Nowe Średniowiecze. Los człowieka we współczesnym świecie

Okładka książki Nowe Średniowiecze. Los człowieka we współczesnym świecie Mikołaj Bierdiajew
Okładka książki Nowe Średniowiecze. Los człowieka we współczesnym świecie
Mikołaj Bierdiajew Wydawnictwo: Aletheia powieść historyczna
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Aletheia
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
8389372045
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
22 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
117
19

Na półkach:

Jest to niezwykle ciekawa praca i niezwykle ciekawe podejście do tematu historiozofii. Bierdiajew prezentuje tu bardzo ciekawe ujęcie postrzegania dziejów, a w szczególności problematyki rewolucji, reakcji, humanizmu i indywidualizmu. Mimo chrześcijańskiego punktu widzenia rewolucja, mimo iż jest sataniczna, jest punktem wyjścia, który może człowiekowi dać możliwość duchowego rozwoju. Fałszywy humanizm i indywidualizm doprowadzają człowieka do materializmu, a w ostateczności do anarchii i socjalizmu, i tylko funkcjonowanie we wspólnocie i oparcie na głęboko ugruntowanych wartościach daje możliwość rozwoju indywidualności człowieka. Sam czytając tę książkę dwukrotnie - zauważyłem wiele spostrzeżeń Bierdiajewa pozostaje aktualne, jednak przyznam, że niektóre tezy autora są radykalne (np. jego krytyka demokracji i kapitalizmu). Interesujące są również spostrzeżenie a propos ojczyzny autora - Czyżbyśmy obserwowali współcześnie dalekosiężne efekty rewolucji z 1917 roku we współczesnej polityce Rosji?

Jest to niezwykle ciekawa praca i niezwykle ciekawe podejście do tematu historiozofii. Bierdiajew prezentuje tu bardzo ciekawe ujęcie postrzegania dziejów, a w szczególności problematyki rewolucji, reakcji, humanizmu i indywidualizmu. Mimo chrześcijańskiego punktu widzenia rewolucja, mimo iż jest sataniczna, jest punktem wyjścia, który może człowiekowi dać możliwość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
130
42

Na półkach:

Po pierwsze: za dużo powtórzeń, co Napoleon uważał to za najlepszą figurę retoryczną. Nie jestem Napoleonem.

Początkowym dwóm rozdziałom, które mówią o kulturze europejskiej, stricte o jej dopełnieniu i drodze odnowy jaką powinna iść (tytułowe "Nowe Średniowiecze"),albowiem z nią wg Bierdiajewa jest "źle" , dałbym ocenę wyższą. Dwa kolejne jednak rozdziały są już o przyczynach i skutkach rewolucji na Rosji, o istocie socjalizmu i kapitalizmu w stosunku do prób budowy Królestwa Bożego na ziemi w wiekach średnich. Takie trochę "ecie pecie". Nie jestem mistykiem chrześcijańskim, czuję jednak sympatię do religijnych postaw, toteż za tę lekturę się zabrałem. Nie porwała mnie.

Po pierwsze: za dużo powtórzeń, co Napoleon uważał to za najlepszą figurę retoryczną. Nie jestem Napoleonem.

Początkowym dwóm rozdziałom, które mówią o kulturze europejskiej, stricte o jej dopełnieniu i drodze odnowy jaką powinna iść (tytułowe "Nowe Średniowiecze"),albowiem z nią wg Bierdiajewa jest "źle" , dałbym ocenę wyższą. Dwa kolejne jednak rozdziały są już o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
300
158

Na półkach:

Książka z gatunku historiozoficznych. Przeczytałem ją niemal jednym tchem. Bardzo ciekawe, oryginalne podejście autora do historii, w której to średniowiecze było niejako punktem kulminacyjnym. Wiele myśli autora bardzo trafnych, a książka nie straciła na aktualności, mimo że została napisana prawie 100 lat temu. Nie jest to jednak lektura łatwa, a pobieżnie przeczytana może wydawać się zideologizowana, zbyt naiwna czy powtarzalna. Warto do niej wracać i nad nią rozmyślać.

