To kolejna po "Jane Austen i jej racjonalne romanse" Anny Przedpełskiej-Trzeciakowskiej i "Jane Austen w domu" Lucy Worsley przeczytana przeze mnie biografia angielskiej pisarki.

Autorka biografii chciała w niezbyt obszernej książce zawrzeć zbyt dużo informacji nt: Jane, jej rodziny, również tej dalszej oraz ówczesnych obyczajów. Ciężko się to czytało, książka jest bardzo chaotyczna. Do tego korekta książki była chyba wykonana po macoszemu.

To kolejna po "Jane Austen i jej racjonalne romanse" Anny Przedpełskiej-Trzeciakowskiej i "Jane Austen w domu" Lucy Worsley przeczytana przeze mnie biografia angielskiej pisarki.

Autorka biografii chciała w niezbyt obszernej książce zawrzeć zbyt dużo informacji nt: Jane, jej rodziny, również tej dalszej oraz ówczesnych obyczajów. Ciężko się to czytało, książka jest bardzo...

Trochę zasypuje czytelnika faktami, szczególnie na początku ma się wrażenie, jakby autorka chciałam w swojej książce zawrzeć wszystko czego się dowiedziała. Lecz mimo tylu przedstawionych wydarzeń i wypowiedzi, po lekturze Jane Austen dalej pozostaje postacią tajemniczą i nieuchwytną.

Trochę zasypuje czytelnika faktami, szczególnie na początku ma się wrażenie, jakby autorka chciałam w swojej książce zawrzeć wszystko czego się dowiedziała. Lecz mimo tylu przedstawionych wydarzeń i wypowiedzi, po lekturze Jane Austen dalej pozostaje postacią tajemniczą i nieuchwytną.

Rzetelna biografia mojej ulubionej pisarki. Sporo informacji o rodzinie pisarki oraz realiach życia na przełomie XVIII/XIX wieku.
Może nie czyta się lekko i relaksowo, ale warto.

Rzetelna biografia mojej ulubionej pisarki. Sporo informacji o rodzinie pisarki oraz realiach życia na przełomie XVIII/XIX wieku.
Może nie czyta się lekko i relaksowo, ale warto.

Warto przeczytać mimo tego, że autorka wyraźnie nie miała pomysłu na tę książkę.
Skandaliczna korekta nie pomagała w lekturze.
Z książki wyłania się jędzowata kobieta rozgoryczona życiem. To chyba nie było jej jedyne oblicze dlatego dla pełniejszego jej obrazu warto zapewne przeczytać "Jane Austen i jej racjonalne romanse" oraz "Listy wybrane" samej Austen.

Warto przeczytać mimo tego, że autorka wyraźnie nie miała pomysłu na tę książkę.
Skandaliczna korekta nie pomagała w lekturze.
Z książki wyłania się jędzowata kobieta rozgoryczona życiem. To chyba nie było jej jedyne oblicze dlatego dla pełniejszego jej obrazu warto zapewne przeczytać "Jane Austen i jej racjonalne romanse" oraz "Listy wybrane" samej Austen.

Kompletnie nie mogłam się w tę książkę wciągnąć mniej więcej do połowy. Potem Autorka wreszcie skupiła się na bohaterce swojej biografii i jakoś to poszło. Gdyby nie to, że Austenowie byli tak liczną rodziną (wcale mnie nie dziwią utyskiwania Jane na liczebność dzieci, tam było jak w królikarni!) biografia skróciłaby się sporo o ponad połowę stron. Męczyły mnie te nieprzebrane ilości krewnych, przyjaciół i znajomych, zaserwowane przez Autorkę z niepotrzebną szczegółowością, kompletnie nic nie wnoszącą do dziejów Jane. W dodatku ciągle powtarzające się imiona (szczególnie Edwardów) przyprawiały mnie o mętlik w głowie i w końcu przestałam rozróżniać, kto jest kim, nawet w najbliższej rodzinie. Książka zachęciła mnie głównie do tego, by przeczytać listy Jane Austen, a i ponownie odświeżyć sobie jej powieści, tym razem posiłkując się ciekawostkami V. Grosvenor Myers. Nie jest jednak tak źle, od połowy lektura zaczęła mi sprawiać przyjemność i przestałam ją czytać "z obowiązku" a zaczęłam czytać z ochotą.
A mimo to, polecę jednak "Niezłomne serce", bo lektura jest nie tyle dobrą biografią autorki "Dumy i uprzedzenia", co świetnym opisem epoki, w której żyła. I głównie dlatego warto po nią sięgnąć.

Kompletnie nie mogłam się w tę książkę wciągnąć mniej więcej do połowy. Potem Autorka wreszcie skupiła się na bohaterce swojej biografii i jakoś to poszło. Gdyby nie to, że Austenowie byli tak liczną rodziną (wcale mnie nie dziwią utyskiwania Jane na liczebność dzieci, tam było jak w królikarni!) biografia skróciłaby się sporo o ponad połowę stron. Męczyły mnie te...

No, przemęczyłam...
Jakoś wyjątkowo ciągnęła mi się ta biografia i rzeczywiście ciekawa stawała się głównie wtedy, kiedy nawiązywała do utworów Jane Austen. Żałuję, że nie była to taka właśnie krótka analiza smaczków w powieściach tej autorki, które umykają współczesnemu czytelnikowi (a czytając "Niezłomne serce" wiele z nich odkryłam, i wiele z tych wielu było dla mnie dużym zaskoczeniem...)
Życie Jane Austen zaprawdę było nudne i pozostaje autorce jej biografii dziękować losowi za to, że pisarka miała liczną rodzinę, której perypetie zapełniły większość stron. Dla mnie losy nie kończących się i mieszających się ze sobą Jamesów, Edwardów, Fanny i Ann były zwyczajnie nieciekawe.
Wydawca w swojej notce opisuje osobowość Jane Austen jako kolczastą, lecz ciepłą. Ja odniosłam niestety nieco inne wrażenie...
Podsumowując, nie żałuję, że przeczytałam "Niezłomne serce", ale nie spodziewam się, żebym miała w niedługim czasie ponownie po tę książkę sięgnąć.

No, przemęczyłam...
Jakoś wyjątkowo ciągnęła mi się ta biografia i rzeczywiście ciekawa stawała się głównie wtedy, kiedy nawiązywała do utworów Jane Austen. Żałuję, że nie była to taka właśnie krótka analiza smaczków w powieściach tej autorki, które umykają współczesnemu czytelnikowi (a czytając "Niezłomne serce" wiele z nich odkryłam, i wiele z tych wielu było dla mnie...

Warto poznać zaplecze tej niezwykłej pisarki, dla Austenmaniaczek lektura obowiązkowa!

Warto poznać zaplecze tej niezwykłej pisarki, dla Austenmaniaczek lektura obowiązkowa!

Książka, która pokazuje postać Jane na tle jej licznej rodziny. W zasadzie jest to solidna biografia całego rodu Austenów. Książka, którą z pewnością polubią fani autorki.

Książka, która pokazuje postać Jane na tle jej licznej rodziny. W zasadzie jest to solidna biografia całego rodu Austenów. Książka, którą z pewnością polubią fani autorki.