z pieniędzmi.
Carrie to maskotka rodziny, zakochuje się w mężczyźnie z fotografii, w jego smutnym wzroku. Josh, bo o nim mowa, to ubogi farmer z dwójką dzieci. Dla nich zrobi wszystko i chce im zapewnić dobry byt, nawet jeśli musiałby w tym celu poślubić woła roboczego. Gdy zjawia się Carrie, mężczyzna miota się między gniewem i pożądaniem. Mimo iż dziewczyna jest śliczna jak z obrazka, jest on przekonany, że nie potrafi otworzyć nawet puszki z jedzeniem. Nie myli się :) Jednak Carrie ma talent, niemały talent.
W tej historii jest więc książę (bo Josh jak się kazuje nie jest zwykłym farmerem) i księżniczka, a nawet zła wiedźma, która między nimi staje.
Historia jednak staje się dziecinna za sprawą narracji, która często prowadzona jest z perspektywy malutkich Dallas i Tama. Prócz tego osoba Carrie jest mało realna, bo która kobieta potrafiłaby poprowadzić sklep i zorganizować generalny remont domu, a nie umiałaby pozmywać naczyń? Josh również postępuje mało racjonalnie, bo nawet jeśli jedynym jego bogactwem jest talent, to w końcu jest mężczyzną, a który facet nie umie naprawić drzwi wiszących na jednym zawiasie?
Jak dla mnie za dużo bajki w bajce.

Nie wierzę, że ta sama pisarka, która stworzyła tak ciekawe i pełne pasji historie jak "Obietnica" czy "Dziedziczka" napisała ten romans. Ta książka jest tak infantylna i porządna, że spokojnie można ją czytać na dobranoc małej dziewczynce. Do tego zawiera morał, jakby pisarka groziła paluszkiem, a brzmi on: pieniądze szczęścia nie dają, daje je miłość połączona z...

Nie wiem jak to się stało ,ale czytałam tą książkę wcześniej. Po przeczytaniu z tylu opisu nie skojarzylam jeszcze. Ale po pierwszym rozdziale wszystko wrocilo w pamieci. I z tymi książki autorki tak jest ,że niby banalne, niby się je nie zapamietuje na dluzej,ale wystarczy parę linijek przeczytac i wszystko jasne.

Nie wiem jak to się stało ,ale czytałam tą książkę wcześniej. Po przeczytaniu z tylu opisu nie skojarzylam jeszcze. Ale po pierwszym rozdziale wszystko wrocilo w pamieci. I z tymi książki autorki tak jest ,że niby banalne, niby się je nie zapamietuje na dluzej,ale wystarczy parę linijek przeczytac i wszystko jasne.

Uwielbiam dzieła tej autorki. Książka jest częścią sagi, tak więc jeszcze ciekawiej jest jak bohaterów spotyka się w kolejnych częściach.

Uwielbiam dzieła tej autorki. Książka jest częścią sagi, tak więc jeszcze ciekawiej jest jak bohaterów spotyka się w kolejnych częściach.

Ciepła opowieść o miłości, która przenika wszystkie warstwy XIX w. światka. Opowieść o młodej dziewczynie, która w ramach własnego podstępu wychodzi za mąż za farmera z dwójką dzieci, i przy nich znajduje szczęście i miłość.

Ciepła opowieść o miłości, która przenika wszystkie warstwy XIX w. światka. Opowieść o młodej dziewczynie, która w ramach własnego podstępu wychodzi za mąż za farmera z dwójką dzieci, i przy nich znajduje szczęście i miłość.

Jak dla mnie trochę zbyt naiwna, a główna bohaterka zbyt dziecinna, ale czyta się łatwo i przyjemnie.

Jak dla mnie trochę zbyt naiwna, a główna bohaterka zbyt dziecinna, ale czyta się łatwo i przyjemnie.

W wielu opiniach historia określana jest mianem bajki. Mi też takie określenie przychodzi na myśl, a do tego jest przezabawna i czytanie jej, jest naprawdę wielką przyjemnością. Myślę, że powinna podobać się nie tylko wielbicielkom romansów.

-Tato. Tatusiuuu!!! - wrzasnęła Dallas wpadając jak bomba do stajni. -Przyjechał jakiś pan i chce się z tobą widzieć!
Josh, trochę oszołomiony, odsunął się od Carrie.
- Kto to taki?
- Nie wiem - szepnęła Dallas scenicznie - ale to chyba jakiś święty.

W wielu opiniach historia określana jest mianem bajki. Mi też takie określenie przychodzi na myśl, a do tego jest przezabawna i czytanie jej, jest naprawdę wielką przyjemnością. Myślę, że powinna podobać się nie tylko wielbicielkom romansów.

-Tato. Tatusiuuu!!! - wrzasnęła Dallas wpadając jak bomba do stajni. -Przyjechał jakiś pan i chce się z tobą widzieć!
Josh, trochę...