Książka z gatunku historiozoficznych. Przeczytałem ją niemal jednym tchem. Bardzo ciekawe, oryginalne podejście autora do historii, w której to średniowiecze było niejako punktem kulminacyjnym. Wiele myśli autora bardzo trafnych, a książka nie straciła na aktualności, mimo że została napisana prawie 100 lat temu. Nie jest to jednak lektura łatwa, a pobieżnie przeczytana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
644
573

Na półkach: ,

Jeśli Średniowiecze kojarzysz jedynie z ciemnymi wiekami, krwawym brutalizmem, uciskiem ludzkości, stosami i „czarnymi kartami Kościoła”, daj sobie spokój z tą książką i wpierw się doinformuj, bo inaczej jedyne z czym się tu spotkasz to „fanatyzm religijny” – co widać po opiniach pod tą pozycją. Aby tu cokolwiek zrozumieć, trzeba już posiadać spory zasób wiedzy.

Wartościowych fragmentów wypisałem tak wiele, że wkleję tylko kilka. Cały IV rozdział nadaje się do zacytowania (charakterystyka demokracji i socjalizmu, oraz błędy teokracji).

W największym uproszczeniu ujmując, Bierdiajew dostrzega nadchodzące przemiany i napór antykulturowych barbarzyńców, którzy w przeszłości doprowadzili do upadku Cesarstwa Rzymskiego. Tak jak wtedy od upadku całej cywilizacji uratowało nas chrześcijaństwo, tak teraz, jeśli chcemy zachować naszą cywilizację, powinniśmy wrócić do Duchowego Średniowiecza, do jego głębokich wartości, wystrzegając się jednocześnie popełnionych wcześniej błędów. Przymus jest zaprzeczeniem chrześcijańskich wartości, dlatego „Nowe Średniowiecze” musi charakteryzować się wolnym wyborem (świadomym wyborem chrześcijaństwa). "Potrzeba nam nowych rycerzy i nowych mnichów".

Książka jest genialna. Opisuje przejście od średniowiecza do renesansu, oraz wskazuje przyczyny obrania niewłaściwego kierunku przemian aż do czasów współczesnych. Analiza idei demokracji i socjalizmu daje wiele do myślenia i rozwiera szeroko oczy.

Imponujące wrażenie robią jego trafne przewidywania przyszłości, które poczynił już w 1924 roku!

Jeśli „Sens twórczości”, który czeka na półce, okaże się równie dobry, koniecznie sięgnę po wszystkie dzieła Mikołaja Bierdiajewa.

------------------------------------

„Historia współczesna wywodząca się z Renesansu rozwinęła indywidualizm, który jednak zburzył indywidualność człowieka i spowodował rozkład jego osobowości; dziś jesteśmy świadkami dramatycznego zakończenia indywidualizmu pozbawionego podstawy duchowej. Indywidualizm wyjałowił indywidualność ludzką, pozbawił osobowość formy i zawartości, rozproszkował ją. Jest to ogólne prawo, że indywidualność ludzka jest wówczas silna, kwitnąca i trwała, kiedy wchłania w siebie realność i wartości nadindywidualne i nadludzkie i kiedy się im podporządkowuje; natomiast kiedy indywidualność człowieka odrzuca te wartości, wówczas bezwładnieje, wyjaławia się i niszczeje. Indywidualizm czyni bezprzedmiotowym cały sens woli i indywidualności ludzkiej, odtąd skierowanej na nic i pozbawionej celu. I to humanizm, kłamca, doprowadził człowieka do tej próżni i z duszy jego uczynił pustynię. Humanizm jednakże postawił ogromne zagadnienie, którego przedmiotem jest człowiek. Poprzez tragiczną dialektykę historii współczesnej widzę to zagadnienie otwartem. Toteż samo zjawienie się humanizmu na widowni dziejowej nie może być uważane li tylko jako czysta klęska i czyste zło. To byłby tylko statyczny punkt widzenia. Doświadczenie humanistyczne ma także i pozytywne znaczenie, leżało ono w przeznaczeniu człowieka. Musiał je przeżyć. Człowiek musiał przejść przez okres wolności i w wolności tej przyjąć Boga. W tem tkwi cały sens humanizmu”.

„Patos równości jest patosem zawiści; jest to zawiść wobec utwierdzonego bytu innego, a niemożność utwierdzenia go w sobie samym. Namiętność równości jest namiętnością niebytu. Społeczeństwa nowożytne opanowała namiętność, która polega na przesunięciu punktu ciężkości egzystencji z twórczej afirmacji, stanowiącej byt w każdym, do zawistnej negacji bytu w innym, Takie są oznaki upadającego społeczeństwa”.

„Życie idzie ku utopiom. I być może nadchodzi nowe stulecie, w którem inteligencja i warstwa kulturalna zaczną marzyć o tem, jak uniknąć utopii i powrócić do społeczeństwa nieutopijnego, mniej „doskonałego”, ale za to bardziej wolnego. Odtąd nie będzie się już marzyć o socjalizmie, o którym marzyli u nas prawie wszyscy, a nie tylko socjaliści. Przecież i rosyjski liberał myślał, że nie ma nic ponad socjalizmem, który niestety jednak nie może być zrealizowany, i że on sam nie stoi na dostatecznym poziomie heroizmu, by urzeczywistnić tak wyniosły ideał. Teraz będzie się marzyć nie o doskonałym, lecz o niedoskonałym ustroju, który za to będzie odznaczał się większą wolnością”.

„Wiedział on [Leontieff], że scementuje socjalizm nie rosa kwiatów, ale ludzka krew. Pod tym względem stanął on o wiele wyżej niż większość Rosjan, marzących poprzez stulecia o idylli socjalizmu i wyobrażających sobie, że socjalizm jest synonimem wolności. Ale nie, trzeba wybrać: albo socjalizm, albo wolność ducha, wolność ludzkiego sumienia. Rozumiał to genialnie Dostojewski. Socjalizm stanowi taki „rodzaj sakralnej władzy”, taki „rodzaj sakralnego społeczeństwa”, że nie ma już miejsca na nic „świeckiego”, na nic wolnego i możliwego do wyboru, na wolną grę ludzkich sił”.

Jeśli Średniowiecze kojarzysz jedynie z ciemnymi wiekami, krwawym brutalizmem, uciskiem ludzkości, stosami i „czarnymi kartami Kościoła”, daj sobie spokój z tą książką i wpierw się doinformuj, bo inaczej jedyne z czym się tu spotkasz to „fanatyzm religijny” – co widać po opiniach pod tą pozycją. Aby tu cokolwiek zrozumieć, trzeba już posiadać spory zasób...

więcej Pokaż mimo to

avatar
276
246

Na półkach:

Krytyka postępu, rewolucji rosyjskiej i socjalizmu. Nieco mętne i nieprzystępnie napisane, lecz wyławianie błyskotliwych myśli, mimo specyficznego stylu, wynagradza nas z nawiązką.

Krytyka postępu, rewolucji rosyjskiej i socjalizmu. Nieco mętne i nieprzystępnie napisane, lecz wyławianie błyskotliwych myśli, mimo specyficznego stylu, wynagradza nas z nawiązką.

Pokaż mimo to

avatar
337
69

Na półkach: ,

Ciekawe przedstawienie historii. Średniowieczne uduchowienie człowieka i późniejsze odduchowienie go przez kilka następnych wieków.

Miałbym sporo zarzutów, bo pozycja bardzo zideologizowana. Wciskanie chrześcijańskiej myśli, w zasadzie, bez uzasadnienia, myślenie życzeniowe. Teza, że człowiek w końcu dojdzie do jakiejś oświeconej teokracji jest czystą fantazją. A twierdzenia typu, że świat się rozwija i na podstawie przeszłości ewoluuje to chyba pięcioletnie dziecko jest w stanie wysnuć.

Ciekawe przedstawienie historii. Średniowieczne uduchowienie człowieka i późniejsze odduchowienie go przez kilka następnych wieków.

Miałbym sporo zarzutów, bo pozycja bardzo zideologizowana. Wciskanie chrześcijańskiej myśli, w zasadzie, bez uzasadnienia, myślenie życzeniowe. Teza, że człowiek w końcu dojdzie do jakiejś oświeconej teokracji jest czystą fantazją. A...

więcej Pokaż mimo to

avatar
336
153

Na półkach:

Książki mające charakter naukowy, czy wykładniczy rzadko są w stanie mnie poruszyć- zaintrygować, zdziwić, nawet oburzyć? jak najbardziej. nie sądziłem jednak, że praca filozoficzna byłaby w stanie mnie poruszyć, Bierdiajewowi jednak się to udało.

Nie uważam przy tym "Nowego średniowiecza" za dzieło genialne. Owszem, kilka stwierdzeń autora było dla mnie zaskakujących i skłoniły mnie do refleksji, a nawet weryfikacji moich przekonań, np. nad naturą i słusznością kontrrewolucji. Ze sporą ilością przemyśleń Bierdiajewa się jednak nie zgadzam. Nie przeszkadza to jednak w pozytywnym odbiorze pracy, ponieważ cechuje autora niezwykła łagodność ideowa (nie mylić z relatywizmem i kompromisowością),która może czasami wynikać z naiwności, ale z pewnością nie z ignorancji.

Polecam gorąco. Nawet jeśli nie ze wszystkim można się zgodzić, to Bierdiajew z pewnością zmusza do refleksji- nie tylko intelektualnej, ale również (a może przede wszystkim) etycznej.

PS. Jestem dość tolerancyjny i nie zwracam większej uwagi na literówki, czy błędy zawarte w książkach- jeśli są pojedyncze. W powyższym wydaniu "Nowego średniowiecza" jest ich jednak masa, co już razi nieprofesjonalizmem i brakiem szacunku wobec czytelników. Co do jakości samego tłumaczenia nie mogę nic powiedzieć, ponieważ nie znam oryginału, ale nie wiem, czy za drugim razem nie sięgnąłbym po inne wydanie tej książki.

Książki mające charakter naukowy, czy wykładniczy rzadko są w stanie mnie poruszyć- zaintrygować, zdziwić, nawet oburzyć? jak najbardziej. nie sądziłem jednak, że praca filozoficzna byłaby w stanie mnie poruszyć, Bierdiajewowi jednak się to udało.

Nie uważam przy tym "Nowego średniowiecza" za dzieło genialne. Owszem, kilka stwierdzeń autora było dla mnie zaskakujących i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
941
235

Na półkach: ,

Pozycja zaliczająca się do klasyki filozofii, zwłaszcza tej chrześcijańskiej. Niewątpliwie mocno odnosi się do czasów, w których powstała (okres międzywojenny),ale i dzisiaj warto ją poznać. Dla wszystkich zainteresowany nie tylko filozofią, ale szeroko pojętą myślą polityczną.

Pozycja zaliczająca się do klasyki filozofii, zwłaszcza tej chrześcijańskiej. Niewątpliwie mocno odnosi się do czasów, w których powstała (okres międzywojenny),ale i dzisiaj warto ją poznać. Dla wszystkich zainteresowany nie tylko filozofią, ale szeroko pojętą myślą polityczną.

Pokaż mimo to

avatar
112
96

Na półkach: ,

Bezbłędna.

Bezbłędna.

Pokaż mimo to

avatar
118
49

Na półkach: ,

"Pierwiej bowiem zmienia się coś w duszy człowieka zanim nastąpi to w świecie zewnętrznym. I zanim zniszczały wartości historyczne współczesnego człowieka, nastąpiło w jego duszy załamanie. "

Książka ciekawa warta zapoznania w kontekście filozofii chrześcijańskiej. Mikołaj Bierdiajew wychodził z założenia, że wszelkie zmiany, aby mogły nastąpić swój początek zawsze mają we wnętrzu człowieka jego duszy, moralności. To jest podstawa, na której opiera się późniejszy kształt życia ludzi, państw czy też cywilizacji. Autor rozważa nad zagadnieniem humanizmu, którego postać przedstawia jako ześwietczona forma chrystianizmu, a samą zaś reformacje w epoce renesansu jako bunt oraz protest podważający tradycje religijne.

Odnośnie innych nurtów autor pisze iż :

"Rewolucja francuska, pozytywizm i socjalizm XIX wieku są konsekwencjami renesansowego humanizmu i jednocześnie symptomami wyczerpania jego mocy twórczej"

W szerszej koncepcji Bierdiajewa odpadną również wszystkie zdegenerowane ich odgałęzienia: racjonalizm, ateizm, materializm, formalizm prawny, liberalizm, demokracja i „satanokratyczny” socjalizm.

W przypadku samej religii nie może być ona sprawą tylko prywatną, religia i jej charakter moralno-etyczny w państwie powinny być wszechogólny i wszystko określający, lecz nie będzie to forma państwa na wskroś wyznaniowego.

"I bynajmniej nie można powiedzieć, że w nowym Średniowieczu zatriumfuje bezwzględnie religia prawdziwego Boga, religia Chrystusa, pewnem jest tylko to, że w epoce tej całe życie i wszystkie jego przejawy będą nacechowane walką religijną manifestacją krańcowych zasad religijnych"

Same narody według Bierdiajewa pomimo swojego rozwoju uspołecznienia oraz pozytywnych aspektów powinny w przyszłości znieść tę barierę w imię większej wspólnoty.

"Procesy skierowane ku przełamaniu narodowej odrębności i ku wytworzeniu uniwersalnej jedności świata - nazywam końcem historji nowożytnej i końcem jej ducha indywidualistycznego, a początkiem nowego Średniowiecza"

Charakter nowego Średniowiecza nie będzie posiadał tylko pacyfistycznej podstawy, wojny będą brane pod uwagę tylko nie w klasycznym jego narodowym znaczeniu, lecz w wymiarze duchowo religijnym.

"Nie znaczy to bynajmniej, że nowe Średniowiecze będzie wyłącznie pacyfistyczne, i nie będzie znało wcale wojen. Gigantyczna wojna być może jest bliska i trzeba być do niej przygotowanym. Ale wojny będą już nie tyle narodowo-polityczne ile duchowo-religijne."

W książce Mikołaja Bierdiajewa poruszane są i inne zagadnienia, z którymi warto się zapoznać jak np. znaczenie mas w społeczeństwie czy formy przyszłych partii politycznych. Można powiedzieć, że koncepcja „Nowego Średniowiecza” polega na sile ducha, który w okresie epoki średniowiecza był dźwignią w kontekście ogólnorozwojowym, a także kreował charakter człowieka. Jedno jest pewne, autorowi nie chodziło o dosłowny powrót do stanu technicznego epoki średniowiecznej wraz z jej wadami. Treść książki w późniejszym okresie miała duży wpływ na „młodą endecje” okresu przed drugą wojną światową.

"Pierwiej bowiem zmienia się coś w duszy człowieka zanim nastąpi to w świecie zewnętrznym. I zanim zniszczały wartości historyczne współczesnego człowieka, nastąpiło w jego duszy załamanie. "

Książka ciekawa warta zapoznania w kontekście filozofii chrześcijańskiej. Mikołaj Bierdiajew wychodził z założenia, że wszelkie zmiany, aby mogły nastąpić swój początek zawsze mają we...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    196
  • Przeczytane
    65
  • Posiadam
    24
  • Filozofia
    12
  • Teraz czytam
    4
  • Chcę w prezencie
    3
  • Ulubione
    2
  • Filozoficzne
    2
  • Zaczęte i nieskończone
    1
  • Z biblioteki
    1

Cytaty

Więcej
Mikołaj Bierdiajew Nowe Średniowiecze Zobacz więcej
Mikołaj Bierdiajew Nowe Średniowiecze Zobacz więcej
Mikołaj Bierdiajew Nowe Średniowiecze Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także